Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z budżetem 80 tys. zł - co robić?


Recommended Posts

To samo usłyszałem dziś od architekta. Plus to, że technologię na wrąbek łatwiej spartolić... Poza tym wreszcie sam się przekonałem przeglądając oferty: eureka, blachodachówka jest tańsza! :D Wcześniej po prostu uznałem, że skoro w projekcie niskobudżetowego domu projektant użył blachy na wrąbek, to tak jest bardziej ekonomicznie. A tu zonk... :o

 

co to jest wrąbek ?

 

Są blachy na rąbek stojący , ale wrąbek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 187
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A konkretnie to jakich wymagań? Przeczytaj z łaski swojej wreszcie to opracowanie Musiała. Bo coraz to nowe bajki wciskasz. Nie ma żadnego wymogu co do oporności uziomu instalacji elektrycznej w domu jednorodzinnym.

Rozumiem, takie pomiary robione są a muzom: https://www.youtube.com/watch?v=ycyoELlFt50

OK, czyli inwestor jest naciągany na każdym kroku.

 

To niby czemu wolisz mieć otokowy (wbrew rachunkowi ekonomicznemu, prawu i sztuce)?

Bo wolę suche fundamenty (3-5% wilgotności masowej byłoby ideolo) niż najtańszą wersję uziomu. Pisałem o tym.

Zawsze mogę umieścić bednarkę w betonie podkładowym fundamentu. 15cm betonu zamiast 10cm - taki wyższy koszt.

 

 

U mnie był pierwszym gościem na budowie. Budowałeś bez erbetki?

 

 

Takie sytuacje to musi być fantastyka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, takie pomiary robione są a muzom:

 

Ciągle nie przeczytałeś dra Musiała? Niezła impregnacja na wiedzę. Tam masz wyjaśnione. Z numerami norm, cytatami i komentarzem.

Bo sam, tak konkretnie, ustawy, rozporządzenia ani normy z wymogami na uziom instalacji elektrycznej w domu jednorodzinnego nie potrafisz podać?

 

A co do wilgotności fundamentu, to jak zamierzasz ją uzyskać, jak odetniesz drogę wilgoci do odparowania?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle nie przeczytałeś dra Musiała? Niezła impregnacja na wiedzę. Tam masz wyjaśnione. Z numerami norm, cytatami i komentarzem.

Bo sam, tak konkretnie, ustawy, rozporządzenia ani normy z wymogami na uziom instalacji elektrycznej w domu jednorodzinnego nie potrafisz podać?

Ale po co? Skoro jest tu lepszy spec od numerków norm.

Mi norma nie sprawdzi, czy uziom faktycznie działa.

 

A co do wilgotności fundamentu, to jak zamierzasz ją uzyskać, jak odetniesz drogę wilgoci do odparowania?

 

Odpowiednim reżimem technologicznym i materiałami - szlamy też izolują, ale są bardziej otwarte dyfuzyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co? Skoro jest tu lepszy spec od numerków norm.

Mi norma nie sprawdzi, czy uziom faktycznie działa.

 

Co znaczy "działa"? Spuściłeś z tonu? Już nie musi spełniać jakichś abstrakcyjnych wymagań, o których wcześniej pisałeś?

 

A jak w pomiarach wychodzi, że nie spełnia wymagań?

 

Nie sądzę, aby do Ciebie dotarło przez ten impregnat, ale może innym czytającym wątek się przyda cytat z opracowania dra Musiała (nie jakiegoś youtoubowego elektryka - influencera):

 

 

Nie ma uzasadnienia merytorycznego żądanie dodatkowych wielokrotnych uziemień przewodu PEN o rezystancji uziemienia poniżej 30 Ω przy licznych budynkach oddalonych od siebie o kilkanaście czy kilkadziesiąt metrów zwłaszcza, jeśli są one zasilane z sieci kablowej albo napowietrznej o przewodach izolowanych.

Każdy poprawnie wykonany uziom fundamentowy instalacji odbiorczej − niezależnie od rezystancji uziemienia − ograniczając napięcia dotykowe w razie zwarć doziemnych L-PE w ogromnym stopniu poprawia stan ochrony przeciwporażeniowej w obrębie instalacji odbiorczej. Zarazem każdy taki uziom − niezależnie od rezystancji uziemienia − jest cennym prezentem, jaki odbiorca funduje operatorowi sieci rozdzielczej o układzie TN, który wobec tego wybrzydzać nie powinien.

Polski elektryk napotykając wymaganie wykonania uziemienia nie wyobraża sobie, że można by przy tym nie określić wymaganej rezystancji uziemienia. No bo jak sprawdzać takie uziemienie i jak sprawdzanie wyceniać? W Austrii podczas 10-letniego, już zakończonego przystosowywania ogółu sieci rozdzielczych nn do standardów układu TN, za wystarczający uznano [27] u odbiorców uziom poziomy o długości 10 m lub uziom pionowy o długości 4,5 m, bez jakiegokolwiek − obliczeniowego czy pomiarowego − sprawdzania uzyskanej rezystancji uziemienia.

 

 

Odpowiednim reżimem technologicznym i materiałami - szlamy też izolują, ale są bardziej otwarte dyfuzyjnie.

 

Czyli w obydwie strony przepuszczają parę wodną? A niby jakimś cudem mają zapewnić niższą wilgotność, niż gdyby ich nie było?

 

I dla przypomnienia cytat również z opracowania dra Musiała:

Uziom fundamentowy jest najdoskonalszym uziomem wyrównawczym.

I dla jasności. Nie, nie mam uziomu fundamentowego. Bo zdałem się na czterech elektryków, którzy gadali mi takie głupoty jak Ty. Za późno się douczyłem i dlatego przestrzegam innych przed wierzeniem w te bzdury.

 

EOT z mojej strony.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo usłyszałem dziś od architekta. Plus to, że technologię na wrąbek łatwiej spartolić... Poza tym wreszcie sam się przekonałem przeglądając oferty: eureka, blachodachówka jest tańsza! :D Wcześniej po prostu uznałem, że skoro w projekcie niskobudżetowego domu projektant użył blachy na wrąbek, to tak jest bardziej ekonomicznie. A tu zonk... :o

 

A architekt tez ci powiedzial ze blachodachowka posrod pokryc blaszanych ma najmniejsza zywotnosc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet pisze, że ma 80tyś na budowę domu a mu radzą drewno certyfikowane kupić :D

Jak chcesz wybudować tanio to nie czytaj forum muratora :D

 

Ile masz lat? Jeśli szacowana długość reszty życia wynosi 30-40 lat to rób ten dom z takich materiałów aby przetrwał lat 50. Pewnie 90% domów w Polsce ma więźbę z lokalnego tartaku i pewnie znakomita większość tej więźby przeżywa ludzi, którzy ją zamawiali ;)

 

Dla mnie sprawa jest prosta: rób wszystko jak najtaniej:

 

- Na dach blacha

- Zwykła więźba

- Ogrzewanie matami grzewczymi + fotowoltaika w przyszłości

- Nie rób wentylacji mechanicznej

- Nie rób rozbudowanej instalacji elektrycznej - 2-3 gniazdka na pokój powinny wystarczyć.

- Nie rób gładzi, tylko tynk gipsowy i go pomaluj.

 

Itd.

 

Zrób dobrze konstrukcję budynku a na reszcie oszczędzaj jak się da. Pisałeś o budżecie 80tyś, jak zmieścisz się w 150tyś na gotowo to będzie bardzo dobrze robiąc wszystko samemu.

 

I to jest dobra rada :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie autor pisze, że ma 80tyś do wydania i że ten dom będzie póki co traktowany jak letniskowy bez całorocznego zamieszkania a wy mu radzicie rekuperacje, certyfikowane drewno itp. :D Może niech jeszcze zrobi dachówkę ceramiczną, pompę ciepła i od razu fotowoltaikę na dach :D Czy wy naprawdę nie rozumiecie, że facet ma 80tyś i chce domek, w który będzie użytkowany weekendowo i za XX lat (może) się przeprowadzi do niego na stałe?

 

Akurat się wybudowałem, nie jestem teoretykiem, mam rekuperację, którą sam montowałem - 15tyś, mam więźbę z lokalnego tartaku za 10tyś (za certyfikowaną pewnie dopłaciłbym jeszcze kilkanaście tyś). Jeszcze kuchni nie ma, góra w stanie deweloperskim sporo pracy własnej a poszło już ponad 550tyś. Gdybym wszystko robił "super" to dom kosztowałby pewnie 2 razy tyle i życia by mi nie starczyło aby na niego zarobić :D

 

Jakby ktoś napisał: "mam milion, chce dom, w którym będę mieszkał ja, potem moje dzieci a następnie wnuki" to również bym radził certyfikowane drewno, ale jak ktoś pisze "80tyś, zamieszkanie w weekendy" to doradzam tak aby być może zmieścił się w 150tyś (czyli jego budżet x2) bo niestety sporo jest pustostanów w stanie surowym bo ktoś sobie finansowo nie poradził.

 

Nic dodać nic ująć8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładałem wątek z myślą o tym, żeby uzyskać parę prostych porad, a rozpętałem już ze dwie wojny światowe. Tych z Kargulami nie liczę :D

 

Nie wszystko komentuję, ale czytam Was z uwagą i z każdej wypowiedzi coś tam dla siebie wyciągam. Wielkie dzięki, że chce się Wam dzielić wiedzą i czasem. A wiedza jest jak d*pa - każdy ma swoją :yes: Na razie skutecznie odwiedliście mnie od budowy na zgłoszenie i od budowy wersji szkieletowej, za to przekonaliście do paru rozwiązań, więc warto było tu zajrzeć. W międzyczasie znalazłem projekt budowy systemem gospodarczym, więc się przekonałem, że zlecanie wielu prac nie jest konieczne. Ale wiem też, że np. takiego dachu sam nie zrobię, choć ekipa zapewnia, że "trzeba tylko chcieć, wystarczy minimum umiejętności itp. itd...."

 

Pewnik jest taki, że w piątek składam dokumenty na PnB. Sam jestem ciekaw, co z tych planów wyjdzie. Jeśli nie wyjdzie - bo np. przeszacuję budżet albo swoje zdolności budowlane - to są jeszcze inne opcje, np. wstrzymać na jakiś czas prace albo sprzedać nieruchomość. Działka ładna, więc nie stracę. Jeszcze raz wielkie dzięki :)

Edytowane przez Marcowy70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcowy: napisałeś "Mam ważne WZ na dom mieszkalny z poddaszem użytkowym" a chcesz budować parterówkę, architekt nie widzi problemu? Pozostałe rzeczy jak np. szerokość elewacji, kąt dachu itd się zgadzają?

 

Nie widzi i się zgadzają :)

 

A propos Twoich kosztów: na razie mogę potwierdzić tylko te poniżej, ale już widzę, że moje są niższe:

 

- Projekt (1.000 ) + badania gruntu (700) + geodeta do mapki (700) + geodeta do wyznaczenia budynku (450) + adaptacja projektu (2.000) - czyli 4.850 zł.

- Kier-bud - maks. 1,5 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcowy: napisałeś "Mam ważne WZ na dom mieszkalny z poddaszem użytkowym" a chcesz budować parterówkę, architekt nie widzi problemu? Pozostałe rzeczy jak np. szerokość elewacji, kąt dachu itd się zgadzają?

 

Przykładowe koszty u mnie:

 

Projekt + badania gruntu + geodeta do mapki + geodeta do wyznaczenia budynku + adaptacja projektu - około 10tyś

Kier-bud - 3,5

Paliwo na dojazdy - 5tyś

Drenaż wokół budowy - 5tyś

Przyłącze prądu, przyłącze wody, szambo + doprowadzenie tych mediów do budynku około 10tyś

Utwardzenie terenu tłuczniem betonowym + zagospodarowanie wody deszczowej - 20tyś

Pralka, lodówka, zmywarka, płyta indukcyjna - 6tyś

Śmieci po budowie - 3 tyś

Badania gruntu nie były dla mnie łaskawe - wymiana gruntu pod płytą fundamentową - 15tyś

 

Razem: 77,5 tyś

 

A przecież w tych kosztach nie ma w ogóle budowy domu, mebli itd.

 

Widocznie jakiś głupi i naiwny jestem skoro za tą kwotę miałbym" 2 domy do zamieszkania :D Niestety aż taki elokwentny jak użytkownik stos nie jestem :/

 

WZ to nie to samo co MPZP. W WZ zawarte jest to co możesz zbudować a nie to co musisz zbudować.

Często jest tak, że ludzi budujący domki letniskowe, budują je na terenach, które znają, znają tubylców i często badania gleby są zbędne.

Ja przy swoim domku nie planuje podjazdów z kostki, ogrodzenie kutego na klinkierze.

Zagospodarowanie wody deszczowej? "Wody opadowe z budynków będą odprowadzone powierzchniowo na nie utwardzony teren działki inwestora" To cytat z mojego projektu.

Piszę o tym dlatego, że miejsce inwestycja często ma bardzo duże znaczenie w kosztach realizacji.

Póki co mam stan zero budynku bez docieplonych fundamentów. Gdybym miał doliczyć do tego projekt kosztowało by to 26-27 tys.

Ogrodzenie działki, woda, prąd, garaż to w sumie ok 20tys ale tego teraz nie liczę bo te koszty poniósłbym nawet gdybym domku nie budował.

Ja jednak proponuje szczegółową kalkulacje budowy domu własnymi siłami. Może się okazać, że wzięcie ekipy aż tak bardzo nie obali naszego budżetu.

Za wyżej opisany stan zapłaciłem 3700 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie będę oglądał tego filmiku bo nie chce nikogo obrazić. Razem z żoną mieszkamy w mieście wojewódzkim :) i na remont kompletny mieszkania 50,05m2 razem z instalacjami 6 lat temu wydaliśmy przynajmniej o 100tys mniej. Do tej pory nic się nie rozleciało. Jak ktoś chce dużo wydać to wyda.

Ja buduję domek 69m2.

Ok, wydałem 46tys ale mam stan zero. Jak dojdę do Twojej kwoty będę już miał dach pokryty papą (przynajmniej).

To nie konkurs kto wydał mniej bo wierze, że budując się w mieście i budując dom o te 40-50 m2 większy można naprawdę płacić dużo większe sumy.

Możemy dalej się licytować kto i ile za co zapłacił ale dla mnie to nie ma sensu. Trzeba popytać u siebie w okolicy jak to wygląda a nie czytać na forum, na którym widać same skrajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały dom i inny rejon to może geodeta i kierbud ciut tańszy. Co do adaptacji projektu to co masz w cenie 2tyś? Masz w tym np. projekt wody i uzgodnienia w urzędzie? Jakieś zmiany projektu gotowego? U mnie architekt 4tyś + 2,5tyś projekt gotowy.

 

W cenie 2 tys. mam... chyba wszystko :) Tj. zmiana układu pomieszczeń (nawet z ingerowaniem w konstrukcję, bo architekt proponuje powiększyć drzwi balkonowe, ale jeszcze o tym rozmawiamy), zmiana systemu ogrzewania, zmiany w instalacjach wod-kan, projekt zagospodarowania terenu, skompletowanie dokumentów i złożenie ich w urzędzie. Tzn. składanie, póki nie będzie kompletu, Czyli "success fee" ;) Studnię mam własną, będzie własna oczyszczalnia, prąd już jest (RBT-ka już stoi na działce).

 

Architekt jest mężem koleżanki, więc mam zniżkę. Ale wcześniej rozmawiałem z inną, lokalną panią architekt - stawka była taka sama. To 70 km od Warszawy, ale stawki na szczęście już nie warszawskie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego kto w jaki standard celuje. Moim zdaniem za 50tyś nie zrobisz generalnego remontu mieszkania + meble w średnim standardzie bo sama kuchnia + sprzęt AGD do mieszkania w średnim standardzie kosztuje około 20tyś. Średni standard to jakaś tania zmywarka, meble kuchenne na wymiar z jakimiś systemami, kafle w łazience po te 100zł m2 itd.

 

A co do tego ile wydasz na budowę - wybuduj się najpierw to sam się przekonasz ile to kosztuje. Masz stan zero (w sumie jeszcze nie skończony) a stos to już pewnie w tej kasie miał "2 domy" w stanie surowym zamkniętym :D Także jak widać każdy przypadek jest inny tak samo jak każdy dom jest inny. U mnie wszystkie papiery, przyłącza + SSZ wyniósł 275tyś, czyli 1,447zł za m2. System zlecony. W tym rolety, system inteligentnego domu, 2x drzwi zewnętrze, dachówka ceramiczna. Ciekaw jestem ile Ty wydasz za m2. Bo póki co stan 0 wyniósł Cię 666zł m2.

 

 

 

No to masz świetną cenę, gratuluję, aby tak dalej to może w tych 150tyś się zmieścisz.

 

 

 

 

 

Nie lubię i uważam, że mało wydaje :p Tylko Ty porównujesz mój parter 95m2 ze swoimi 27,5m2 - tu jest różnica. Myślę, że biorąc pod uwagę powierzchnię to wydaliśmy podobnie (ja mam jeszcze płytki na wszystkich ścianach pom. gosp., które ma około 10m2 powierzchni).

 

Kolego chwalisz się czy żalisz? Nikt w domu rekeacyjny (a przynajmniej ja) nie będę instalował rolet, systemu inteligentnego domu i innych wodotrysków. Ja nie liczę ile mi wyjdzie za m2, ma być solidnie, dobrze i bez wysokich rachunków do zapłaty. A jeśli mi wyjdzie taniej niż 1447,00 zł tzn, że obalę mit, że m2 małego domu wychodzi drożej niż większego. A ile Ci wyszło za stan deweloperski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zgłoszenie można zbudować normalny nawet 200m2 dom mieszkalny. Ja właśnie buduję na zgłoszenie. Niewiele rózni się od PnB, papiery które trzeba zgromadzić są te same, kierownik budowy itd.

Frofo wiem ze chcesz Nam pokazać, że za swoj standard wydałeś stosunkowo mało a i domu też nie masz małego. Widzisz nie masz jeszcze ogrodzenia a ja już mam:P I co jestem lepszy? Nie, bo przede mną jeszcze długa droga. Koszty za m2 pewnie u mnie wyjdą mniejsze ze względu na to, że w domku rekreacyjnym nie potrzebuje cudów. Połowe działki zalesie a na reszcie będzie trawka tzn trawa:) A to wiadomo tańsze niż krawężniki i kostka. Jak kolega swojego domku w 80tys nie zamknie to zrobi to w przyszłym roku. Moim zdaniem musimy się skupić na sposobach obniżenia tych kosztów do minimum przy akceptowalnej jakości materiałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na samym początku miałem budować coś na zgłoszenie do 35m2 w parterze. Po dłuższych namysłach doszedłem do wniosku, że lepiej zbudować domek jak "Pan Bóg przykazał" bo są to moje pieniądze i może być tak, że będę musiał to sprzedać, wtedy zupełnie inne pieniądze dostane. Co prawda zupełnie inne też wkładam ale będę mógł z tego korzystać bez ograniczeń. Nie buduj tego tylko dla siebie.

A co do odbiorów. Geodeta, który wytaczał mi budynek oferował się, że jeśli będę miał kanalizacje wewnątrz, szambo, instalacje elektryczną to mam zadzwonić i "załatwimy" Jak zdążyłeś zauważyć na prowincji bywa łatwiej.

Teraz poluje na jakieś zimowe promocje na materiał na ściany. Ceny delikatnie odpuściły ale liczę na więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co ja zbudowałem to jest najtańsza metoda posiadania domu.

Tak gwoli ścisłości, to to co zbudowałeś, to nie jest dom. Jest to budynek rekreacji indywidualnej zwany potocznie domkiem letniskowym.

Krótkie pytanie (i ma ma nadzieję krótka odpowiedź): jesteś zameldowany w swoim "domu", możesz to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zameldowany na swojej działce na której stoi ten dom.

Meldujesz się w domu nie na działce. Może nieprecyzyjnie zadałem pytanie: czy jesteś zameldowany w tym domu?

 

Jestem zameldowany na swojej działce na której stoi ten dom.

Krótkie pytania.

Przeczytałeś pierwszy post autora?

Przeczytałeś co mu poradziłem?

Czytałem posty autora. Nie chce domku letniskowego tylko normalny dom do zamieszkania, z projektem, KB, geodetą itp. taki, w którym się bez problemu zamelduje i będzie mieszkał. A Ty ciągle swoje.

 

Dom na zgłoszenie, jaki to ma wpływ na koszt jego budowy.

Czy te 10k dodane za formalności zwiększy koszt jego budowy do kilkuset tysięcy?

Któryś raz już jest ten temat - DOM na zgłoszenie i na pozwolenie na budowę to praktycznie te same formalności. W obydwu przypadkach potrzebujesz projektu, KB, geodety itp. Więc róznica w kosztach między zgłoszeniem a pozwoleniem jest taka ile wydasz na paliwo jadąc odebrać pozwolenie. I tyle.

Chyba że mówimy o garażu, domku letniskowym itp do 35m2 - wtedy formalności nie potrzebujesz. Tylko, ze nie jest to dom.

Edytowane przez Nurek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy dzień, nowa wojna ;)

 

To zmieńmy temat: oglądam routery na kartę SIM, żeby na czas budowy umieścić go w blaszaku i podpiąć kamerę, a potem przenieść do domu i mieć normalny internet. Czy takie coś wystarczy?

https://allegro.pl/oferta/domowy-modem-router-wifi-3g-karte-sim-bez-simlocka-8680858216

Tanie, samo "wstaje" po przywróceniu napięcia, można podłączyć antenę zewnętrzną...

Edytowane przez Marcowy70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...