Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Folia paraizolacyjna


tomasznowak29

Recommended Posts

Witam. Mam ocieplone poddasze piana pur bezpośrednio na deski. Na zewnątrz mam pape. Jestem na etapie robienia stelażu. Za jakiś czas będę zakładał regipsy. Ocieplenie piana pur od murlaty do kalenicy. Czy kłaść wszędzie tam gdzie mam pianę folie paraizolacyjna? Czy lepiej na skosy na profile i na sufit też do prifili przykleić ja? Gdzie słyszałem że przy planie pur wogole nie stosować tej foli. Jakie rozwiązanie jest najlepsze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piana PUR OK ma współczynnik oporu dyfuzyjnego jakieś 10-50x mniejszy, niż styropian. I ze 4x większy, niż wełna.

Pewnie dlatego, że bardziej przypomina styropian ludziom się wydaje, że działa podobnie - ale pod tym względem zdecydowanie bliżej jej do wełny. Więc folię paroizolacyjną trzeba dać.

Tylko dobre pytanie, co zrobić z wilgocią, jak już tam się dostanie, i z obydwu stron będzie skuteczna paroizolacja (rozumiem, że na deskowaniu papa)?

Wypadałoby robić szczelinę wentylacyjną tak samo, jak przy wełnie:

 

attachment.php?attachmentid=434774

 

Ale kto tak robi? Pewnie nikt. I pewnie mało kto sprawdzi, co się dzieje pod papą wcześniej, niż za kilkadziesiąt lat. A przez ten czas życie tam może się rozwijać a zawilgocony materiał straci i tak nieszczególna lambdę.

dz0xMTAw_src_202587-wentylacja_dachu6_800_budujemydompl.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonawcy twierdzili, że nic się nie będzie dziać bez szczeliny i że tak wszędzie pryskaja. Raczej będę zakładał u siebie rekuperacje będzie mniej wilgoci.

 

Czyli fachowcy spod znaku "będzie Pan zadowolony"? Czy maja ku temu jakieś badania czy chociaż obliczenia?

Co uczciwsi i bardziej rozgarnięci piszą np tak, jak tutaj:

Warto podkreślić, że te drobne różnice w paroprzepuszczalności obu materiałów nie mają znaczenia użytkowego. W obu przypadkach, i przy wełnie, i przy piance, od strony poddasza zaleca się montaż paroizolacji, a po stronie zewnętrznej zastosowanie wysokoparoprzepuszczalnej membrany dachowej albo pozostawienie szczeliny wentylacyjnej pod sztywnym poszyciem, żeby umożliwić swobodnego odparowania ewentualnej wilgoci. W tym ostatnim przypadku pianka jest górą, bo w praktyce ułożyć jej z pozostawieniem szczeliny się nie da, ale ze względu na to, że szczelnie oblepia ona strukturę drewna, wręcz powierzchniowo w nią wnikając, dopuszcza się aplikację bezpośrednio na deskowanie. Nie może tylko leżeć na nim papa (zamiast niej można użyć paroprzepuszczalnej folii dachowej). Oczywiście warunkiem koniecznym - dla obu izolacji - jest zachowanie wilgotności więźby na poziomie poniżej 18%.

 

Może jeszcze Ci wmówili, że piany wystarczy 2x mniej, chociaż lambdę ma taką samą, jak przeciętna wełna i dałeś jej z 15 cz 20 cm? To nawet minimum wymaganego Rozporządzeniem w sprawie WT nie spełnia. A pewnie będziesz się musiał podpisać pod U przegrody jak będziesz składał zawiadomienie o zakończeniu budowy (ja musiałem się pod czymś takim podpisać jako inwestor).

 

Rekuperacja nie osusza. To znaczy nie bardziej, niż inne rodzaje wentylacji. Nie zmienia to jednak praw fizyki i nawet powietrze o wilgotności 30% przy 22* przy +3,62* ma punkt rosy i skropli się - a przecież nie raz papa będzie miała niższą temperaturę.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mam teraz poważny problem :( położę na stelaż ta folie paraizolacyjna. Tylko co zrobić jak szczeliny nie mam :( ciekaw jestem czy ktoś kto ma piankę już długi czas, pryskana bezpośrednio na deskowanie, pod pokryciem dachowym pape czy sprawdzał jak wygląda deskowanie. Nie mogę znaleźć nigdzie takich informacji w internecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekaw jestem czy ktoś kto ma piankę już długi czas, pryskana bezpośrednio na deskowanie, pod pokryciem dachowym pape czy sprawdzał jak wygląda deskowanie.

 

Jak to sobie wyobrażasz? Że ktoś zdemoluje zabudowę GK i wydrze pianę tylko po to, żeby zobaczyć, jak wygląda deskowanie od spodu? Czy zdemontuje dachówkę czy blachę i papę zedrze?

Chyba, że ktoś robi termowizję regularnie i dostrzeże zmianę. Ale pewnie dopiero jak wszystko przegnije to problem zobaczy światło dzienne.

A ponieważ piana nie jest popularna, to pojedyncze lamenty pewnie pojawią się dopiero za ładnych kilka czy kilkanaście lat. Gwarancji dawno nie będzie. A firmy co tak robiły pewnie też znikną.

Dlatego jak robisz coś inaczej, niż w projekcie trzeba mieć to dobrze przemyślane. A przecież kilka osób Ci pisało w starszych Twoich wątkach, żeby tak nie robić. Narobiłeś sobie kłopotu na własne życzenie. Teraz to bym chyba papę zrywał i wymieniał na membranę wysokoparoprzepuszczalną.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...