Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szalone ceny budowy domu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak na razie to ty jakis spiety jestes... Ale przy twoim strachu bym majtek nie luzowal :)

I nie ma w Szwajcari Polakow?

No i pamietajmy... Szwajcarzy, Szwedzi, Norwedzy NIE BIORA KREDYTOW.:lol2:

bo tak prawi manipulator :)

 

A... i pisalem o polnocnym „zachodzie” to nie Szwajcarja snafco :D

 

Nudne się to robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że dom kosztuje ale powiedzcie czy mieszkanie jest tanią alternatywą? W moim regionie za mieszkanie około 60m2 w mieście 50 tyś mieszkańców kosztują od 270 tyś zł. w stanie do remontu, bądź około 330 za deweloperkę. Pomijam tutaj kamienice. Przecież z remontem/ wykończeniem to też są kolosalne pieniądze.

 

Kup takie za 270k włóż 70 w remont i masz 340k (połowa domu) pomieszkaj, spłacaj kredyt . Masz ratę o połowę mniejszą. Na bank nie wydasz kasy na pierdoły podczas budowy. Odkładasz tą różnicę, jak w życiu dobrze Ci idzie to kupujesz działkę i podejmujesz decyzję o budowie. Sprzedajesz mieszkanie i się wprowadzasz w gołe ściany, kończysz i masz. Nikomu nie płacisz za wynajem. Wzrosty spadki na rynku nieruchomości cię nie dotyczą bo kupujesz dla siebie na długi termin. Oczywiście możesz kupić lepiej sprzedać gorzej ale to Twoja decyzja. W czasie sam oceniasz. Twój budżet jest pod kontrolą, to od Ciebie zależy ile jesteś w stanie poświęcić dla osiągnięcia celu. Nie jesteś niewolnikiem.

Nie wiem ilu z nas zadaje sobie pytanie będzie musiało włożyć w remont domu za 20 lat. Jak będzie wyglądać elewacja, płot, ściany, kuchnia, łazienka, meble które kupiliśmy 15 lat temu? Ile trzeba będzie kasy aby to wyglądało nowocześnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup takie za 270k włóż 70 w remont i masz 340k (połowa domu) pomieszkaj, spłacaj kredyt . Masz ratę o połowę mniejszą. Na bank nie wydasz kasy na pierdoły podczas budowy. Odkładasz tą różnicę, jak w życiu dobrze Ci idzie to kupujesz działkę i podejmujesz decyzję o budowie. Sprzedajesz mieszkanie i się wprowadzasz w gołe ściany, kończysz i masz. Nikomu nie płacisz za wynajem. Wzrosty spadki na rynku nieruchomości cię nie dotyczą bo kupujesz dla siebie na długi termin. Oczywiście możesz kupić lepiej sprzedać gorzej ale to Twoja decyzja. W czasie sam oceniasz. Twój budżet jest pod kontrolą, to od Ciebie zależy ile jesteś w stanie poświęcić dla osiągnięcia celu. Nie jesteś niewolnikiem.

Nie wiem ilu z nas zadaje sobie pytanie będzie musiało włożyć w remont domu za 20 lat. Jak będzie wyglądać elewacja, płot, ściany, kuchnia, łazienka, meble które kupiliśmy 15 lat temu? Ile trzeba będzie kasy aby to wyglądało nowocześnie?

 

Jedynym mankamentem, ale bynajmniej nie dyskwalifikującym go, dla mieszkania w bloku jest czynsz, mieszkanie w domu jest tańsze.

 

Co 2 cześć posta, wypowiedzi owszem są tacy co zastanawiają się nad remontem po 20 latach, bo mieszkają już 16, wszytko działa i wygląda dobrze, tyle że nie nowocześnie. ale niektóre rzeczy znowu są modne potem jak nie były. Wszystko działa ogrzewanie w szczególności bo elektryczne i nie miało co się popsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cale osiedla domkow, domki rozproszone po kraju... nie wiem jakbym mial ci to przeliczyc... przejedz sie, zobacz.

Albo przynajmniej „pogoogluj” ;)

Nikt z moich znajomych lub rodziny, plotu, bram, furtek nie ma :)

A i podjazdy nie sa z „wypasionej” kostki.... bo nie muszą

:D

 

Na Śląsku i po innych wsiach tego trendu nie zauważyłem chociaż sporo jeżdżę po Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynym mankamentem, ale bynajmniej nie dyskwalifikującym go, dla mieszkania w bloku jest czynsz, mieszkanie w domu jest tańsze.

 

Co 2 cześć posta, wypowiedzi owszem są tacy co zastanawiają się nad remontem po 20 latach, bo mieszkają już 16, wszytko działa i wygląda dobrze, tyle że nie nowocześnie. ale niektóre rzeczy znowu są modne potem jak nie były. Wszystko działa ogrzewanie w szczególności bo elektryczne i nie miało co się popsuć.

 

Jest czynsz który płacisz za swoje mieszkanie.

O ile facetom nie przeszkadza 20 letnia łazienka czy odpadające drzwiczki w kuchni to kobiety mają inną nazwijmy to perspektywę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest czynsz który płacisz za swoje mieszkanie.

O ile facetom nie przeszkadza 20 letnia łazienka czy odpadające drzwiczki w kuchni to kobiety mają inną nazwijmy to perspektywę

 

Czynsz czyli co ? Haracz za posiadanie własnej nieruchomości? nie rozśmieszaj mnie.:lol2:

 

A za dom NIC nie płacisz.

 

Ale u mnie nic nie odpada bo dbam o dom i wszytko dobrze wygląda, a taka jedna która nie umiała tego docenić ma ślad zelówki na tyłku gdyż dawno dostała kopa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynym mankamentem, ale bynajmniej nie dyskwalifikującym go, dla mieszkania w bloku jest czynsz, mieszkanie w domu jest tańsze.

 

Co 2 cześć posta, wypowiedzi owszem są tacy co zastanawiają się nad remontem po 20 latach, bo mieszkają już 16, wszytko działa i wygląda dobrze, tyle że nie nowocześnie. ale niektóre rzeczy znowu są modne potem jak nie były. Wszystko działa ogrzewanie w szczególności bo elektryczne i nie miało co się popsuć.

 

 

Słuszna uwaga. Co zaoszczędzi się na racie kredytu, trzeba oddać w czynszu. I koło się zamyka. W tym momencie za mieszkanie około 60 metrów w mieście gdzie wynajmuję czynsz wynosi około 600-700zł, w zależności od dzielnicy. Od nowego roku w górę idzie fundusz remontowy, śmieci, prąd i nie wiadomo co jeszcze. Opłaty wzrosną zapewne o 50-100zł za mieszkanie.

 

Co do remontu domu- w ciągu wspomnianych wcześniej 20 lat, oddajemy spółdzielni w czynszu około 140 tyś zł, na drobny remont chyba starczy.

Gawel ma rację, rata za dom może okazać się niższa niż rata za mieszkanie+ czynsz do administracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zastanawiam się, czy mi dziecko w świat nie poszło, czy jakiś przechodzący pies go nie pogryzie (albo mój pies jakiegoś grzybiarza). Dla mnie własny, ogrodzony kawałek ogródka to jest jeden z największych plusów domu.

 

Tu się wpełni zgodzę . nie wybrażam sobie mieć dom bez płotu. Jest to widoczna granicą która jeśli ktoś przekroczy powinienem mieć prawo taką osobe zastrzelić traktują jako potencjalne zagrożenie swojego zdrowia i życia.

 

Z drugiej strony nierozumiem ludzi co robią drogie płoty na pokaz lub płoty z "szczebelkami" w poziomie co służą za drabinkę. Spawaną mam tylko bramę wjazdową i futkę a reszta to siatka panelowa spełnia swoje zadanie i o to chodzi a nie o pokaz dla sąsiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ta działka zmienia, równie dobrze może mieć 200 tysięcy w gotówce albo mieszkanie po babci.

Jak ma już coś na start to znaczy, że jest bogatszy i na przyszłą inwestycję zaciągnie mniejszy kredyt.

Liczy się co dalej jaki ma przychód i jakie realne oczekiwania względem tego co zarabia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się wpełni zgodzę . nie wybrażam sobie mieć dom bez płotu. Jest to widoczna granicą która jeśli ktoś przekroczy powinienem mieć prawo taką osobe zastrzelić traktują jako potencjalne zagrożenie swojego zdrowia i życia.

 

Z drugiej strony nierozumiem ludzi co robią drogie płoty na pokaz lub płoty z "szczebelkami" w poziomie co służą za drabinkę. Spawaną mam tylko bramę wjazdową i futkę a reszta to siatka panelowa spełnia swoje zadanie i o to chodzi a nie o pokaz dla sąsiada.

 

Jestem świeżo po zrobieniu bramy i kostki.

Nie umiem sobie wytłumaczyć dlaczego ludzie wydają tyle kasy na ogrodzenia. Murowane słupki, kute ogrodzenia itd.

Jak ja zrobiłem sobie kosztorys to podjąłem decyzję, że wolę zabrać rodzinę w kolejnych trzech latach na dodatkowe wakacje.

Każdy jest inny i wydaje pieniądze na inne cele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czynsz administracyjny owszem. Nie płacisz tylko za wynajem.

 

Czynsz, to czynsz - płaci go najemca właścicielowi.

Art. 659. Istota umowy najmu

§ 1. Przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nie oznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz.

§ 2. Czynsz może być oznaczony w pieniądzach lub w świadczeniach innego rodzaju.

Właściciel mieszkania ponosi tylko koszty utrzymania mieszkania i części wspólnej.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiasz się słówek. wiadomo o co chodzi

 

Piszący wie (chociaż nie jestem pewien). Czytający nie koniecznie - może odnieść wrażenie, że w bloku płaci się za wynajmowanie czegoś. A to, podobnie jak w domu, wyłącznie koszty utrzymania swojej własności - zero czynszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...