Odprowadzenie wody z rynien

[boconek03]

Witam, na działce nie mam kanalizacji deszczowej ani rowu melioracyjnego. Gleba to niestety glina.

Zastanawiam się jak odprowadzić wodę z rynien. Robienie studni chłonnej na ten moment odpada.

Natomiast w granicy dzialki z uwagi na to, że moja działka jest sporo wyżej od działki sąsiada jest zrobiony ślepy rów. Granica działki idzie właśnie tym rowem.

Kombinuję czy nie odprowadzić wody właśnie tam ale bajora tam robić nie chcę.

Co byście doradzili, pow. dachu około 320m2. Wypuścić rynny tam bezpośrednio tylko wtedy liczę się z bajorem po deszczu a wolałbym żeby to się jakoś rozeszło. Czy może ostatni etap odprowadzenia to rura drenarska aby miało gdzie wsiąkac a co nie wsiąknie to dopiero wtedy wyleje się do rowu?

O zalewaniu kogokolwiek z tego rowu raczej nie ma mowy ale wolałbym uniknąć takiego zbiornika wodnego po każdym deszczu.

[Kaizen]

Co masz w WZ/MPZP/planie zagospodarowania? Nie musisz wody zagospodarować na działce?

[grzegomonia]

Co masz w WZ/MPZP/planie zagospodarowania? Nie musisz wody zagospodarować na działce?

 

U mnie na działce też jest glina. Jak kupiłem działkę to na jesieni w 5 miejscach wykopałem szpadlem dołki i średnio na 70-80 cm była woda. Wybudowałem dom, podniosłem teren zrównując się z sąsiadami o około 30 cm.

 

Wykopałem studnię na 6 kręgów (3 m głębokości) i tam wpiąłem wodę z rynien. Dom stoi już 4 lata i nigdy nie było problemu z wodą w studni. Nic się nie wylewała, przelewało. Woda ładnie się rozchodzi, pomimo że jak pisałem też mam glinę.

 

Mój sąsiad zrobił jeszcze inaczej. Wykopał dziurę 1 x 1 m i głęboką na około 2 m. Około 0,5 m od góry dał rurę, którą schodzi woda z dachu. Całą dziurę wysypał drobnymi kamieniami. Na wierzch dał około wo cm ziemi, posiał trawę i nic nie widać, i też problemu z wodą nie ma. Może zrób w ten sposób.

[boconek03]

Dzięki za odpowiedzi. No teoretycznie wodę muszę zagospodarować u siebie.

Taka studnia chyba mnie ratuje jeśli nic innego się nie sprawdzi.

[grzegomonia]

Dzięki za odpowiedzi. No teoretycznie wodę muszę zagospodarować u siebie.

Taka studnia chyba mnie ratuje jeśli nic innego się nie sprawdzi.

 

Dodam jeszcze, że latem mam gdzieś tak na 1,5 m od góry w niej wody, którą wykorzystuje na podlewanie trawnika, żywopłotu.

[boconek03]

A przy deszczowym okresie jak to wygląda. Bardzo poziom się podnosi? Obliczałeś jakoś ile pojemności powinno to mieć?

U mnie jest około 320m2 dachu.

[grzegomonia]

A przy deszczowym okresie jak to wygląda. Bardzo poziom się podnosi? Obliczałeś jakoś ile pojemności powinno to mieć?

U mnie jest około 320m2 dachu.

 

Mój dach 200 m2. Szczerze mówiąc nie zaglądam do studni. Mam ją zabudowaną. Nigdy nie było sytuacji żeby woda mi się z niej wylała. A nie jednokrotnie były ulewy. Zapomniałem jeszcze napisać że do tej studni mam podpięte około 50 m rury drenarskiej, którą musiałem dać na działce bo w dwóch jej narożnikach po większych deszczach stała woda.

 

Studnia z kręgów nie jest szczelna więc ta woda rozchodzi się powierzchniowo. Stąd pewnie nigdy mi się ona nie przelała.

Jeżeli mogę Ci doradzić to jak będziesz chciał odprowadzić wodę ze swojego dachu do daj rury 160. Mi sąsiad doradzał, że 110 wystarczy. Na szczęście się go nie posłuchałem.