Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wypowiedź specjalisty o folii kubełkowej na fundamencie


karpusx

Recommended Posts

Cześć,

 

Chciałem podzielić się opinią uzyskaną od specjalisty (rzeczoznawca wysokiej klasy) dot. hydroizolacji:

 

1. Folia kubełkowa powszechnie dziś stosowana jako izolacja pionowa ściany fundamentowej to kompletne nieporozumienie. Twierdzi, że jest to wynik pewnej praktyki podsyconej bzdurnymi samonapędzającymi się opiniami w Internecie. Twierdzi, że można stosować jedynie specjalną folię kubełkową, która ma inną budowę. Opowiadał, że brał udział w wielu naprawach pogwarancyjnych, gdzie zwykłą folię kubełkową zdejmowano. Brał udział jako ekspert, jak wyprowadzić temat na prostą.

 

2. Stosowanie większości mas bitumicznych czasem przynosi efekty, ale równie często nie przynosi. Zaleca stosowanie mas, które można kłaść na mokro i to powinno być warunkiem - wszak mówimy przeważnie o zawilgoconych fundamentach. Masy tego typu podobno wręcz lepiej przyklejają się do mokrej powierzchni.

 

3. Stosowanie drenaży jest zbyt częste i nie poparte dostatecznnymi badaniami/analizą geologiczną. Problem dotyczy zwłaszcza ciężkich gleb, gliniastych, gdzie ten rodzaj gleby przetrzymuje zazwyczaj deszczówkę dość długo i skutki tego widoczne są na ścianach budynku. Wybranie ziemi celem zrobienia drenażu i zastąpienie jej specjalistycznym kruszywem, w opinii tego fachowca, skutkuje czasem tragicznymi skutkami. Ponieważ dwa metry dalej od tego wybrania nadal jest glista ziemia, to woda naturalnie spływa do tego nowego kruszywa i jest jej więcej niż było. Twierdzi, że na własne życzenie inwestorzy fundują w ten sposób jakby wannę, w której przebywa budynek. Izolacja w takich przypadkach nie zdaje egzaminu. Dodatkowo, cięższa gliniasta gleba POD fundamentem zostaje często wystrzeliwana z ogromną siłą spod fundamentu w kierunku mniej gęstego podłoża i usadowienie rury drenarskiej powyżej dolnej granicy fundamentu (o czym często się pisze) nic zupełnie tutaj nie zmienia ponieważ różnica między nieobciązonym nowym kruszywem w tej wannie a gęstą gliną obciążoną ciśnieniem fundamentu powoduje powstawanie potężnej siły wypychającej. Brał udział w analizie spękanych murów i fundamentów powstałych po wybudowaniu tak skonstruowanego drenażu.

 

Proszę tylko mnie nie atakować. Powtarzam czyjąś wypowiedź, sam nie jestem fachowcem. Dzielę się tymi opiniami do dyskusji. Zbieram wiedzę jak zabrać się do hydroizolacji zabytkowego obiektu i rozważam zastosowanie wysokiej klasy środka do malowania ściany fundamentowej i potem styropian. Z drenażu na razie zrezygnuję i ocenię skuteczność tych pierwszych działań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ulicy, gdzie poziom wod gruntowych jest bardzo wysoki i ziemia jest mieszaniną gliny i zbitego piachu (więc mało ciekawie) praktycznie wszyscy mają drenaż opaskowy i skutek raczej jest porządany, tzn grunt wokoł domu jest suchy a dwa metry dalej widać straszną wilgoć po opadach. Fajnie to widać po dzikiej roślinności, zielen dalej od budynku jest zielona i nawodniona a tam gdzie pod spodem jest drenaż jest sucho i wszystko dużo szybciej przysycha.

Także jak dla mnie taki typowy drenaż gdzie rura drenarska jest powyzej albo na rowni z dolnym poziomem fundamnetu jest ok i po prostu działa. Nie bardzo rozumiem jak ta woda ma sie wedlug ciebie gromadzić w tym żwirze, wszystko co sie w nim znajdzie momentalnie spływa przecież do rury dreneraskiej (dopoki jest ona drożna).

Co do folii kubełkowej to wedle wiekszosci mądrych glow ma ona zastsowanie przede wszystkim mechanicznej ochrony izolacji terminczej fundamentu a nie ochrony fundamentu przed wilgoscią. A wszelkie mazidla to dla mnie "pic na wode", dalem bo ekipa chciala, koszt znikomy wiec nie było co gdybać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma podpiwniczenia, to hydroizolacja pionowa przydałaby się, owszem - do ochrony XPS/EPS, żeby lambdy nie stracił. A jaki sens chronienia ściany fundamentowej, jeżeli na niej powinna być (i to już jest krytycznie ważne) ciągła, trwale szczelna hydroizolacja połączona z hydroizolacją chudziaka?

 

Kubełki są nieszczelne, więc nie są żadną hydroizolacją. Mają za cel ochronę mechaniczną XPS/EPS oraz zapewnienie możliwości wentylacji, żeby wilgoć, gdy tam się dostanie, mogła odparować (choć na FM jest klub miłośników kładzenia kubełkami do zewnątrz - a to uniemożliwia wentylację).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek ma całkowicie rację.

Mazidłami jest bardzo trudno zrobić szczelną powłokę, a co gorsza mazidło będzie utrudniało wysychanie jak już się tam wilgoć dostanie.

 

Z drenażem to też w wielu przypadkach prawda. Sytuacja jak u mnie. Glina na 30-50cm. Rów głębokości 60-70cm. Jak tam zrobić odpływ drenażu z 1m?

Jak się zrobi ładną szczelną wanienkę w glinie i wypełni ją żwirem to mamy tam jeziorko.

 

Dlatego ja zrobię ściany fundamentowe lane z betonu B25 W8. Od zewnątrz styropian, folia i glina, folia poziomo spadkiem na zewnątrz, wierzchnia warstwa z piasku i jakaś kostka brukowa czy coś.

 

A drenaż na głębokosci 50cm kilka metrów od domu aby woda nie podplywała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...