Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu czy zakup gotowego segmentu.


Recommended Posts

Ciężkie pytanie co robić. Ja bym upolował dewelopera na etapie wbijania łopaty i przypilnowałbym co robi. Teraz raczej tendencja deweloperów jest taka,że z inwestorami ustalają co ma być gdzie i w jakim miejscu. Zawsze możesz dopłacić parę zł i mieć lepsze ocieplenie, lepsze okna itp. Deweloperka to nie jest aż takie wielkie zło. Ten metraż co planujesz zawsze sprzedaż i w niedalekiej przyszłości możesz ruszyć z budową 200m2. Powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszecie w trakcie budowy na pewno byłabym w stanie coś na bieżąco dorzucać,,, Tu chciałam porównać 1:1 czy za ceną segmentu dam radę do tego samego stanu doprowadzić dom. Trochę się obawiam czy mimo pilnowania nie będą mnie kantować w trakcie budowy ( jak zobaczą że sama kobieta...) jeszcze nie zaczęłam a juz trudno :rolleyes::rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszecie w trakcie budowy na pewno byłabym w stanie coś na bieżąco dorzucać,,, Tu chciałam porównać 1:1 czy za ceną segmentu dam radę do tego samego stanu doprowadzić dom. Trochę się obawiam czy mimo pilnowania nie będą mnie kantować w trakcie budowy ( jak zobaczą że sama kobieta...) jeszcze nie zaczęłam a juz trudno :rolleyes::rolleyes:

 

Przede wszystkim dom wymaga większej działki, a to już spora część budżetu. Deweloper budując szeregówkę bardziej wyzyska przestrzeń, więc tu jest do przodu. Sama budowa natomiast to podobne koszty. Jeśli jest się w pojedynkę i o budowie ma się mgliste pojęcie to wygodnie jest zatrudnić*Inspektora Nadzoru Inwestorskiego (no ale to kolejny koszt w budżecie budowy domu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszecie w trakcie budowy na pewno byłabym w stanie coś na bieżąco dorzucać,,, Tu chciałam porównać 1:1 czy za ceną segmentu dam radę do tego samego stanu doprowadzić dom. Trochę się obawiam czy mimo pilnowania nie będą mnie kantować w trakcie budowy ( jak zobaczą że sama kobieta...) jeszcze nie zaczęłam a juz trudno :rolleyes::rolleyes:

 

Kobieta chcąca się budować zasięga opinii u fachowców (Proszę mi tu łopatologicznie wyjaśnić co i dlaczego! Wy panowie fachowcy, też nie urodziliście się z tą wiedzą ) oraz pyta na forum. Ponadto MUSI mieć projekt w małym paluszku i jeden egzemplarz papierowego projektu w bagażniku furki. W torebce niezbędna jest miara taśmowa 5m, w razie czego będzie to pierwsza zabawka dla dzieciaka. Widziałem takie!

Scenka na budowie, wykonawcą są fachowcy o korzeniach z Podhala:

Inwestorce (nie związanej zawodowo z budownictwem) nie spodobała się świeżo wybudowana ściana, coś nie pasowały wymiary lub tp.

Zwróciła grzecznie uwagę, brygada w śmiech - Przyjdzie mąż to pogadamy.

Inwestorka do auta po projekt, trzy przyłożenia calówki i pozamiatane. Jest błąd.

- Jak przyjdzie mąż po południu, to ma byc poprawione, bo ... .

Mąż po południu zobaczył już poprawioną ścianę i powiedział brygadzie aby nie zadzierali z inwestorką, bo nie warto.

Komentarz: Aleś sobie pan babę wybrał!

- Ja nie narzekam, a wy pilnujcie swoich bab.

Jak słyszałem, do końca budowy był Wersal a brygada (skadinąd bardzo dobrzy fachowcy), bardzo uważała na odzywki.

 

Inspektor Nadzoru ze strony inwestora to dobry pomysł, pomimo kosztów może wyjść taniej niż poprawki spartolonych fragmentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...