Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dom nowobudowany, niezamieszkany. Etap: dom zamknięty, nieocieplony, tynki gipsowe i posadzki z miksokreta robione w czerwcu i lipcu, ogrzewanie podlogowe wodne, ogrzewanie gaz plus pompa powietrzna (hybryda). Problem: po uruchomieniu ogrzewania (13 stopni na poczatek, mrozek w nocy) wyszła wilgoć na nadprozach i przy suficie. Propozycja rozwiazania: utrzymywac temperature w domu 5-8 stopni, osuszac i wietrzyc i doczekac do wiosny. Dopiero wtedy wygrzewac. Czy to dobry pomysl? (nie ma mozliwosci docieplic teraz).
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/
Udostępnij na innych stronach

Więźba zabezpieczona przed wilgocią? Jak nie, to spuściłbym wodę i nie grzał (tylko licznik i przyłącze owinął kablem i termoizolacją, żeby nie rozsadziło). I wentylacja/wietrzenie na maksa. Wygrzewanie bym odpalił dopiero po zabezpieczeniu więźby.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7747994
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zrozumialam. Jak zabezpieczona wiezba? Dom budowany jest od lipca zeszlego roku. Poprzednia zime stal stan surowy otwarty. Aktualnie stan jest jak w poscie wyzej. Na poddaszu nieuzytkowym hula wiatr bo jest szczelina ok. 5 cm miedzy murlata a krokwiami. Problem dotyczy wykraplania sie wilgosci na nadprozach oraz rogach sufitu na parterze.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7748056
Udostępnij na innych stronach

W wylewkach i tynkach dostarczyłaś setki litrów wody. Jak to odparuje, to będzie wilgotność blisko 100% i będzie się skraplało na wszystkich chłodniejszych miejscach - nie tylko na nadprożach. Najbardziej zaszkodzi to więźbie. Dlatego lepiej nie podnosić temperatury wewnątrz - temperatura punktu rosy będzie wtedy niższa i nie będzie się tak skraplać na chłodniejszych powierzchniach.

Żeby więźba była bezpieczna, musisz najpierw odizolować ją od wnętrza domu paroizolacją.

 

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7748058
Udostępnij na innych stronach

Dom nowobudowany, niezamieszkany. Etap: dom zamknięty, nieocieplony, tynki gipsowe i posadzki z miksokreta robione w czerwcu i lipcu, ogrzewanie podlogowe wodne, ogrzewanie gaz plus pompa powietrzna (hybryda). Problem: po uruchomieniu ogrzewania (13 stopni na poczatek, mrozek w nocy) wyszła wilgoć na nadprozach i przy suficie. Propozycja rozwiazania: utrzymywac temperature w domu 5-8 stopni, osuszac i wietrzyc i doczekac do wiosny. Dopiero wtedy wygrzewac. Czy to dobry pomysl? (nie ma mozliwosci docieplic teraz).

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Wszystkie instalacje, w tym "mokre" zostały wykonane do końca a termoizolacji nie wykonano? Połać dachowa również? Kto tak "sprytnie" rozwiązał?

Na redukcję wilgoci są odpowiednie urządzenia tzw. osuszacze. Bez problemu (sprawa kosztów) do wynajęcia. Jeżeli w ogóle jest podwyższona wilgotność bo prace mokre już dawno wysezonowane. Dbając o osuszanie zaizolować połać dachową. Najlepiej pianką bo szybko i jest mało wrażliwa (w przeciwieństwie do waty) na zawilgocenie. Cały czas dbać o obniżanie poziomu wilgotności ale bezwzględnie bez włączania systemów WM.

Wietrzyć wykorzystując zdarzające się korzystne warunki.

Pozdrav,

SM

Edytowane przez mat3006
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7748089
Udostępnij na innych stronach

W naszych planach nie ma izolacji polaci dachowej w postaci welny czy piany, poddasze jest nieuzytkowe. Miala byc tylko izolacja na stropie w pozniejszym terminie. Czy to blad? Czy to ze na poddaszu jest wentylacja poprzez kilkucentymetrowa przerwe pomiedzy murlata a krokwiami nie wystarczy - to jest kilkucentymetrowa szczelina z dwoch stron dachu dwuspadowego? Poddasze nie bedzie nigdy ogrzewane. No i wlasnie pytam czy mam utrzymac minimalna temperature i doczekac do wiosny i wowczas wygrzac czy juz teraz musze grzac suszyc i wietrzyc. Chodzi tylko o parter oczywiscie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7748123
Udostępnij na innych stronach

W naszych planach nie ma izolacji polaci dachowej w postaci welny czy piany, poddasze jest nieuzytkowe. Miala byc tylko izolacja na stropie w pozniejszym terminie. Czy to blad? Czy to ze na poddaszu jest wentylacja poprzez kilkucentymetrowa przerwe pomiedzy murlata a krokwiami nie wystarczy - to jest kilkucentymetrowa szczelina z dwoch stron dachu dwuspadowego? Poddasze nie bedzie nigdy ogrzewane.

 

Izolacja stropu to najlepsze rozwiązanie przy nieużytkowym poddaszu. Jeżeli będziesz cokolwiek grzała, to powietrze będzie miało wyższą temperaturę i wilgotność blisko 100% i skropli się, jak pisałem, na wszelkich chłodniejszych powierzchniach. Nie wystarczy wentylacja. Choćbyś miała super wentylowane pomieszczenie, to jak wyciągniesz coś zimnego z lodówki (a tym bardziej zamrażarki) to para na tym skropli się. I tak oberwie więźba - zamiast schnąć naciągnie wilgoci a to jej nie służy. Przez membranę część przeniknie i skropli się na kryciu (dachówka, blacha czy co tam masz), część skropli się już na membranie.

Jak bardzo chcesz grzać, to połóż na stropie paroizolację. Przynajmniej więźbę ochronisz. Ale i na stropie, i na ścianach, i na tej paroizolacji będzie się skraplać. Ja miałem tylko strop nieocieplony (elewacja była na gotowo) i ze stropu monolitycznego mi kapało a w mrozy robiły się stalaktyty lodowe. Wyłaz na nieużytkowe poddasze miałem uszczelniony, więc więźba była bezpieczna. A ja nawet nie grzałem. Jakbym grzał, to byłaby masakra.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7748130
Udostępnij na innych stronach

Ale punktu rosy takim grzeniem nie osiagne,

 

Ja osiągałem i bez grzania - wystarczały zyski słoneczne i akumulacja. Każda kWh dostarczona to zwiększenie kondensacji na wychłodzonych powierzchniach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7748173
Udostępnij na innych stronach

I jak sie to ma do wszystkich doradzajacych zeby grzac, suszyc i wietrzyc na maxa?

 

Kto konkretnie doradza grzanie, przy niezabezpieczonej więźbie? Jego pytaj co z wodą, która skropli się na dachu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7748218
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy doradzają grzanie i wietrzenie ze względu na czas wykończenia domu , kiedyś domy stały rok od wybudowania do wykończenia .

Kiedyś jednak budowano na większej ilości zaprawy między cegłami , u Ciebie tynki i posadzki robione wiosną , czyli już z grubsza wyschnięte , co nie znaczy ,że wilgoci nie ma , sama piszesz ,że wyszło...

Jeśli nie zamierzasz nic robić przez zimę to nie ma sensu grzać i tracić czas i kasę .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251260-ogrzewanie-zim%C4%85/#findComment-7748232
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...