zyhu 11.11.2019 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 No ja wiem ze mozesz miec problem, ale postaraj sie. Jaki to ma byc stosunek wedlug ciebie? wychodzi się od wzoru matematycznego, gdzie jest matematycznie jak krowie na rowie wynikowo: co się opłaca a co nie dwa. indywidualna sytuacja i preferencje człowieka. jeden się ślizga, ale wie, że zaraz będzie miał mieszkanie po babci. drugi po babci prezentu nie będzie miał, więc kalkuluje bez ryzyka. temat na wódkę. ale wychodzimy od arytmetyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lipo 11.11.2019 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 To co jest za duże to już całkowicie indywidualna sprawa. Mam dom 130 m z kosztami utrzymania kawalerki w Warszawie. Kiedyś mieszkałem sam teraz w 2 osoby, dom ma 5 pokoi i może w nim spokojnie mieszkać do 5 osób. I teraz czy ten dom jest za duży ? Dla mnie nie nawet na 1 osobę to kwestia standardów i kosztów Wiesz potrzeby człowieka zależą od wielu czynników. Tyle, że teraz banki umożliwiają realizację wielu niepotrzebnych potrzeb. Kiedyś było prościej stać cię to buduj. Potrzeby były same ograniczane. Teraz ludzie sami powinni mieć świadomość na co ich stać. Problem w tym że wielu ludziom brakuje tej świadomości. Połączone jest to brakiem wiedzy ile tak naprawdę to kosztuje (budowa domu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.11.2019 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Wiesz potrzeby człowieka zależą od wielu czynników. Tyle, że teraz banki umożliwiają realizację wielu niepotrzebnych potrzeb. Kiedyś było prościej stać cię to buduj. Potrzeby były same ograniczane. Teraz ludzie sami powinni mieć świadomość na co ich stać. Problem w tym że wielu ludziom brakuje tej świadomości. Połączone jest to brakiem wiedzy ile tak naprawdę to kosztuje (budowa domu) Pełna zgoda z jednym wyjątkiem "niepotrzebna potrzeba" =zachcianka z dupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lipo 11.11.2019 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 To prosze, przedstaw “twoj” stosunek. Jaki powinnien byc. W skrócie zadłużenie powinno wynosić nie więcej niż 20-30% dochodów. Poduszka finansowa na 6 miesięcy nic nie robienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lipo 11.11.2019 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 W skrócie zadłużenie powinno wynosić nie więcej niż 20-30% dochodów. Poduszka finansowa na 6 miesięcy nic nie robienia. Nie zadłużenie tylko rata kredytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.11.2019 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Nie zadłużenie tylko rata kredytu No dokładnie kredyt to nie sam kapitał ale niestety odsetki też więc standardowo można przyjać że to kredytx2 a to już wyjdzie od cholery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lipo 11.11.2019 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Pełna zgoda z jednym wyjątkiem "niepotrzebna potrzeba" =zachcianka z dupy Tutaj sedno. Dla mnie potrzeby z dupy na etapie mojego pierwszego domu to gabinet, pralnia, suszarnia, garaż, pokój gościnny, pompa ciepła, ogrodzenie za 50k. W tym momencie na tej liście pozostałoby ogrodzenie, garaż, pokój gościnny i może pompa ciepła. Ale moja sytuacja życiowa się zmieniła dalej mam zdrowie, dobrą pracę i mogę myśleć o takich rzeczach. 5 lat temu te rzeczy nie były mi potrzebne. Pralka stoi w łazience, trzeci pokoj stał wolny więc suszarka mogla tam stać razem z moim biurkiem. Za 10 lat może się okazać, że muszę z czegoś zrezygnować, sprzedać ten kolejny dom bo nie mam tak dobrej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 11.11.2019 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 można śmiało założyć że stopy w Polsce rosną o 3 % Stopy rosną? Jakie? Frank drożeje i będzie ciekawie na wykresie. Raz drożeje, raz tanieje. W sierpniu i we wrześniu był droższy niż teraz. W lipcu był tańszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 11.11.2019 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Kupuje używane i remontuje. Nie. Kupuje w dobrym stanie i robi tylko to, co musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 11.11.2019 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 przyjmij 600 chf na 35 lat po kursie 2,30 startowym wiem, że jeszcze jakieś spore ubezpieczenia tam były Jaki był LIBOR w momencie brania kredytu? I jaką ma marżę. To bardziej wpływa na ratę, niż kurs. 600CHF to na namiot brał kredyt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.11.2019 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Jaki był LIBOR w momencie brania kredytu? I jaką ma marżę. To bardziej wpływa na ratę, niż kurs. 600CHF to na namiot brał kredyt? Kaizen to rata, znam łosia który ma rate 1000 HF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyhu 11.11.2019 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Jaki był LIBOR w momencie brania kredytu? I jaką ma marżę. To bardziej wpływa na ratę, niż kurs. 600CHF to na namiot brał kredyt? 250 000 chf na 35 lat nie mam pojęcia po marży ani liborze, nie wchodze komuś w umowy zwłaszcza abuzywne taki można powiedzieć namiot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peter08 11.11.2019 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 (edytowane) To co obecnie mamy na rynku nieruchomości to typowa bańka, która jak zawsze musi pęknąć. Wystarczy trochę dekoniunktury która już nadciąga i na rozbuchane programy socjalne nie będzie miał kto płacić, no to jak zawsze dodrukuje się trochę pieniądza jak zawsze. Inflacja wzrośnie obligacji państwowych nikt za śmieszne kilka procent nie będzie kupować , oprocentowanie poleci i ci co mają kredyty na styk będą ugotowani. Widze że dużo osób tutaj patrzy na dzisiejsza sytuacje przez pryzmat roku 2008 i pewnej powtarzalności,otóz uważam to za wielki bład.To że kiedyś nastąpi kryzys to żadna tajemnica,pytanie tylko kiedy?Nie uważam ze to będzie prędko.Ja zacząłem budowe w 2017r,w 2018 juz zaczeły ceny galopować i wiele osób mi mówiło żeby sie wstrzymac z robotą,pózniej już bedzie taniej,nawet na tym forum było wielu "jackowskich" którzy pisali że kryzys w zasadzie jest już za rogiem,tuż..tuż i że zaraz to wszystko pizdnie w dół.Jak ja sie ciesze że tych wszystkich wróżbitów nie posłuchałem i pędziłem na przód i dziś mam skończną budowe. Nie wiem skąd ludzie tworzyćie takie hasła jak "bańka",na jakiej podstawie ktos twierdzi że to wszystko jest nadmuchane?Ja uważam ze to nie jest żadna "bańka" a jedynie naturalny proces gonienia europy,naturalne następstwo wzrostu gospodarczego i min wzrostu wynagroodzeń,skoro mamy zbliżać sie do europy to przecież ceny mieszkań/nieruchomości nie pozostaną nadal takie niskie,będa powoli sie normować ze średnia europejską,tak samo jak ceny usług,pracy,etc. Może niektórzy twierdzą że teraz jest drogo a ja powiem przewrotnie że tak tanio jak teraz już nigdy nie będzie i jak ktos ma sie budować/kupować mieszkanie niech nie zwleka,każdy dzien zwłoki to tak naprawde będzie strata. Edytowane 11 Listopada 2019 przez peter08 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyhu 11.11.2019 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Widze że dużo osób tutaj patrzy na dzisiejsza sytuacje przez pryzmat roku 2008 i pewnej powtarzalności,otóz uważam to za wielki bład.To że kiedyś nastąpi kryzys to żadna tajemnica,pytanie tylko kiedy?Nie uważam ze to będzie prędko.Ja zacząłem budowe w 2017r,w 2018 juz zaczeły ceny galopować i wiele osób mi mówiło żeby sie wstrzymac z robotą,pózniej już bedzie taniej,nawet na tym forum było wielu "jackowskich" którzy pisali że kryzys w zasadzie jest już za rogiem,tuż..tuż i że zaraz to wszystko pizdnie w dół.Jak ja sie ciesze że tych wszystkich wróżbitów nie posłuchałem i pędziłem na przód i dziś mam skończną budowe. Nie wiem skąd ludzie tworzyćie takie hasła jak "bańka",na jakiej podstawie ktos twierdzi że to wszystko jest nadmuchane?Ja uważam ze to nie jest żadna "bańka" a jedynie naturalny proces gonienia europy,naturalny następstwo wzrostu gospodarczego i min wzrostu wynagroodzeń,skoro mamy zbliżać sie do europy to przecież ceny mieszkań/nieruchomości nie pozostaną nadal takie niskie,będa powoli sie normować ze średnia europejską,tak samo jak ceny usług,pracy,etc. Może niektórzy twierdzą że teraz jest drogo a ja powiem przewrotnie że tak tanio jak teraz już nigdy nie będzie i jak ktos ma sie budować/kupować mieszkanie niech nie zwleka,każdy dzien zwłoki to tak naprawde będzie strata. no i właśnie dlatego dupeczki się teraz budują pracujesz w banku ? kiedyś słyszałem już ten tekst i wydaje mi się, że kilka razy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.11.2019 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Widze że dużo osób tutaj patrzy na dzisiejsza sytuacje przez pryzmat roku 2008 i pewnej powtarzalności,otóz uważam to za wielki bład.To że kiedyś nastąpi kryzys to żadna tajemnica,pytanie tylko kiedy?Nie uważam ze to będzie prędko.Ja zacząłem budowe w 2017r,w 2018 juz zaczeły ceny galopować i wiele osób mi mówiło żeby sie wstrzymac z robotą,pózniej już bedzie taniej,nawet na tym forum było wielu "jackowskich" którzy pisali że kryzys w zasadzie jest już za rogiem,tuż..tuż i że zaraz to wszystko pizdnie w dół.Jak ja sie ciesze że tych wszystkich wróżbitów nie posłuchałem i pędziłem na przód i dziś mam skończną budowe. Nie wiem skąd ludzie tworzyćie takie hasła jak "bańka",na jakiej podstawie ktos twierdzi że to wszystko jest nadmuchane?Ja uważam ze to nie jest żadna "bańka" a jedynie naturalny proces gonienia europy,naturalne następstwo wzrostu gospodarczego i min wzrostu wynagroodzeń,skoro mamy zbliżać sie do europy to przecież ceny mieszkań/nieruchomości nie pozostaną nadal takie niskie,będa powoli sie normować ze średnia europejską,tak samo jak ceny usług,pracy,etc. Może niektórzy twierdzą że teraz jest drogo a ja powiem przewrotnie że tak tanio jak teraz już nigdy nie będzie i jak ktos ma sie budować/kupować mieszkanie niech nie zwleka,każdy dzien zwłoki to tak naprawde będzie strata. Fajny sposób zracjonalizowania własnej wtopy gratuluję. To że zapłaciłeś krocie w 2017-18 roku niczego nie dowodzi. Bylo taniej i znowu może być taniej jak cey robocizny będą zweryfikowane przez rynek , Robotnik zrobi za pół ceny albo zdechnie poczekamy zobaczymy, kryzys w 2008 roku był poprzednim ale nie pierwszym i nie ostatnim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peter08 11.11.2019 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 no i właśnie dlatego dupeczki się teraz budują pracujesz w banku ? kiedyś słyszałem już ten tekst i wydaje mi się, że kilka razy... nie,nie pracuje w banku,nawet nie pracuje w PL,nie wiem gdzie mogłes slyszeć ten tekst,są to moje wlasne przemyślenia,jako że dość dobrze sie orientuje na rynkach nieruchomości w krajach EU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.11.2019 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 I co z tego jezeli nadal <30% Byl przyklad... 200k, 6%, 20lat < 1500:- / mies Okres kredytowania to tylko pewien bezpiecznik aby rata w gorszych czasach była do udźwignięcia. Ja brałem kredyt na 25 lat spłaciłem w 6 można? Można .Taki kredyt nie kosztował mnie wiele bo odsetek zapłaciłem na prawdę mało i to ma sens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peter08 11.11.2019 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Fajny sposób zracjonalizowania własnej wtopy gratuluję. To że zapłaciłeś krocie w 2017-18 roku niczego nie dowodzi. Bylo taniej i znowu może być taniej jak cey robocizny będą zweryfikowane przez rynek , Robotnik zrobi za pół ceny albo zdechnie poczekamy zobaczymy, kryzys w 2008 roku był poprzednim ale nie pierwszym i nie ostatnim. wtopy?narazie nic nie wtopiłem i raczej nie widać żadnych załamań na rynkach,to że nie pierwszy ani nie ostatni kryzys to żadna nowość,daty kolejnego nikt nie zna,nikt też nie wie jak sie objawi,czy bedzie szybkie tąpnięcie czy długoletnia korekta..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lipo 11.11.2019 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 A jakie macie raty w banku? Równe czy malejące? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyhu 11.11.2019 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 nie,nie pracuje w banku,nawet nie pracuje w PL,nie wiem gdzie mogłes slyszeć ten tekst,są to moje wlasne przemyślenia,jako że dość dobrze sie orientuje na rynkach nieruchomości w krajach EU. słyszałem ten tekst wielokrotnie, nawet rozmawiając ze znajomym w 2007 że mieszkanie jego straci wartość zaczął się śmiać mi w twarz a ja zapytałem czym się różni jego mieszkanie od kamienia ? podrapał się po głowie i stwierdził: co za debil ( ze mnie ) półtorej roku później, skumał alegorie. dziś jest to samo. nikt nie twierdzi, że dynamika rynku będzie taka sama większa albo mniejsza, ale są pewne ludzkie odruchy nienaturalne, które się pojawiają tylko w szczytowych i kluczowych momentach rynku przed nagłym zwrotem dupeczki i sprzątaczki się tu wpisują świetnie oraz to, że już każdy twierdzi, że dom nie jest dobrem luxusowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.