Koszty robocizny SSO

[pershing1899op.pl]

Wszystko legalnie, a dach na 8 procent materiały, więc finalnie jeszcze mniej wyjdzie bo dekarz bierze na siebie A mi sprzedaje z usługą. Będę miał oczywiście fakturę. Dwie osoby robią murarkę, miesiąc to same fundamenty A gdzie dalej. Te 3 miesiące trzeba liczyć. Jak skończą całość to dam znać jak długo robili.

[Kaizen]

Te 3 miesiące trzeba liczyć. Jak skończą całość to dam znać jak długo robili.

 

25k netto/3 mies minus paliwo, narzędzia, ubrania robocze, księgowa itd. i dobrze, jak zostaje 20 tys.. Takich budów w roku są wstanie obskoczyć ze trzy - reszta, to urlop, chorobowe, święta, przestoje technologiczne, między budowami i przez pogodę. Więc jak pracownik zarabia minimalną, to właścicielowi firmy wychodzi 1,5 minimalnej. Teoretycznie możliwe. Tylko znajdź pracownika do tak ciężkiej roboty za minimalną krajową i przedsiębiorcę, co będzie tak działał za 3600 minus ZUSy przedsiębiorcy - czyli też właściwie za minimalną.

 

 

A jak są w stanie w trzy miesiące we dwóch zbudować dom, to są bardzo, bardzo wydajni. U mnie od pojawienia się ekipy 4 osobowej (plus czasami dodatkowe wsparcie) do postawienia więźby upłynęło 115 dni kalendarzowych/32 roboczych (przez święta i mrozy).

Edytowane 19 Maja 2020 przez Kaizen

[pershing1899op.pl]

Kaizen nie wiem kto za ile i co ma opłacane, bo mnie to nie interesuje. Napisałem za ile będę miał to zrobione, właśnie kończą fundamenty.

[obrzydliwy]

O tuż to. U mnie miejscowi postawili SSO sporo taniej niż u Ciebie. Dom stoi, a murarze podobno mają się dobrze. Cuda.

[obrzydliwy]

otóż *

[pershing1899op.pl]

Jak ktoś zapłacił o wiele więcej to potem liczy i nie wierzy pisząc niemożliwe.

[Kaizen]

Kaizen nie wiem kto za ile i co ma opłacane, bo mnie to nie interesuje. Napisałem za ile będę miał to zrobione, właśnie kończą fundamenty.

 

Napisałeś, że od legalnie działającej firmy. Nie ma szans, żeby taką cenę zaoferowała legalnie działająca firma.

Czy wszystko będzie stało i czy będzie OK - jak nie masz umowy na piśmie, to nawet nie masz szans dochodzić czegokolwiek z rękojmi czy gwarancji (no, teoretycznie możesz, ale w praktyce nie udowodnisz). A jak na fakturze będziesz miał niższą kwotę, niż zapłacisz, to nawet jak wygrasz, to grosze.

Pewnie, że i tak lepiej patrzeć na ręce i pilnować - ale jak narobią szkód w materiale albo dopiero po fakcie dowiesz się, jak powinno zostać coś zrobione, to i tak pilnowanie nie pomoże.

 

To, że dom stoi nie dowodzi, że wszystko zostało zrobione zgodnie z projektem i sztuką budowlaną.

 

Ciekawe też, jak teraz będą pracownicy podchodzili do pracy na czarno, jak z dnia na dzień, bez okresu wypowiedzenia mogą zostać bez pracy i prawa do zasiłku. Po doświadczeniach z epidemią pewnie będzie mniej chętnych do pracy na czarno a i Ukraińcy wyjechali i wjechać nie mogą, więc ceny pewnie poszybują, zanim boom budowlany wyhamuje.

[pershing1899op.pl]

Firma legalna, na budowie jestem codziennie więc na bieżąco kontroluje sytuację. Nie kazdy ma taki komfort. Materiały załatwiam sam więc nic nie jest niszczone ani nie dostaje nóg. Kontrola jest najważniejsza A nie potem płacz że dom 100m kosztował pół miliona.

[woan]

Napisałeś, że od legalnie działającej firmy. Nie ma szans, żeby taką cenę zaoferowała legalnie działająca firma.

Czy wszystko będzie stało i czy będzie OK - jak nie masz umowy na piśmie, to nawet nie masz szans dochodzić czegokolwiek z rękojmi czy gwarancji (no, teoretycznie możesz, ale w praktyce nie udowodnisz). A jak na fakturze będziesz miał niższą kwotę, niż zapłacisz, to nawet jak wygrasz, to grosze.

Pewnie, że i tak lepiej patrzeć na ręce i pilnować - ale jak narobią szkód w materiale albo dopiero po fakcie dowiesz się, jak powinno zostać coś zrobione, to i tak pilnowanie nie pomoże.

 

To, że dom stoi nie dowodzi, że wszystko zostało zrobione zgodnie z projektem i sztuką budowlaną.

 

Ciekawe też, jak teraz będą pracownicy podchodzili do pracy na czarno, jak z dnia na dzień, bez okresu wypowiedzenia mogą zostać bez pracy i prawa do zasiłku. Po doświadczeniach z epidemią pewnie będzie mniej chętnych do pracy na czarno a i Ukraińcy wyjechali i wjechać nie mogą, więc ceny pewnie poszybują, zanim boom budowlany wyhamuje.

 

To się wtrącę trochę. Znam kilku gości co cieszą się jak zarobią na swoim 2000zł na czysto na miesiąc. Cieszą się,że mają pracę i od rana do wieczora na budowie. Lubią jak są rozrywani , chwalą się gdzie Oni nie robią. Roboty nie oceniam bo się nie znam. Jak coś się zepsuje np samochód to za remont płacą w ratach bo nie mają. Tacy ludzie też istnieją i dlatego takie ceny bywają. Przeciętnego klienta nie obchodzi to ile on potrzebuje na miesiąc swojego życia, oni się cieszą w sumie też bym się cieszył bo co mnie to .

[Kaizen]

Znam kilku gości co cieszą się jak zarobią na swoim 2000zł na czysto na miesiąc.

 

2000 zł na czysto to jest jakieś 4K zł na fakturze pracodawcy brutto przy 8% VAT (z samego wynagrodzenia).

Jak drugi z ekipy to właściciel firmy to z tych 27K zł, o których była mowa zostanie po opłaceniu ZUSów, paliwa, narzędzi, księgowej itd. jeszcze mniej na rękę.

[bajprzeznet]

Tanio to już było

 

Jasne to nie znaczy że każde SSO będzie kosztowało 60 tys za robocizne, ale przy obecnym zapotrzebowaniu, terminach to wykonawcy dyktują stawki, jedni normalne inni kosmiczne, bo jak widać i tak łapią na to klientów.

 

Czy 80 tys za SSO domu 100m2 to dużo, mowa o samej robociźnie? Moim zdaniem bardzo dużo, ale jeśli ktoś jest gotów tyle zapłacić bo mu się spieszy i ma taki kaprys...

 

Mało kto teraz zatrudnia na czarno, chyba że firma 2 osobowa, po prostu za duże ryzyko, częściej po prostu jest to umowa zlecenie, lub 1/2 lub cały etat ale najniższa krajowa, a reszta pod stołem.

Co nie zmienia faktu że nawet ekipa 3 osobowa, licząc po kosztach na etacie to jest praktycznie 10 tys na miesiąc kosztów lekko, bez paliwa i amortyzacji sprzętu. Jeśli małe proste SSO zajmuje jej 2 miesiące robocze to logiczne że 20 tys to nawet nie ma zysku, więc czego oczekiwać.

[obrzydliwy]

Kaizen, budowlanka rządzi się swoimi prawami. Doczepiłeś się do faktur, które nie są rzeczą powszechną w tej branży.

[marcin225]

Ludzie nie dyskutujcie z Kaizen bo was zasypie z d... wzietymi wykresami, wyliczeniami itp. Zaśmieci temat na 10 stron.

Ja za robociznę do SSO u siebie płaciłem 100 tyś ( dom 231 m2 powierzchni użytkowej). Po 1,5 roku jak już miałem prawie wszystko wykończone to wykonawcy za podobny metraż śpiewali ponad 130 tyś. Zresztą ja też wybrałem najtańszego bo najwyższą ofertę miałem właśnie ponad 130 tyś.

[Kaizen]

Kaizen, budowlanka rządzi się swoimi prawami. Doczepiłeś się do faktur, które nie są rzeczą powszechną w tej branży.

 

Są powszechną dla legalnie działających firm.

To, że na czarno jest możliwe za 27k zł - być może.

[kemot_p]

Ja za 150 m po podłodze za robociznę SSO zapłaciłem 39500. Robili w pięciu (3 murarzy i 2 pomocników), spędzili 28 dniówek. Dla uproszczenia uśredniając pensje murarza i pomocnika wychodzi 6k brutto na głowę na miesiąc. Uważam, że to całkiem dobre pieniądze jak za taką pracę.

Oczywiście miałem też ofertę za 67 tysięcy.

[pershing1899op.pl]

Przecież pisałem, że legalna firma. Nie wiem czy pracują na umowę o pracę czy na zlecenie, bo mnie to nie interesuje. Ja tam jestem zadowolony z ich pracy jak i wynagrodzenia, które dostaną.

Polska to nie tylko Warszawa, gdzie ceny są chore.

[woan]

2000 zł na czysto to jest jakieś 4K zł na fakturze pracodawcy brutto przy 8% VAT (z samego wynagrodzenia).

Jak drugi z ekipy to właściciel firmy to z tych 27K zł, o których była mowa zostanie po opłaceniu ZUSów, paliwa, narzędzi, księgowej itd. jeszcze mniej na rękę.

 

Musisz sobie odpowiedzieć co znaczy legalna firma. Dla jednego legalną firmą jest opłacanie składki krus + reszta ludzi z wolnego wybiegu.

[Kaizen]

Musisz sobie odpowiedzieć co znaczy legalna firma. Dla jednego legalną firmą jest opłacanie składki krus + reszta ludzi z wolnego wybiegu.

 

Nie muszę, bo nie pisałem o legalnej firmie. Ale jak chcesz wiedzieć, to legalną firmą jest każda zarejestrowana w odpowiednim rejestrze (w zależności od formy własności).

Ja jednak pisałem o legalnie działającej - czyli rejestrującej przychody, koszty, wystawiającej faktury, płacącej pracownikom "na stole" i odprowadzającej od wszystkiego ZUSy i podatki. Generalnie robiącej wszystko co trzeba zgodnie z przepisami.

[woan]

Nie muszę, bo nie pisałem o legalnej firmie. Ale jak chcesz wiedzieć, to legalną firmą jest każda zarejestrowana w odpowiednim rejestrze (w zależności od formy własności).

Ja jednak pisałem o legalnie działającej - czyli rejestrującej przychody, koszty, wystawiającej faktury, płacącej pracownikom "na stole" i odprowadzającej od wszystkiego ZUSy i podatki. Generalnie robiącej wszystko co trzeba zgodnie z przepisami.

 

Oni też są legalni,mają wpis w ceidg płacą podatki bo kupują kielnię,wiertło w sklepie z fv, i płacą 23%Vat; kasa idzie na stół i wszyscy wiedzą ile mają, siedzą na krusie i mają króliki, kury i kawałek pola z ziemniakami i generalnie robią wszystko z przepisami bo teoretycznie nikt ich nie ściga. Witamy w Polsce . Nie ma co się spinać,że ktoś robi taniej, jest ,,kreatywny" .... roboty nie ma co zazdrościć . Zazwyczaj tani wykonawcy mają tanich inwestorów

[Kaizen]

Zazwyczaj tani wykonawcy mają tanich inwestorów

 

Tani wykonawcy pracują dla deweloperów. Jak ktoś buduje dla siebie, to nie stać go na takie oszczędności.

Chociaż... Sądząc po niektórych wpisach na FM.... Duńczyk? Nie znam człowieka. Dom mu budowałem? Ściany popękały? W życiu! Ja na budowlance się nie znam*. Niczego mu nie budowałem.

 

*Akurat prawda - resztę udowodnij, że nie.