Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szalone ceny budowy domu


Recommended Posts

Czynsz, to czynsz - płaci go najemca właścicielowi.

Art. 659. Istota umowy najmu

§ 1. Przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nie oznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz.

§ 2. Czynsz może być oznaczony w pieniądzach lub w świadczeniach innego rodzaju.

Właściciel mieszkania ponosi tylko koszty utrzymania mieszkania i części wspólnej.

 

Mieszasz kolego. Wynajmując mieszkanie, najemca zobowiązany jest wnosić opłaty za wynajem+ czynsz do administracji, do tego oczywiście opłaty za media. Nie spotkałem się z żadnym właścicielem który, płaci cokolwiek za najemcę.

Poza tym, zbaczamy z tematu, rozmowa o mieszkaniach odnosiła się do mieszkania które zamieszkuje właściciel, nie było mowy o wynajmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mieszasz kolego. Wynajmując mieszkanie, najemca zobowiązany jest wnosić opłaty za wynajem+ czynsz do administracji, do tego oczywiście opłaty za media. Nie spotkałem się z żadnym właścicielem który, płaci cokolwiek za najemcę.

Poza tym, zbaczamy z tematu, rozmowa o mieszkaniach odnosiła się do mieszkania które zamieszkuje właściciel, nie było mowy o wynajmie.

 

To Ty mieszasz. Definicje czynszu z Kodeksu Cywilnego cytujesz. Słownikowa:

czynsz

1. «opłata za wynajem lokalu lub innej nieruchomości, wnoszona w określonych terminach»

2. «forma renty gruntowej, w Polsce rozpowszechniona od XII w.»

Właściciel żadnego czynszu nie płaci, a wspólnota mieszkaniowa żadnego czynszu nie pobiera od właścicieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ty mieszasz. Definicje czynszu z Kodeksu Cywilnego cytujesz. Słownikowa:

czynsz

1. «opłata za wynajem lokalu lub innej nieruchomości, wnoszona w określonych terminach»

2. «forma renty gruntowej, w Polsce rozpowszechniona od XII w.»

Właściciel żadnego czynszu nie płaci, a wspólnota mieszkaniowa żadnego czynszu nie pobiera od właścicieli.

 

Aha. Jeśli istotą sporu jest nazewnictwo to ja tą dyskusję odpuszczam. Nabijanie postów nie jest moją życiową misją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżo po zrobieniu bramy i kostki.

Nie umiem sobie wytłumaczyć dlaczego ludzie wydają tyle kasy na ogrodzenia. Murowane słupki, kute ogrodzenia itd.

Jak ja zrobiłem sobie kosztorys to podjąłem decyzję, że wolę zabrać rodzinę w kolejnych trzech latach na dodatkowe wakacje.

Każdy jest inny i wydaje pieniądze na inne cele.

 

Mozna wybudowac mur ktory nie bedzie tani i moze spelniac role izolacji akustycznej od ruchliwej drogi.nie wszystko sie sprowadza do budowania “na pokaz”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydawało mi się, że za utrzymanie budynku, osiedla itd. Od dziś nie płacę.

 

To Twoja (współ)własność. Jakbyś sam mył okna na klatkach schodowych, kosił trawkę, przycinał drzewka, płacił podatek od pomieszczeń technicznych i korytarzy, zatrudniał elektryka, kominiarza i gazownika do przeglądów, zarząd by społecznie rozliczał - to byś, tak jak w domu, tego nie płacił. Wystarczy przegłosować kilka uchwał.

Różnica, to konieczność robienia przeglądów ogólnobudowlanych, których w domu jednorodzinnym nie trzeba robić (jakieś 10zł/mieszkanie rocznie wychodzi średnio).

Ale jak nie chcesz przy tym palcem kiwnąć, to trzeba płacić. Jakbyś w domu do tego zatrudnił kogoś - byłoby drożej.

Fundusz remontowy nie jest obowiązkowy - tak samo możesz sobie go ustanowić w domu, jak i w bloku.Jak nie ustanowisz, to w razie potrzeby w obydwu przypadkach wyciągasz jednorazowo z kieszeni większą kwotę.

Za zarządzanie nie musisz płacić - byłem w zarządzie (długo jednoosobowym) i zarządzałem społecznie. Tak samo, jak w moim domu.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Twoja (współ)własność. Jakbyś sam mył okna na klatkach schodowych, kosił trawkę, przycinał drzewka, płacił podatek od pomieszczeń technicznych i korytarzy, zatrudniał elektryka, kominiarza i gazownika do przeglądów, zarząd by społecznie rozliczał - to byś, tak jak w domu, tego nie płacił. Wystarczy przegłosować kilka uchwał.

Różnica, to konieczność robienia przeglądów ogólnobudowlanych, których w domu jednorodzinnym nie trzeba robić (jakieś 10zł/mieszkanie rocznie wychodzi średnio).

Ale jak nie chcesz przy tym palcem kiwnąć, to trzeba płacić. Jakbyś w domu do tego zatrudnił kogoś - byłoby drożej.

Fundusz remontowy nie jest obowiązkowy - tak samo możesz sobie go ustanowić w domu, jak i w bloku.Jak nie ustanowisz, to w razie potrzeby w obydwu przypadkach wyciągasz jednorazowo z kieszeni większą kwotę.

Za zarządzanie nie musisz płacić - byłem w zarządzie (długo jednoosobowym) i zarządzałem społecznie. Tak samo, jak w moim domu.

 

Masz rację z 2 wyjątkami w bloku jako właściciel jesteś ubezwłasnowolniony i nie możesz przestać płacić z domu jednorodzinnym możesz zapłacić podatek wymeldować się zawiesić dostawy prądu i NIC nie zapłacisz.

 

Żeby nie wiem jak liczyć zawsze koszt utrzymania 1m2 mieszkania w bloku jest 2-3 krotnie wyższy niż koszt utrzymania 1m2 domu. O standardzie, prywatności i miejscach postojowych i garażowych w przypadku domu nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie to ty jakiś spięty jesteś... Ale przy twoim strachu bym majtek nie luzował :)

I nie ma w Szwajcarii Polaków?

No i pamiętajmy... Szwajcarzy, Szwedzi, Norwedzy NIE BIORĄ KREDYTÓW.:lol2:

bo tak prawi manipulator :)

 

A... i pisałem o północnym „zachodzie” to nie Szwajcaria snafco :D

 

Po co ogrodzenie? Na północnym „zachodzie” masa domów nie ma ogrodzenia :)

Może dzięki temu „nikt” tam kredytów na domy nie bierze, według Szwajcarskiego ( i nie tylko ) snafcy czy tam manipulatora jak kto woli :lol2:

 

Jak majaczy i alkohol widzi to nie widzi ogrodzenia.:lol2: Ogrodzenie donpajacco jest po toby nie bronić przed napastnikiem - złodziejem , by przeszkadzało ,zajmowało niepotrzebnie miejsce ale po to by nikt twojego dupska nie oglądał. To strefa intymności i lekkiego poczucia bezpieczeństwa.Płot z czasem znika i się o nim zapomina bo np. zakryje go roślinność ale nie chciałbym ,żeby tak sfrustrowana persona zaglądała mi w gary na tarasie albo do grylla.Jak kąpie się w basenie albo jacuzzi. Taką strefę intymności i spokoju ,odpoczynku bez ingerencji osób obcych -podglądaczy wścibskich każdy mieć powinien. Jak nie masz tej drobnej izolacji to można ci trochę szkody zadać.Pies też w dupsko w otoczeniu płotu pogryzie jak wleziesz nieproszony.:D:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...