Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niechemiczne katalityczne zapobieganie powstawaniu kamienia kotłowego


Innov_

Recommended Posts

Nie do końca, bo izolator ma swoją własną pojemność cieplną i tam właśnie "znika" ta energia, poza tym opóźnia on przenikanie energii do ośrodka - wody, czyli potrzebuje ona więcej czasu na ogrzanie, tzn. jest większe zużycie energii) lub wręcz uniemożliwia odbiór energii z grzałki, a więc dochodzi do jej przegrzewania, a w konsekwencji awarii.

 

To znika, czy tylko wolniej wędruje? Bo to pierwsze to straty. To drugie nie. Tyle osób zwraca Ci uwagę, że strat nie będzie - o awaryjności jakoś dyskusja się nie wywiązała. Ale co do strat energii w przypadku grzałki elektrycznej zanurzonej w wodzie starasz się nieudolnie obalić prawa fizyki. Ale to sobie wystawiasz świadectwo. Swoje posty możesz pokasować - ale cytaty zostaną i będą dowodem "profesjonalizmu" na który pewnie potencjalni klienci szukając opinii trafią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 413
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Różnica jest zasadnicza.

W pierwszym przypadku miernik mierzy energię.

W drugim tą energię obliczasz.

Nie znając mocy grzałki wynik nie ma sensu.

Napisz nam tu skąd wiesz jaka jest moc grzałki zakamieniałej i czystej?

 

Moc grzałki zakamienionej i niezakamienionej jest jedna i taka sama - znamionowa (można ją sobie odczytać na tabliczce znamionowej czajnika). Faktyczna moc może trochę się różnić, więc warto jednak ten miernik nabyć, bo on poda moc urządzenia i zużycie energii, a także jej koszt oraz symulację zużycia miesięcznego i rocznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znika, czy tylko wolniej wędruje? Bo to pierwsze to straty. To drugie nie. Tyle osób zwraca Ci uwagę, że strat nie będzie - o awaryjności jakoś dyskusja się nie wywiązała. Ale co do strat energii w przypadku grzałki elektrycznej zanurzonej w wodzie starasz się nieudolnie obalić prawa fizyki. Ale to sobie wystawiasz świadectwo. Swoje posty możesz pokasować - ale cytaty zostaną i będą dowodem "profesjonalizmu" na który pewnie potencjalni klienci szukając opinii trafią.

 

Rozumiemy, że na lekcjach fizyki Pan podsypiał, ale czy naprawdę nigdy w życiu nie spotkał się Pan z pogrzewaczem wody, który podgrzewał ją bardzo długo, albo wręcz nigdy nie podgrzewał jej do właściwej temperatury? Z brakiem ciepłej wody pod prysznicem, bo ktoś ją wykorzystał i nie zdążyła się odpowiednio szybko nagrzać? Z wciąż niedogrzanym domem, bo kocioł był zakamieniony? Pańskie wpisy są dowodem wyłącznie Pańskiej skrajnej ignoracji i, niestety, strasznego nieokrzesania.

 

Zachęcamy do przyłączenia się do Towarzystwa Miłośników Kamienia Kotłowego, oddziału Towarzystwa Płaskoziemców.

 

[ATTACH=CONFIG]438921[/ATTACH]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiemy, że na lekcjach fizyki Pan podsypiał, ale czy naprawdę nigdy w życiu nie spotkał się Pan z pogrzewaczem wody, który podgrzewał ją bardzo długo, albo wręcz nigdy nie podgrzewał jej do właściwej temperatury?

 

Spotkałem się. Grzałka wyłączała się przez termostat i włączała. Więc tak czy inaczej grzała cały zasobnik do tej samej temperatury tą samą ilością kWh - tyle, że czysta grzała ciągle, zakamieniona z przerwami.

 

Nie, nie spałem. Przygotowywałem się przed zajęciami i potem zaginałem nauczyciela jak gadał takie głupoty jak Ty. Jedyna szóstka (wtedy to była nowość) na świadectwach maturalnych w mojej klasie to była moja szóstka z fizyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcamy do przyłączenia się do Towarzystwa Miłośników Kamienia Kotłowego, oddziału Towarzystwa Płaskoziemców.

 

[ATTACH=CONFIG]438921[/ATTACH]

"Załącznik nieokreślony. Jeśli wszedłeś na nieprawidłowy link, proszę powiadom administratora"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu Twoja wiedza pada na twarz.

Grzałka zakamieniała osiąga wyższą temperaturę pracy bo kamień izoluję ją od odbiornika energii jakim jest woda.

Ta wyższa temperatura powoduje wzrost jej rezystancji a ten powoduje spadek jej mocy.

Mam Ci zacytować wzory czy sam sobie znajdziesz w książce do fizyki szkoły podstawowej?

 

Wygląda na to, że myli Pan moc ze sprawnością. Sprawności grzałki zakamienionej i odkamienionej nie nie da się obliczyć inaczej niż sprawdzając ją eksperymentalnie, ale dziękujemy za wyjaśnienie mechanizmu zwiększenia zużycia energii w grzałce elektrycznej, może to dotrze do wypowiadających się tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że myli Pan moc ze sprawnością. Sprawności grzałki zakamienionej i odkamienionej nie nie da się obliczyć inaczej niż sprawdzając ją eksperymentalnie, ale dziękujemy za wyjaśnienie mechanizmu zwiększenia zużycia energii w grzałce elektrycznej, może to dotrze do wypowiadających się tutaj.

 

Oczywiście, że da się obliczyć (choć trudno to nazwać obliczeniami) z pierwszej zasady termodynamiki. Wychodzi 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się. Grzałka wyłączała się przez termostat i włączała. Więc tak czy inaczej grzała cały zasobnik do tej samej temperatury tą samą ilością kWh - tyle, że czysta grzała ciągle, zakamieniona z przerwami.

 

Nie, nie spałem. Przygotowywałem się przed zajęciami i potem zaginałem nauczyciela jak gadał takie głupoty jak Ty. Jedyna szóstka (wtedy to była nowość) na świadectwach maturalnych w mojej klasie to była moja szóstka z fizyki.

 

Zmierzył Pan i porównał to zużycie w kWh?

 

A za 6 z fizyki na maturze - wielkie brawo! Nobla nie dali? Zagina Pan tu przecież wszystkich badaczy termodynamiki, z Joulem na czele, nie mówiąc o praktykach - instalatorach, którzy zalecają odkamienianie wszystkich instalacji grzewczych. Ale co oni tam wiedzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, muszę to powtórzyć, bo za pierwszym razem nie dotarło, Ty nie rozumiesz podstaw fizyki albo nie rozumiesz co się do Ciebie pisze.

Współczuję.

Weź Ty się człowieku za sprzedaż odkurzaczy albo garnków.

 

Nikt nie rozumie fizyki, na czele z autorami praw termodynamiki i wszystkimi instalatorami świata, czują ją tylko członkowie Towarzystwa Miłośników Kamienia Kotłowego, oddziału specjalnego Towarzystwa Płaskoziemców.

 

FlatEarth.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZE to robił. Czy grzałka zakaminiona, czy nie - nie wpływało na wysokość rachunków za prąd.

 

Z badaczami nie wyskakuj, bo to Ty kwestionujesz zasadę zachowania energii i zasady termodynamiki.

 

Dokonał Pan odkrycia na miarę Nobla albo ma Pan u siebie jakaś anomalię elektromagnetyczną. W normalnych warunkach rachunki spadają. Współczujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię czy Ty to zrozumiesz ale może inni zobaczą jakie brednie tu wypisujesz.

Materiał grzałki, np. NiFe30, ma następującą charakterystykę temperaturową rezystancji. Między 0C a 300C jego rezystancja się podwaja.

Wystarczy więc że zakamieniała grzałka podniesie swoją temperaturę o 21C w stosunku do temperatury czystej grzałki a moc tej grzałki spadnie o te Pańskie słynne już 7%.

Tak więc oszczędności na zużyciu energii nie ma gdy taka cieplejsza grzałka potrzebuje więcej czasu na zagrzanie tej samej ilości wody. Trwa to dłużej bo grzałka pokryta kamieniem ma mniejszą moc.

 

Nam może Pan nie wierzyć, ale dokładnie takie dane (1 mm kamienia kotłowego = 7% większe zużycie energii) podaje The Carbon Trust:

 

https://www.carbontrust.com/media/7411/ctv051_low_temperature_hot_water_boilers.pdf

 

A może Murator też bredzi? W ich materiałach jest nie 7%, a nawet 15%:

 

"Warstwa kamienia o grubości 1 mm zwiększa zużycie energii o blisko 15%."

 

Źródło: https://miesiecznik.murator.pl/instalacje/w-trosce-o-zdrowie-i-instalacje_2824.html

 

Natomiast nasze własne obserwacje wykazują nawet 40% zmniejszenie zużycia gazu (= energii) na podgrzewaniu wody użytkowej po zastosowaniu odkamieniacza niechemicznego.

 

Na tym ostatecznie kończymy polemikę z Panem, bo naprawdę nie ma sensu dyskusja z osobą podważającą oczywiste dla wszystkich rozsądnie myślących i obserwujących rzeczywistość, ignorującą prawa fizyczne, oczywiste fakty i powszechnie znane każdej gospodyni domowej oraz każdemu instalatorowi zjawiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan dyskutuje nie ze mną tylko z prawami fizyki i dlatego zawsze Pan przegra.

 

Przegra? Skoro nie ufa Pan autorytetom i podręcznikowi do fizyki dla klas VII i VIII szkoły podstawowej, to polecamy nasz wpis #29 w tym wątku, tam ma Pan przystępnie wyjaśnione prawa fizyki rządzące tym procesem. Dobranoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokonał Pan odkrycia na miarę Nobla albo ma Pan u siebie jakaś anomalię elektromagnetyczną. W normalnych warunkach rachunki spadają. Współczujemy.

 

Zaiste, godne Nobla. Niestety, to nie moje odkrycie. To, że Zmiana energii wewnętrznej układu zamkniętego jest równa energii, która przepływa przez jego granice na sposób ciepła i pracy. stwierdzili panowie Mayer i Joule. Obaj jednak zmarli zanim zaczęto przyznawać Noble, więc nie bardzo mieli szansę na tę nagrodę.

Energią przepływającą przez granicę bojlera jest energia elektryczna i w całości musi zostać zamieniona na energię cieplną. Niezależnie od grubości kamienia na grzałce. Ta energia nie może zniknąć a nie ma innej formy, w której mogłaby się z tego układu wydostać, niż ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaiste, godne Nobla. Niestety, to nie moje odkrycie. To, że Zmiana energii wewnętrznej układu zamkniętego jest równa energii, która przepływa przez jego granice na sposób ciepła i pracy. stwierdzili panowie Mayer i Joule. Obaj jednak zmarli zanim zaczęto przyznawać Noble, więc nie bardzo mieli szansę na tę nagrodę.

Energią przepływającą przez granicę bojlera jest energia elektryczna i w całości musi zostać zamieniona na energię cieplną. Niezależnie od grubości kamienia na grzałce. Ta energia nie może zniknąć a nie ma innej formy, w której mogłaby się z tego układu wydostać, niż ciepło.

 

Dokładnie - energia (paliwo) przekształca się w ciepło samej grzałki i warstwy kamienia kotłowego (izolatora); grzałka wskutek zaizolowania kamieniem kotłowym przegrzewa się, nie przekazując - lub przekazując znacznie wolniej niż to jest potrzebne dla naszych potrzeb - ciepło do ogrzewanego ośrodka (wody). Proszę poczytać rozdziały podręcznika klas VII i VIII szkoły podstawowej o pojemności i przenikalności cieplnej. Dlatego właśnie 1 mm kamienia kotłowego to o 7% (wg Carbon Trust) lub nawet 15% (wg Muratora) większe zużycie energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsyła Pan do podręczników szkoły podstawowej ale sam ich Pan nie przeczytał albo nie zrozumiał.

To jest bardzo smutne, jak można być tak odpornym na wiedzę?

 

Podobnie odpornymi na wiedzę są np Carbon Trust i Murator (które podają odpowiednio 7 i 15% większe zużycie energii z każdym 1 mm kamienia kotłowego), a także mierniki zużycia energii, ale przecież Stowarzyszenie Miłośników Kamienia Kotłowego, lokalna sekcja specjalna Towarzystwa Płaskoziemców, wie lepiej, bo może nawet i przeczytało parę linijek podręcznika do fizyki dla podstawówki, ale, niestety, ich nie zrozumiało, ani nie potrafi interpretować praw termodynamiki we wzajemnym powiązaniu. Takie są właśnie skutki edukacji w gimnazjach.

 

FlatEarth.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...