post pochwalny

[d7d]

Może nie rodzaj paliwa tylko sposób jego spalania ma wpływ na jakość powietrza? 2:

Emisję trujących substancji determinuje i paliwo i sposób spalania i urządzenie do spalania.

Kominek ma tą wadę że jest obsługiwany ręcznie przez człowieka i to człowiek decyduje co spala.

W przypadku gazu i ogrzewania elektrycznego 1:1 lub przy pomocy PC właściciel domu nie ma negatywnego wpływu na paliwo i sposób spalania.

Kotły na drewno (kominki i pellet) produkują znaczne ilości PM10 i PM2,5 a gaz i ee, PC nie produkuje tego.

Spalanie drewna nie jest ekologiczne.

[vvvv]

Emisję trujących substancji determinuje i paliwo i sposób spalania i urządzenie do spalania.

Kominek ma tą wadę że jest obsługiwany ręcznie przez człowieka i to człowiek decyduje co spala.

W przypadku gazu i ogrzewania elektrycznego 1:1 lub przy pomocy PC właściciel domu nie ma negatywnego wpływu na paliwo i sposób spalania.

Kotły na drewno (kominki i pellet) produkują znaczne ilości PM10 i PM2,5 a gaz i ee, PC nie produkuje tego.

Spalanie drewna nie jest ekologiczne.

 

:lol2::lol2:

No brawo. Jesteś prawie najlepszy.

Samochody też nic nie produkują.

Kurcze znów te butelki.

[Kaizen]

Cytat z tego źródła o spalaniu drewna w Szwajcarii

 

Jaki udział ma spalanie drewna we wzroście stężenia CO2?

[niktspecjalny]

No przecież Ty masz stary wkład- starszy od mojego.

Jaką ma sprawność?

 

Sprawność ma dobrą :yes: . Wybacz ale dla ciebie nie wyjdę na dach by emisję mierzyć. Jak mi udowodnią ,że mam taki badziewny kominek jak ty wtedy będę się zastanawiał nad unowocześnieniem. Ty nie korzystasz i trujesz ja korzystam i staram się jak mogę by nie truć. Nie masz urządzenia obniżającego emisję to mandat u ciebie w regionie.:yes:

[dbx]

[niktspecjalny]

Dalej z linku

 

Może nie rodzaj paliwa tylko sposób jego spalania ma wpływ na jakość powietrza? No ale lepiej podłączyć wszystkich do gaz rury. Tak jak w Krakowie. Jak nie masz gazu, a "somsiad" powie nie, bo nie to piękna butla ląduje przy domu. Przytulić się można. Ciepło daje. O 19C tak jak mają gaziarze, to można pomarzyć, jak przywali lodem. Koszty pewnie ze 7K/rok dla klocka. Tak emeryci lądują z ręką w nocniku. Brawo. Lobby działa, boćki łykają. Widać i "słychać".

Jak ktoś ma pellet to przynajmniej można kupić kotły polskie. Do tego bardzo dobre. Kominkiem też się można dogrzać w nowszych domach.

 

 

 

NS tak jakoś dziwnie ten kominek tam stoi. Jak ja bym miał coś takiego w chacie, co stoi bezużyteczne i zbiera kurz no i do tego dziura na zewnątrz, to bym to już dawno to wywalił. Może i było by trochę kurzu, ale raz i załatwione. Pewnie mniejsza frustracja. A tu przychodzisz do domu patrzysz i co? Ja pie... ten kominek. Trzeba gdzieś to rozładować. Może sprzedać jak lepszy, może na złom jak jakiś z marketu. Jest taki jeden co tak zrobił, nie pasuje to wypad - "miał tamten facet jaja ".

 

Wiem ,że miał. Proponowałem mu i skowyt zranionego kojota (nietrafny zakup kominka) się skończy .:lol2:. Przestanie filtrować i zapanuje błogi spokój. Brdzie można delektować się żywym ogniem.

[Superior]

Nasz trzyma ciepło po wygaśnięciu ognia 6-7h

 

Powinszować!

 

Nasz z kolei trzyma ciepło (pojęcie względne) kilkanaście godzin.

 

Kubatura 230 m3.

 

Wczoraj o 10 wieczorem było 21 st. a dziś o 12-ej było jeszcze 18... Chałupa jeszcze nie ocieplona...

 

Własnoręcznie wybudowany. Pomocy od forumowych zdunów zero...

Jeśli już, to krytyka i złośliwe uwagi.

[dbx]

Powinszować!

 

Nasz z kolei trzyma ciepło (pojęcie względne) kilkanaście godzin.

 

Kubatura 230 m3.

 

Wczoraj o 10 wieczorem było 21 st. a dziś o 12-ej było jeszcze 18... Chałupa jeszcze nie ocieplona...

 

Własnoręcznie wybudowany. Pomocy od forumowych zdunów zero...

Jeśli już, to krytyka i złośliwe uwagi.

 

 

Wskazane zamieszczenie zdjęcia całości.

[fotohobby]

Sprawność ma dobrą :yes: . Wybacz ale dla ciebie nie wyjdę na dach by emisję mierzyć. Jak mi udowodnią ,że mam taki badziewny kominek jak ty wtedy będę się zastanawiał nad unowocześnieniem. Ty nie korzystasz i trujesz ja korzystam i staram się jak mogę by nie truć. Nie masz urządzenia obniżającego emisję to mandat u ciebie w regionie.:yes:

 

Po pierwsze nie masz wiedzy i narzędzi, by zmierzyć sprawność

Po drugie - nie robisz tego dla mnie, tylko dla siebie.

Jak Ci ustawę uchwałą, to Ty będziesz musiał udowadniać, a nie oni.

 

Oni poproszą o papier.

 

Ja mam ponoc 82% więc dodatkowego urządzenia nie potrzebuję.

Papier wystawią mi u importera, to tylko 30km ode mnie.

Przyda się zawsze- choćby, gdybym kiedyć chciał to sprzedać.

[Superior]

Wskazane zamieszczenie zdjęcia całości.

Zdjęcia, za przeproszeniem, czego?

Znaczy się, co życzyłby sobie Szanowny forumowicz zobaczyć?

[dbx]

Zdjęcia, za przeproszeniem, czego?

Znaczy się, co życzyłby sobie Szanowny forumowicz zobaczyć?

 

Powinszować!

Nasz z kolei trzyma ciepło (pojęcie względne) kilkanaście godzin.

 

Kubatura 230 m3.

 

Wczoraj o 10 wieczorem było 21 st. a dziś o 12-ej było jeszcze 18... Chałupa jeszcze nie ocieplona...

Własnoręcznie wybudowany. Pomocy od forumowych zdunów zero...

Jeśli już, to krytyka i złośliwe uwagi.

 

ale za przeproszeniem, jak powiadajo, nic na siłę

[d7d]

Jaki udział ma spalanie drewna we wzroście stężenia CO2?

Ta część dyskusji dotyczy emisji pyłów PM10 i PM2,5 i filtrów które mogą je wyłapać z kominowych spalin.

Nie było mowy o emisji czy wzroście CO2.

Ze spalania drewna jest wyiększa emisja CO2 niż ze spalania gazu ziemnego.

 

Spalanie drewna powoduje emisję CO2.

[niktspecjalny]

Po pierwsze nie masz wiedzy i narzędzi, by zmierzyć sprawność

Po drugie - nie robisz tego dla mnie, tylko dla siebie.

Jak Ci ustawę uchwałą, to Ty będziesz musiał udowadniać, a nie oni.

 

Oni poproszą o papier.

 

Ja mam ponoc 82% więc dodatkowego urządzenia nie potrzebuję.

Papier wystawią mi u importera, to tylko 30km ode mnie.

Przyda się zawsze- choćby, gdybym kiedyć chciał to sprzedać.

 

Nie zakłamuj rzeczywistości jakimiś importerami 30 km od siebie. Nie zrozumiałeś. Masz bubel ,który stwarza zagrożenie dla twojej rodziny i sąsiadów. To wszak urządzenie które nie wypaliło u ciebie to tak pięknie przez jego zwolenników nazywany kominkiem. To ty chcesz by zabroniono palenia w tym urządzeniu. Jakieś ponoć jest tu niewystarczające.Skąd u ciebie wiedza w takim razie ,że ty masz 80 % sprawności , a ja nie ? Ja nie ponoć ale naprawdę mam odpowiednią sprawność wkładu. Wszyscy mają kupować , chcesz nawet znać cenę filtra a ty nie.Nie sprzedasz tego swojego wkładu . Wiesz dlaczego bo to jest stary bubel bez filtra opalany drewnem. To przecież twoja maksyma.

[fotohobby]

Straszny slowotok...

Ty naprawdę nie pamiętasz tego, co było napisane rano ?

 

Pisałem wyrażźnie, że DTR mojej wersji wkładu podaje 82% sprawnosci.

Jeżeli w głębokich i zakurzonych czeluściach Internetu leżą jeszcze jakieś informacje o parametrach Twojego wkładu, to się z nimi zapoznaj.

Proste.

Nie trzeba wyłazić na dach

 

Jeśli do takich informacji nie dotrzesz, skontaktuj się z producentem Twojego wkładu i zapytaj, czy ten model spełnia wymagania ekoprojektu.

[ciężkiprzypadek]

 

Oni poproszą o papier.

 

Ja mam ponoc 82% więc dodatkowego urządzenia nie potrzebuję.

Papier wystawią mi u importera, to tylko 30km ode mnie.

Przyda się zawsze- choćby, gdybym kiedyć chciał to sprzedać.

 

Ale po co te starania, przeciez jest bezuzyteczny. Moze lepiej wywal wkład a obudowę przerób na półkę. Będziesz miał spokojną głowę.

Dziś włączyliśmy rekuperację i tylko świecące literki mi się podobały:yes: na obudowie. Reszty jeszcze nie odczułam, zadnych ciar nie było .

[ciężkiprzypadek]

Powinszować!

 

Nasz z kolei trzyma ciepło (pojęcie względne) kilkanaście godzin.

 

Kubatura 230 m3.

 

Wczoraj o 10 wieczorem było 21 st. a dziś o 12-ej było jeszcze 18... Chałupa jeszcze nie ocieplona...

 

Własnoręcznie wybudowany. Pomocy od forumowych zdunów zero...

Jeśli już, to krytyka i złośliwe uwagi.

 

Gratuluję Cieszę się z tego. Nasz rozpalamy tylko raz i nie dokładamy drewna, bo jeszcze nie mieszkamy. Tylko na nasz pobyt rozpalamy. Nie wiem czy to ma znaczenie. Mamy dom ocieplony, ale nie grzany . Temperatury mamy nizsze niż Ty, dom mniejszy niz Ty, czyli Jesteś LEPSZY! lub masz lepszy kominek:)

Pochwal się zdjęciami i co to za wkład?

[ciężkiprzypadek]

Witam..

Najbardziej mnie bawią opinie właścicieli jednego (najczęściej bublowatego) kominka. Każdy może lubić co innego można być zadowolonym nawet z bubla ,nie mając możliwości porównania do czegoś z wyższej klasy. Mój kominek spełnia kilka moich warunków 1. ogrzewa domek samodzielnie (rezerwowo) 2.Oszczędny (jeden załadunek dziennie) 3. przetrzeć szybę raz w miesiącu ciągłegopalenia i wyjąć popiół.4. Mi się podobać .5. W każdej chwil możliwość używania go jak kominek otwarty... właśnie naszła mi ochota owinąć suszoną śliwkę szynką Schwarzwald i upiec ją na patyku a i tak cały dym trafia do komina ...

 

Czy to do mnie post skierowany? Odnośnie tego bubla?

[muchenz]

Jaki udział ma spalanie drewna we wzroście stężenia CO2?

 

Niewielki, ale za to kominku zieją tabunami innych trucizn, które są zabójcze dla człowieka. Dla przypomnienia :

 

 

 

 

Papierochów zakazali palić miedzy ludźmi, samochody mają katalizatory, dpf-y, elektroniczny nadzór spalania, a kominki gorzej smrodzą niż 200 lat temu, bo wtedy przynajmniej nikt powietrza nie przykręcał.

[vvvv]

Ah te czyste samochody. Przecież one nic nie produkują, tak samo jak gaz. Cud miód malinka.

Spaliny trują dzieci. Co roku 4 miliony najmłodszych zapada na astmę związaną z NO2.

 

92% zachorowań dzieci na astmę jest spowodowane przez smog komunikacyjny.

 

muchenz no i EBI chyba się wycofa z kredytowania inwestycji w gaz, PGNiG "cienko przędzie" "łolaboga" co to będzie? Jak myślisz?

Edytowane 14 Listopada 2019 przez vvvv

[Kaizen]

Niewielki, ale za to kominku zieją tabunami innych trucizn, które są zabójcze dla człowieka. Dla przypomnienia :

 

 

 

 

Ładna manipulacja. Tylko kto robi pirolizę drewna w kominku?

 

Nie niewielki, tylko żaden. Jakoś w dziejach naszej planety były pożary lasów i przez tysiące lat ludzie palili drewnem - i nie było przynajmniej trwałego wzrostu stężenia CO2 (a chwilowe były niewielkie i szybko wracało do stanu sprzed pożaru). Dopiero paliwa kopalne "zrobiły robotę".