Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AC2020 - Ekonomiczna i energooszczędna parterówka 140m2


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 417
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to trochę bym wątpił w dobre tłumienie dźwięków.

 

Zastanawiam się nad tym co pisaliście o murowaniu BK.

Czy są jakieś pomysłowe narzędzia które ułatwiają murowanie z BK? Np coś do idealnego pozycjonowania bloczka względem poprzedniej warstwy? Tak żeby bloczek położyć docisnąć od góry i się nie martwić pionem ani poziomem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narzedzie o ktore pytasz to sznurek:) jezeli masz rowne bloczki i idealnie zrobisz pierwsza warstwe to potem przy poziomicy wyciagasz narozniki i uzupelniasz warstwa po warstwie dol bloczka licujac z bloczkien ponizej a gore do sznura. Musisz tylko mocno napinac sznurek i unikac murowania przy mocnym wietrze. Do zestawu dokup sobie kielnie zabkowana i pile do gazobetonu .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kiepskie narzędzie :D Elastyczne, i wymaga mnóstwa uwagi.

Dziwię się że nikt nie wymyślił czegoś bardziej zaawansowanego.

Mi by się*widziała jakaś dwuosiowa poziomica zintegrowana z pionowymi "szynami" nakładającymi bloczek na poprzednią warstwę.

Albo dwie długie łaty, tworzące taki rowek/szalunek pod kolejną warstwę. Z jakimś prostym mocowaniem, nakładane od góry.

 

Tak że nakładasz zaprawę, wsuwasz bloczek, dwa razy stukasz młotkiem i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje pierwsza warstwę ułożyć na zaprawie do lasera z czujnikiem. Później już z górki sznurek na gwoździu, poziomica i jedziesz. Jak masz w dokladnosci tlmb to dobrze, wg. Mnie lepiej murować na klej cienkowarstwowy bo mimo wszystko bloczki moga nie być równe a na kleju jest możliwość podrownania. Ja kleilem na grzebień do plytek choć nie jest to zalecane. Spouny wzdłuż muru, bedzie szczelniej. Do cięcia najlepiej dobra lisica bo proste cięcie ręczną piłą nie jest ,,proste".

I tarka do równania bloczków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę raczej o kleju niż piance, bo jakaś stara zasada mówiła że spoina ma być klasę gorsza od materiału ściany, wtedy ewentualne pęknięcia są schodkowe po spoinie i to nie jest wielki problem. W innym wypadku pęka ściana w sposób niekontrolowany, a BK raczej twardy nie jest.

 

Murowałem jakieś pojedyncze ścianki i kilka bloczków fundamentowych. I mi się nie podobało.

Te bloczki H+H niby mają dokładność 1mm, więc jakbym miał sam murować to może sobie coś wykombinuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pozostaje nic, tylko budować. Powierzchnie domku masz podobną do mojego, choć sam garaż robisz duży. Ściany gara musisz zrobić też z bloczka 24cm jak ściany domku, więc to sobie zmień. Wejście do domu "przez" garaż wygląda dziwnie. Nie możesz tego zmienić coś na wzór z tego projektu https://lipinscy.pl/projekt/pireus-pasywny-3#? Chodzi o to aby garaż był oddalony od domu na te 2m i połączony z domem jakimś zadaszeniem przed wejściem do domu? To co pokazujesz jakoś mi się nie klei. Przy okazji spokojnie zrobisz sobie domek na płycie, a garaż na tradycyjnych ławach. Najpierw sobie postawisz domek, a potem garaż, nawet w konstrukcji szkieletu drewnianego jak Łukasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze nic nie przeczytałeś;)

Dom na fundamencie tradycyjnym z "płytową" podłogą. Garaż na płycie na gruncie, szkieletowy.

Garażu nie ma sensu oddalać bo: dach jest jeden, jednej ściany garażu nie trzeba budować, odrobina buforu dla ciepła. Wejście do domu jest przed podcień i ekstra wiatrołap, na dodatek można do garażu przejść bez ryzyka przewiania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze nic nie przeczytałeś;)

Dom na fundamencie tradycyjnym z "płytową" podłogą. Garaż na płycie na gruncie, szkieletowy.

Garażu nie ma sensu oddalać bo: dach jest jeden, jednej ściany garażu nie trzeba budować, odrobina buforu dla ciepła. Wejście do domu jest przed podcień i ekstra wiatrołap, na dodatek można do garażu przejść bez ryzyka przewiania.

 

Dachy masz dwa, jeden domu a drugi garażu i musisz je teraz połączyć. Łatwiej to zrobić osobno, tym bardziej jakbyś to sam chciał robić. praktycznie ten dział jest dla samorobów, więc zgodnie z tym musisz to robić sam bez ekip w zdecydowanej większości. Wiec wbij sobie paliki na działce gdzie ma stać dom w wymiarach takie jakie planujesz, stań po środku, obejrzyj się, popatrz na własne dłonie i powiedz sobie że tymi rekami chcesz to zbudować. Dłońmi firm budowlanych każdy to może zrobić, wystarczy im zapłacić a zrobią wszystko. Czy dobrze to zależy czy będziesz pilnować. Z początku pisałeś że nie masz ochoty na cięższe prace, ale wydaje mi się ze to jest kwintesencja samorobów że sami stawiają swój dom z ewentualnymi pomocnikami w postaci szwagrów, wujków, teściów itp. ale głównie samoroby to są mózgi całej operacji budowy swojego domu. Ja jak myślałem o budowie domu murowanego to też z BK aby mi było łatwiej. Jak to ma murować jakaś ekipa to nie wiem czy trzeba się przejmować by im było łatwiej, bo oni i tak to policzą jakby murowali z porothermu na tradycyjnej zaprawie. To nic że z BK zrobią to trzy razy szybciej, kasa ta sama za robotę. Oni na tym zyskują bo mniej roboty za tą samą kasę. To mnie właśnie w tym denerwuje, ze tu człowiek się zastanawia, jak to zaprojektować by było łatwo, szybko i przyjemnie, a oni i tak to policzą jakby to było coś trudnego.

Dom na fundamencie tradycyjnym z "płytową" podłogą

że co? Nie ma czegoś takiego jak płytowa podłoga. To co chcesz to jest normalna podłoga którą wszyscy robią przy tradycyjnym fundamencie. Każdy sypie piach czy coś co potem jakoś zagęszcza i zalewa chudziakiem, po czym daje styropian czy coś innego i potem wylewa podłogę. Ty nie chcesz chudziaka, ale na styro dasz zbrojenie, podepniesz rurki do wodnej podłogówki i zalejesz betonem. Tak czy tak to i tak inaczej się nie da. Inny sposób to jest jak robił barth3z, czyli izolacja od środka.

Pod garaż chcesz robić płytę? Minimum grubość tej płyty to i tak musi być 20cm i dużo zbrojenia. Jak dla mnie to trochę dziwne podejście. Ściany szkieletowe garażu i tak muszę być po obwodzie a nie że z tą częścią od domu bez ściany garażu. Przecież to musi się jakoś spinać by było stabilne. Wejście do domu ma być przez ten korytarzyk przez garaż? Wygląda to klaustrofobicznie. Już nawet w klatce w bloku do mieszkania więcej miejsca. Nawet ksiądz po kolędzie z obstawą się tam nie zmieści. No chyba ze większość gości będzie do Ciebie wchodzić przez salon. Według mnie to jest zły pomysł z takim podcieniem i korytarzem aby dostać się do drzwi wejściowych. No ale ma być to dobre dla Ciebie, a nie dla mnie. Sorry że mi się to nie widzi, ale widocznie skoro nikt tu o tym do tej pory nie wspomniał tzn że ja jestem jakiś dziwny i nie masz się co przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie. Chyba za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz;)

 

Wszystko w środku to ściany działowe, mogę sobie je w trakcie budowy zmieniać jak chcę, zwłaszcza że będą z karon-gipsu.

 

Połączenie dwóch dachów dwuspadowych można zrobić tylko na jeden sposób, a o grubości płyty pod garażem się przekonamy. Niektórzy ludzie mają w szkieletowych parterówkach 15cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie. Chyba za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz;)

 

Wszystko w środku to ściany działowe, mogę sobie je w trakcie budowy zmieniać jak chcę, zwłaszcza że będą z karon-gipsu.

 

Połączenie dwóch dachów dwuspadowych można zrobić tylko na jeden sposób, a o grubości płyty pod garażem się przekonamy. Niektórzy ludzie mają w szkieletowych parterówkach 15cm.

 

Z tymi zmianami ścian jak chcesz to jest jakiś mit. Niby łatwo można przesunąć jakąś ścianę, ale tak się nie robi. Kuchni czy łazienek nie ruszysz bo są podejścia kanalizacyjne czy wodne, no chyba że będziesz to przenosić i kuć w domu. Prze okna nie poszalejesz z działówkami bo niby jak i na co? Przez łazienki reszta pomieszczeń jest taka a nie inna, bo tak wychodzi. Działówki sobie jedynie dopasujesz o kilka centymetrów w tą czy tamtą. Jak już będziesz miał w środku ten etap że działówki to inne instalacje będą już z grubsza pociągnięte i ich nie przestawisz nie ponosząc jakiś strat.

W garażu płyta będzie miała raczej 20cm grubości, tym bardziej że będą w nim zaparkowane pewnie dwa samochody. Też garaż będziesz miał bardzo duży, niektórzy takiej wielkości stawiają domy. Tak jak pisałem, to wejście do domu przez takie małe klitki mi się nie widzi. Tam powinno być więcej miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli raczej to że na etapie budowy mogę sobie zbudować obrys ścian i zobaczyć co mi nie pasuje, albo co źle wyszło. Jak to pomieszczenie z drzwiami. Co więcej na tym etapie mogę jeszcze sobie poprzesuwać okna (piłą).

 

W jakim celu ma tak być więcej miejsca? To tylko mikro korytarz z trzema drzwiami. Właściwy przedsionek (zwany też zazwyczaj wiatrolapem) jest w bryle domu i ma 6,6m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli raczej to że na etapie budowy mogę sobie zbudować obrys ścian i zobaczyć co mi nie pasuje, albo co źle wyszło. Jak to pomieszczenie z drzwiami. Co więcej na tym etapie mogę jeszcze sobie poprzesuwać okna (piłą).

 

W jakim celu ma tak być więcej miejsca? To tylko mikro korytarz z trzema drzwiami. Właściwy przedsionek (zwany też zazwyczaj wiatrolapem) jest w bryle domu i ma 6,6m2.

 

Mnie chodzi o te korytarze, które są klaustrofobiczne. Wiatrołap masz porządny, większy od mojego o 2m2. Główne wejście do domu przez jakiś korytarz nie wydaje się dobrym pomysłem. Przynajmniej chociaż zrób szerszy ten przedsionek. Głębokość na 1,5m może być, ale szerokość przynajmniej na 2m, po pół metra na stronę przy drzwiach. Wtedy tam można dać drzwi przesuwne takie jakby szklane na te 1,5m. Będzie to coś w rodzaju ganka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie zastanawiam się nad oczyszczalnią. Mam szambo 10m3, bo to był najszybszy i najtańszy sposób na odprowadzanie ścieków w tamtym momencie Myślałem nad zakupem oczyszczalni biologicznej z dopłatą gminy (3500 brutto). Koszt byłby około 10000 przed dopłatą. Ale ten koszt wydaje mi się mocno przesadzony w stosunku do tego co się dostaje (oczyszczalnie typu Ekopol). Jak czytam opinie to zastanawiam się jaki procent tych oczyszczalni w ogóle działa poprawnie i jak mocno właściciele muszą się pilnować aby działały.

 

Przeczytałem kilka wątków i trochę materiałów o oczyszczalniach hydrofitowych (korzeniowych, roślinnych) i wydają się ciekawszym, tańszym i bardziej niezawodnym rozwiązaniem.

oYpbW6h18bFSTnuQGG6DrxttH2ridOpw2Jd8NCU56H6Csxeg1kE9hmVu1nPpIYzKKApwD2gVkEvoAYjZsVZ_gDVtICenRytt0uDgrcck4KhnelUHVbhzMaJRdcpz-awtP9jXkz-D4_mcwfzy

Edytowane przez ACCel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie raczej sprawa prosta ...Ja mam gline na dzialce wiec W drenazowke sie nie bawie..Biologiczna za droga dla mnie na start.. Wiec pozostaje mi szambo (wiem ze to zadne dobre rozwiazanie ale najtansze i najszybsze....) roznica pomiedzy szambem a biologiczna starczy mi na kilka ladnych lat wywozenia szamba. Gdybym mial lepsza ziemie szedlbym w drenazowke.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w zimę?

Cyt.

"Czy oczyszczalnie roślinne będą pracowały zimą?

 

Najczęściej spotykane wśród oczyszczalni roślinnych - pola trzcinowe - cieszą się coraz większym zainteresowaniem.

Oczyszczalnie roślinne brane są pod uwagę szczególnie przez właścicieli małych ośrodków wypoczynkowych, zwłaszcza tych położonych nad jeziorami. Siarczyste mrozy skłaniają jednak do refleksji nad ich skutecznością poza okresem wegetacyjnym roślin.

 

Oczyszczalnie roślinne - obiekty zaprojektowane i wykonane według modelu terenów podmokłych - nie przestają pracować zimą. Jednak ich skuteczność może spaść do ok. 75% względem skuteczności osiąganej latem. Projektant powinien uwzględnić ten fakt przy wymiarowaniu oczyszczalni.

 

Zasadnicze procesy oczyszczania ścieków w oczyszczalniach roślinnych zachodzą w gruncie, wokół korzeni roślin, gdzie znaczącą rolę odgrywają bakterie. Przed niskimi temperaturami zabezpiecza je po pierwsze warstwa gruntu, a po drugie - sam dopływ ścieków, których temperatura nawet w mroźne dni rzadko spada poniżej 10°C. Zimą dla oczyszczalni niebezpieczne są więc przerwy w "dostawie" ścieków, a nie same niskie temperatury powietrza."

 

 

Oprócz tego sam proces oczyszczania (bakterie) wytwarzają ciepło, jak w kompostowniku.

Edytowane przez ACCel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...