Cieknąca spłuczka

[kveldulv]

Spłuczka podtynkowa marki Cersanit.

Od paru tygodniu woda sobie lekko cieknie do muszli.

 

Ja się na tym kompletnie nie znam. Rozebrałem ustrojstwo, zrobiłem zdjęcia.

Co dalej? Czy muszę wymienić uszczelkę? Czy cały wkład? Czy może da się to jakoś regulować?

 

Wygląda jakby poziom wody w spłuczce był lekko za wysoki i wpływa do otworu.

Bardzo proszę o rady.

 

To wygląda jakby było podobne do mojej spłuczki:

https://allegro.pl/oferta/cersanit-link-zawor-spustowy-spluczki-podtynkowej-7399106183

[CityMatic]

Przełóż tą dźwignię podnosząc lekko pływak do góry, zgodni z tym co zaznaczyłem.

W innym przypadku wyjmij to co znalazłeś na allegro i wyczyść tą uszczelkę od spodu.

W innym przypadku wymień kupując właśnie to https://allegro.pl/oferta/uszczelka-zaworu-spustowego-wc-siamp-cersanit-kolo-6988201208?reco_id=7d27d226-d891-11e9-a052-246e9677f348&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

 

Ogólnie wodę masz paskudną, i całość wymaga czyszczenia - wymycia - robi się to przynajmniej raz na pół roku lejąc do wnętrza Domestos i czekając 5-6 godzin. (np na noc). Oczywiście sposobem jest wyjęcie wszystkiego oczyszczenie i włożenie.

[Jastrząb]

Spłuczka podtynkowa marki Cersanit.

Od paru tygodniu woda sobie lekko cieknie do muszli.

 

Ja się na tym kompletnie nie znam. Rozebrałem ustrojstwo, zrobiłem zdjęcia.

Co dalej? Czy muszę wymienić uszczelkę? Czy cały wkład? Czy może da się to jakoś regulować?

 

Wygląda jakby poziom wody w spłuczce był lekko za wysoki i wpływa do otworu.

Bardzo proszę o rady.

 

To wygląda jakby było podobne do mojej spłuczki:

https://allegro.pl/oferta/cersanit-link-zawor-spustowy-spluczki-podtynkowej-7399106183

 

Tam są dwie uszaczelki. Jedna na dole, która zamyka/uszczelnia wypływ wody do muszli i druga zamykająca/uszczelniająca dopływ wody zaworem napełniającym. Jedna z dwóch wymaga czyszczenia albo wymiany. Jeśli woda się cały czas dolewa nieszczelnym zaworem napełniającym to będzie ciurkać do muszli przez przelew. Która to da się stiwerdzić. Gdzieś na wężyku masz pewnie zaworek. Zakręć. Jak woda nadal ciurka to masz dziurawą lub brudną uszczelkę na dole przy wypływie. Jak przestaje ciurkać to problemem jest niedomykaajćy się zawór napełmniający sterowany pływakiem i lanie wody przez przelew.

 

To co pokazałeś to zawór spustowy (na dole jest uszczelka).

To jest zawór napełniający sterowany pływakiem

https://allegro.pl/oferta/cersanit-link-zawor-napelniajacy-spluczki-wc-podt-7798057257

[kveldulv]

Jak zakręcam zawór, to przestaje lecieć.

Czyli że zawór napełniający jest walnięty.

 

Przestawienie tej dźwigni czarnej nic nie daje, a właściwie to chyba tylko pogarsza sprawę.

 

Czyli powinienem kupić ten zawór napełniający z linka za 29zł?

Kupiłem

Nie mam tylko pojęcia jak to odkręcić i gdzie..

[CityMatic]

A weź jeszcze, przy zakręconym zaworze odkręć dużą nakrętkę i oczyść membranę wewnątrz zaworka wodnego, może jakiś "śmieć"podszedł i zaworek puszcza.

[kveldulv]

Nie mogę tej dużej odkręcić, a to właśnie z niej cieknie. Kupiłem już, wymienię, mam nadzieje, że będzie pasować.

[Bainit]

Na podstawie zdjęć wnioskuję, że mam identyczną spłuczkę Cersanit co autor tematu. U mnie jednak (po 5 latach użytkowania) wygląda to znacznie lepiej - mniej kamienia / osadów.

Zacząłem mieć podobny problem tzn zaczęła lać się woda. Na podstawie porad znalezionych w sieci, wyciągnąłem zawory i trochę przeczyściłem. Po ponownym montażu nic się jednak nie poprawiło. Po kilku minutach od napełnienia zbiornika, słychać lecącą wodę. Nieco pochopnie zamówiłem nowy zawór spustowy w nim upatrując problemu. Założyłem go jednak problem nie zniknął. Po paru minutach słyszę wodę. Niewykluczone że, zanim ją słyszę to też leci tylko być może mniej intensywnie.

Teraz mam zamknięty zawór od którego wężem doprowadzana jest woda do zaworu napełniającego i nie słyszę spływającej wody. Mimo to ona leci ponieważ przykładając kawał tektury do ściany muszli - gromadzi się na niej woda. Nie minęło dużo czasu od zakręcenia ale odnoszę wrażenie, że poziom wody w zbiorniku minimalnie się obniżył.

Czy problem może leżeć w niedoleganiu uszczelki zaworu spustowego do odpływu spowodowanym zanieczyszczeniami na odpływie? Jak no i czym w takim razie to wyczyścić?

[gawel]

Na podstawie zdjęć wnioskuję, że mam identyczną spłuczkę Cersanit co autor tematu. U mnie jednak (po 5 latach użytkowania) wygląda to znacznie lepiej - mniej kamienia / osadów.

Zacząłem mieć podobny problem tzn zaczęła lać się woda. Na podstawie porad znalezionych w sieci, wyciągnąłem zawory i trochę przeczyściłem. Po ponownym montażu nic się jednak nie poprawiło. Po kilku minutach od napełnienia zbiornika, słychać lecącą wodę. Nieco pochopnie zamówiłem nowy zawór spustowy w nim upatrując problemu. Założyłem go jednak problem nie zniknął. Po paru minutach słyszę wodę. Niewykluczone że, zanim ją słyszę to też leci tylko być może mniej intensywnie.

Teraz mam zamknięty zawór od którego wężem doprowadzana jest woda do zaworu napełniającego i nie słyszę spływającej wody. Mimo to ona leci ponieważ przykładając kawał tektury do ściany muszli - gromadzi się na niej woda. Nie minęło dużo czasu od zakręcenia ale odnoszę wrażenie, że poziom wody w zbiorniku minimalnie się obniżył.

Czy problem może leżeć w niedoleganiu uszczelki zaworu spustowego do odpływu spowodowanym zanieczyszczeniami na odpływie? Jak no i czym w takim razie to wyczyścić?

 

Ja miałem wczoraj podobny problem i nie chciałem tego rujnować więc załatwiłem to póki co chemicznie, Najpierw przepłukałem spłuczkę i pozbyłem się mułku na dzie ale uszczelka spustu obślizła i po prostu ciężar wody jest zbyt mały aby ją docisnąć do kryzy obudowy więc najpierw umyłem szczotką od kibelka środek spłuczki z dodatkiem domestosu, ale to nie pomogło więc nalałem 3 czajniki wrzątku i z 2 gorącej wody z kranu + pól litra octu, potem dosypałem 3/4 szklanki sody ale uwaga bo buzuje żeby się nie przelało postało to z 3 h i się wyczyściło i jest ok kibelek suchy, przy okazji warto porządnie wyszczotkować muszlę i oczko bo pięknie wszystko odchodzi. Po prostu nie puszczać od razu zimnej wody. Efekt uszczelnienia nasępuję po czasie jak się uszczelka ułoży po stwardnieniu jak dostanie zimnej wody.

[Bainit]

Dziękuję za odzew. Czy jednak ten wrzątek + ocet + soda są bezpiecznie dla uszczelki , plastiku zaworów oraz zbiornika ?

[gawel]

Dziękuję za odzew. Czy jednak ten wrzątek + ocet + soda są bezpiecznie dla uszczelki , plastiku zaworów oraz zbiornika ?

 

A dlaczego nie, przecież to nie kwas siarkowy ocet i soda gumy nie rozpuszczają, ani w ekspresie do kawy ani w kibelku.

[Bertha]

Też przepuszczał mi zawór odcinający (ten nad pływakiem), regulacja pływakiem nie pomagała, dociśnięcie ręcznie tak jakby trochę pomagało. Wyjąłem zespół, rozebrałem cały zaworek (podważasz śrubokrętem i obrót o 60 stopni) , okazało się że w gumowym grzybku odcinającym dopływ wody gdy pływak jest w górze było wbite ziarnko piasku wielkości dwóch milimetrów. To wystarczyło aby zawór nie zamykał się szczelnie. Ziarenko wydłubałem zapałką, zmontowałem i jest OK.

Kiedyś pisałem o tym w innym wątku.

[gawel]

Też przepuszczał mi zawór odcinający (ten nad pływakiem), regulacja pływakiem nie pomagała, dociśnięcie ręcznie tak jakby trochę pomagało. Wyjąłem zespół, rozebrałem cały zaworek (podważasz śrubokrętem i obrót o 60 stopni) , okazało się że w gumowym grzybku odcinającym dopływ wody gdy pływak jest w górze było wbite ziarnko piasku wielkości dwóch milimetrów. To wystarczyło aby zawór nie zamykał się szczelnie. Ziarenko wydłubałem zapałką, zmontowałem i jest OK.

Kiedyś pisałem o tym w innym wątku.

 

autorowi chodziło o dolną uszczelkę spustową nie od zaworu zasilającego.

[Bertha]

Dolną uszczelkę i zbiornik to czyści się ręcznie. Taki szlam jak na zdjeciach, to u mnie tylko niekiedy się pokazuje przy wymianie rur na magistrali lub usuwaniu awarii. Po pięciu latach od zamontowania na zbiorniku ledwie poziom wody widać.

[Bainit]

Nalałem roztwór zagotowanej wody (ok 4 l) z rozpuszczonym kwaskiem cytrynowym ale po ostudzeniu do jakiś 50 - 60 stopni. Uzupełniłem gorącą wodą z kranu. Później jeszcze zastosowałem roztwór wody z octem. Założyłem nowy zawór upustowy a napełniający rozebrałem i trochę wyczyściłem.

Na dzień dzisiejszy przez jakieś 10 godzin ubyło do połowy zbiornika , przy zamkniętym zaworze podającym wodę do zaworu napełniającego.