Ogrzewanie podłogowe wodne czy elektryczne

[Kaizen]

Wrzuc wykresy z róznymi temperaturami zewnetrznymi, szczegołnie z temperaturami zblizonymi do temperatury obliczeniowej czyli w tym przypadku -20 oC.

 

Ostatnio taka temperatura u mnie była dawno i przez kwadrans. Sorry, nie da rady.

Ale na filmie Devi masz wykresy z mroźnych dni.

 

Edyta. Ale mogę wrzucić taki wykres (czy dowolny inny z tego sezonu). Czerpnia w rekuperacji to praktycznie temperatura zewnętrzna (no, może kilka dziesiątych stopnia cieplejsza). Te dwa "dołki" w wykresie mobile_BME to jak żona przestawiła czujnik na parapet - tam jest zimniej.

W tym sezonie jeszcze nie grzałem więcej, niż 3x40minut (przez większość 3x20 minut, ale były też doby z wyłączonym całkiem ogrzewaniem podłogowym). To sypialnia oddalona najdalej od kominka i klimy jak to u mnie możliwe (część dzienna w tym sezonie jest grzana głównie klimą - czasami odpalam kominek).

Edytowane 14 Listopada 2019 przez Kaizen

[asolt]

Tak to już w życiu bywa. Jeden robi coś i nie wychodzi przez wiele lat. Potem przyjedzie ktoś i zrobi to co innym się wydawało niemożliwe.

 

Dziwnym trafem jest to Kaizen, któz zresztą by mógł to byc jak nie on. Taki sobie forumowy cudotwórca

[asolt]

Ostatnio taka temperatura u mnie była dawno i przez kwadrans. Sorry, nie da rady.

Ale na filmie Devi masz wykresy z mroźnych dni.

 

Edyta. Ale mogę wrzucić taki wykres (czy dowolny inny z tego sezonu). Czerpnia w rekuperacji to praktycznie temperatura zewnętrzna (no, może kilka dziesiątych stopnia cieplejsza). Te dwa "dołki" w wykresie mobile_BME to jak żona przestawiła czujnik na parapet - tam jest zimniej.

W tym sezonie jeszcze nie grzałem więcej, niż 3x40minut (przez większość 3x20 minut, ale były też doby z wyłączonym całkiem ogrzewaniem podłogowym). To sypialnia oddalona najdalej od kominka i klimy jak to u mnie możliwe (część dzienna w tym sezonie jest grzana głównie klimą - czasami odpalam kominek).

 

Z Toba jest taki problem, jezeli taka temperatura nie wystepowała u Ciebie, trzeba przyjąc ze taka temperatura nie wystapi nigdzie w Polsce. Wszystko odnosisz do siebie. Twój dom jest wzorcowy, takie same są obliczenia ozc czyli wzorcowe, chociaz są nieco ułomne bo nie ma wprowadzonych poszczegolnych pomieszczen, wzorcowa jest metodyka pomiarów, tak ogolnie jezeli cos nie zgadza sie sie Twoimi pomiarami, teorią, interpretacją, z góry mozna załozyc ze są one błedne.

U wyzej wspomnianego R&K w ciągu tych 6-7 lat wystepowały temperatury zblizone do -20 oC a nawet nizsze. On miał mozliwosc sprawdzenia i sprawdził w praktyce ze nie wystarczyło mu 100% II taryfy, a to przeciez III strefa klimatyczna, a przeciez są jeszcze IV i V strefa klimatyczna. Tam tez sie budują, tez by chcieli grzac tylko w II taryfie. Zagwarantujesz im grzanie tylko w II taryfie, przy jakiej histerezie?

Devi podaje wykresy z IV i V strefy klimatycznej?, z całych sezonów grzewczych?

Edytowane 14 Listopada 2019 przez asolt

[Kaizen]

Devi podaje wykresy z IV i V strefy klimatycznej?, z całych sezonów grzewczych?

 

Już nie twierdzisz, że nie da się grzać wyłącznie w taniej strefie nigdzie? Pamiętasz, że pisałeś w temacie ogrzewania osoby z Warszawy "Dla 100% wykorzystania II taryfy i odpowiednio małych wahań temperatury wewnetrznej jest niezbedny, gdy to połaczymy z cwu (wezownica - grzanie przepływowe) oraz z grzałkami mamy takie 3 w 1 (bufor, kocioł, zasobnik cwu)"?

 

Teraz nie da się tak grzać tylko w IV i V strefie? Masz jakiś wykres z takich okolic domu spełniającego chociaż WT2017?

[kroles]

U mnie temperatury poniżej -20 się zdarzały przez parę ostatnich sezonów, obyło się bez dogrzewania poza tanią taryfą, nawet mi to nie przyszło do głowy.

Również prawie 100W/m2. Za akumulator robią posadzki i jedna ściana działowa z cegły.

Strefa III

[asolt]

Już nie twierdzisz, że nie da się grzać wyłącznie w taniej strefie nigdzie? Pamiętasz, że pisałeś w temacie ogrzewania osoby z Warszawy "Dla 100% wykorzystania II taryfy i odpowiednio małych wahań temperatury wewnetrznej jest niezbedny, gdy to połaczymy z cwu (wezownica - grzanie przepływowe) oraz z grzałkami mamy takie 3 w 1 (bufor, kocioł, zasobnik cwu)"?

 

Teraz nie da się tak grzać tylko w IV i V strefie? Masz jakiś wykres z takich okolic domu spełniającego chociaż WT2017?

 

Jaką histerezę przyjmujesz w której dasz radę grzac tylko w II taryfie?

Dom R&K chociaz leciwy spełnia i WT2021 ale bez tego nieszczęsnego Ep (przegrody tak), ale wykresów nie ma. Znaczy sie kłamie, ze musiał dogrzewac w I taryfie. Wyszło na Twoje. Nie sprawdziłes grzania w niskich temperaturach bo ich fizycznie nie było ale wniosek moze byc tylko jeden, da się, to nic ze pomiary niepełne, wazne ze musisz miec rację.

[asolt]

U mnie temperatury poniżej -20 się zdarzały przez parę ostatnich sezonów, obyło się bez dogrzewania poza tanią taryfą, nawet mi to nie przyszło do głowy.

Również prawie 100W/m2. Za akumulator robią posadzki i jedna ściana działowa z cegły.

Strefa III

 

Masz wodną podłogówkę?

Jakie masz wahania temperatury wewnetrznej w ujeciu dobowym przy tak niskich temperaturach zewnetrznych?

[kroles]

Nie, kable. Wahania temperatury nie przekraczają 0.5, może 0.6 stopnia.

[asolt]

Nie, kable. Wahania temperatury nie przekraczają 0.5, może 0.6 stopnia.

 

Ale nie masz wykresów? wg Kaizena jestes niewiarygodny, jak zresztą ogromna wiekszosc grzejacych w II taryfie. A tak powaznie to własnie histereza okresla stopien wykorzystania II taryfy.

[Kaizen]

Jaką histerezę przyjmujesz w której dasz radę grzac tylko w II taryfie?

 

Nie przyjmuję, bo słoneczko rozwala (jak się pewnie domyśliłeś, to ten wzrost do południa na wykresie to sprawka słońca) wszelkie przyjęcia.

 

Znaczy sie kłamie, ze musiał dogrzewac w I taryfie.

 

Jeżeli twierdzi że musiał, to tak. Kłamie.

Jeżeli chciał - to OK. Prawda. Czemu chciał? Nie wiem.

 

Nie sprawdziłes grzania w niskich temperaturach bo ich fizycznie nie było ale wniosek moze byc tylko jeden, da się, to nic ze pomiary niepełne, wazne ze musisz miec rację.

 

Sprawdziłem w takich warunkach, w jakich stoi mój dom. Najmniej było -12 (w styczniu). W takim klimacie mam dom i w takim grzeję z ogromnym zapasem

(przypominam - wystarczają 2 godziny z 10 taniej strefy) wyłącznie w taniej strefie.

 

W warunkach jakie mam nie jestem w stanie odczuć ani na skórze, ani znaleźć na wykresie kiedy podłogówka jest zasilana, a kiedy nie.

Racja musi mieć rację. Nie ja. Cenię sobie też argumenty i dane źródłowe. Ty nie?

 

Ale nie masz wykresów? wg Kaizena jestes niewiarygodny,

 

Ma. Przecież wrzucałem jego wykresy. Zapoznałbyś się ze stanowiskiem i dowodami oponenta, zanim zaczniesz je podważać.

 

Postaraj się o jakieś pomiary potwierdzające Twoją tezę, to wrócimy do dyskusji.

Edytowane 14 Listopada 2019 przez Kaizen

[asolt]

Nie przyjmuję, bo słoneczko rozwala (jak się pewnie domyśliłeś, to ten wzrost do południa na wykresie to sprawka słońca) wszelkie przyjęcia.

 

 

 

Jeżeli twierdzi że musiał, to tak. Kłamie.

Jeżeli chciał - to OK. Prawda. Czemu chciał? Nie wiem.

 

 

 

Sprawdziłem w takich warunkach, w jakich stoi mój dom. Najmniej było -12 (w styczniu). W takim klimacie mam dom i w takim grzeję z ogromnym zapasem

(przypominam - wystarczają 2 godziny z 10 taniej strefy) wyłącznie w taniej strefie.

 

W warunkach jakie mam nie jestem w stanie odczuć ani na skórze, ani znaleźć na wykresie kiedy podłogówka jest zasilana, a kiedy nie.

Racja musi mieć rację. Nie ja. Cenię sobie też argumenty i dane źródłowe. Ty nie?

 

Postaraj się o jakieś pomiary potwierdzające Twoją tezę, to wrócimy do dyskusji.

 

Pominmy wpływ słonca, jaką histerezę przyjmujesz w dniu pochmurnym gdy zyski bytowe są bliskie zeru lub pomiary są wykonane w pomieszczeniu połnocnym lub innym gdzie słonce nie operuje dla temperatur bliskich -20 oC, to ze u Ciebie ich nie było nic nie znaczy, były u innych

Dane zródłowe to np opis R&K w jego DB. Skoro podajesz wykresy Krolesa to podaj metodykę ich wykonania tzn ilosc pomiarów w dniach z temperatura zblizoną do -20 oC w ilu pomieszczeniach jednoczesnie oraz w ilu sezonach grzewczych. Czy na ich podstawie mozna okreslic wahania temp. w okresie doby?

Odnosnie kłamstw, oczywiscie ze wszyscy kłamią, Ty jestes jedynym sprawiedliwym, kazdy kto nie zgadza sie z Twoim zdaniem kłamie.

Edytowane 14 Listopada 2019 przez asolt

[kroles]

Ale nie masz wykresów? wg Kaizena jestes niewiarygodny, jak zresztą ogromna wiekszosc grzejacych w II taryfie. A tak powaznie to własnie histereza okresla stopien wykorzystania II taryfy.

 

Nie mam, pokasowałem stare logi przy jakiejś aktualizacji. Grzanie w drogiej taryfie mam zablokowane.

[kroles]

Skoro podajesz wykresy Krolesa to podaj metodykę ich wykonania tzn ilosc pomiarów w dniach z temperatura zblizoną do -20 oC w ilu pomieszczeniach jednoczesnie oraz w ilu sezonach grzewczych. Czy na ich podstawie mozna okreslic wahania temp. w okresie doby?

Jeśli wam zależy, to pozbieram w tym sezonie wykresy i wstawię...

Jak mrozy się zgrają z wyjazdem na ferie, to nawet nie będzie zysków bytowych.

[asolt]

Jeśli wam zależy, to pozbieram w tym sezonie wykresy i wstawię...

Jak mrozy się zgrają z wyjazdem na ferie, to nawet nie będzie zysków bytowych.

 

A tak z ciekawosci pomiary obejmowały ile pomieszczen jednoczesnie i jaki okres czasu oraz temperatury zew i wew. oraz przez ile sezonów grzewczych były prowadzone?

Chodzi mi o szczegoły pomiarów.

[kroles]

Zbieram dane z wszystkich pomieszczeń, z każdego temperaturę podłogi i powietrza, plus temperatury zewnętrzne na dwóch elewacjach, od zimy 2014/2015.

Nie przyszło mi do głowy, że stare dane się mogą przydać, więc nie zawracałem sobie głowy zgrywaniem przy aktualizacji, a szkoda.

[asolt]

Zbieram dane z wszystkich pomieszczeń, z każdego temperaturę podłogi i powietrza, plus temperatury zewnętrzne na dwóch elewacjach, od zimy 2014/2015.

Nie przyszło mi do głowy, że stare dane się mogą przydać, więc nie zawracałem sobie głowy zgrywaniem przy aktualizacji, a szkoda.

 

Szkoda, bo mozna by okreslic max wahania temperatury wew w kazdym pomieszczeniu.Poczekamy do konca tego sezonu grzewczego.

Te max wahania temperatury wewn. są kluczem. Coraz czesciej inwestorzy pytają o regulatory z histereza 0.1 oC. Dlaczego? widocznie wieksza im nie pasuje, nieraz pytam po co , odpowiedzi są rózne a najczesciej taka ze odczuwaja wahania wieksze niz 0.4-0,5 oC jako niekomfortowe.

[kroles]

Z moich obserwacji wynika, że to nie temperatura powoduje dyskomfort, tylko jej spadanie. Jak mam 22.5 wieczorem, bo chodził piekarnik, i temperatura zaczyna spadać, to jest zimno. Jak mam 21.5 i rośnie, to jest ciepło.

 

Jeśli chodzi o odczyty z mojego domu - będą dotyczyć tylko mojego domu, każdy dom jest inny.

Jedyne co mogą potwierdzić, to że dobrze ocieplony dom z betonową posadzką około 120m2 bez większych kłopotów da się dogrzać w samej tańszej taryfie, bez dodatkowych buforów.

 

A co jeśli temperatura na zewnątrz spadnie kiedyś do -30? Jak będzie niekomfortowo, to uruchomię na godzinę piekarnik czy jakąś suszarkę do włosów i po kłopocie...

[asolt]

Z moich obserwacji wynika, że to nie temperatura powoduje dyskomfort, tylko jej spadanie. Jak mam 22.5 wieczorem, bo chodził piekarnik, i temperatura zaczyna spadać, to jest zimno. Jak mam 21.5 i rośnie, to jest ciepło.

 

Jeśli chodzi o odczyty z mojego domu - będą dotyczyć tylko mojego domu, każdy dom jest inny.

.

 

Jestem tego samego zdania, chodzi o wahania temperatury, dla jednego moga byc wieksze dla drugiego nie.

Oczywiscie ze pomiary dotyczą tylko twojego domu, kazdy jest inny ale ogolny poglad na ten temat bedzie.

co do bufora w wodnej podłogówce to on nam zapewnia stała temperaturę przez calą dobe.