DamaPikowana 25.11.2019 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2019 (edytowane) Dzień dobry Od razu piszę jestem zielona w tym temacie ale własnie kupujemy nasz pierwszy dom, szereg i chcemy zastosować jedno z rozwiązań oszczedzania, stać nas tylko na jedno rozwiązanie, dom 120m2, ogrzewanie podłogowe. (lubimy ciepło) Czy lepiej zainwestować w fotowoltaikę czy rekuperację? ( oczywiście chodzi mi o WENTYLACJA MECHANICZNA Z ODZYSKIEM CIEPŁA) Proszę o radę. Edytowane 25 Listopada 2019 przez DamaPikowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.11.2019 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2019 Rekuperacja dla komfortu. PV łatwiej dołożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artput 11.01.2020 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2020 Moje zdanie rekuperacja w nowym budynku moim 146 m2 plus garaż i kotłownia koszt ogrzewania gaz 1800 sezon bez cwu ile może zaoszczędzić rekuperacja i ile prądu weźmie w tym czasie i kiedy sie zwróci nigdy ale mam świeże powietrze skąd jak sąsiad zapali kopciuchem to masz extra świeże myślę tyle ile prądu weźmie tyle zaoszczędzi i klamor w domu buczy czyszczenie fitry itd a fotowoltanika na pewno się zwróci to pewnie brać do tego w domu wszystko na prąd może pompę ciepła tym bardziej jak gazu nie ma dołożyć i klimę Wiec wybór prosty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid blasiak 11.01.2020 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2020 (edytowane) Widać po postach kolega z bojówek antyklimatycznych. Nawet chciałem merytorycznie policzyć i odpisać ile byś zaoszczędził, ale sobie odpuściłem. W zasadzie przy takim użyciu gazu niewiele - może 500-700 zł rocznie. Jako posiadacz rekuperatora mogę się wypowiedzieć że więcej problemów miałem rocznie z piecem gazowym na starym mieszkaniu niż teraz z rekuperatorem- o komforcie powietrza nie wspomnę. Co do buczenia to właśnie miałem taki problem z piecem gazowym i jego wentylatorem - był głośny choć nowy bo wymieniony. Wentylatorów od reku właściwie wcale nie słychać ( chyba że włączam duże przepływy jak np jest kilku gości w domu i robi się duszniej). Na marginesie to przy grawitacyjnej nie zwiększysz przepływów - chyba że otworzysz okno. Czyścić nie trzeba fitry wymieniam 2 x w roku zajmuje to około 30 minut, przy okazji zmieniam tryb zimowy na letni lub na odwrót. Wentylatory biorą około 2 x 15 wat - więc niewiele. Co do fotowoltaiki to także mam mieszane uczucia. Ja osobiście mam 4,4 kW na dachu i zwrot szacuje na około 6 lat, ale mam z dofinansowaniem. Inaczej zwrot by był około 9-10 lat.Więc bez dofinansowania jak najbardziej do przemyślenia. Pompy ciepła nie mam, ale jak ktoś nie ma gazu w okolicy to najlepsza alternatywa. Klima-Ło panie chylę czoła dla twórcy tego wynalazku. Zwłaszcza w poprzednim roku w najtęższe upały była jak znalazł. Oczywiście można żyć bez tego wszystkiego, mieszkać w szałasie i żywić się runem leśnym. Tylko jak ktoś buduje dom dla siebie i dla rodziny chciałby zapewnić sobie i najbliższym maksimum komfortu. A i Komfort finansowy także się liczy A odpisując - tak mam wszystko na prąd i nie narzekam Edytowane 11 Stycznia 2020 przez dawid blasiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.01.2020 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2020 (edytowane) Dzień dobry Od razu piszę jestem zielona w tym temacie ale własnie kupujemy nasz pierwszy dom, szereg i chcemy zastosować jedno z rozwiązań oszczedzania, stać nas tylko na jedno rozwiązanie, dom 120m2, ogrzewanie podłogowe. (lubimy ciepło) Czy lepiej zainwestować w fotowoltaikę czy rekuperację? ( oczywiście chodzi mi o WENTYLACJA MECHANICZNA Z ODZYSKIEM CIEPŁA) Proszę o radę. To zależy czym ogrzewany będzie dom. Ja nie mam rekuperatora bo w mojej ocenie jego wadą jest syf w przewodach i okopcone anemostaty i nawiewy, chocby nie wiem jak dbać o filtry no i słabo widze zużywanie prądu w celu oszczędzania prądu a sprawnosci rekuperatorów sa mierzone w laboratoriach . Szeregówka nie jest jakimś rozłożystym domem i walenie do niej tony jest nieuzasadnione. Mam wentylację wywiewną z higrostatem i taka polecam połączoną z kominem, (kominy pewno i tak macie bo to szeregowiec, więc reku bez sensu) Mozecie zawsze założyć np 2 rekuperatory kanałowe dziłajace sekwencyjnie bez kilometrów rur w domu. koszt ok 2 tys ja nie robiłbym centralnego wodnego, tylko elektryczne podłogówki i klimę z funkcją grzania + Fotowoltoika. Cenowo powinno to wyjść podobnie jak centralne wodne z kotłem a gaz nie jest za darmo. słońce tak pod warunkiem ze dach pozwoli na taki montaż Edytowane 11 Stycznia 2020 przez gawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 12.01.2020 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2020 Ciekawe rzeczy piszesz. Od 8 lat reku mi się kręci i żadnego okopcenia anemostatów czy syfu w przewodach nie widzę. Cuda panie, cuda. No ja widziałem czarne ściany ale w Rybniku, może mieszkasz w Sejnach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 12.01.2020 00:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2020 i ile prądu weźmie w tym czasie i kiedy sie zwróci nigdy Podasz wyliczenia, które doprowadziły Cię do takiego wniosku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 12.01.2020 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2020 Rekuperator najpierw potem pv. Ciężko reku załadować do zbudowanego domu. PV założysz jak pobór prądu się ustabilizuje bo napewno będzie inny niż np w bloku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 13.01.2020 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2020 Kurcze ale bzdury tu niektórzy wypisują ... "Przeszkadza" im "syf" w WM mimo że powietrze nawiewane i wywiewane jest FILTROWANE , a nie przeszkadza im całkowicie niefiltrowane powietrze nawiewane przy zwykłej wentylacji i zasyfiony komin wentylacyjny którego nigdy zapewne nikt nie czyści i szansa na "cofki" i nawiew tego całego syfu z komina wprost do domu.. Wentylacja mechaniczna zapewnia stały kontrolowaną i stałą wymianę powietrza w domu. Obstawiam że większość tych co tak "lubią" wentylację grawitacyjną w jesień/zimę nie mają żadnej wentylacji , bo "zimno leci przez okna" i siedzą w smrodzie , wilgoci i stwarzają świetne środowisko dla grzyba i pleśni , bo "wietrzenie" tak naprawdę nic nie daje , bo człowiek cały czas zanieczyszcza powietrze i "generuje" wilgoć. U wielu takich byłem to mają "wentylację" że nawet nie mają nawiewników w oknach. Ciekawy jestem jak więc ona działa jak nie ma nawiewów ??? Czasami też widziałem zaślepiony wywiew "bo zimno leciało" ... Oczywiście jak wchodzi się do takiego domu to od razu wita nas "smrodek" Oczywiście Ci co nie mają wentylacji nie mają strat związanych z wentylacją. jak ktoś lubi siedzieć w smrodzie , wilgoci i lubi grzyba i pleśń to jego wola Wentylacja ma zapewnić świeże powietrze cały czas i siłę wentylacji ustala sam użytkownik. Co do WM to robiłem SAM wentylacje w obu moich domach. W poprzednim domu na początku była WG która się "nie sprawdziła" i szybko robiłem WM. W nowym domu wiedziałem że musi być. Co do kosztów. Jak ktoś nie ma dwóch lewych rąk to sam może wykonać . Robiłem sam w dwóch domach i wiem jakie to koszty. Kompletną WM można mieć już od około 4000zł . Czy to takie kosmiczne pieniądze jak policzymy koszt całego domu ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 13.01.2020 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2020 Kompletną WM można mieć już od około 4000zł . Czy to takie kosmiczne pieniądze jak policzymy koszt całego domu ???? Serio? Jaka jednostka z instalacją wyjdzie w tej cenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 13.01.2020 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2020 (edytowane) Serio? Jaka jednostka z instalacją wyjdzie w tej cenie? Tani rekuperator o odzysku około 50-70% to koszt około 2000 zł. Tani rekuperator o odzysku ponad 80% to koszt około 4000 zł. Resztę odprzętu spokojnie da sie kupić w cenie około 2000 zł .Oczywiście mowa tu o małym domu 100-150m2. W pierwszym domu 165m2 miałem używany reku Sentinel Kinetic 250 + instalacje wykonane na izolowanych rurach termoflex 80mm. W drugim domu 118m2 robiłem pod taki sam rekuperator (ale kupiony jako nowy) ale tym razem na kanałach peflex 75mm. Edytowane 13 Stycznia 2020 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DamaPikowana 13.01.2020 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2020 Dziękuje wszystkim za wypowiedź Myślę i myślę nad tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 13.01.2020 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2020 Wydaje mi się, że warto wziąć pod uwagę, że dotacje nie potrwają wiecznie. Zainteresowanie Moim Prądem jest całkiem spore. Może warto zainwestować w pV teraz, kiedy choć część pieniędzy będzie można odzyskać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elusia617 13.01.2020 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2020 Moim zdaniem fotowoltaika, dasz na panele i częśc ogrzewania podłogowego elektryczna, zysk energetyczny z paneli w zimie wykorzystasz grzejąc elektryczną podłogówką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Brunoxp 18.01.2020 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Mam obie te rzeczy i polecam zacząć od WM z reku ze względu na komfort a nie tylko oszczędności. Później zawsze możesz zainwestować w PV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anixi 06.02.2020 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2020 Na początek warto zainwestować w WM, a na fotowoltaikę można się z czasem zdecydować, co do dotacji na pv to pewnie jeszcze przez jakiś czas będą a budżet co roku jest odnawiany, dlatego zdecydowanie łatwiej zacząć od WM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 06.02.2020 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2020 Moim zdaniem fotowoltaika, dasz na panele i częśc ogrzewania podłogowego elektryczna, zysk energetyczny z paneli w zimie wykorzystasz grzejąc elektryczną podłogówką Przy założeniu, że da z 10kWp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasziolkowski 11.03.2020 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2020 Ja wybierając z tej dwójki - wybrałbym fotowoltaikę. Zdecydowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fugaz 25.03.2020 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Powiem tak, mam nowowybudowany dom i nie mam reku. Nic nie śmierdzi, wilgotność 35-45% jak za ciepło to rozszczelniam okno. Opowiadania jakie to reku jest super - znajomy ma problem z reku bo mu tak wysusza powietrze, że musi nawilażać. Nic każdy swoje chwali - ja bym brał PV na dzień dzisiejszy reku można ogarnąć przewodami kominowymi podobno więc to też nie jest jakaś masakra. Na pewno lepszy komfort powietrza jest przy reku - ale spokojnie bez tego da się żyć. Jak ze wszystkim są plusy i minusy - najlepiej wybrać po środku wentylację hybrydową Niektórzy podobno wyłączają reku na lato - czy to dobrze pewnie nie. Przy grawitacyjnej wentylacji zamykasz szczelnie okna co też nie jest zdrowe. Musisz się zastanowić co jest ważniejsze - komfort czy ekonomia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.03.2020 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2020 Powiem tak, mam nowowybudowany dom i nie mam reku. Nic nie śmierdzi, wilgotność 35-45% jak za ciepło to rozszczelniam okno. Następny, co się cieszy, że mu wentylacja ledwo (albo wcale) działa. Wrzuć wykres CO2 to ocenimy, czy masz się z czego cieszyć Do tego w nowym domu w technologii tradycyjnej masz masę wilgoci technologicznej - zobaczymy czy za rok-dwa dalej będziesz się cieszył taką wilgotnością U mnie w pomieszczeniu, gdzie pod tym względem sytuacja jest najgorsza (sypialnia dwóch osób) przy reku chodzącym na 70% (przez większość doby na 49%) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=442148 W pozostałych pomieszczeniach CO2 sporadycznie wzrasta niewiele ponad 400 ppm. Opowiadania jakie to reku jest super - znajomy ma problem z reku bo mu tak wysusza powietrze, że musi nawilażać. Jakoś nie mam z tym problemu. I to w sytuacji, gdy powietrze na zewnątrz jest suche jak pieprz (23% przy 7*C - czyli po ogrzaniu do 22* miałoby 8,7% wilgotności względnej) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=442149 I, co dla mnie było najważniejsze, powietrze wpadające do pomieszczeń ma kilkanaście stopni nawet w największe mrozy. Do tego powietrze mam przefiltrowane więc takie rzeczy omijają moje płuca: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=437293 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.