kamswi 05.10.2019 00:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2019 Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Gdybym w ścianie, między kominkiem a przedpokojem, na wysokości wlotu powietrza do wkładu zainstalował kratkę? Kominek czerpał by też wtedy powietrze z przedpokoju i poprawił cyrkulację powietrza w całym domku. Jak oceniacie mój pomysł? Myślałem nad kratką 20x10cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 05.10.2019 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2019 pootwieraj drzwi i napal, po kilku godzinach będzie wiadomo co i jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krakers70 05.10.2019 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2019 Kamswi czy ja dobrze rozumiem - chcesz dokonywać przeróbek na podstawie wniosków wyciągniętych z JEDNEGO palenia, w dodatku przeprowadzonego przy raczej wysokiej temperaturze powietrza na zewnątrz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 05.10.2019 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2019 Wynika z tego, że życzysz wszystkiego najgorszego a każda uwaga autora tematu, będzie powodem twojej bezgranicznej radości. Wow to mi dowaliłeś Dalej nie czytasz ze zrozumieniem, nie wiem czego te współczesne szkoły uczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 06.10.2019 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2019 Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Gdybym w ścianie, między kominkiem a przedpokojem, na wysokości wlotu powietrza do wkładu zainstalował kratkę? Kominek czerpał by też wtedy powietrze z przedpokoju i poprawił cyrkulację powietrza w całym domku. Jak oceniacie mój pomysł? Myślałem nad kratką 20x10cm.Kominek może być realizacją wielu pomysłów, i powodem radości...Pod warunkiem, że się nie spalisz ...Pokaż zdjęcia z "budowy" całego komina. Potem pogadamy o DGP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamswi 08.10.2019 07:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2019 Kamswi czy ja dobrze rozumiem - chcesz dokonywać przeróbek na podstawie wniosków wyciągniętych z JEDNEGO palenia, w dodatku przeprowadzonego przy raczej wysokiej temperaturze powietrza na zewnątrz? Trochę źle to zrozumiałeś, ale bardzo mi miło, że zainteresowałeś się tematem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamswi 08.10.2019 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2019 Dość długo nie odpisywałem. Byłem w weekend i testowałem w wielu różnych konfiguracjach. Myślę, że największą różnicę zrobiły pootwierane wszędzie na oścież drzwi. Co do samych wysokości i ustawień kanałów, nie zauważyłem znacznej różnicy. Ostatecznie ustawienie jest takie, że rura do małego pokoju jest przywiązana do komina i leży na wkładzie. Zrobiłem ją z elastycznej rury, która służy do odprowadzania spalin, tak aby mieć pewność, że się nie stanie. Na jej końcu ostatecznie zamontowałem także redukcję z blachy, która tworzy swego rodzaju lejek i zbiera w teorii więcej ciepłego powietrza. Przewód do przedpokoju z kuchnią jest najwyżej - na wysokości górnej krawędzi kratki w obudowie. Przewód do łazienki znajduje się natomiast pomiędzy nimi. Jeśli chodzi o temperaturę na wylocie, są to różnice kilku procent, myślę, że tak samo jest z siłą nadmuchu, ale tego nie miałem jak teraz sprawdzić. Paląc w sobotę udało mi się uzyskać temperaturę około 21 stopni w sypialni, łazience, kuchni i przedpokoju oraz 23 stopnie w pokoju z kominkiem. Taka różnica temperatur jest już dla mnie satysfakcjonująca. W niedzielę, po nagrzaniu, udało mi się nawet zmniejszyć różnicę do 1 stopnia. Wszędzie było około 22 stopni. Dzięki @dbx i @Remiks za porady i zainteresowanie. Cieszę się. że tematem zainteresował się też Piotr Batura. Postaram się znaleźć zdjęcia z realizacji i wkleić je tutaj. Niebawem minie rok odkąd zaczęła się moja przygoda z budową kominka, komina, więc trochę do przeszukania mam. Czytałem kilkadziesiąt postów i tematów z bloga Piotra Batury. Dla ścisłości - nie ze wszystkim się zgadzam, ale każda Twoja wypowiedź, porada jest dla mnie cenna i respektowana. Co do samej zabudowy i obudowy DGP. W którejś właśnie wypowiedzi Piotra przeczytałem, że kominki z wełną "dają radę" do 200 stopni, że większość takich obudów jest źle wykonana. Tak więc chciałbym przedstawić swoje pomiary. W momencie, w którym najbardziej rozgrzałem wkład temperatura wewnątrz obudowy, w najgorętszym miejscu nie przekroczyła 140 stopni. Przez większość czasu temperatura ta wynosiła około 120 stopni. Najwyższa temperatura na wylocie z kratki, była w sypialni i wynosiła max 120 stopni. Strop i podłoga na górze w najcieplejszym momencie nagrzały się do 23 stopni. Bardziej, bo nawet do 65 stopni, nagrzewał się sufit nad kominkiem oraz nad kratkami wylotowymi. Jeszcze słów kilka o wilgotności w domku - ani razu wilgotność powietrza nie spadał poniżej 50%. Przez większość czasu znajdowała się w przedziale 57%-64%, a wartość maksymalna wynosiła przeszło 70%. Nie obudowałem jeszcze całkowicie obudowy, więc jakiekolwiek poprawki są w dalszym ciągu możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 08.10.2019 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2019 Dość długo nie odpisywałem. Byłem w weekend i testowałem w wielu różnych konfiguracjach. Myślę, że największą różnicę zrobiły pootwierane wszędzie na oścież drzwi. Co do samych wysokości i ustawień kanałów, nie zauważyłem znacznej różnicy. Ostatecznie ustawienie jest takie, że rura do małego pokoju jest przywiązana do komina i leży na wkładzie. Zrobiłem ją z elastycznej rury, która służy do odprowadzania spalin, tak aby mieć pewność, że się nie stanie. Na jej końcu ostatecznie zamontowałem także redukcję z blachy, która tworzy swego rodzaju lejek i zbiera w teorii więcej ciepłego powietrza. Przewód do przedpokoju z kuchnią jest najwyżej - na wysokości górnej krawędzi kratki w obudowie. Przewód do łazienki znajduje się natomiast pomiędzy nimi. Jeśli chodzi o temperaturę na wylocie, są to różnice kilku procent, myślę, że tak samo jest z siłą nadmuchu, ale tego nie miałem jak teraz sprawdzić. Paląc w sobotę udało mi się uzyskać temperaturę około 21 stopni w sypialni, łazience, kuchni i przedpokoju oraz 23 stopnie w pokoju z kominkiem. Taka różnica temperatur jest już dla mnie satysfakcjonująca. W niedzielę, po nagrzaniu, udało mi się nawet zmniejszyć różnicę do 1 stopnia. Wszędzie było około 22 stopni. Dzięki @dbx i @Remiks za porady i zainteresowanie. Cieszę się. że tematem zainteresował się też Piotr Batura. Postaram się znaleźć zdjęcia z realizacji i wkleić je tutaj. Niebawem minie rok odkąd zaczęła się moja przygoda z budową kominka, komina, więc trochę do przeszukania mam. Czytałem kilkadziesiąt postów i tematów z bloga Piotra Batury. Dla ścisłości - nie ze wszystkim się zgadzam, ale każda Twoja wypowiedź, porada jest dla mnie cenna i respektowana. Co do samej zabudowy i obudowy DGP. W którejś właśnie wypowiedzi Piotra przeczytałem, że kominki z wełną "dają radę" do 200 stopni, że większość takich obudów jest źle wykonana. Tak więc chciałbym przedstawić swoje pomiary. W momencie, w którym najbardziej rozgrzałem wkład temperatura wewnątrz obudowy, w najgorętszym miejscu nie przekroczyła 140 stopni. Przez większość czasu temperatura ta wynosiła około 120 stopni. Najwyższa temperatura na wylocie z kratki, była w sypialni i wynosiła max 120 stopni. Strop i podłoga na górze w najcieplejszym momencie nagrzały się do 23 stopni. Bardziej, bo nawet do 65 stopni, nagrzewał się sufit nad kominkiem oraz nad kratkami wylotowymi. Jeszcze słów kilka o wilgotności w domku - ani razu wilgotność powietrza nie spadał poniżej 50%. Przez większość czasu znajdowała się w przedziale 57%-64%, a wartość maksymalna wynosiła przeszło 70%. Nie obudowałem jeszcze całkowicie obudowy, więc jakiekolwiek poprawki są w dalszym ciągu możliwe."...Nie obudowałem jeszcze całkowicie obudowy..." - no to sobie możesz temperaturę mierzyć. Jak zamkniesz ją całkowicie, może się zacząć problem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamswi 08.10.2019 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2019 "...Nie obudowałem jeszcze całkowicie obudowy..." - no to sobie możesz temperaturę mierzyć. Jak zamkniesz ją całkowicie, może się zacząć problem.... Obudowa nie jest tylko zamknięta tylko gips-kartonami. Na froncie jest już płyta gk. Myślę, że nie powinno być różnicy. Wełna od zewnątrz nie nagrzewa się. Płyty GK osiągają temperaturę 20-23 stopni. Poniżej zamieszczam zdjęcia jakie udało mi się znaleźć. Przejście przez strop, jak pisałem wcześniej, jest zabezpieczone przez płytę GK, na które przyklejona jest płyta KW, a do niej przyklejona jest wełna z ekranem. Nic nie jest robione na "styk" i wszystko chłodzone jest jeszcze powietrzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamswi 08.10.2019 14:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2019 Nie wiem dlaczego murator obrócił wszystkie moje zdjęcia, ale myślę, że nie ma to większego znaczenia. Ostatnie zdjęcie wrzuciłem przez przypadek. Natomiast dotyczy ono pośrednio sprawy. Znalazłem je przeszukując dzisiaj zdjęcia. Jest to piec dyfuzyjny z Politechniki, który miejscami zabezpieczony jest wełna. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że piec nie raz rozgrzewa się do temperatury 1200 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 08.10.2019 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2019 Najwyższa temperatura na wylocie z kratki, była w sypialni i wynosiła max 120 stopni. Strop i podłoga na górze w najcieplejszym momencie nagrzały się do 23 stopni. :bash: 120 na kratce i jeszcze nie było farby czuć? Na kratce temperatura 120 stopni a w pokoju 20 czy nie uważasz że coś tutaj jest nie tak, za to za radą fachmana zwiększysz tą temperaturę. Grzanie powietrzem to nie sama temperatura w wymiana zimnego powietrza na ciepłe a Ty masz maleńki grzejniczek o temperaturze 120 stopni a teraz pewnie więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 09.10.2019 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2019 Obudowa nie jest tylko zamknięta tylko gips-kartonami. Na froncie jest już płyta gk. Myślę, że nie powinno być różnicy. Wełna od zewnątrz nie nagrzewa się. Płyty GK osiągają temperaturę 20-23 stopni. Poniżej zamieszczam zdjęcia jakie udało mi się znaleźć. Przejście przez strop, jak pisałem wcześniej, jest zabezpieczone przez płytę GK, na które przyklejona jest płyta KW, a do niej przyklejona jest wełna z ekranem. Nic nie jest robione na "styk" i wszystko chłodzone jest jeszcze powietrzem. [ATTACH=CONFIG]435712[/ATTACH] Z tego co pisałeś wynika,że komin jest jednopłaszczowy. Można założyć taką okoliczność; palisz słabo wysuszonym drewnem. Raz mocneij raz słabiej, czyli z mniejszym wykorzystaniem powietrza a to z powodu ładniejszego ognia i ogólnie lepszego komfortu. Bo kto zachwycałby się buzującym płomieniem i gorącem przez długi czas. Przy takim paleniu na wewnętrznej powierzchni rury komina, bardzo chętnie osadza się kreozot. I choćbyś bardzo sie temu sprzeciwiał, on tam bedzie i to z tendencją narastania. Czy jesteś w stanie sobie wyobrazić, co sie dzieje kiedy w takiej rurce nastapi samozapłon ? Pokaż jak wygląda przejście przez strop ? I pomyśl przy tym, czy warto jest komin chwilowo rozebrać i wzmocnić go drugą rurą o fi większej od nominalnej średnicy komina...to będzie coś na zasadzie laski do podparcia, ale zawsze coś. Akurat wczoraj usuwałem sadzę szklistą z odcinka rury od wkładu do komina. Po trzech tygodniach palenia wrzesień /październik tego roku. Z pewnością za jakiś czas trzeba będzie zrobić to ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamswi 09.10.2019 09:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2019 Z tego co pisałeś wynika,że komin jest jednopłaszczowy. Można założyć taką okoliczność; palisz słabo wysuszonym drewnem. Raz mocneij raz słabiej, czyli z mniejszym wykorzystaniem powietrza a to z powodu ładniejszego ognia i ogólnie lepszego komfortu. Bo kto zachwycałby się buzującym płomieniem i gorącem przez długi czas. Przy takim paleniu na wewnętrznej powierzchni rury komina, bardzo chętnie osadza się kreozot. I choćbyś bardzo sie temu sprzeciwiał, on tam bedzie i to z tendencją narastania. Czy jesteś w stanie sobie wyobrazić, co sie dzieje kiedy w takiej rurce nastapi samozapłon ? Pokaż jak wygląda przejście przez strop ? I pomyśl przy tym, czy warto jest komin chwilowo rozebrać i wzmocnić go drugą rurą o fi większej od nominalnej średnicy komina...to będzie coś na zasadzie laski do podparcia, ale zawsze coś. Akurat wczoraj usuwałem sadzę szklistą z odcinka rury od wkładu do komina. Po trzech tygodniach palenia wrzesień /październik tego roku. Z pewnością za jakiś czas trzeba będzie zrobić to ponownie. Palę suchym drewnem - wilgotność poniżej 15%. Aktualnie jest to brzoza. Drewno łupię, układam i sezonuję sam. Palę z pełnym dopływem powietrza, kiedy zrobi się sam żar przymykam prawie maksymalnie dopływ powietrza. Przy dokładaniu znowu maksymalnie otwieram dopływ powietrza i znów go przymykam gdy w palenisku zostanie mi żar. Zdjęcie przejścia przez strop jest załączone wyżej, na płytach kw jest dodatkowo warstwa wełny z ekranem. Komin jest jednościenny, jedynie ostatni odcinek przechodzący przez dach (40cm w domu, 60cm nad zewnątrz) jest izolowany. Następnym razem przyjrzę się dokładnie mojemu kominowi od środka. Mam zamiar też w najbliższym czasie wyczyścić komin. Patrząc jednak na niego od środka, nie zauważyłem żadnych niepokojących zjawisk, ale wezmę Twoje uwagi do serca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 09.10.2019 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2019 miałem na uwadze przejście przez dach bo przez strop widać, pomyłka w pytaniu. po mojemu słabo jest te parę stówek by wyłożył, zrobił dystanse pomiędzy rurami ...ale to wykracza poza moje zainteresowania, więc to tylko improwizacje. w domu z gliny, spałby spokojnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamswi 09.10.2019 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2019 miałem na uwadze przejście przez dach bo przez strop widać, pomyłka w pytaniu. po mojemu słabo jest te parę stówek by wyłożył, zrobił dystanse pomiędzy rurami ...ale to wykracza poza moje zainteresowania, więc to tylko improwizacje. w domu z gliny, spałby spokojnie Niestety zdjęć przejścia przez dach nie mam, ale wszystkie elementy drewniane, które byłyby blisko komina zostały wycięte. Komin w najbliższej przyszłości i tak będę musiał jakoś obudować, więc rozważę także Twoja propozycję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 09.10.2019 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2019 Niestety zdjęć przejścia przez dach nie mam, ale wszystkie elementy drewniane, które byłyby blisko komina zostały wycięte. Komin w najbliższej przyszłości i tak będę musiał jakoś obudować, więc rozważę także Twoja propozycję.A to zdjęcie ze śniegiem to od sąsiada? Widzę dach, przejście dachowe, komin dwuścienny.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamswi 09.10.2019 14:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2019 A to zdjęcie ze śniegiem to od sąsiada? Widzę dach, przejście dachowe, komin dwuścienny.... Miałem na myśli brak zdjęć przejścia przez dach od środka/z domku. Wszystko widzisz bardzo dobrze - dach, przejście, obróbkę, komin dwuścienny i srogą zimę - robiliśmy właśnie wtedy z kolegą komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 09.10.2019 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2019 Miałem na myśli brak zdjęć przejścia przez dach od środka/z domku. Wszystko widzisz bardzo dobrze - dach, przejście, obróbkę, komin dwuścienny i srogą zimę - robiliśmy właśnie wtedy z kolegą komin.Jaka jest odległość elementów drewnianych od rury dwuściennej. Czy w tą przestrzeń pakowałeś wełną? Rura wygląda na firmę Panek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamswi 10.10.2019 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2019 Jaka jest odległość elementów drewnianych od rury dwuściennej. Czy w tą przestrzeń pakowałeś wełną? Rura wygląda na firmę Panek... Od ściany zewnętrznej komina odległość wynosi około 50-60 cm. Przestrzeń między kominem a drewnem nie jest wypchana wełną, zastosowałem tam izolator powietrzny. Nie wiem czy nie zostanie to uznane za reklamę - komin wykonał dla mnie Pan Dariusz R. z Zabrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 11.10.2019 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2019 Od ściany zewnętrznej komina odległość wynosi około 50-60 cm. Przestrzeń między kominem a drewnem nie jest wypchana wełną, zastosowałem tam izolator powietrzny. Nie wiem czy nie zostanie to uznane za reklamę - komin wykonał dla mnie Pan Dariusz R. z Zabrza.50 cm to spora przesada, ale lepiej w tą niż w drugą stronę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.