inwestor 03.01.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 Idea "taniego" ogrzewania prądem jest dosyć pokrętna. Założenie podstawowe jest takie jeśli coś jest bardzo drogie to trzeba tego czegoś kupować mniej wtedy będzie "tanio" . To tak jak powiedzmy z paliwem do auta. Jak zdrożeje to po prostu kupujemy mniej i udajemy że wszystko jest ok. bo zapłaciliśmy tyle samo nie ważne że przejedziemy mniej kilometrów przecież to się nie liczy. Więc tak naprawdę ideę "taniego" prądu można sprowadzić do jego oszczędzania ale wypadało by w tym miejscu zauważyć że inne nosniki energii jak olej, propan, gaz GZ, itd. itd. tak samo mozna oszczędzać. Jeśli będziemy więc porównywać budynki w których uzytkownicy w identyczny sposób oszczędzają energię to dojdziemy do wniosku że ogrzewanie elektryczne jest jednym z najdroższych. Natomiast jesli będziemy pokrętnie porównywać dom z ogrzewaniem elektrycznym w którym użytkownik bardzo oszczędza z domem ogrzewanym kotłem na drewno w którym uzytkownik wcale nie przejmuje się jakimikolwiek oszczednosciami to możemy dojść do wniosków że ogrzewanie pradem jest tak samo "tanie" jak ogrzewanie drewnem . To zupełnie tak samo jak w telewizji te same fakty pokazane w różny sposób i wnioski zupełnie inne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 03.01.2006 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 To co piszesz inwestor mialo by sens tylko wtedy, gdyby domy mialy identyczne instalacje grzewcze z takim samym kotlem, a jedyna roznica to czy bylyby podloczony te piece do gazu wegla czy pradu. Wtedy rzeczywiscie wybor ograniczalby sie tylko do ceny paliwa. Tak jednak nie jest. Instalacje grzewcze sa bardzo rozne. Kosztuja rozne pieniadze. Ktos kto decyduje sie na gaz wywala kupe kasy na wodna instalacje grzewcza piece podlaczenie sie do rury kominy itp.Grzejacy pradem te sama gore kasy moze przeznaczyc na zmniejszenie zapotrzebowania na cieplo. Bedzie grzal mniej a bedzie mial tak samo cieplo i ogrzewanie bedzie kosztowalo go tyle samo co tego z droga instalacja na gaz.Wiem wiem jestes przekonany ze na etapie budowy pieniadze spadaja z nieba, ze ma sie ich nieograniczona ilosc i mozna szastac nimi na prawo i lewo. Wiec ten z instalacja gazowa tez moze ocieplac budynek. Ja uwazam ze moze ale mu sie przy tanim paliwie to nieoplaca. Do tego uwazam, ze pieniadze nie spadaja z nieba a koszty inwestycyjne sa wazne. Przy niewielkim, takim samym, zapotrzebowaniu na cieplo roznice eksploatacyjne sa niewielkie i prad wychodzi korzystnie. Ja np. nie wydalbym kilkunastu tysiecy wiecej aby zmniejszyc rachunki o tysiac.Kolejnym bezsensem w twoich wypowiedziach jest to ze budynek gownianie docieplony latwo i tanio jest docieplic. Nigdy tego nie liczyles to tak piszesz. Policz ile kosztuje docieplenie gotowych scian zewnetrznych a potem zastanowimy sie ile musialby kosztowac gaz aby wato bylo sciany docieplac. Napisz tez jak latwo docieplic podloge na gruncie bo ja nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 03.01.2006 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 Ja teraz w temacie grzania prądem. Znam kilku ludzi którzy na początku roku 2000 zainwestowali w to ogrzewanie - są to sąsiedzi na jednej ulicy (nie mojej ulicy) i elektryka to ich jedyne źródło ciepła. Teraz zaczynają myśleć o jakimś alternatywnym sposobie ogrzewania. Jeden chce kociołek na paliwa stałe, inny kominek z DGP. Ten drugi ma mało miejsca na drewno i nie zna cen drewna... ciekawe kiedy się zainteresuje Ja tez znam ludzi ktorzy postawili na ogrzewanie drewnem. Jeden kominek z plaszczem wodnym a drugi dgp. Sa to sasiedzi na jednej ulicy. Awaryjnie zalozyli instalacje grzewcza z propanem w butlach. Przez pierwszy sezon ogrzewali tylko drewnem. Teraz juz drugi sezon drewna nawet nie tykaja. Grzeja tylko propanem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 03.01.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 Może spłacili już kredyty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radko 03.01.2006 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 Do JezieraZ tego co piszesz w różnych wątkach wnioskuje że masz dom ok 100m2.Czy robiłeś symulację dla domu 200m2 i 5 osób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 03.01.2006 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 Jezier nie mieszaj ludziom w głowach i nie kombinuj bo nikomu pieniądze nie spadają z nieba. Każdy ma ograniczone środki na budowę i musi się zmieścić w określonych kosztach m2 gotowego budynku. Jeden w tych kosztach wybuduje instalację elektryczną i pompę ciepła ale będzie miał panele HDF na podłogach, stolarkę z PVC i kostkę betonową przed domem, drugi zaś będzie miał do ogrzewania farelki ale za to kostkę granitową, stolarkę drewnianą a na podłogach klepkę z wiśni. Twój pomysł docieplania podłogi na gruncie to już całkiem mało poważna sprawa . Jeśli natomiast chodzi o ocieplanie budynków to są na to określone wymagania i wiekszosć osób buduje i dociepla na podobnym poziomie. Jeśli weźmiemy pod uwagę koszty ogrzewania takich typowych budynków to okaże się że za te same pieniądze prądem można ogrzać najmniej m2 i to jest wskaźnik kosztów ogrzewania pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 04.01.2006 00:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Jezier nie mieszaj ludziom w głowach i nie kombinuj bo nikomu pieniądze nie spadają z nieba. Każdy ma ograniczone środki na budowę i musi się zmieścić w określonych kosztach m2 gotowego budynku. Jeden w tych kosztach wybuduje instalację elektryczną i pompę ciepła ale będzie miał panele HDF na podłogach, stolarkę z PVC i kostkę betonową przed domem, drugi zaś będzie miał do ogrzewania farelki ale za to kostkę granitową, stolarkę drewnianą a na podłogach klepkę z wiśni. Twój pomysł docieplania podłogi na gruncie to już całkiem mało poważna sprawa . Jeśli natomiast chodzi o ocieplanie budynków to są na to określone wymagania i wiekszosć osób buduje i dociepla na podobnym poziomie. Jeśli weźmiemy pod uwagę koszty ogrzewania takich typowych budynków to okaże się że za te same pieniądze prądem można ogrzać najmniej m2 i to jest wskaźnik kosztów ogrzewania pozdrawiam Pozostawmy wykanczanie podjdazdow dla innych. Wiem ze wygodnie by ci było sprowadzenie wszystkiego do takich samych domow. Gdzie tylko cena paliwa jest wazna. Ale to ma sens tylko przy wyborze miedzy gazem z rury lub gazem z butli. W takim budynku wszystko jest prawie takie same. Rozna jest cena gazu. Olej by może jeszcze się nadal do takiego porownania ale tak nie do konca bo i piece inne i jakies zbiorniki gdzies w domu trzeba zmiescic. A wiec już domy nie takie same i inne koszty inwestycyjne. Ale skupmy się tylko na pradzie i gazie, zakladajac ze propan i olej sa wyjatkowo nieatrakcyjne. Podobnie pomijamy wszelkie paliwa stale bo my mieszczuchy nie będziemy się znizac do czarnej roboty. Prad jak wiadomo jest duzo drozszy od gazu. I jak to wiele drogich rzeczy lepszy. To dlaczego jest lepszy jest oczywiste, wiec pominiemy te kwestie. Piszesz ze wiekszosc osob dociepla na podobnym poziomie to prawda. Ale ten poziom wcale nie jest taki wysrobowany. I normy i projekty gotowe i wiekszosc indywidualnych, a także nachalna reklama producentow materialow sciennych „promuja” normowe wspolczynniki przenikania ciepla. Zreszta z rachunku ekonomicznego wynika, ze ogrzewajac dom gazem nie ma sensu budowac „cieplejszego” domu. Przykład (oparty na modelu mojego domu). Sciana dwuwarstwowa z betonu komorkowego 600 + 10 styropienu ma wspolczynnik przenikania ciepla U-0,273. W takim domu jak mój uciekalo by przez nia 3560 kWh ciepla. Gdyby zmienic 10 cm styropianu na 15 uciekaloby 900 kWh rocznie mniej. A koszt dodatkowego styropianu to 1050 zl. Zwrot na gazie jest 10 letni. Na pradzie 3 razy szybszy. I tak jest ze wszystkimi przegrodami. Cos co dla gazu projektowane ma watpliwe korzysci dla pradu bardzo duze. Ja uwazam ze budowanie typowego domu zaprojektowanego swiadomie lub nieswiadomie pod katem ogrzewania gazowego, ale ogrzewanie go pradem nie ma sensu. Dom pod ogrzewanie pradem powinien być zaprojektowany „ceplej”. Wiecej styropienu, wiecej welny w niczym nie przeszkadza a przynosi korzysci. Ja swój dom przeprojektowalem pod katem ogrzewania pradem. Przegrody mam nietypowo o duzo nizszym wspolczynniku przenikania ciepla niż te normowe i w projektach. U scian i dachu jest nizsze niż 0,15. U podlogi w ok. 0,2. Kosztowalo mnie to w porownaniu do „typowego” budowania niewiele. Za dodatkowe materialy izolacyjne zaplacilem 7600. Zaoszczedzilem dzieki temu 3600 kWh ciepla rocznie. Ogrzewajac pradem za ponad 30 gr/1kWh oplacalo mi się a dla gazownikow bylyby to nieoplacalne. Teraz zuzywam rocznie na ogrzanie domu 7000 kWh, a moje wydatki na system grzwczy plus cieplejszy dom i tak były nizsze niż sama wodno-gazowa instalacja grzewcza. Zakladajac ze planowalbym do mojego obecnego „cieplego” domu doprowadzic gaz. Moje roczne wydatki eksploatacyjne rzeczywiscie bylyby nizsze. Z piecem kondensacyjnym zaoszczedzilbym rocznie 1200 zl. Gdybym ponadstandardowo niedocieplal tez bym placil mniej za gaz niż teraz za prad. Mniej o jakies 700 zl. Obydwie kwoty sa zbyt male. Czas zwrotu z koniecznej do poniesienia inwestycji mnie nie satysfakcjonuje. Jest zbyt dlugi. Do tego decydowalbym się na cos gorszego. Za drogo za kiepsko. Wybieram lepiej Ps. Do Radko. Mój dom ma 138m2. Powierzchnia calkowicie mieszkalna. Do tego wszystkie pomieszczenia maja od podlogi do sufitu 2,9 m. Odpowiada to domowi o powierzchni podlogi 150m2 ale wysokosci pomieszczen 2,7 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 04.01.2006 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Jezier znowu komplikujesz i kombinujesz. Nie pasuje ci gaz to napisz po prostu że nie lubisz lub boisz się mieć gaz w domu, że specjalnie przeprojektowałeś i przystosowałeś do tego celu swój budynek i koniec kropka. Dla ciebie gaz jest gorszy ale dla mnie wcale tak nie jest. Tak samo wypisujesz jakieś dziwne rzeczy że nie wolno porównywać róznych instalacji c.o. niby czemu nie wolno ?? to jakaś bzdura - wystarczy określić odpowiednie kryteria i wymagania. Niby czemu gaz jest taki gorszy, że co że musi być komin w domu - tak czy siak jest. Jest tylko ma jeden przewód wiecej. I to mają być te ogromne koszty ??? do tego kawałek rury spalinowej fi 80mm ?? Nie wyolbrzymiaj tego bo to są groszowe sprawy. Pewność zasilania prądem jest zdecydowanie nizsza niż gazem i jeszcze do tego kuchenki gazowej nie da się podłaczyć do pradu . Musiałbym mieć w domu butlę z gazem. Cały czas widzę że kombinujesz na wszystkie strony ale wszystko to co napisałeś do tej pory sprowadza się do jednego, do tego co napisałem wcześniej czyli maksymalnej oszczędności pradu aby go mało kupować wtedy jest "tanio" i przy założeniu że oszczedzać mogą tylko ci co grzeją prądem. To że tobie wychodzi to czy tamto z oszacowań ekonomicznych to wcale nie oznacza że tak jest faktycznie. Tylko porównując takie same domy z różnymi systemami grzewczymi dojdziemy do sensownych wniosków porównawczych. W przeciwnym razie będziemy posówać się do absuru i zaczniemy dyskutować czy wogóle opłaca się budowa jakiego kolwiek domu - bo wtedy koszty prądu na ogrzewanie bedą najnizsze = 0 PLN Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 04.01.2006 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Widzisz Inwestor ja nie pisze ze dla ciebie najlepszy jest prad. Pokazuje ze dla mnie gaz jest nieekonomiczny. Nie boje sie gazu, uwazam ze to calkiem dobry sposob na ogrzewanie domu. Moze ty nie zauwazasz ale sa roznice inwestycyjne. Trzeba zaplacic za przylacze, za instalacje gazowa w domu, za instalacje wodna grzewcza za kotlownie za kominy. To sa realne pieniadze a nie groszowe sprawy. Ja policzylem wszystko dla swojego domu. Oszczednosci eksploatacyjne ktore bym mial sa niewspolmierne do koniecznych poniesionych inwestycji. Placilbym za ogrzewanie mniej przyznaje, ale mi sie to nie oplaca. Zreszta mozliwosci w oszczedzaniu na ogrzewaniu jest duzo. Kolektory sloneczne, pompy ciepla, grzejniki akumulacyjne i inne. Montujac takie urzadzenie zmniejsza sie rachunki ale urzadzenia nie sa za darmo. Ja patrze czy cos sie oplaca czy nie. Nie zamontowalbym urzadzenia za 20 tys aby obnizyc rachunek o 1000. Mi sie to nie kalkuluje. Nie wiem czego nie rozumiesz. Nie porownuje roznych domow tylko jeden ten sam - moj. Nie podlaczylbym gazu bo mi sie nie oplaca. Za duzo musialbym wydac a za malo bym zyskal. To jest calkiem logiczne. Tak podchodzilem do kwesti ogrzewania, ocieplenia. Decydowalem sie na to co mialo sens ekonomiczny. Pewnosc zasilania pradem w stosunku do pewnosci zasilania gazem jest bez znaczenia bo do ogrzewania domu gazem prad jest potrzebny. Ale tego ci co ogrzewaja dom gazem nie zauwazaja. Ciekawe czemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 04.01.2006 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Wiesz Jezier fakt że jesteś do czegoś przekonany że się tobie nie opłaca nie oznacza że jest to optymalne i kozystne dla innych rozwiazanie. Uważam że w tym watku chodzi o to aby porównać ile kosztuje ogrzewanie pradem, gazem olejem itp. Oczywiście przystosowując w specjalny sposób budynek można doprowadzić do pewnych oszczędności ale to będą spore koszty. To czy ktoś zdecyduje się na przystosowanie swojego budynku do takiego czy innego rodzaju ogrzewania i czy wogóle będzie przystosowywał to powinny być wnioski a nie założenia do porównania.Generalnie bardzo trudno jest porównać koszty inwestycyjne poszczególnych rodzajów systemów ogrzewania. Bo jak np. wyliczyć ile będzie kosztować fragment instalacji gazowej do kotła, albo jaki % kosztów przyłącza przypada na kocioł, ile kosztuje jeden dodatkowy przewód w kominie ?? Tak samo w instalacji elektrycznego ogrzewania ile przypada na koszt przyłacza dla c.o. ile na szersze parapety, ile na grubszą izolację, ile straci m2 powierzchni budynku bo grubsze ściany, ile więcej zapłaci za wyższy budynek aby weszło dużo wiecej wełny do ocieplenia w dach i posadzkę, dodatkowe okablowanie, wiekszą rozdzielnicę elektr. itd. itd. Jeden powie że przyłącza gazowego nie liczy bo itak musi być, bo gotuje na gazie a za 2 lata planuje kompresor do auta na CNG. Drugi powie że może zaoszczędzić na kominach bo planuje wentylację mechaniczna i wtedy cały koszt komina odoliczy od kosztów inwestycyjnych. A gdzie jezszcze koszty zwiazane z indywidualnymi preferencjami określonych rozwiązań? Jak obiektywnie policzyć różnicę kosztów jeśli ktoś chce mieć uniwersalną instalację grzewczą na każdy rodzaj paliwa a nie tylko na sam prąd ? A jak policzyć koszty inwestycyjne tego że ktoś nie ma dostępu do gazu i decyduje się na budynek o 50m2 mniejszy aby oszczędzić na prądzie do ogrzewania ? To co wtedy może się okazać że instalację grzewczą ma za darmo i będzie bezpłatne ogrzewanie jeszcze przez 10 lat ?Czy wogóle da się porównać całkowite koszty inwestycyjne ? Jest to bardzo trudne i chyba nie da się tego zrobić w racjonalny sposób więc nie należy tego mieszać. Druga sprawa to tak jak już pisałem każdy musi się zmieścić w planowanym budżecie budowy i w efekcie wszystkie koszty zostaną wrzucone do jednego wora. Tak więc moim zdaniem ( i nie tylko moim) jedyny obiektywny wskaźnik kosztów ogrzewania to opłata za ogrzanie 1m2 przeciętnego budynku lub opłata za sezon grzewczy dla przeciętnego budynku. Takie właśnie wskaźniki publikują gazownie, ZE, firmy zajmujace sią audytami energetycznymi, producenci kotłów itp.. Jest to prosty jasny sposób i bez niepotrzebnego mącenia.PozdrawiamP.S.W przypadku braku pradu z niewielkiego agregatu lub UPS można uruchomić ogrzewanie gazowe natomiast elektrycznego już nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 05.01.2006 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Moje wybory i przekonanie o czyms sa najlepsze dla mnie. Wcale nie twierdze ze dla innych, ale tez to ze ty jestes do czegos przekonany ze tobie się to oplaca i jest optymalne nie oznacza ze takie jest dla wszystkich.Nie ma czegos takiego jak specjalne przystosowanie domu do ogrzewania. Każdy dom jest projektowany. Nie jest tak ze jeden projektuje się zwyczajnie a inny specjalnie. Do kazdego domu podchodzi się indywidualnie. Projektuje się architekture, konstrukcje, instalacje itp. Na etapie projektowania dobiera się materialy konstrukcyjne, izolacyjne, wykonczeniowe. Dobiera się sposób wentylacji, ogrzewania. Liczy się OZC. Na tym etapie powstaje tez zestawienie potrzebnych materialow, kosztorys. Optymalny wybor systemu grzewczego na którego temat tu dyskutujemy powinien zapadac wlasnie na tym etapie.To ze może być ciezko obliczyc roznice inwestycyjne nie jest powodem do rezygnacji z nich. Jeśli cos można kupic lub za cos zaplacic to można to wycenic. Dodatkowe rury, metry, kanaly w kominie – wszystko. Nie umiesz liczyc sam możma obliczneia zlecic. Audytorzy, kosztorysanci, projektancji, instalatorzy, specjalisci jest wybor Nie ma jednego najkorzystniejszego sposobu na ogrzewanie domu. Jak sam piszesz ktos nie wyobraza sobue zycia bez gotowania na gazie. Inny w zyciu nie zrezygnowalby z gotowania na pradzie. Jeszcze inny nie wyobraza sobie mieć butli w ogrodku czy magazynu oleju w kotlowni. Wiec do jakies ekonomicznych aspektow dochodza pozaekonomiczne – często wazniejsze.Co do uniwersalnosci rozwiazan to jestem sceptyczny. Bo niby na czym ta uniwersalnosc ma polegac? Wezmy taki gaz ziemny i centralbe ogrzewanie z rury z miedzi i grzejnikami?Jakie mogą być alternatywy: gaz propan, który obecnie jest 3 razy drozszy i tylko cod moglby sprawic żeby był tanszy od metanu. Ale to jest jedyne paliwo które poza metanem można spalac w „uniwersalnym” kotle gazowym.Do oleju będzie potrzebny inny palnik a wiec w praktyce inny kociol. Ale olej tezjest drogi i tanszy od gazu nie będzie. A i trzeba by wymyslic miejsce na baniaki.To może prad. Tez jest drozszy od gazu. Ciezko przypuszczac, ze gaz który w ostatnich 5 latach podrozal o niecale 40% nagle podrozeje ponad 3 krotnie przy stagnacji ceny pradu. Ale gdyby tak się stalo to trzeba się liczyc z pewnymi sporymi kosztami. Konieczny bylby elektryczny ogrzewacz np. jednofunkcyjny (nie sa drogie). Przydzalby się o mocy tego gazowego. A wiec potrzebne sa mocniejsze bezpieczniki na tablicy glownej. Każdy zamowiony dodatkowy kilowat kosztuje obecnie ponad stowe. Do tego przerobki w instalacji elektrycznej, możliwe ze wymiana kabla zasilajacego budynek na grubszy. A wiec żeby był sen wydawania pieniedzy gaz nie dosc ze musialby dogonic prad to jeszcze znacznie przegonic.Pompa ciepla. Z grzejnikami kiepsko bo nawet podlogowki się pod pompe ciepla inaczej projektuje niż pod gazowy piec.Paliwa stale. Widze nastepujace problemy: Potrzebna jest kotlowania. Pieca na drewno czy wegiel nie powiesi się w rogu na scianie. Opal trzeba grzes magazynwac. W kotlowni brudno. Pracy przy piecu duzo. Dochodzi jeszcze komin, którego minimalny przekroj to 400cm2. Ewentualna zmiana ogrzewania na wegiel,drewno, palety tania tez nie będzie.Obstawiam ze w bardzo wielu przypadkach taka uniwersalnosc to pic na wode, a jeśli jest rzeczywista to wymagala poniesienia jakis sporych nie wiadomo czy kiedykolwiek przydatnych nakladow. Wyobrazam jak wyglada zmieszczenie się w planowanym budzecie budowy i wrzucenie wszystkiego do jednego wora. Wyda ktos duza czesc przeznaczonych srodkow na tani w eksploatacji system grzewczy, a potem odklada wykonczenie np. pietra. Zamieszka tylko na parterze. Nie otynkuje domu z zewnatrz itp. Dokonczy – wykonczy dom z zaoszczedzonych opatach za ogrzewanie. Tym bardziej będzie do przodu, ze będzie ogrzewal tylko pol domu. Widzialem tez „obiektywne” wskazniki kosztow ogrzania 1m2 domu. Sa tak bardzo obiektywne ze az powalajace. Z publikacji gazowni wynika ze najkorzystniejszy jest gaz, z publikacji ZE ze prad, z publikacji kopalni ze wegiel, z publikacji producentow pomp ciepla ze to one itp. Taki ten sposób prosty ze nic tylko w to wierzyc co pisza sprzedawcy kotlow i producenci nosnikow energii.Ps. W przypadku braku pradu z niewielkiego UPSa to nie ale z niewielkiego agregatu jak najbardziej można uruchomic ogrzewanie na prad. Ja przynajniej nie mialbym z tym problemu. Zreszta ja nie widze zagrozen spowodowanych brakiem pradu dla dla bezpieczenstwa cieplnego w domu. Ten argumet a co zrobisz jak zabraknie pradu jest smieszny. Problemy spowodowane przerwa w zasilaniu będą u mnie takie same jak u tych z ogrzewaniem gazowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 06.01.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 Jezier ty sam podniosłeś kwestię zasilania awaryjnego więc nie wykrecaj kota ogonem. Agregat spalinowy ok. 900VA można kupić za 500zł do ogrzewania potrzebujesz dobrych parę kVA a to już będą koszty powyżej 5000zł. Ale zasilanie jest sprawa marginalną bo spokojnie mozna bez ogrzewania przetrwac 2 dni. Widzisz zamiast dazyć do tego aby zdefiniować typowe warunki porównawcze, wzorcowy budynek odniesienia rozpisujesz się na temat wynajdywania trudności. To co opisałeś to każdy powinien sobie sam ocenić i wyciagnąc dogodne wnioski. Czyli powiedzmy definiujemy budynek o określonych parametrach (zapotrzebowanie roczne na ciepło) i patrzymy ile nas bedzie kosztowało ogrzewanie i ewentualnie c.w.u. dla LPG, GZ, prądu G11 lub G12, kotłem na węgiel itd.Po takim porównaniu każdy bedzie sobie mógł okreslić swoje priorytety, wyciagnąć wnioski i zdecydować co mu odpowiada. Do tego przydałoby się jeszcze oszcowanie rocznych kosztów konserwacyjnych. Koszty inwestycyjne każdy musi sobie sam oszcować bo nie da się ich sensownie wyodrębnić. Nie da się prosto jednoznacznie ustalić jakie składniki należy uwzględnić w jakiej wysokości a jakie pominąć.Nie jest też tak jak napisałeś że w zależności od publikacji koszty ogrzewania diametralnie się róznią. Być może wystepują jakieś naciagania w zalezności od źródła publikacji ale są to niewielkie odchyłki nie wpływajace na istotę sprawy. Może to tez jest jakaś metoda aby podać na forum jak najwięcej takich publikacji i później wyciagnąć średnią. publikacja URE, 21 listopada 2000 Słoma 10,40 [PLN / GJ] Pompa cieplna 19,05 Węgiel kamienny 22,03 Koks 23,26 Gaz ziemny 28,17 Propan butan 29,85 Dostawa z EC 36,57 Olej opałowy Ekoterm 46,81 Energia elektryczna 2 taryfa 66,66 Energia elektryczna 1 taryfa 83,33 publikacja dolnoslaskiej spółki gazowniczejhttp://www.gazownia.pl/img/sub/gaz_ziemny/gaz/por-zaazotowanyGZ-41-5_wykr.gif Jak ktoś znajdzie inne to proszę podawać zobaczymy może dojdziemy do jakichś ciekawych wniosków.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 06.01.2006 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 może tutaj ... http://www.solis.pl/index.php/content/view/full/113 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 06.01.2006 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 no i tu jeszcze ... ale chyba strasznie tendencyjniezwrot PC z inwestycją w GZ50 zrównuje się im już w 10 roku.Jak nie liczę, to mnie to zrównanie wychodzi śrenio w 15-16 roku. http://www.pamar.waw.pl/korzysci.html . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 06.01.2006 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 jeszcze tu : http://www.tazo2004.republika.pl/pompy_ciepla.html i tu : http://www.sunix.pl/koszteks.htm może ktoś już takąś średnią spróbuje policzyć lub trendy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 08.01.2006 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2006 Ja znalazlem takie wykresy: Za strony sprzedawcy gazu http://www.mzg.com.pl/images2/koszt_wytworzenia_1_kWh.jpg Ze strony sprzedawcy kotlow na wegiel: http://www.hef.com.pl/rysunek1.jpg Taka tabele znalazlem na stronach polskiego towarzystwa przesylu i rozdzialu energii elektrycznej: Od wielu lat w Europie prowadzona jest statystyka struktury zużycia energii do celów grzewczych. Wyniki z wielu lat pokazują następującą tendencję: Centralne ogrzewanie z piecem gazowym - 206 kWh/(m2rok) Centralne ogrzewanie z piecem olejowym - 194 kWh/( m2rok) Centralne ogrzewanie cieplik miejski - 150 kWh/( m2rok) Dynamiczne ogrzewanie akumulacyjne - 114 kWh/( m2rok) Elektryczne ogrzewanie konwekcyjne - 107 kWh/( m2rok) Ten wynik pokazuje jasno i wyraźnie małe zużycie jednostkowe dla systemów elektrycznych. Głównym powodem jest ich lepsze dynamiczne dopasowanie do zmiennych warunków pogodowych. W każdym budynku istnieją poza ogrzewaniem także inne źródła ciepła, które powinny być uwzględnione w całkowitym bilansie energii. Należą do nich takie urządzenia jak: pralki, lodówki, suszarki bielizny, piekarniki, kuchenki mikrofalowe, płyty grzejne i kuchnie gazowe. Jak widac kazdy orze jak moze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.dworek 08.01.2006 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2006 rekord swiata podoba mi sie ta kalkulacja ze elektryczne zuzywa 2 razy mmniej ENERGII !!!! niz gazowe tylko tak dalaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 08.01.2006 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2006 A ta z pompa ciepla o sprawnosci 8 nie podoba ci sie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztelan 08.01.2006 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2006 Witam.Dom do porównań jest ,to dom Jeziera ,trochę ponad standart,ale nie z kosmosu.Zużywa: 7000 co 3500 cw 1000 kuch. 3500 inne razem 15000kwh\a za ok.5000zł\aPrzy gazie: 1400 m3 na co ,cw ,kuch. za ok. 1700zł 3500 kwh inne za ok 1200zł\a razem 2900zł\aRóżnica 5000-2900=2100zł\a na korzyść gazu.Koszty ekstra z prądem to 5000zł a z gazem to 25000złRóżnica 20000zł przynosi 2100zł\a, to super pod warunkiem ,że po dziesięciu latach instalacja się nie zużyje i będzie miała wartość i sprawność porównywalną z nowąBez fachowej odpowiedzi na pytanie o trwałość instalacji nie ma możliwości podjęcia racjonalnego wyboru.Przepraszam za liczby trochę z kapelusza ,ale tak je zapamiętałem z tego wątku. POzdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 09.01.2006 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2006 Mam takie pytanie : jezeli bysmy chcieli ogrzac np 1m3 powierzchni pradem (np promiennik podczerwieni) lub gazem (propan-butan z malej 2 kg butli). Co byloby tansze ? Ciekawe pytanie, ale potrzeba byloby kilka danych. Ile kosztuje prad, ile gaz, jaka sprawnosc ma ten gazowy promiennik, oraz jaki jest sklad mieszanki w butli.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.