Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykonanie sąsiadujących podjazdów bliźniaka na różnych poziomach


MietekM

Recommended Posts

Cześć,

Chciałbym przedstawić ciekawy moim zdaniem przypadek budowlany.

Zrobiłem podjazd do poziomu drogi wg naniesionego poziomu na planie zagospodarowania z pozwolenia na budowę,

a sąsiad zrobił podjazd wyżej niż mój o ok. 10 cm i w ten sposób powstał schodek na granicy posesji.

Podjazdy dotyczą bliźniaka i są w 2 metrowej wnęce wjazdowej w głąb posesji tak jak jest to praktykowane

przy drogach dojazdowych o szerokości 5m, a zatem schodek nie jest na drodze tylko na granicy, na posesji sąsiada we wnęce wjazdowej.

Droga jest żwirowa, utwardzona ale rozjeżdżona i nie wiadomo kiedy będzie asfalt, więc póki co rzeczywistej linii drogi ani poziomu drogi

jeszcze nie ma. Na załączonym zdjęciu widać jak to wyszło. Wg mnie, na tzw zdrowy rozsądek powinno być to zrobione "na równo"

tak żeby podjazdy na styku były na tym samym poziomie. I tu mam pytanie do forumowiczów z praktyką budowlaną: czy można wpłynąć

na sąsiada żeby to poprawił, może jest jakiś paragraf jak to powinno być zrobione w opisanej sytuacji ? A może nie ma skoro schodek

nie jest w drodze?

Pozdrawiam i liczę na sensowne odpowiedzi

Mieczysław

podjazd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając fakt, że wygląda to kiczowato to w czym to przeszkadza?? Dlaczego to on ma równać do Ciebie, a nie Ty masz podnieść swój podjazd do jego wysokości? Tylko dlatego, że Ty byłeś pierwszy??

Jestem z natury pozytywnie nastawiony do świata i zaprawdę nie rozumiem po co ludzie sobie komplikują zycie i szukają na siłe problemów i wrogów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ten rozny poziom nie daje ci spać? Daj spokoj.

Mamy identyczną sytuacje. Robiliśmy pierwsi ogrodzenie i poziom dolny bramy wyznaczyno u nas 10cm powyzej poziomu studzienek na drodze dojazdowej - droga tez nie jest asfaltowa, bedzie kiedys brukowana. Potem sąsiad wybrukował sobie podjazd 10cm wyżej niż nasz - nie wiemy dlaczego - chyba chcial mieć minimalnie mniejszy spadek, albo mozliwe ze ekipa chciala zaoszczedzic na korytowaniu. W kazdym razie jest 10cm roznicy i dla mnie to zaden problem. Problem bedzie w przyszlosci jak bedzie robiona droga dojazdowa wzdłuz naszych podjazdow i na granicy naszych dzialek pojawi sie uskok 10cm - wiec prawie na pewno bedzie mial prog wjazdowy na swoją posesje bo ja nie zgodze sie żeby ulica byla 10cm powyzej mojego placu i zeby woda mi tam stala. Zreztą nie mają jak ulozyc kostki 10cm powyzej moich kraweznikow najazdowych....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszkadza w tym, że woda z podjazdu sąsiada będzie spływała na moją stronę. Jak sąsiad zebrał piach to sprawdziłem poziomicą i okazało się, że zrobił

spadek nie tylko w stronę drogi ale także 1% w moją stronę (dla ścisłości spadek po mojej stronie jest tylko w kierunku drogi).

Ja także jestem z natury pozytywnie nastawiony do świata i nie szukam na siłę problemów i wrogów, ale czy tylko dla tego, że - jak to określiłeś - sąsiad był drugi, może być "cwaniaczkiem" i robić co mu się podoba ? Wydawało mi się, że w cywilizowanym świecie obowiązują jakieś zasady, coś takiego jak dobra praktyka budowlana, ale jak widać na pewno nie w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...