tomkowz 14.02.2020 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2020 (edytowane) Dom już praktycznie nie ulega zmianom. Jeśli już to bardzo kosmetycznym w środku. Dostałem warunki techniczne przyłącza z ENEA po 2 tygodniach, zamiast po czterech jak mówili w BOKu. Wniosek składałem na 20 kW, nie wiem czy nie za dużo, najwyżej będziemy zmniejszać czy coś. Nie wiem też czy warto od razu podpisywać czy poczekać aż projekt będzie gotowy. W sumie wcześniej prąd potrzebny nie będzie. Czekam jeszcze na warunki techniczne z WOZ oraz muszę przejechać się do starostwa po dokument kategoryzacji gleb, ale to jak będę miał chwilę rano. -- Zastanawiają mnie jeszcze następujące tematy: ✅ 1) Jakie źródło ogrzewania domu? Czysty prąd + PV czy PC PW + mało PV aby tylko pokryło PC. Czytam czytam i sam nie wiem. ✅ 2) Czy ściana szczytowa może być w konstrukcji drewnianej żeby zachować ciągłość izolacji strop/ściana konstrukcyjna, czy ma to sens czy lepiej murowana, ocieplić z dwóch stron by była ciągłość elewacji i nie kombinować? – Ten temat poruszę już pewnie z architektem. ✅ 3) Podoba nam się drewno na elewacji, jednakże trzeba dać cieniej styropian żeby pokryło się z resztą ściany gdzie jest tylko styropian. Czy tak się robi zazwyczaj? Czy stosuje się wtedy styropian o lepszych parametrach by zgubić jego grubość? --- Pozostałe ustalenia - Dom posadowiony na płycie fundamentowej - Ogrzewanie w wylewce. - Ściany zewnętrzne z BK 600 - Ściany wewnętrzne z Silki 12 - Konstrukcja dachu wiązarowa - Na dachu dachówka ceramiczna. Nie płaska bo producenci zdzierają kasę z tych, którzy chcą mieć płaską. Widziałem Bogen Reform 11 łupkowo-szarą i wygląda bardzo ciekawie. - Rynny półokrągłe. Za kwadratowe trzeba sporo dopłacić (+30%) i podobno są trudniejsze w utrzymaniu jeśli chodzi o czystość – trudniej wymiatać z nich liście i brud. - Okna energooszczędne. 3 szyby; Uw 0,71 – 0,8; Profil 82 (chyba Salamander bo dostałem dosyć dobrą ofertę), Szklenie tarasowe najpewniej będzie jednak HS, ale zostawiamy sobie opcję na zmianę decyzji. Otwory będą 180x230 i 450x230 więc jak podejmiemy inną decyzję to zmiana będzie bez problemu na podwójne tarasowe i ogromny fix. Do HS trzeba by w mojej konfiguracji okien dopłacić 8500 zł, więc nie tak źle, ale to jeszcze jest do pomyślenia jak będziemy bliżej okien. Otworów jednak nie zmieniam już. Edycja 2020-02-20 Deski na elewacji. Można wykonać zarówno na ścianie ocieplonej wełną mineralną bądź na styropianie z rusztem kotwionym do muru z zachowaniem przerwy dylatacyjnej tak jak opisane tutaj. A film prezentujący jak ułożyć deski pionowo. Parametry przegrody zewnętrznej: - BK 24 600 (U = 0,6 W/m2K, lambda = 0,144) - Styropian 20 cm (lambda = 0,032) Izolacyjność cieplna przegrody U pełnej przegrody = 0,126 U przegrody z deskowaniem (16 cm izolacji, przerwa dylatacyjna 2cm + deska 2cm) = 0,15. Wydaje mi się, że deska jest tutaj pomijalna i nie zmieni wyniku. Miałbym 155 m2 elewacji z pełnym ociepleniem i 25 m2 elewacji pokrytej styropianem i deską + ~38 m2 okien, których nie uwzględniłem w tych obliczeniach. Średnio U przegrody miałoby 0,129 czyli niecałe 3% gorzej niż przy ścianie bez desek. Myślę, że to pomijalne. Natomiast gdybym miał całą ścianę w takim deskowaniu to byłaby różnica 16% jeśli dobrze liczę. Natomiast nie wiem jak zmiana U samej ściany może wpłynąć na koszt ogrzewania. Musiałbym mieć pewnie całe OZC żeby było co porównywać bo na tym etapie nie wiadomo ile uciekłoby ciepła przez słabiej ocieploną ścianę. Hmm... Tak się jeszcze zastanawiam czy aby nie lepiej będzie zrobić na ścianie z deskowaniem normalnie 20 cm styropianu, a nad oknami i deskowaniem gdzie mają być też ukryte żaluzje fasadowe dać zwyczajnie grubiej tego styropianu czyli np. 25 i wtedy wszystko w miarę powinno się zrównać i dobrze wyglądać... Edycja 2020-02-21 Przebrnąłem przez mega wątek o płycie fundamentowej (wyrywkowo bo jest tego za dużo), a także przeczytałem cały wątek o ogrzewaniu kablami w 2017 i obejrzałem . Jeszcze mam kilka wątków do przeczytania, ale widzę, że wybór sposobu ogrzewania przed poznaniem OZC nie ma kompletnie sensu, także temat ten odraczam do czasu aż OZC zostanie policzone. Nie podoba mi się też sposób w jaki prezentowane są dane przez ludzi, którzy mają podłogowe elektryczne. Większość ludzi pisze, że ma elektryczne podłogowe i jakieś tam sterowniki, ale już informacja i ceny jak zrobione jest CWU to jest taka wiedza dla wtajemniczonych. Część czasem napisze, że ma bojler z grzałką, a część, że ma pompę ciepła do CWU i ten koszt jest jakby pomijany przy porównaniu ogrzewania elektryczną i wodną podłogówką. Hmm... No i jeszcze jeden temat, który pozostawia wiele do myślenia. Zbudowanie energooszczędnego domu ogrzewanego jedynie prądem w kontekście krajowego prawa budowlanego oznacza kombinowanie czy to poprzez zamontowanie PC PW do CWU, klimatyzacji, Paneli PV albo kominka. Są to jakby nie patrzeć dodatkowe koszty. Oraz ci co grzeją kablami a mają klimatyzację lub kominek to nie ukrywają, że dogrzewają tymże kominkiem czy klimatyzacją. Tak więc te wszystkie raporty to trzeba brać z poprawką... Dodatkowo te sterowniki/termostaty wydają mi się być urządzeniami dosyć mocno upośledzonymi. Nie rozumiem dlaczego (z technicznego punktu widzenia), nie można na nich ustawić np. 10 różnych temperatur w ciągu doby (choćby dla kaprysu inwestora), a zamiast tego dwie bądź trzy? Oraz, że większość termostatów ma problem z ustawieniem jednego okienka przechodzącego przez północ i trzeba się rozdrabniać na okienko wieczorowo-nocne, nocno-poranne i popołudniowe... Ale ludzie jakoś z tym żyją. Tematu nie porzucam bo wydaje mi się interesujący ze względu na bardzo niską awaryjność kabli w porównaniu do PC, ale wrócę do niego później jak przyjdzie na to czas. Edycja 2020-02-24 Aktualny rzut. Okna w sypialniach zmniejszone do 140x230 dzielone mniej więcej ~50/90 i fix 180x230 + HS 450x230 w salonie. Reszta bez zmian. Decyzja o zmianie szerokości okien podjęta została jakiś czas temu, ale nie aktualizowałem tutaj rzutu wcześniej. Wszystko nam się podoba w naszym projekcie. W tym tygodniu jedziemy na działkę odnaleźć słupki graniczne i będziemy sznurkiem oznaczać gdzie dom będzie znajdował się dom żeby to sobie trochę lepiej zwizualizować http://i.imgur.com/75sosOQm.jpg http://i.imgur.com/B3CBPagm.png Edytowane 24 Lutego 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 27.02.2020 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 (edytowane) Zastanawiam się nad alternatywnym posadowieniem budynku na wschodnim rogu 3 metry od granicy działki ścianą bez okien i na 4 metry do granicy licząc od pompy ciepła. - Tym sposobem zyskuję miejsce na alternatywne posadowienie wiaty z budynkiem gospodarczym prawie równolegle do granicy działki i mogę oddalić dom o 5,5m od rogu budynku gospodarczego (zamiast ~3,5m). - Ta decyzja będzie wymagała przesunięcia przyszłej szklarni na przeciwny róg działki, gdzie słońce będzie operowało prawie cały dzień co wydaje mi się korzystniejsze.- Dodatkowym plusem tej decyzji jest wydłużenie podjazdu na auta z 6,2m na 6,86-7,3m.- Także furtka byłaby lepiej widoczna z okna przedsionka. Prócz tych zmian poszerzyłem również wiatę i budynek gospodarczy na 660 dzięki czemu część gospodarcza jest krótsza i nie sięga tak blisko domu, a i szerokość będzie całkiem wygodna do parkowania auta (660x660). Zasadniczo widzę same plusy takiego posadowienia domu. Mały minus, że po jednej stronie robi się mniej miejsca, ale za to po drugiej robi się go więcej. Myślę o zastosowaniu deski podpalanej w stylu shou sugi ban, tyle że palnikiem gazowym... Muszę przyznać, że taka elewacja wygląda ciekawie. Szare ramy okien mogłyby się dobrze komponować w takim zestawieniu. Czy pompę ciepła warto by obrócić o 90 stopni w prawo czy lepiej zostawić obróconą tak jak jest? Czy wpłynie to na głośność jej pracy gdy po jednej stronie strumienia powietrza będzie ściana? Obracając w prawo mógłbym jeszcze bardziej zbliżyć się do granicy działki, ale nie wiem czy pompa nie zacznie głośniej chodzić. Widok na działce (północ u góry)http://i.imgur.com/kKdsCGwm.jpg Dokładniejszy rzut domuhttp://i.imgur.com/Hglektum.jpg Wizualizacja frontuhttp://i.imgur.com/Tdybx5om.png Edytowane 27 Lutego 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 27.02.2020 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 alternatywnym posadowieniem budynku na wschodnim rogu 3 metry od granicy działki ... rozsądne i logiczne, im bardziej możliwe przesunięcie, tym więcej ogrodu od PD, PD-ZACH ( pomimo dłuższego dojścia do budynku ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
L.mArK 28.02.2020 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2020 Dzisiaj trafiłem na twój wątek i będę go szczegółowo śledził jesteśmy na tym samym etapie budowy, czyli na samym początku i mamy bardzo podobne założenia tutaj mój wątek: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?361605-Kolejna-prosta-stodo%C5%82a-podkarpacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 01.03.2020 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2020 (edytowane) ŁUKASZ ŁADZIŃSKI, tak jak piszesz Nie byłem jednak pewny czy warto tak zrobić, ale odsunięcie się od garażu wydaje mi się okej, a narzeczonej nie robi różnicy więc chyba tak właśnie pozostanie... L.mArK, istotnie, całkiem podobne założenia, będę obserwował. -- Dnia wczorajszego pracowałem nad alternatywną aranżacją kuchni oraz przedsionka... Doszliśmy do wniosku, że w poprzednim układzie kuchni było jakoś tak niespójnie. Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby jakoś tę lodówkę zamknąć w kuchni i powstała wersja alternatywna. Do kuchni dodaliśmy też małego fixa od wschodu, który od marca będzie nam dawał więcej światła rano. A odnośnie przedsionka to myślimy by go nie oddzielać drzwiami, ale by sobie zachować możliwość zachowania takiej przeszklonej ścianki (przejście 130 cm). Oraz zrezygnowaliśmy z okna w tym pomieszczeniu. Ilość światła wpadającego z okien obok powinna być wystarczająca by móc ubrać się w miarę jasnym pomieszczeniu, a jak nie to i tak pewnie będzie jakaś niewielka szybka w drzwiach. W ostateczności zapali się tam światło przy wchodzeniu i też będzie w porządku. Jedno szklenie i żaluzja mniej. Czyli jakieś 2-2.5 tys. do przodu. http://i.imgur.com/HRUjVf2m.jpg http://i.imgur.com/VM3U89Fm.png Edytowane 1 Marca 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.03.2020 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2020 i wyszedł ci niemal Ekonomiczny z Domów z Wizją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 01.03.2020 17:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2020 (edytowane) Elfir – jest tak jak piszesz i zdaję sobie z tego sprawę Bardzo często wracam popatrzeć na projekt Ekonomiczny 4T i Ekonomiczny 5 bo wydają mi się najbardziej zbliżone do naszych potrzeb i kilka razy właśnie myślałem czy będą dobre. I niestety, ale coś tam trzeba by w nich zmieniać. Nie mniej są to projekty ciekawe i tak jak widać mój projekt mimo wielu iteracji ma bardzo dużo wspólnego z Ekonomicznym 4T/5. Śmieszna sprawa... no, ale jak widać na naszym przykładzie nie każdy gotowiec wpisuje się w wymagania inwestorów Tak jeszcze zerknąłem na kilka ekonomicznych to musiałbym dokonać 5+ modyfikacji żeby się zgadzało, a wszystkiego nie chciało mi się już porównywać To co podoba mi się w Ekonomicznych to duże przeszklenia w salonie, prosty układ okien na elewacji od strony ogrodu, nieduże pokoje i zminimalizowana komunikacja, bo trzeba przyznać, że mimo dosyć długiego budynku to komunikacja jest relatywnie niewielkich rozmiarów. -- Pozwolimy projektowi poleżakować jeszcze kilka dni i jak nic się nie zmieni to będziemy się decydować. Dziś jak tak na niego patrzę to myślę, że wszystko wygląda okej pod nasze potrzeby i nie ma co się dalej patrzeć na rzut i wizualizację bo nawet nie wiem co chciałbym tu zmienić Czyli, że dobry znak Ta kuchnia mnie jednak trzymała ostatnio w niepewności. Edytowane 1 Marca 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 02.03.2020 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2020 (edytowane) Śmieszna sprawa... nic miało się nie zmieniać, a ledwo jeden dzień i dziś skonsultowałem z drugą połówką alternatywną wersję pokoju do pracy. Chciałoby się mieć wszystkie pomieszczenia zaplanowane idealnie. Im więcej zmian teraz tym (mam nadzieję) mniej podczas stawiania ścian działowych Przenieśliśmy regały do środka pomieszczenia, zrobiliśmy drzwi na środku i przesunęliśmy biurko pod okno. Dziś pomierzyłem, że monitor 27" skończy się pod parapetem okna umieszczonego na 140 cm więc idealnie. Zatem biurko ląduje pod oknem, możemy je maksymalnie wydłużyć ponieważ drzwi będą z tyłu. Nie idealnie jeśli chodzi o feng-shui miejsca pracy, ale olać to, ważne, że będzie się mega wygodnie wchodziło i wychodziło. Od początku planowaliśmy politykę otwartych drzwi jeśli chodzi o pokój do pracy (stąd drzwi przesuwne), przynajmniej dopóki nie będzie głośnych bąbli latających po domu Zgodnie stwierdziliśmy, że ta koncepcja jest dużo lepsza od poprzedniej zatem zbiliśmy piąteczkę Pokój ma wymiary 390x186 (7,25 m2) i weszłoby tam biurko 388 lub dwa po około 1,9 mb. Rozważamy biurko stałe lub regulowane, ale to wtedy musiałyby być dwa niezależne blaty. Będziemy myśleć jak przyjdzie na to czas. http://i.imgur.com/Dt6e61Dl.png Edytowane 2 Marca 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 09.03.2020 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2020 (edytowane) Dokonaliśmy z narzeczoną symbolicznych zmian w projekcie, przestudiowaliśmy go ponownie i w środę jestem umówiony z architektem. Gdy już z drugą połówką podjęliśmy decyzję, że ten projekt to jest właśnie TEN projekt to naszło mnie dziwne uczucie, że kończy się pewien etap, nad którym spędziłem przeszło pół roku Edytowane 9 Marca 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszonek 10.03.2020 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2020 Jestem na podobnym etapie, chałupa zupełnie inna i jeszcze się rysunkiem nie podzieliłem n forum, ale też zmierzam ku dojrzałej koncepcji całości. Kibicuje Wam z całego serca i wątek obserwuję Pytanie mam o architekta, a dokładnie o sposoby rozliczeń. Też mnie to czeka, a nie wiem jak do tematu podejść i jak podchodzą architekci. Swojego wybraliście po ogłoszeniu, rozmowie przez telefon, jakiejś wizycie wstępnej, płatnej / bezpłatnej? Nie chciałbym brać pierwszej osoby z łapanki, a z kolei płacenie 10 osobom za rzut oka na projekt mi sie nie uśmiecha. Wysyłałeś rysunek do architekta wcześniej, masz jakieś komentarze, które świadczą o kompetencji? Finalny koszt architekta ustalony z góry? U Ciebie (jak i u mnie) każda ścianka przemyślana, rysunki w skali zrobione, więc nie będzie wywracania projektu do góry nogami (miejmy nadzieję) i tysiąca reiteracji - co na pewno wpływa na cenę, więc nie mam pojęcia jak taki architekt sobie to później liczy. Będę wdzięczny za Twoje przemyślenia i opis interakcji z architektem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 10.03.2020 09:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2020 (edytowane) kszonek – Cześć! No więc ja też nie mam za dużego doświadczenia jeśli chodzi o wybór architekta i ciężko znaleźć komentarze/opinie nt. mniejszych architektów, a więksi co mają super strony z super wizualizacjami to trzeba się przygotować, że więcej będą kosztować (choć pewnie nie zawsze). Ja szukałem zdalnie oraz lokalnie bo większość papierologii i tak sam już załatwiłem. Tak jak widziałeś to mam mocno ogarniętą tę koncepcję domu i jak byłem na drugiej czy trzeciej stronie wątku to wtedy zacząłem rozglądać się za architektem i przygotowałem sobie dokument opisujący koncepcję, załączniki w postaci rzutów, , wizualizacji, fragmentów MPZP i innych dokumentów, które uznawałem za wartościowe i wysłałem je do kilku architektów zdalnych i kilku lokalnych. Dostawałem wstępną wycenę, która już była dosyć konkretna i z kilkoma architektami umówiłem się by porozmawiać nt. tego jak wygląda współpraca, co należy do obowiązków architekta i moich, oraz jak wygląda ich współpraca z konstruktorami. W komunikacji mailowej podkreślałem też, że szukam architekta, który przerysuje moją koncepcję z ewentualnymi poprawkami bo wierzę, że moja koncepcja jest dobra i o ile nam będzie się podobała to pod względem usytuowania i formy nie będzie jej czego zarzucić. Niektórzy architekci wzbudzili moje większe zainteresowanie ponieważ pokusili się o rozmowę telefoniczną gdzie przekazali konkretne uwagi dot. tematów nad którymi warto się zastanowić, chociażby podciąg o szerokości 11 m, którego się pozbyłem Jeśli chodzi o wstępne spotkanie to raczej wszędzie będziesz miał darmowe bo ty chcesz się dowiedzieć coś od architekta i architekt coś od ciebie. Dzięki temu wątkowi odezwało się do mnie przez forum dwóch architektów, jeden na początku wątku, a drugi gdzieś tam w środku właśnie. Ostatecznie zdecydowałem się spośród wszystkich ofert na tego drugiego, który do mnie napisał na forum, a się okazało jest z moich okolic więc fajnie się trafiło. Nie znalazłem o żadnym z architektów ani negatywnych ani pozytywnych opinii, więc jakaś tam niepewność jest, choć wybranego architekta zna z czasów studiów jeden z moich znajomych z pracy choć to żaden wyznacznik nie jest Po rozmowie z architektem wydaje mi się być w porządku. A jak wyjdzie współpraca to się okaże niebawem. Edytowane 10 Marca 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 11.03.2020 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2020 " ... kończy się pewien etap, nad którym spędziłem przeszło pół roku " tomkowz- z ciekawości zapytam : ile Twoim zdaniem powinno kosztować opracowane Projektu Koncepcyjnego dokładnie w takim zakresie który zaprezentowałeś na Forum ?- nic nie powinno kosztować, 100,- - 500,- 3000,- ... inne szacunkowe kwoty ale odnoszące się do realnej pracy projektowej nad koncepcją budynku i zagospodarowania działkilub : ile sumarycznie ( orientacyjnie ) czasu poświęciłeś na Koncepcję wraz z jej edycją ?2 - 3 ... - 60 - ... lub więcej godzin ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 11.03.2020 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2020 (edytowane) Łukaszu, to jest ciekawe pytanie. Myślę, że nie ma na to prostej odpowiedzi i cenę można by policzyć w godzinach ile czasu potrzebuje architekt by wyciągnąć z inwestora informacje, które potrzebuje do stworzenia koncepcji oraz czasu na narysowanie tej koncepcji z buforem na poprawki – to tak na szybko... Nie wiem dokładnie ile czasu poświęciłem, ale mój proces składał się z poniższych: - zebranie informacji nt. funkcjonalności domu i naszych potrzeb, - obejrzenie wielu projektów domów, aby zobaczyć jak są rysowane + gromadzenie wielu ciekawych rzutów domów, - wiele godzin czytania o projektowaniu architektury, wytycznych, dobrych i złych praktyk, - próba dopasowania znalezionych rzutów/projektów do wcześniej spisanych potrzeb, - próba dopasowania najciekawszych projektów do działki, - rysowanie własnego projektu na podstawie wcześniej wybranych najciekawszych projektów, - wielokrotna weryfikacja początkowych założeń pod kątem zarówno praktycznym w użytkowaniu, finansowym jak i pod kątem trudności budowy oraz poprawności wg. wcześniej nabytej wiedzy z projektowania domu, - przygotowanie kilku koncepcji na podstawie poprzednich i wybieranie między nimi, - wybranie najciekawszej koncepcji, - sprawdzenie koncepcji pod kątem finansów – koszt płyty fundamentowej, dachu, okien, elewacji, koszt źródła ciepła i takie tam co się da sprawdzić (koszt wykończenia pi razy oko liczyłem wcześniej po samych materiałach to tam mniej więcej wiem) - potanianie koncepcji, zmniejszanie ilości okien, zmniejszanie powierzchni (mniej fundamentów, podłóg, ścian i dachu), krótsza wyspa w kuchni – co tam uważaliśmy za stosowne, ale też z umiarem żeby nadal dom był funkcjonalny. - no i później takie przerzucanie mebli po pomieszczeniach niby już idealnych, ale jednak jakiś pomysł wpadał to patrzałem i wychodziło, że dało się zrobić ciekawiej, prościej, lepiej. Tu spędziłem najwięcej czasu bo na gotowej bryle zachodziło w środku naprawdę wiele zmian i byłem zdziwiony, że jeszcze inny wariant udało się stworzyć. - w międzyczasie była też edukacja z materiałów elewacyjnych, jak to się montuje deski i dopasowywanie rozwiązań do zaprojektowanej bryły, jakieś detale, dużo nauki. W międzyczasie również było bardzo dużo czytania dzienników budowy, ogromna ilość oglądania zdjęć, czytania co warto robić a co nie warto (mega wątki na FM), wiele tematów z zakresu budowy domu (książka muratora) żeby poznać jakieś podstawy, oglądanie Łukasza Budowlańca i innych tego typu materiałów. U mnie zatem było projektowanie połączone jednocześnie z lizaniem podstaw z zakresu budowy. Bardzo dużo czasu zajęło mi też zastanawianie się czy napewno to co narysowałem to jest to czego oczekuję, czy nie za dużo czegoś, czy nie przesadzone rozwiązanie, czy warto się w to pchać – sporo dyskusji z drugą połówką i samym sobą. Wyobrażanie sobie czy dane rozwiązanie ma sens, symulacji różnych wariantów rozmieszczenia mebli, drzwi, okien. Bardzo dużo czasu spędziłem w mieszkaniu z miarką mierząc przedmioty, odległości itp. Myślę, że średnio spędzałem nad projektem 5 godzin dziennie choć zdarzały się dni gdzie siedziałem 10h rysując to i owo, czytając, myśląc Moja tablica Trello pęka w szwach a jeszcze nie została postawiona kreska przez architekta. To też dlatego, że z mojego punktu widzenia będą wydawał pieniądze, których obecnie nie posiadam i na które będę musiał długo pracować i chciałbym uniknąć jak najwięcej błędów przed samą budową, bo na budowie też na pewno będzie z czym walczyć. No... ogromna ilość pracy. Dla mnie ta praca ciężka do wycenienia i niemożliwa, ponieważ robiłem dla siebie i to ile czasu na to poświęciłem to niejeden by się za głowę złapał i wolał zapłacić za taką usługę. Dla wprawionego architekta to będzie sporo mniej czasu potrzebne. Nie chciałbym mówić ile to powinno kosztować. Z ofert, które dostałem to niektórzy architekci za projekt koncepcyjny chcieli 3-6 tys., ale zdarzyła się też oferta na 10 tys. netto za projekt koncepcyjny, ale to wiedziałem, że będzie w tym biurze dużo kosztowało bo wyszło 28,5k netto + 23% VAT za cały projekt bez części wykonawczej. Ja też jestem osobą, która często rozważa przerzucenie na siebie jakiejś pracy możliwej do wykonania celem zmniejszenia kosztów. Dlatego też pomyślałem, że najpierw spróbuję sam zaprojektować dom na swoją działkę, a że miałem trochę wiedzy z rysowania w 2d i w 3d to łatwiej mi to było wizualizować sobie. Ciekawy temat do dyskusji. Trochę mi tu wyszedł misz masz w tym komentarzu, ale proces koncepcji jest dosyć zawiły i wymaga dobrej komunikacji po obu stronach i bardzo dobrej wiedzy czego się oczekuje od projektu domu ze strony inwestora, inaczej wydaje mi się, że będzie bujanie się inwestor-architekt, architekt-inwestor do czasu, aż ktoś powie że okej, albo gdy architekt powie, że za następne zmiany trzeba dopłacić. W skrócie to: Twój szacunkowy czas * stawka godzinowa + bufor na zmiany, brzmi rozsądnie ze strony architekta, ale z tym to różnie jest. Ja pracuję za stawkę godzinową, ale przeważnie zawsze się w którąś stronę machniesz z wyceną ilości pracy. Edytowane 11 Marca 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 12.03.2020 06:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 Projekt się rysuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 12.03.2020 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 … ile czasu potrzebuje architekt by wyciągnąć z inwestora informacje, które potrzebuje do stworzenia koncepcji oraz czasu na narysowanie tej koncepcji z buforem na poprawki – to tak na szybko... zakładając, że - Inwestor wie, czego chce, uszczegółowienie samego programu funkcjonalno użytkowego budynku zajmuje może 10 – 15minut. - w przypadku, gdy nie wie czego chce – oj, to może potrwać, choć potrzeby dla 3-y, czy 4-o osobowej rodziny są stałe. Mogą dochodzić indywidualne funkcje, związane z wykonywaniem zawodu, hobby, itp. … indywidualnymi potrzebami / oczekiwaniami.„ Ubranie ” programu w logiczne, funkcjonalne i ergonomiczne rozwiązania, może trwać od jednego do dwóch, czy paru miesięcy, zakładając ( faktycznie jak piszesz) „ wielokrotną weryfikację ” lub ( inaczej ) dochodzenie do rozwiązań projektowych finalnych, które czasowo nie można do końca określić. Z ofert, które dostałem to niektórzy architekci za projekt koncepcyjny chcieli 3-6 tys., ale zdarzyła się też oferta na 10 tys. netto za projekt koncepcyjny, ale to wiedziałem, że będzie w tym biurze dużo kosztowało bo wyszło 28,5k netto + 23% VAT za cały projekt bez części wykonawczej. Trochę mnie tym wpisem uspokoiłeś, bo sądziłem, że przesadzam z wycenami / ofertami – okazuje się, że nic podobnego:) Zapytałem o czas opracowania projektu, ponieważ w zasadzie ta praca koncepcyjna ( w przypadku pracy architekta ) jest „ troszeczkę ” nie widoczna przez zamawiającego. Inwestor otrzymuje finalny rzut / przekrój / bryłę budynku i zagospodarowania nie zdając sobie do końca sprawy, że za „ czterema kreskami ” stoją dziesiątki godzin pracy. Ale to tak na marginesie … Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszonek 14.03.2020 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2020 Co do wyceny pracy własnej - tu os siebie dodam, że ciężko to wycenić i porównać ze zleceniem profesjonaliście, bo: - inwestor robiąc to samemu musi się wiele nauczyć, a wiedza ta się przyda i będzie bezcenna podczas całego procesu budowy - nikt nie zrozumie potrzeb inwestora/inwestorów tak dobrze jak oni sami - możliwości wprowadzania zmian "za darmo" praktycznie co wieczór, miesiącami jest nieosiągalna przy zlecaniu całości na zewnątrz - fun i satysfakcja są bezcenne Tak więc jakbym zamiast rysować projekt koncepcyjny zlecił go komuś i zamiast tego siedział na kasie w Biedronce to bym finansowo pewnie wyszedł na plus @tomkowz: Dzięki za odpowiedź, wygląda na to, że moje wyobrażenia są w miarę zgodne z rzeczywistością. Jeszcze dwa pytania: - jak zbudowałeś tablicę Trello żeby miało to ręce i nogi? - w jakim programie rysujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 14.03.2020 15:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2020 (edytowane) Dokładnie! O tym nie wspomniałem, ale ogromne zmiany lub całkowita zmiana koncepcji za darmo była ogromnym plusem. jak zbudowałeś tablicę Trello żeby miało to ręce i nogi? Moje Trello jest nie do końca dobrze zorganizowane, wymaga doczytania masy linków i uporządkowania notatek, które mogą przydać mi się na etapie budowy. Ale jeszcze mam chwilę czasu by to zrobić, a póki co oglądam masę filmów z budowy innych ludzi żeby wyłapywać szczegóły. Mam takie kolumny: - Dzienniki budowy (do przeczytania) - Dzienniki budowy (przeczytane) - Notatki – to różne tematy do odsiania, pytania do mnie, linki do artykułów i sprzętów - Budowa – notatki przydatne na etapie budowy nazwane danymi etapami jak: płyta fundamentowa, instalacja CWU, ścianki działowe i takie tam. - Wykończenie – to tak jak z budową - Projekt – tu zapisywałem co chcę żeby w domu się znalazło z różnymi linkami i przemyśleniami - Architekci – gdy poszukiwałem architektów to zapisywałem z kim się kontaktowałem i takie tam. - Producenci / Dostawcy / Sklepy – linki i adresy Pewnie będę wprowadzał zmiany jak będę bliżej budowy. w jakim programie rysujesz? Korzystam z aplikacji Sketch do rysunków 2d, którą kupiłem dawno temu. Jestem mocno wdrożony więc rysunki 2d robią się w tym szybko. A do 3d to Sketchup. --- Dziś pojechaliśmy na działkę by pobiegać po okolicznej puszczy i na koniec spotkałem sąsiadkę przed domem podpytać o elewację, kolor okien i dachówki, która bardzo nam się podoba na żywo i raczej zdecydujemy się na dachówkę w stylu Bogen Reform 11 łupkowo-szary lub Roben Piemont grafitowa oraz okna z profilem w kolorze Oregon. Edytowane 14 Marca 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkowz 24.03.2020 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2020 (edytowane) Dzień dobry! Dostałem od architekta koncepcję, którą zatwierdziłem Teraz czekam na OZC i będę zastanawiał się nad źródłem ciepła. 1) Najprostsze w wyborze wydaje mi się ogrzewanie podłogowe wodne + PC PW split + zbiornik CWU.. no właśnie ile? Teraz jest nas dwójka, a w przyszłości trójka. Chyba lepiej uzbroić się w wodę dla czworga, bo co jak goście nas odwiedzą? Dom oczywiście nie budowany dla gości, ale fajnie jakby nie zabrakło ciepłej wody, a sam koszt zbiornika pewnie nieznacznie większy? hmm... Do tego w przyszłości PV żeby pokryć część zapotrzebowania. 2) Ogrzewanie podłogowe elektryczne + zbiornik CWU grzany prądem lub jakąś małą PC, ale to już musi moim zdaniem iść od początku z dużym PV. Obawy to wiadomo: - koszty ogrzewania - niepewność ile wyprodukuje PV - jak będzie wyglądała sprawa z opustami za 15 - 20 lat? - brak możliwości podłączenia innego źródła ciepła w przypadku wysokich kosztów (OZC się robi dlatego) - zbudowanie domu na samym prądzie bez kominka może okazać się niemożliwe przez parametr EP. Od pierwszej firmy, która montuje PV nie dostałem odpowiedzi więc wczoraj napisałem do drugiej, może będzie większy odzew. 3) Podłogówka wodna + kocioł elektryczny akumulacyjny + zbiornik CWU + PV - obawy podobne jak te wyżej, ale tu można podłączyć pompę ciepła w przyszłości gdy przyjdzie zmiana decyzji. Hmm... poważne decyzje, naczytałem się dużo tych mega wątków, z których można wyciągnąć mega mało wniosków Edytowane 24 Marca 2020 przez tomkowz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 24.03.2020 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2020 - sensowna jest opcja 1- wielkość zbiornika powinien dobrać projektant instalacji 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszonek 25.03.2020 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Opcja 1 jest sensowna, ale nie skreślałbym opcji 3. Ja raczej będę się skłaniał w tym kierunku, ponieważ:1. trwałość pompy ciepła jest podobna, jak nie mniejsza od PV2. PC może jest bezobsługowa, ale porównując ją do kotła na paliwa stałe. W rzeczywistości to grzałka elektryczna jest w pełni bezobsługowa.3. Zimy coraz lżejsze, a PV działa cały rok (nawet zakładając, że PV tylko pod grzałki, to CW latem za darmo)4. Według moich szacunków wychodzi taniej (aczkolwiek, żeby to policzyć trzeba mieć przynajmniej OZC + ofertę na instalację PC + chociaż szacunek mocy PV za podobne pieniądze) Zastanowiłbym się tylko nad sensem pieca akumulacyjnego elektrycznego - spotkałem się z rozwiązaniem grzałki/grzałek wpiętych bezpośrednio w zbiornik CO, koszt dużo mniejszy, a efekt ten sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.