Wspólna inwestycja sąsiedzka - a pieniądze

[Aaricia23]

Witam

Mam problem lekko prawny, lekko finansowy.

Wraz z 5 cioma sąsiadami musimy wykonać wspolną inwestycję. Będzie to budowa nitki kanalizacji deszczowej pod drogą, umocnienie skarpy na pewnym fragmencie oraz utwardzenie drogi (wykonanie podbudowy). Koszt inwestycji to ponad 150tys zł. Wspolwlascicieli jest jak napisałam 6. Musimy zebrać pieniądze zanim firma rozpocznie prace. Nie chcemy zbierać jej do skarpety tylko na jakieś konto. Ale jak to zrobić, żeby wypłata z tego konta była możliwa tylko przy zgodzie i obecności wszystkich współwlascicieli? Nie chodzi o to że sobie nie ufamy, ale są różne sytuacje życiowe... w razie wpadki ktorejś z rodzin komornik może zając to wspolne konto itd... Pytałam w dwóch bankach ale nie mają podobnej usługi. Czyli każdy kto jest wspolwlascicielem konta może w dowolnej chwili wypłacić pieniążki bez wiedzy pozostałych. Ma ktoś jakiś pomysł?

Firmy wykonawcze nie chcą rozmawiać jeśli pieniądze nie będą zgromadzone przed rozpoczęciem bo mają złe doświadczenia z przeszłości z inwestorami "rozproszonymi".

[redbox]

Witam

Mam problem lekko prawny, lekko finansowy.

Wraz z 5 cioma sąsiadami musimy wykonać wspolną inwestycję. Będzie to budowa nitki kanalizacji deszczowej pod drogą, umocnienie skarpy na pewnym fragmencie oraz utwardzenie drogi (wykonanie podbudowy). Koszt inwestycji to ponad 150tys zł. Wspolwlascicieli jest jak napisałam 6. Musimy zebrać pieniądze zanim firma rozpocznie prace. Nie chcemy zbierać jej do skarpety tylko na jakieś konto. Ale jak to zrobić, żeby wypłata z tego konta była możliwa tylko przy zgodzie i obecności wszystkich współwlascicieli? Nie chodzi o to że sobie nie ufamy, ale są różne sytuacje życiowe... w razie wpadki ktorejś z rodzin komornik może zając to wspolne konto itd... Pytałam w dwóch bankach ale nie mają podobnej usługi. Czyli każdy kto jest wspolwlascicielem konta może w dowolnej chwili wypłacić pieniążki bez wiedzy pozostałych. Ma ktoś jakiś pomysł?

Firmy wykonawcze nie chcą rozmawiać jeśli pieniądze nie będą zgromadzone przed rozpoczęciem bo mają złe doświadczenia z przeszłości z inwestorami "rozproszonymi".

 

z wspólnym kontem bankowym dłbym sobie spokój. Zapytaj firmy czy nie może wystawić podzielonej faktury na 6 osób, kazdy płaci swoją. Ewentulanie jedna faktura i 6 nabywców- 6 przelewów, gorzej jak ktos sie w trakcie romysli.

Druga sprawa, skad firma moze wiedziec ze kasa nie jest zgromadzona? Mowicie ze macie kase zgromadzona a przeciez płatnośc moze byc rozłożona na 6 przelewów (kazdy zapłaci za siebie)

[gawel]

Witam

Mam problem lekko prawny, lekko finansowy.

Wraz z 5 cioma sąsiadami musimy wykonać wspolną inwestycję. Będzie to budowa nitki kanalizacji deszczowej pod drogą, umocnienie skarpy na pewnym fragmencie oraz utwardzenie drogi (wykonanie podbudowy). Koszt inwestycji to ponad 150tys zł. Wspolwlascicieli jest jak napisałam 6. Musimy zebrać pieniądze zanim firma rozpocznie prace. Nie chcemy zbierać jej do skarpety tylko na jakieś konto. Ale jak to zrobić, żeby wypłata z tego konta była możliwa tylko przy zgodzie i obecności wszystkich współwlascicieli? Nie chodzi o to że sobie nie ufamy, ale są różne sytuacje życiowe... w razie wpadki ktorejś z rodzin komornik może zając to wspolne konto itd... Pytałam w dwóch bankach ale nie mają podobnej usługi. Czyli każdy kto jest wspolwlascicielem konta może w dowolnej chwili wypłacić pieniążki bez wiedzy pozostałych. Ma ktoś jakiś pomysł?

Firmy wykonawcze nie chcą rozmawiać jeśli pieniądze nie będą zgromadzone przed rozpoczęciem bo mają złe doświadczenia z przeszłości z inwestorami "rozproszonymi".

 

Załóżcie spółkę celową inwestycyjną po wykonaniu przyłącza spółka się rozwiąże. To za poważna sprawa aby załatwiać to na buzię.

[Kaizen]

Przy 6 osobach postarajcie się ubrać w zbieranie pieniędzy wykonawcę. Pochylcie się nad umową, zapiszcie co jak któryś spóźnia się z wpłatą (czy umowa ulega rozwiązaniu, czy wykonawca go windykuje) i kiedy wykonawca zaczyna pracę. Zakładanie do tego spółki czy stowarzyszenia to przerost formy nad treścią.

[Aaricia23]

Znalezienie wykonawcy to w dzisiejszych czasach jest sztuka. Jeśli się podczas wyceny i negocjacji wspomni że to inwestycja sponsorowana przez wiele rodzin to część z nich od razu ucieka, ta część która została (dwie firmy) chce mieć gwarancje zapłaty. Jedna z firm chce 50% zaliczki przed rozpoczęciem prac (na to nie zgodzi sie wiekszosc z nas) a druga chce mieć pewność że mamy całość kwoty odłożenej na jednym koncie lub mamy pokazać gotówkę przed wejściem na plac budowy. Udowodnienie że się ma kase na koncie to zaden problem, przeciez można wykonawcy pokazac na smartfonie stan konta.

Niby można by sie umowic że każdy sobie odklada na swoje konto i w danym dniu przynosi dla wykonawcy ale wiecie jacy są ludzie... obiecują a potem trafi im się jakaś okazja typu zakup auta albo działki od znajomego i z kasy zostanie tylko wspomnienie i potem pozostała piątka będzie musiała pokryć szóstą rodzinę.

Problem, że chyba żaden bank nie prowadzi takich wspolnych kont z mozliwoscią blokady wypłat. Może jakaś usługa notarialna? Depozyt ?

[gnago]

A może rachunek powierniczy w tej firmie gdzie się ugadaliście o tę inwestycje. Firma będzie pewna że ukończy to dostanie. Tylko nie zapomnijcie negocjować gwarancję.