Problem ze stropem obok klatki schodowej

[Robinson74]

Właśnie wylano mi strop nad piwnicą i pojawił się problem, o którym wcześniej nie pomyśleliśmy.

Jak uzgodniono, bieg schodów z piwnicy na parter został wydłużony (przesunięto drzwi i bieg schodów zaczyna się wcześniej w piwnicy). Niestety przy wykonywaniu stropu nad piwnicą nie pomyślano o tym i strop jest tam gdzie już go nie powinno być (nad schodami), gdyż idąc w górę schodami nad głową mam jeszcze kawałek stropu.

Chodzi o fragment zaznaczony na czerwono, którego nie powinno być.

Czy jest w ogóle możliwa naprawa tej sytuacji?

 

[jajmar]

Powiększ ten fragment jak idą zbrojenia. Z tego załacznika nie da sie odczytać

 

Edit. Piszesz że uzgodniono, ciekawe kto z kim?

[Robinson74]

[jajmar]

Jeżeli masz zazbrojone zgodnie z tym rysunkiem, po wycięciu tego fragmentu nie powinno się nic złego z tym stropem zrobić. Ile muisz podciąć?

[Robinson74]

Myślę, że prawie cały ten kwadrat czerwony, a może nieco mniej, np. na długości ok. 60-70cm w głąb pomieszczenia. i na szerokości całego biegu schodów, czyli ok. 100cm.

Najlepiej widać zbrojenie tego miejsca chyba na tym zdjęciu.

Edytowane 3 Października 2019 przez Robinson74

[jacentyy]

^^

Tak więc ogólnie raczej nie powinno byc problemu, poniewaz w tym przekroju idą prety górą fi 10 co 12 cm , tak wiec jak wytniesz to wneke to one tam bedą dalej i ten kawałek bedzie zazbrojony górą jak wspornik, w drugim kierunku też jest zagęszczone górą, tak więc myśle , że nie bedzie problemu zważywszy, że projekt zbrojenia nie ujumuje niektórych pozycji ktore dałeś w rzeczywistości . Tzn widze, że strop jest zbrojony po całoścu góra i dół , a na zbrojeniowym tak nie ma

[Robinson74]

OK. Dzięki.

[jajmar]

No drutów nie żałujesz. Można podcinać. Ale decyduje zdanie kierownika budowy.

[Robinson74]

Skorzystam jeszcze z okazji i dopytam o przewiązanie bloczków na ścianie zewnętrznej między jedną bramą garażową a drugą. Bo wydaje mi się, że może tam powinien być słup? Szerokość tej "ścianki" jest na szerokość jednego bloczka. Czyli wychodzi na to, że trzeba tam kłaść bloczek na bloczek bez przewiązania.

To chyba nie jest normalne?

Problematyczną krótką ściankę zaznaczyłem na czerwono. Czy tam może być bloczek komórkowy?

[jajmar]

Masz tam filarek w kształcie litery T , da się to wymurować solidnie zachowując wiązanie murów, murując filarek zewnętrzny i tą scianę w garażu. Przy bramach warto wykonywać rdzenie żelbetowe po obu stronach bram - brame sie wtedy łatwiej kotwi do betonu. No może nie łatwiej się wierci ale się zdecydownie mocniej wszystko trzyma.

Spotkałem się z takim rozwiązaniem że co drugi (w pionie) skrajny bloczek muru byl zastąpiony bloczkami fundamentowymi. Jest wtedy dobry materiał do zakotwień

[Robinson74]

Masz tam filarek w kształcie litery T , da się to wymurować solidnie zachowując wiązanie murów, murując filarek zewnętrzny i tą ścianę w garażu.

Cholerka, no jakoś nie jestem w stanie sobie tego dobrze wyobrazić.

Pewnie jakiś szkic pomógłby mi w zrozumieniu.

[jajmar]

Cholerka, no jakoś nie jestem w stanie sobie tego dobrze wyobrazić.

Pewnie jakiś szkic pomógłby mi w zrozumieniu.

 

[Robinson74]

Dziękuję. Chyba zaczynam rozumieć.

"1" to pierwsza warstwa bloczków, a "2" to druga warstwa?

Rozumiem, że można wykonać je odwrotnie? Np. "2" jako warstwa pierwsza, a "1" jako druga?

 

Dopytam jeszcze o jedno.

Oryginalnie w projekcie była tu jedna szeroka brama z nadprożem wg załączonego rysunku.

Zmieniłem to na 2 bramy po 275cm. Czy nadproże, lane razem ze stropem, powinno teraz być jedno na całej ścianie 760cm?

Edytowane 5 Października 2019 przez Robinson74

[jajmar]

Dodając slupa zmieniasz statykę tego nadproża czyli powinno być przeliczone ponownie. Dołem pręty "12" dadzą radę bo masz zapas, ale górą pręty 11 nad podporą mogą byc za słabe i np zamiast 2 może wyjść 4 lub trzeba dać #16. A na dole te "12" przy skróceniu o polowe sa przewymiarowane - za dużo ich ale to bezpieczne.

 

Warstwy 1 i 2 możesz zamienić to schemat układania bloczków. Masz przewiązania na kolejnych warstwach.

[Robinson74]

No i niestety mam większy problem.

Otóż otwór na komin w stropie został wykonany inaczej niż uzgodniliśmy.

Wykonawca zapomniał, że zmieniona lokalizacja komina nie jest uwzględniona w rysunku konstrukcyjnym stropu.

Czy jest jakaś możliwość wyciąć ten otwór w stropie w miejscu wskazanym na zielono?

 

[Robinson74]

Aha, wiem, że to nie jest błaha sprawa.

Przychodzi mi do głowy wycięcie większej powierzchni, a następnie wprowadzenie tam prętów poziomych poprzez ich wwiercenie w strop i zalanie.

Czy to możliwy sposób postępowania?

[jajmar]

Wykonawca jakiś zapominalski, a gdzie byl kierownik budowy? Inwestor też widzę że się interesuje ale po fakcie. Słaby nadzór !!!.

 

To co chcesz zrobić nie ma sensu, nie dozbroisz w ten sposób otworu a jedynie go jeszcze osłabisz. Co powinno byc obok tej dziury widać na tym wklejonym fragmencie. Tego nigdy nie będzie. Będzie trochę osłbiony strop ale nie spadnie.

[Robinson74]

Jedyne co mi tak na szybko przychodzi do głowy to wycięcie stropu o kilkanaście cm więcej z każdej strony niż potrzeba, a następnie przewiercenie otworów w bocznej powierzchni stropu i umieszczenie w tych otworach prętów zbrojeniowych, a następnie chemiczne ich zamocowanie.

Załączony szkic pokazuje to co mam na myśli.

Kolor zielony to wymagany otwór na komin, a na czerwono zaznaczyłem powiększenie tego otworu, które, po wykonaniu zbrojenia, zostałoby zalane betonem B25.

[jajmar]

Już pisałem to co proponujesz nie ma sensu. napisze przykładowo bo nie znam wymiarów Zamiast wyciąć 30x40 i usunąć 2 nośne pręty , chcesz wywalić 40x60 i wyciąć 3-4 nośne pręty i wstawić szpilki.......oraz dociążyć od nowa osłabiony strop........ na suficie po 3 latach będziesz widział pęknięcie w miejscu tych szpilek.

 

Jaki jest wymiar tego szachtu ? Z małym luzem na komin nie tej ogromnej dziury, ile wyleci prętów?

[Robinson74]

Na to pytanie na razie nie umiem odpowiedzieć, ale wiem, że komin ma ok. 40x60cm.

Czy sensowne byłoby wymurowanie w piwnicy (pod tym nieszczęsnym miejscem) ściany o grubości 24cm? W zasadzie jest tam w pobliżu przewidziana ścianka działowa w piwnicy, więc lekko bym ją przesunął i wymurował taką jak ściany nośne na parterze.