Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ropa kontra w?giel, gaz kontra pr?d


KvM

Recommended Posts

... Druga sprawa to wielkosc domu - sam mam 160m2 uzytkowej plus garaz i kotlownie i wcale nie uwazam ze mam duzo. A przy powierzchni zblizajacej sie do 200m2 ogrzewanie pradem i ocieplanie na max. nie da efektu przy dzisiejszych taryfach ZE nie mowiac o tym co sie stanie po podwyzkach pradu. Jesli chodzi o tania instalacje grzewacza to CO gazowe mozna miec za 5tys a nie bedzie problemu z jej dzialaniem przez 20-30 lat. Kupujac konwektory po 100zl watpie czy wytrzymaja 2-3 sezony grzewcze...

Wątek dotyczy domów o małym zapotrzebowaniu na energię rzędu 7-8 MWh. Jesli twój dom mieści się w tym przedziale to można odnieść z niego doświadczenia.

Znajomi mają dom 78 m2 (wystarcza im) dodatkowo podwójny nieogrzewany garaż.

Dom jest dobrze ocieplony - myslisz (cie) że warto im tam ciągnąc gaz i rozprowadzać instalację ?

To że dom w tym przykładzie jest mały - pozwoli niektórym zrozumiec ideę ogrzewania na prąd.

 

Nikt nie twierdzi że ogrzewanie tego typu (prąd) jest dobre dla wszystkich. I dla wszystkich domów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 455
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dom Jeziera nie jest dobrym przykładem (o czym było w innym wątku) bo jest niezamieszkany - przecież umówiliśmy się że sprawdzimy jego rachunki w przyszłym roku (Jezier - już mieszkasz?)

Był niezamieszkały w poprzednim sezonie grzewczym. W tym już jest. Ale to, że mój dom nie jest dobrym przykłądem to była tylko twoja opinia. Ja jej nie podzielałem. Czynione przez całą poprzednią zimę obserwacje potwierdzały obliczenia teoretyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesuje mnie kwestia ogrzewania pradem. Z obserwowanej tutaj dyskusji widzę że kwestia rozbija sie o duży koszt prądu.Dlatego wydaje mi sie że należy zrobić wszystko aby ogrzewanie realizować w ramach ogrzewania prądem w 2 taryfie gdzie koszt spada automatycznie o połowe, to samo dotyczy przygotowania ciepłej wody.

Dlatego myślę że dobrym rozwiązaniem byłoby szukanie rozwiazania centralnego pieca akumulacyjnego, i następnie rozprowadzenie skumulowanego ciepła po domu choćby za pomocą kanałów. W innym wątku wspominałem o bloku np . szamotowym który dobrze izolowany stanowiłby taki akumulator(coś na zasadzie pieca kaflowego) tylko np. umieszczonego pod posadzka parteru.Wydaje mi się że budowa takiego akumulatora nie byłby znaczna, a obsługa była by prosta, niezawodna i łatwa w sterowaniu.

Jestem ciekawy co o tym myślicie, i czy ktoś ewentualnie słyszał o podobnym rozwiazaniu?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesuje mnie kwestia ogrzewania pradem. Z obserwowanej tutaj dyskusji widzę że kwestia rozbija sie o duży koszt prądu.Dlatego wydaje mi sie że należy zrobić wszystko aby ogrzewanie realizować w ramach ogrzewania prądem w 2 taryfie gdzie koszt spada automatycznie o połowe, to samo dotyczy przygotowania ciepłej wody.

Dlatego myślę że dobrym rozwiązaniem byłoby szukanie rozwiazania centralnego pieca akumulacyjnego, i następnie rozprowadzenie skumulowanego ciepła po domu choćby za pomocą kanałów. W innym wątku wspominałem o bloku np . szamotowym który dobrze izolowany stanowiłby taki akumulator(coś na zasadzie pieca kaflowego) tylko np. umieszczonego pod posadzka parteru.Wydaje mi się że budowa takiego akumulatora nie byłby znaczna, a obsługa była by prosta, niezawodna i łatwa w sterowaniu.

Jestem ciekawy co o tym myślicie, i czy ktoś ewentualnie słyszał o podobnym rozwiazaniu?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesuje mnie kwestia ogrzewania pradem. Z obserwowanej tutaj dyskusji widzę że kwestia rozbija sie o duży koszt prądu.Dlatego wydaje mi sie że należy zrobić wszystko aby ogrzewanie realizować w ramach ogrzewania prądem w 2 taryfie gdzie koszt spada automatycznie o połowe, to samo dotyczy przygotowania ciepłej wody.

Chyba nie jest dokładnie tak jak piszesz ja nie akumuluję ciepła i stosując dwie taryfy ogrzewam średnio za 33 gr/kWh. Akumulując ciepło w 100% zszedłbym do 23 gr/kWh. a więc maksymalnie mógłbym zmniejszyć swoje rachunki za ogrzewanie o 30%.

Dlatego myślę że dobrym rozwiązaniem byłoby szukanie rozwiazania centralnego pieca akumulacyjnego, i następnie rozprowadzenie skumulowanego ciepła po domu choćby za pomocą kanałów. W innym wątku wspominałem o bloku np . szamotowym który dobrze izolowany stanowiłby taki akumulator(coś na zasadzie pieca kaflowego) tylko np. umieszczonego pod posadzka parteru.Wydaje mi się że budowa takiego akumulatora nie byłby znaczna, a obsługa była by prosta, niezawodna i łatwa w sterowaniu.

Jestem ciekawy co o tym myślicie, i czy ktoś ewentualnie słyszał o podobnym rozwiazaniu?

Pozdrawiam

Ja nie słyszałem. Nie zdecydowałbym się na takie rozwiązanie ponieważ wydaje mi się drogie inwestycyjnie, dość skomplikowane, i nie wiem czy straty ciepła nie powodowałyby eksploatacyjnej klapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do Jeziera. Dlaczego wydaje Ci sie że byłaby to droga inwestycja. Sam blok (materiał) kosztowałby 1500-2000+ grzałki . Pozostał by tylko koszt kanałów nadmuchowych i ewentualnie wentylatorów. Pozatym...wydaje mi się że korekta kosztów o 30% to całkiem sporo.

Izolacja takiego bloku wydaje mi sie łatwa w wykonaniu, można sie pokusić o naprawdę ,,potężne" zaizolowanie takiej objetości.Ewentualne straty ciepła i tak ,,pochłaniałby" budynek, myslę aby usytuować go w centralnej cz. budynku.

Zaletą tego rozwiązania byłoby też to że możnaby się uwolnic od grzejników, które nie podnoszą estetyki pomieszczenia :wink: .

Mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie w jakim koszcie zamkneła sie Twoja intalacja? Buduje dom podobnej wielkości.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do Jeziera. Dlaczego wydaje Ci sie że byłaby to droga inwestycja. Sam blok (materiał) kosztowałby 1500-2000+ grzałki . Pozostał by tylko koszt kanałów nadmuchowych i ewentualnie wentylatorów. Pozatym...wydaje mi się że korekta kosztów o 30% to całkiem sporo.

Izolacja takiego bloku wydaje mi sie łatwa w wykonaniu, można sie pokusić o naprawdę ,,potężne" zaizolowanie takiej objetości.Ewentualne straty ciepła i tak ,,pochłaniałby" budynek, myslę aby usytuować go w centralnej cz. budynku.

Zaletą tego rozwiązania byłoby też to że możnaby się uwolnic od grzejników, które nie podnoszą estetyki pomieszczenia :wink: .

Mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie w jakim koszcie zamkneła sie Twoja intalacja? Buduje dom podobnej wielkości.

Pozdrowienia

Dobierałem sam elementy do wentylacji mechanicznej. Mam w domu kilka grubych katalogów i cenników producentów rur, wentylatorów, przepustnic, nawiewników itp. Z tego co się zdążyłem zorientować system ogrzewania powietrznego musi wyjść drogo. I czytając ile inni forumowicze wydali na taki system potwierdza tylko to moje przekonanie.

Ogrzewanie elektryczne miejscowe ma tę zaletę, że każdy wat ciepła który się wyprodukuje zostaje w pomieszczeniu. Natomiast ogrzewanie centralne umieszczone pod posadzką będzie generowało straty. Taki blok niewiem jak dobrze zaizolowany trochę ciepła straci, będą też straty na przesyle i zapewne na sterowaniu. Do tego sterowanie (wentylatory itp.) jest na prąd.

Wszystkie moje grzejniki konwekcyjne kosztowały 2400 zł. Mam też dwie maty elektryczne które ze sterownikami kosztowały z 1000 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec nie może być w piwnicy. Jeśli masz piwnicę a piec na parterze lub piętrze to możesz mieć na propan. A dlatego nie można w piwnicy mieć kotłowni bo propan jest cięższy od powietrza i w razie wycieku nie ucieknie z piwnicy w przeziwieństwie do gazu ziemnego. Przy oleju nie masz tego problemu bo buduje się wannę wychwytującą a i tak olej nie wybuchnie. Propan jest niestety wybuchowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mi tu ktoś odpowie dlaczego nie może być ogrzewania na propan butan z domem , który ma piwnicę . Usłyszałem to dzisiaj od gościa który robi instalacje grzewcze

To chyba jakaś bzdura! Nie mam wprawdzie piwnicy, ale jak dostawałem zezwolenie na zbiornik podziemny, to nie było żadnych obostrzeń dotyczących piwnicy. Zbiornik musi być oddalony o 7m od najbliższej studni, szamba i pewnie okien piwnicy też.

Być może w piwnicy powinny być mechaniczne wywiewy.

Jeśli nie można mieć ogrzewania na propan, gdy jast piwnica, to i gotowanie na gazie płynnym byłoby zabronione.

 

Jeśli potrzebujesz pewnych informacji to zadzwoń do np. GasPolu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Jezier

 

No dobra. Czekam na całoroczne koszty eksploatacji z użyciem prądu.

Jakie są pełne rachunki za poszczególne okresy (latem gdy tylko podgrzewasz wodę i gotujesz, i zimą gdy dodatkowo grzejesz).

 

pozdrawiam

A mogą być niepełne?

Zacząłem ogrzewać dom pod koniec września. Nia pamiętam dokładnie którego.

Do końca października zużyłem 814 kWh energii na cele grzewcze głównie. Dom był zamieszkały przez 1 osobę.

W listopadzie przeprowadziłem się już całą rodziną. Na ogrzewanie poszło 1056 kWh energii

W grudniu 1282 kWh

W styczniu 1316.

W sumie od początku sezonu grzewczego 4468 kWh energi na ogrzanie domu o powierzchni 140 m2 i 400m3 ogrzewanej kubatury. Temperatura ustawiona jest na stałe 21 stopni.

Oprócz tego od początku listopada zużyłem 1996 kWh energi na ogrzewanie c.w.u. światło, gotowanie, pranie, zmywanie itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezier, dzięki!

 

Faktycznie niedużo wychodzi (a ile to będzie w złotówkach razem z opłatą abonamentową itp?).

 

Zima tego roku lekka, to i u mnie niewiele propanu poszło (za jakie 1100 złotych od września razem z gotowaniem i CUW).

Dochodzi do tego roczna dzierżawa zbiornika (ok. 1000 zł)

No i spaliłem jakieś 3 metry drzewa (420 zł)

 

Zobaczymy jak wyjdzie podsumowanie sezonu w sierpniu 2005.

 

Swoją drogą, jak patrzę na mój rachunek za prąd (tylko oświetlenie i AGD... no i trochę dogrzewałem robotników na poddaszu) na którym widnieje zużycie miesięczne 823 kWh - to myślę że powinienem zacząć oszczędzać.

 

 

Ponieważ w tym roku wykańczam poddasze, to okazało się że przykręcenie płyt G-K bardzo dużo dało. Grzeję tylko na dole, wejście na poddasze jest zamknięte, ale teraz widzę że zużycie ciepła wyraźnie spadło! Mimo, że w zeszłym roku poddasze było ocieplone i zafoliowane (ale jednak wiatr musiał hulać) - ciężko było nagrzać na dole i szybko się wyziębiało. Teraz po przykręceniu płyt G-K jest odwrotnie - łatwo i szybko się nagrzewa i długo trzyma. Inna sprawa, że dom już dobrze wysechł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jędrzej, a Ty mieszkasz w tej samej miejscowości co JEzier?

Zadzwoń do swojego zakładu energetycznego i się dowiedz po ile u Ciebie jest 1kWh przemnóż i wszystko będziesz wiedział.

Abonament mozęsz sobie darować bo i tak go musisz płacić bez względu na rodzaj ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...