Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przewymiarowana pompa, grzać w pierwszej czy drugiej taryfie


wiertar

Recommended Posts

Pompa zamontowana, uczę się jej obsługi.

 

I teraz sprawa wygląda tak:

 

Pompa jest prawdopodobnie przewymiarowana, Samsung 9kw na mieszkanie 90metrow, stoprocent grzejniki.

 

Co dla pompy będzie lepsze grzanie normalnie w taryfie G11 czy zmiana taryfy ( myslalem o g13)i grzanie tylko w tanich godzinach.

 

Nie do konca już chodzi mi o oszczednosci choć to oczywiście też plus.

 

Jak w ogóle grzać? Na ustawiona temperaturę? Przez krzywa grzewcza czy jeszcze jakoś inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz bufora, to zapomnij o grzaniu tylko w taniej strefie.

Nie zmienia to faktu, że i tak G12/G13 wychodzi w praktyce taniej. Nawet, jak nie grzejesz domu prądem (ale trzeba pralkę i zmywarkę puszczać w taniej strefie)

 

A dlaczego? W g13 mam tylko 5 godzin drogiej taryfy, myślisz że grzejąc przez 13 godzin(19 wliczając średnia taryfe) nie zdołali utrzymać komfortowej temperatury?

 

Teraz sam będziesz mógł eksperymentować i sprawdzić. Ale nawet przy podłogówce wielu twierdzi, że nie grzanie w drogiej strefie pogarsza komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli teoretycznie nagrzeje od 13 do 16 przykładowo do 22-23 stopni to przez te 5 godzin spadnie mi do 20-21 to wielkiej roznicy raczej nie odczuje w komforcie.

 

Tak jak mówiłem bardziej mi chodzi o pompę żeby zabardzo w dupę nie dostała. Czyli żeby nie włączała kilkanascie razy na dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrobinę Panowie przesadzacie. Bez najmniejszego problemu i bez bufora można się ogarnąć w taniej taryfie w okresie ze średniodobową temperaturą powyżej 5 stopni bez utraty komfortu cieplnego. A to jest co najmniej połowa sezonu. W drugiej połowie sezonu oczywiście pompa musi pracować dłużej, co finalnie skończy się proporcją ok. 60% w taniej 40% w drogiej taryfie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzejniki nie mają żadnej akumulacji ciepła. Po kilku minutach po wyłączeniu grania są zimne. Nowoczesne grzejniki szybko się nagrzewają i szybko schładzają.

Więc o grzaniu czasowym przy grzejnikach można zapomnieć ....

 

Ale z drugiej strony nowo budowane domy wolno się schładzają więc nawet bez grzania przez jakiś czas może być pewien komfort.

 

U mnie mam podłogówkę i przewymiarowaną pompę. Grzeję głownie w II taryfie , ale czasami sie wspomagam I taryfą jak jest taka potrzeba , bo jak dla mnie komofrt jest wtedy jak w ciagu dnia temperatura w domu jest mocno zbliżona cały dzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrobinę Panowie przesadzacie. Bez najmniejszego problemu i bez bufora można się ogarnąć w taniej taryfie w okresie ze średniodobową temperaturą powyżej 5 stopni bez utraty komfortu cieplnego. A to jest co najmniej połowa sezonu. W drugiej połowie sezonu oczywiście pompa musi pracować dłużej, co finalnie skończy się proporcją ok. 60% w taniej 40% w drogiej taryfie.

 

Komfort zależy nie tylko od temperatury powietrza, ale też od temperatury podłogi, sufitu, ścian. Drastyczny przypadek to ognisko w mroźny dzień. Czy kominek w wychłodzonym domku. Chociaż powietrze zimne - robi się ciepło. To samo jest z kaloryferem. Jak przestaje grzać, to nawet jak powietrze dalej ma te 20* to odczucie jest mniejszego komfortu. Temperatura powierzchni podłogi grzanej w taniej strefie po wyłączeniu ogrzewania dalej rośnie. I potem długo i powoli stygnie.

Przy grzejnikach to nieosiągalne i komfort pogarsza się z dwóch powodów (spadek temperatury powietrza i marne promieniowanie cieplne z szybko stygnącego źródła ciepła).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzejnik jak grzeje to jest ciepło. Po drugiej stronie pokoju masz uderzenie gorąca. Po wyłączeniu temperatura spada i odczuwasz chłód. I tak w koło macieju. Brrr

 

Jeszcze nigdy nie czulem uderzenia goraca od grzejnika o temp.45st

 

Co wy macie za domy druszlaki i przestancie z tym wciskaniem na siłę wszystkim swojego poczucia komfortu.

Dla mnie komfortowo jest jak mam w domu o godzinie 6.00 jak wstajemy 23st potem mi to zwisa ile jest bo nikogo caly dzien niema ale spada do 21,5st w domu na godzine 16 jest znowu23 stopnie i juz dalej nie grzeję aby sie do wieczora zdarzylo wystudzic do 22 bo nikt nie lubi zasypiac jak jest za gorąco o 23.00 jest 21.5

W łazienkach nie mam 25st bo jakos mi nie specjalnie się podoba że zanim sie wytre to sie spocę.

Nikt u mnie nie czuje dyskomfortu jakis uderzen goraca od grzejników i dyskomfortu zwiazanego z brakiem podlogówki.

Co ciekawe najczesciej te dyskomforty czuja Ci co cale zycie mieszkali w blokowiskach czy starych kamienicach z grzejnikami i bylo ok i trochę się im poszczescilo że się wybudowali na kredyt i teraz nagle spadek temp.w domu o 0,2 st powiduje u nich gęsią skórkę,nagle potrzebują po 2 kabiny i 3 wanny po 200l wody na glowę i po 25st w łazience (latem chyba dogrzewacie tez łazienki )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie za domy druszlaki i przestancie z tym wciskaniem na siłę wszystkim swojego poczucia komfortu.

 

To jest prawdo obiektywna, że temperatura przegród wpływa na poczucie komfortu przy tej samej temperaturze i wilgotności powietrza. Obecność źródła silnego promieniowania cieplnego też wpływa na odczucia. Wygooglaj "wykres Koeniga".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli teoretycznie nagrzeje od 13 do 16 przykładowo do 22-23 stopni to przez te 5 godzin spadnie mi do 20-21 to wielkiej roznicy raczej nie odczuje w komforcie.

 

Tak jak mówiłem bardziej mi chodzi o pompę żeby zabardzo w dupę nie dostała. Czyli żeby nie włączała kilkanascie razy na dzień.

 

To aż się prosi wybrać nie G11, lecz z grupy G12 lub G13. Grzać będziesz w chłodne dni - nawet jeśli 24/7 to proporcje są korzystne. O pralce, zmywarce i lodówce nie zapominaj.

W okresie letnik zaprogramujesz sobie grzanie c.w.u. tylko w taniej taryfie (lub najtańszej w G13). Grzanie wody grzałką to nie to samo, co przy pomocy PC. PC nagrzeje znacznie szybciej.

 

Fakt - 9,0 kW PC to dość spora, jak na 90 m2. Ale jeśli to stare budownictwo energożerne...

 

Nie wiem czym do tej pory ogrzewałeś, ale jeśli zwykłym kopciuchem to na zasilaniu mogło być raz 70 st.C., a jak wygasło, to t. pokojowa.

Przy grzaniu ciągłym może się okazać, że w mieszkaniu będzie ciepło przy znacznie niższej temperaturze z PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz bufora, to zapomnij o grzaniu tylko w taniej strefie.

Nie zmienia to faktu, że i tak G12/G13 wychodzi w praktyce taniej. Nawet, jak nie grzejesz domu prądem (ale trzeba pralkę i zmywarkę puszczać w taniej strefie)

 

 

 

Teraz sam będziesz mógł eksperymentować i sprawdzić. Ale nawet przy podłogówce wielu twierdzi, że nie grzanie w drogiej strefie pogarsza komfort.

 

Pompa ciepła + bufor(do akumulacji pod taryfę) + grzejniki = trzeba być chyba ..... żeby coś takiego sobie zamontować.

Ostatnio kilka osób mi o takie kombinacje pisało pewnie tu sie takich głupot naczytało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To aż się prosi wybrać nie G11, lecz z grupy G12 lub G13. Grzać będziesz w chłodne dni - nawet jeśli 24/7 to proporcje są korzystne. O pralce, zmywarce i lodówce nie zapominaj.

W okresie letnik zaprogramujesz sobie grzanie c.w.u. tylko w taniej taryfie (lub najtańszej w G13). Grzanie wody grzałką to nie to samo, co przy pomocy PC. PC nagrzeje znacznie szybciej.

 

Fakt - 9,0 kW PC to dość spora, jak na 90 m2. Ale jeśli to stare budownictwo energożerne...

 

Nie wiem czym do tej pory ogrzewałeś, ale jeśli zwykłym kopciuchem to na zasilaniu mogło być raz 70 st.C., a jak wygasło, to t. pokojowa.

Przy grzaniu ciągłym może się okazać, że w mieszkaniu będzie ciepło przy znacznie niższej temperaturze z PC.

 

 

 

 

Tak,budynek ma ponad 120 lat. Co prawda przeszedł kilka modernizacji i jest nieźle ocieplony ale wszystkich mostków nie da się wyeliminować.

Na zasilaniu średnio było 60-55stopni. Dołożyłem ponad 50% grzejników więc myślę że na 45 stopni zejdę spokojnie. W chłodne dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa ciepła + bufor(do akumulacji pod taryfę) + grzejniki = trzeba być chyba ..... żeby coś takiego sobie zamontować.

Ostatnio kilka osób mi o takie kombinacje pisało pewnie tu sie takich głupot naczytało.

 

A sam zalecasz bufor (czy jak kto woli "sprzęgło") nawet do podłogówki? I to ma być lepsze tylko dlatego, że argumentacja inna? Czy tez trzeba być chyba....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu. Stary dom mimo że ocieplony i tak będzie miał sporo wyższe zapotrzebowanie na energię niż nowo wybudowany dom. Grzejniki grzane do około 50 stopni też nie zapewnią wysokiego COP pompy , więc nie rozumiem paniki że pompa jest "przewymiarowana" ...

Zdemontować termostaty jak są na grzejnikach i włączyć pompę na pracę ciągłąi ustawić krzywą grzewczą na niej i ... zapomnieć ..

Niech sobie moduluje mocą i tyle ...

 

Przebywanie w pomieszczeniu z grzejnikami jest przyjemne jak cały czas grzeją , wtedy ma się odczucie ciepła. Jak nie grzeją to szybko robi się chłodno.

 

 

Bawienie się bufory to zwykłe wywalenie w błoto kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawienie się bufory to zwykłe wywalenie w błoto kasy.

 

Jak dzięki buforowi kupi 3000 kWh po 21gr zamiast 57gr to zaoszczędzi rocznie 1080zł. Szybko bufor się zwróci.

Oczywiście te 3MWh to przykład - trzeba przeliczyć wg konkretnego zapotrzebowania i konkretnych cen prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...