Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanie deweloperskie przeciekający dach - jeszcze przed odbiorem!


sukulent

Recommended Posts

Witam, kupiłam mieszkanie na 1 piętrze (jednocześnie ostatnim, budynek parter + piętro, w zabudowie bliźniaczej), podobno wszystko juz jest wykończone, kwestia kilku poprawek i podjazdu i mamy dostać klucze (wg umowy deweloperskiej mają czas do końca wrzesnia). Dzisiaj tam podjechaliśmy z naszym fachowcem, który będzie nam robil wykończeniówkę i lekko mówiąc się przeraziliśmy. Ostatni raz byliśmy tam końcem maja, kiedy wszystko było mokre (najbardziej to był basen w salonie właśnie ale uspokajali nas że to podlewanie tynków było, jak widać niekoniecznie). W załączniku zdjęcia jak mokry jest sufit w połowie sierpnia... Wystające lekko końce prętów są już zardzewiale. Dach płaski, styropian utwardzony 30cm, pokrycie membrana EPDM. Wiemy że u sąsiada z boku gdzieś całkowicie ciekło obok komina, ale podobno z miesiąc temu to było już w pelni poprawione na dachu.

 

Na nasze oko, to ten dach musiał być kryty membraną na podmokniętą izolację, albo został tak chu***wo wykonany.

W budynku, bliźniaku byliśmy w mieszkaniu na piętrze i tam wszystko w porządku, sufit suchutki więc ewidentnie u nas wykonana jest fuszera.

 

Oczywiście nie odbierzemy mieszkania póki taka usterka nie zostanie usunięta, ale jak możemy być pewni że skutecznie? Jak mamy wejść do mieszkania z ekipą jak sufit jest mokry, a jest połowa sierpnia, więc lepiej nie będzie...

 

Proszę o porady, bo szczerze mówiąc straszliwie mnie to zdołowało. Zwłaszcza, ze cała reszta wykończenia to nie ma się do czego przyczepić. Ściany, wylewki wszystko idealnie zrobione, a tu taka buła...

1112.jpg

111.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Czy dom posiada wiezbe czy dach plaski? Bo to dosc istotne...

Jesli plaski, to o ile odeschnie i nie pojawi sie po dluzszym deszczu, to podczas montazu izolacji, zostala zatrzymana gdzies woda i pojawila sie na suficie. Wowczas mozna zapomniec. Jesli jednak po deszczu problem powroci (zeby byla jasnosc, woda potrzebuje troche czasu by przejsc przes trop, wiec nie musi sie pojawic na drugi dzien...) to cos jest nie tak i dach do przegladu.

 

Pozdrawiam,

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Czy dom posiada wiezbe czy dach plaski? Bo to dosc istotne...

Jesli plaski, to o ile odeschnie i nie pojawi sie po dluzszym deszczu, to podczas montazu izolacji, zostala zatrzymana gdzies woda i pojawila sie na suficie. Wowczas mozna zapomniec. Jesli jednak po deszczu problem powroci (zeby byla jasnosc, woda potrzebuje troche czasu by przejsc przes trop, wiec nie musi sie pojawic na drugi dzien...) to cos jest nie tak i dach do przegladu.

 

Pozdrawiam,

Pawel

 

Dach jest płaski. Po tej sytuacji ekipa weszła na dach i niby znaleźli problem (spadła jakaś opaska obok komina. Jeździmy tam teraz praktycznie co 2-3 dni. Były po drodze 2-3 obfite w deszcz burze i wszystko było ok, aż do dzisiaj. Od niedzieli padało non stop aż do wczoraj do wieczora i znów pojawiła się woda, tym razem nie w salonie a w kuchni i jednej z sypialni. Wykonawca po telefonie do niego twierdzi, że to pewnie wychodzi wilgoć pochodząca jeszcze od tamtego zalania - jednak dla mnie to raczej mocno wątpliwe skoro pojawia się nagle po takim obfitym deszczu i nie są to wilgotne plamki, tylko konkretne wielkie plamy. Po podważeniu tego argumentu skomentował, że być moze w takim razie jest to wada konstrukcyjna i on nic na to nie może poradzić ... :o

 

Jestem załamana, jak ja mam odebrać takie mieszkanie... w załączniku przykład jak wygląda jedno z pomieszczeń, nikt mi nie wmówi ze to normalne ze tak sie dzieje w mieszkaniu miesiąc przed odbiorem...

IMG_20190903_184913.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest normalne i to nie jest wada konstrukcyjna. Nie zgadzaj sie na odbior, dopoki nie bedziesz miec protokolu naprawy w dloni. Izolacja nie gra i woda przy wiekszym naporze zaczyna penetrowac wglab. Rob bardzo duzo zdjec z oznaczeniem daty i najlepiej ujmujac jaka pogoda za oknem. Poszukaj konstruktora, ktory wykona Ci ekespertyze i wyda zalecenia co do naprawy. Do tego nie przestawaj naciska dewelopera. Nie ma prawa tak sie dziac i nie jest to wilgoc wychodzaca sprzed jakiegos czasu. Mowienie, ze nic na to nie mozna poradzic ma taki sam sens, jakby nie robic dachu i powiedziec, ze ma Ci deszcz lac do srodka, bo tak jest i koniec.

 

Trzeba znalezsc usterke i naprawic. Tylko zeby to zrobic to naprawde trzeba sie znac. I nie beda sie chcieli tego podjac, bo moga wiecej napsuc niz naprawic. Jednak jest to istotna wada i bezwzglednie podlega naprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest normalne i to nie jest wada konstrukcyjna. Nie zgadzaj sie na odbior, dopoki nie bedziesz miec protokolu naprawy w dloni. Izolacja nie gra i woda przy wiekszym naporze zaczyna penetrowac wglab. Rob bardzo duzo zdjec z oznaczeniem daty i najlepiej ujmujac jaka pogoda za oknem. Poszukaj konstruktora, ktory wykona Ci ekespertyze i wyda zalecenia co do naprawy. Do tego nie przestawaj naciska dewelopera. Nie ma prawa tak sie dziac i nie jest to wilgoc wychodzaca sprzed jakiegos czasu. Mowienie, ze nic na to nie mozna poradzic ma taki sam sens, jakby nie robic dachu i powiedziec, ze ma Ci deszcz lac do srodka, bo tak jest i koniec.

 

Trzeba znalezsc usterke i naprawic. Tylko zeby to zrobic to naprawde trzeba sie znac. I nie beda sie chcieli tego podjac, bo moga wiecej napsuc niz naprawic. Jednak jest to istotna wada i bezwzglednie podlega naprawie.

 

Dziękuję Ci za odpowiedź. Pytanie czy ja w ogóle mogę wymagać protokołu z naprawy kiedy mieszkanie nie jest jeszcze oddane? Teoretycznie mają jeszcze 20 dni czasu na oddanie go, więc nie wiem jakie prawa mogę sobie z tego rościć. To samo z ekspertyzą, czy mogę od tak wziąć gościa i powiedzieć że przyjdę z nim na budowę i on wyda werdykt? I uważam, że to deweloper powinien za kogoś takiego płacić i jemu powinno na nim zależeć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, możesz. Też miałem przeboje z mokrym sufitem - zaprosiłem speca od osuszania z miernikiem. W sumie kilka razy - tak długo, jak tynk nie był równomiernie wysuszony, nie odbierałem. U mnie prawdopodobnie przesiąkała woda, która w czasie budowy zalegała w kanałach płyt stropowych. Deweloper przewiercił, spuścił wodę, osuszył - problem nie wrócił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, możesz. Też miałem przeboje z mokrym sufitem - zaprosiłem speca od osuszania z miernikiem. W sumie kilka razy - tak długo, jak tynk nie był równomiernie wysuszony, nie odbierałem. U mnie prawdopodobnie przesiąkała woda, która w czasie budowy zalegała w kanałach płyt stropowych. Deweloper przewiercił, spuścił wodę, osuszył - problem nie wrócił.

 

Rozumiem że Ty ze swoich pieniędzy płaciłeś za tego speca? U mnie to wygląda na głębszy problem, ewidentnie przeciekającego dachu, więc taki ekspert mnie skasuje mnie kilka stów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że Ty ze swoich pieniędzy płaciłeś za tego speca? U mnie to wygląda na głębszy problem, ewidentnie przeciekającego dachu, więc taki ekspert mnie skasuje mnie kilka stów...

 

Powiedz mi, w jakim mieście to mieszkanie kupiłaś?

Jeśli z małopolski, to odezwij się na maila do mnie [email protected]

 

Jesteś już związana umową wstępną, nie masz prawa własności do mieszkania, ale masz prawa wynikające z tytułu przejęcia. Poczytaj umowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...