Cewki Miszyna, szukam użytkowników

[Bertha]

Spróbuj jedną z "cewek" umieścić pod czapczką ... informuj o skutkach

 

Pomysł doskonały!:jawdrop:

[pkorol]

Ciąg dalszy: Mówiłem o tym, że eksperymentując z uszami nabawiłem się dzwonu w jednym z uszy:). Żeby mieć cewkę jak najczęściej przy feralnym uchu, wkładam ją pomiędzy słuchawkami. Cewka delikatnie się nagrzewa, druga słuchawka bez cewki, bez zmian. Ani gorąca ani zimna.

Dowiedziałem się również o tym, że inny typ cewki wzbudza się ręką, czyli przykładając do piersi cewkę, przyciskamy ją ręką i to powoduje jej pobudzenie. Oczywiście mowa o cewkach z zasilaniem. Ja nadal zasilacza nie mam mimo to moje cewki zachowają się podobnie. Miszyn twierdzi, że cewki bez zasilania również dają około 0.5V.

[Bertha]

Tiaaaa, każdy młodzian słyszał o cewce wzbudzanej ręką. Choć znam zdrowsze metody.

 

Nie rób samemu co można we dwoje.

Takie są zasady moje.

Jan Izydor Sztaudynger

[d7d]

Dowiedziałem się również o tym, że inny typ cewki wzbudza się ręką, czyli przykładając do piersi cewkę, przyciskamy ją ręką i to powoduje jej pobudzenie. Oczywiście mowa o cewkach z zasilaniem. Ja nadal zasilacza nie mam mimo to moje cewki zachowają się podobnie.

Miszyn twierdzi, że cewki bez zasilania również dają około 0.5V.

To akurat możesz sprawdzić bez problemu i bez użycia zaawansowanych przyrządów.

[pkorol]

Nie mogę tego sprawdzić, bo takich nie potrzebuję (są to generatory pola, mnie interesuje tylko właściwości lecznicze) a po drugie nawet kierując się instrukcjami jak je wykonać, to wątpię w to że podołam, bo jest to skomplikowane. Te co posiadam, działają podobnie jak orgonity: http://www.blog.czarymary.pl/2015/06/18/5940/

Jedyna różnica, ze koncentrują pole wyłącznie wokół siebie na parę centymetrów i działają w określonym pasmie częstotliwości. Nadal nie rozumiem dla czego się grzeją, nikt tego nie zarejestrował, wszyscy pracują z cewkami pod "napięciem". Gdy dostają zasilanie to się nie grzeją.

Znalazłem na aledrogo urządzenia o podobnym działaniu Zappery się nazywają. Dziwne, że nigdy o czymś takim nie słyszałem.

[adam_mk]

O klocku z ledką odwadniającą mury też było czy jeszcze nie?

 

Obawiam się, że prace dr. Rife są za trudne.

Głowa Cię rozboli...

Zostaw, będziesz zdrowszy.

 

Adam M.

[pkorol]

O klocku z ledką odwadniającą mury też było czy jeszcze nie?

 

Głowa Cię rozboli...

Zostaw, będziesz zdrowszy.

 

Adam M.

Nie było i nie będzie, nie mam piwnicy. To akurat potwierdzono naukowo i uznano za fakt. I powszechnie stosowane ale nie w Polsce.

 

Zdrowszy? Jak coś co nie nie posiada "mocy" może zaszkodzić?

Zostawić, czyli kolega twierdzi, że to działa!? skąd takie przekonanie?

[adam_mk]

No i widzisz...

Już masz wątpliwości.

Odpuść.

 

Adam M.

[pkorol]

Skoro są to wątpliwości (w co wątpię) to dla czego to cholerne placebo działa?

Odpuściłbym (gdzie indziej tego tematu nie kontynuuję) ale ciekawy jestem, wręcz chcę pojąć co was tak drażni? Rozumiem bertcha nic nie umie tylko pisać ale kolega chyba ma ręce po właściwej stronie. Szkoda 20 zł na kawałek drutu i 10 minut by sprawdzić co to jest. Ot i wtedy można oznajmiać eksperacko, że to nie działa, że to bzdura. Nie będziem siedzieć i oznajmiać że tak nie może być bo ja nie wierzę. Co wam się dała ta wiara, niema w kawałku drutu empatii do waszej wiary, to tylko metal i plastyk. A ze indukuje to każdy przedszkolak potwierdzi, bo tak jest od 100 lat jak wynaleziono radio. I to nie wątpliwy fakt. Więc w jakim celu głosicie swoje nie udolne racje?

Nigdy w życiu nie powiedziałem komuś odpuść daj spokój to się nie opłaca (nawet swojemu synku, jak się złości, że czegoś nie może pojąć lub wykonać, bo często mi wynosi z warsztatu narzędzi lub inne ciekawostki. Mówię mu, że to dla dorosłych dla tego nie możesz tego ogarnąć albo zachęcam go by wykonał tyle ile potrafi a ja mu pomagam dalej). Więc dla czego wam zależy na tym by odpuścił, ale nie przestał pisać wręcz przestał używać? Chm

[Bertha]

Kto ci powiedział że to działa? Działa fizycznie czy na twoją psyche? Jakieś obiektywne dowody masz?

[pkorol]

Była anemia i nima, oj jaka szkoda, to pewnie leki pomogły a nie cewka przekładana dla jaj parę razy:) Kto wyleczył anemię lekami?

Ja dowodów nie potrzebuję a kolegopodobnym niczego udowadniać nie mam zamiaru, bo obiektywne dowody zdobywa się samemu tu znajdziesz tylko fakty które sam sobie łatwo zweryfikujesz.

[pkorol]

Cewkami leczą zwierzęta (psy. koty), ciekawy jestem jak im to wmawiają (jej cudowne moce), walą po głowie? Edytowane 27 Września 2019 przez pkorol

[d7d]

Była anemia i nima, oj jaka szkoda, to pewnie leki pomogły a nie cewka przekładana dla jaj parę razy:) Kto wyleczył anemię lekami?

Ja dowodów nie potrzebuję a kolegopodobnym niczego udowadniać nie mam zamiaru, bo obiektywne dowody zdobywa się samemu tu znajdziesz tylko fakty które sam sobie łatwo zweryfikujesz.

 

Anemia była stwierdzona badaniami a później, też badaniami, stwierdzono że jej już nie ma?

To Ty byłeś chory na anemię czy inna osoba?

Ile czasu trwało wyleczenie z anemii ?

[d7d]

Cewkami leczą zwierzęta (psy. koty), ciekawy jestem jak im to wmawiają (jej cudowne moce), walą po głowie?

Jakie choroby zwierząt "leczą" zwierzęta i kto tak leczy?

Właściciele tych zwierząt bo chyba nie lekarze weterynarii ?

[pkorol]

Tak badania i obserwacja od roku. Wyleczenie, nie wiem badania chyba co kwartał, w poniedziałek właśnie takie było, jest ok. Odkąd mam cewki, to zmuszam bliskich do obcowania z nimi, wkładam pod poduszki. Oczywiście nikt w nie nie wierzy, nu chyba dzieci, bo to magiczne kółeczka:) Ja jestem zdrowy więc za bardzo nie mam jak te cewki sprawdzić.

Co do zwierzą, nie mam czasu tego wątku czytać, podać link (po rosyjsku).

Edytowane 27 Września 2019 przez pkorol

[Bertha]

...Odkąd mam cewki, to zmuszam bliskich do obcowania z nimi, wkładam pod poduszki.

....

 

To sie nazywa przemoc domowa, dzwonić należy na błękitną linię, nr tel. 116123

[adam_mk]

Żeby tylko przemoc (i to w łagodnej, mam nadzieję, postaci)...

To już totalny brak podstawowej wiedzy o świecie, który nas otacza!

I to w przypadku osoby która nie jest analfabetą!

Czytaty, pisaty i niekumaty...

 

Adam M.

[pkorol]

Oj, chyba posunąłem się za daleko z nudów i nie kumatości, rzecz jasna: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3618058.html

 

 

zmuszam = zachęcam.

[Bertha]

Ooooo, jeśli nie rozróżniasz przymusu od zachęty, to masz duże szanse na karierę....

[pkorol]

Tu opisałem jak zrobić generator Mishina: https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=3618247&highlight=

Mishin w swoich generatorach osiągał cop 1x10 ja 1x2 czyli 200% wydajności. Mnie leń powtarzać dokładnie jego wynalazki, zrobiłem generator z nudów i po swojemu:). Ciekawostką tego generatora jest to, że wkładając palec do środka czułem ciepło, nie było to ciepło generatora bo generator się nie grzeje.

Jak każdy podobny wynalazek ten również ma jedną ale istotną wadę, takim transformatorem można zasilić góra kilka żarówek ledowych, niestety trzeba będzie je przylutować inaczej. Albo jak ja zasilać same taśmy ledowe. Mishin proponował ładować akumulatory one potrafią zmagazynować 100% energii generatora. Z tego co wiem nie udało się albo o tym milczą, niema większego generatora. Więc lobby paliwowe może spać spokojnie nic im nie zagraża.

Na tym filmie widać jak maleje pobór prądu przez generator po załączeniu kolejnej taśmy led, czyli nim więcej odciążamy generator tym więcej czerpiemy eteru i mniej energii z gniazdka.;