Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotowoltaika+kocioł elektryczny czy fotowoltaika+pompa ciepła?


Marko112

Recommended Posts

Chyba trochę odeszliśmy od tematu wątku, więc wszystkie krzywe i grzania płytą czy innymi ustrojstwami przenieśmy do właściwych wątków.

Ten dotyczy: Fotowoltaika+kocioł elektryczny czy fotowoltaika+pompa ciepła? i tego się trzymajmy.

W nawiązaniu do powyższego :

1. fotowoltanika+kocioł elektryczny - tak ma to sens, tak samo jak bufor z grzałką, jestem na tak. Racjonalny koszt do uzyskanego efektu.

2. fotowoltanika+pompa ciepła - nie ze względu na nieracjonalne wydatki, słaby efekt ekonomiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 237
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Porównaj koszt inwestycyjny COP=4 + PV i COP=1 + PV przy założeniu że PV ma pokryć całe zapotrzebowanie domu na EE.

Zdziwisz się pewnie jak się okaże co jest droższe na początku.

 

Jak na razie Tauron wyleczył mnie z PV w tym sposobie rozliczenia jaki stosuje w stosunku do prosumentów.

Liczone wielokrotnie, nie jest to warte zachodu. Wyrównanie kosztów inwestycji i zysku z tego tytułu następuje po 26 latach. I nie będę się tu rozwodził co i jak , każdy przypadek jest indywidualny.

Są jeszcze inne rozwiązania na rynku które mają lepszy stosunek kosztu inwestycji do uzyskanych profitów.

Jest o tym na fm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich dziennych obserwacji wynika że nie są istotne wahnięcia temperatur dobowych.

 

Jak w ciągu doby masz średnią 3* to nie ma znaczenia, czy jest to non stop 3*, czy 12h +13 i pozostałe 12 -10 czy inny rozkład. Ciepła trzeba tyle samo.

Ale jak masz tydzień, gdy jest średnio -5 to nie uwierzę, że przy tej samej temperaturze podłogi masz tę samą temperaturę, co gdy średnio za oknem jest +8.

 

Co do taktowania - dobry argument za sensownym sterownikiem, który do samoróbki z klimy trzeba by dorobić, bo prosta rada, to założenie kagańca na grzanie (wyłączanie grzania na część doby)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w ciągu doby masz średnią 3* to nie ma znaczenia, czy jest to non stop 3*, czy 12h +13 i pozostałe 12 -10 czy inny rozkład. Ciepła trzeba tyle samo.

Ale jak masz tydzień, gdy jest średnio -5 to nie uwierzę, że przy tej samej temperaturze podłogi masz tę samą temperaturę, co gdy średnio za oknem jest +8

 

W sezonie 2017/2018 z końcem lutego (26/27-02-18 ) były spadki temperatur do poziomu -10*C dzień i -16*C noc przez okres 10 dni i silny wiatr od wschodu, wtedy podniosłem temperaturę +1. Sezon 2018/2019 i teraz 2019/2020 temperatura stała. W chwili obecnej (jak i w zeszłym sezonie) mam ustawioną podłogę na 24*C, w domu 22,5 do 23. Dom jak w stopce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było spłaszczyć krzywą grzewczą.

 

Co tyś się uczepił tej krzywej grzewczej jak pies kota :lol2::lol2: ? ja specjalnie nie wystawiałem czujników zewnętrznych po to aby było prosto bez tej nowomowy krzywej i jest prosto skutecznie wręcz idealnie i mam w nosie całą automatykę ,grzeję tanio wręcz bardzo tanio i mam narzekać czy zakładać strefy,czujniki ,i inne duperele ? po co,na co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest stała?

[ATTACH=CONFIG]441253[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]441254[/ATTACH]

?

 

U mnie różnica kilkuset W między tymi tygodniami.

 

Wyłącz kompa i będzie normalnie.

Nie ma potrzeby pisać prac naukowych na tematy które nie są nam do niczego potrzebne i sprzeczać o wartość ileś tam pozycji po przecinku.

Czy ty odczuwasz tę różnicę, nie, bo to nie jest istotne dla organizmu człowieka i jego funkcjonowania. Ja naciskam przycisk na jesieni i działa, a przy okazji mam satysfakcję, że za małą kasę mam komfort jak ten co wydał 10x tyle. I nie myślę już akademicko co i jak, tylko skupiam się na przyjemniejszych rzeczach czy osobach wokół mnie:wiggle:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz trochę mi rozjaśminiście temat że bez krzywej da się żyć. Dla jednych upierdliwe dla drugich nie ale temat do ogarnięcia. Z tym czujnikiem w płycie jest sens wogóle, przecież za pomocą temperatury zasilania mogę osiągnąć ten sam efekt, ponieważ płyta i tak nie zmieni temperatury w szybkim czasie. Jak się mylę to mnie poprawcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz trochę mi rozjaśminiście temat że bez krzywej da się żyć. Dla jednych upierdliwe dla drugich nie ale temat do ogarnięcia. Z tym czujnikiem w płycie jest sens wogóle, przecież za pomocą temperatury zasilania mogę osiągnąć ten sam efekt, ponieważ płyta i tak nie zmieni temperatury w szybkim czasie. Jak się mylę to mnie poprawcie.

 

O ilości odbieranego ciepła w normalnych pompach ciepła PW (nie wiem, jak w przerabianych klimach) sterownik pobiera informację z temperatur zasilania i powrotu i czujnika nie potrzebuje. Natomiast skądś mus wziąć informację, jaką temperaturę zasilania ma osiągnąć. Jeżeli nie na podstawie temperatury zewnętrznej i krzywej, to skąd?

 

I nie jest tak, że ustawiasz stałą temperaturę zasilania x* i na cały sezon zapominasz i nie czujesz różnicy.

Czujesz.

Im większa bezwładność - tym trudniej potem wrócić do stanu równowagi.

Jak ustawisz x* i będzie OK, a potem temperatura spadnie o średnio 10* na dłuższy czas to powolutku, po 0,2-0,3* dziennie będzie spadała temperatura w domu. W końcu zrobi się o stopień czy dwa niższa i to będzie bardzo odczuwalne. A dogrzać o ten 1-2* płytą nie będzie łatwo ani szybko. Co gorsza - jak potem temperatura wzrośnie (a to typowe, że względne mrozy u nas trwają tydzień czy góra dwa) to będzie za ciepło, jak ręcznie będziesz się tym bawił.

 

Fakt, nie temperaturą, bo mam kable jak na razie sterowane ręcznie, ale czasem grzania to przetrenowałem. Tak, jak przyszły mrozy i nie wydłużyłem czasu grzania to już po dwóch dniach to było wyraźnie odczuwalne. Ja się ratowałem klimą i kominkiem, bo działają szybko. Ale w sypialniach (klima i kominek po jednej sztuce w salonie) nie było komfortowo jak salon nie był przegrzany.

 

Więc opcje są dwie - albo dodatkowe ogrzewanie szybko ogrzewające powietrze,

 

Jeszcze wytłumaczenie teoretyczne, potwierdzone praktyką, dlaczego czuć to tak bardzo jest tutaj.

 

W skrócie - taki dom jak mój przy +5* ma obciążenie cieplne 1445W a przy -5* 2295W. Co nie znaczy, że systemem grzewczym potrzebuję dostarczyć przy średniej dobowej +5* 34,68kWh a przy -5* 55,08kWh/24h. A to dlatego, że średnio w styczniu mam zysków bytowych i słonecznych 28,57kWh/24h. Nie zależą one od temperatury zewnętrznej - pewnie przy dokładnej analizie okazałby się, że niższym temperaturom odpowiada mniejsze zachmurzenie, i im zimniej, tym większe zyski słoneczne w styczniu. Ale przyjmijmy, że zyski były takie same.

 

Co to oznacza? Że przy +5 potrzebowałem dostarczyć 34,68-28,57=6,11kWh a przy -5 55,08-28,57=26,51kWh. Czyli drastycznie więcej (ponad 4x więcej) chociaż różnica jest o tylko 10*.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
Zapomniałem o drugiej części zapytania :) dzięki fotovoltaice nie płace obecnie ani za prąd bytowy ani za ogrzewanie.

Z rozliczenia rocznego jakie sobie zażyczyłem wychodzi że po rozliczeniu roku mam do dyspozycji jeszcze prawie 800kWh, powód to prawdopodobnie też cieplejsza zima bo powinienem porównując poprzedni rok dojechać prawie na oparach :)

 

Jeżeli możesz to podpowiedz jaką masz PC moc oraz ziemia czy powietrze i ile do tej pompy potrzebujesz mocy fotowoltaiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
całoroczny dom letniskowy 90 m2 real 128 m2 pompa ciepłą powietrze + reku od defro bez PV na razie -koszt pradu około 250-320 zł za ogrzewanie i zużycie ogólne urządzeń za miesiace listopad i grudzień czyli da się przeżyć bez PV

 

A ten dalej spamuje, pozwole sobie wkleic posta na ten temat z innego wątku:

 

"Ani to, ani to, biorąc pod uwagę, że jeszcze w listopadzie zastanawiał się nad:

https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post8092934

 

Poźniej "może jednak" nad pompą ciepła:

https://forum.muratordom.pl/showthre...35#post8092935

 

A teraz okazuje się, że już rachunki za 2 miesiące ma

Naiwny spam..."

 

Gdzie są moderatorzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcę zmienić ogrzewanie małego domu 120m, w tym wliczone 40 m poddasza niskiego, które używamy dla dzieci. Do tej pory grzejemy kuchnią węglową z co, gdzie wystarcza nam palenie drewnem. Instalację Co też chcemy wymienić. Czytając na różnych forach opinie wygląda, że ogrzewanie elektryczne jest w takim małym domu uzasadnione.

- czy takie rozwiązanie kocioł + fotowoltaika byłoby korzystne?

(mamy dwuspadowy dach na południe bez cienia i dochód kwalifikujący do dopłat)

- zakładam, że pompa + fotowoltaika to nieopłacalna inwestycja przy takim metrażu (?)

- czy w tym miejscu mogę liczyć na podpowiedź czy powinnam otwierać nowy post?

- jeśli uzyskam odpowiedzi - proszę łopatologicznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opalamy drewnem, nie wiem ile tego rocznie spalamy. Ale teraz przy dodatnich temperaturach palimy raz w kuchni przez dwie, trzy godziny, żeby można było w krótkim rękawie chodzić. Na oko to 4 - 5 m3 drewna / rok - dąb i sosna, bardzo to mało precyzyjne. Przy minus 20 palimy praktycznie cały czas, też nocą i nasz system nie daje rady nagrzać wtedy 20 C.

Dom jest w połowie stary murowany, a w połowie drewniany, ocieplony pianką w całości poddasze, i część drewniana, a ściany murowane mają tylko 5 cm styropianem. Podwójny mur z cegły.

Jest to połowa starego domu, do której dobudowaliśmy część drewnianą.

Ścianę, którą dzielimy z sąsiadami, dodatkowo dogrzewają oni.

Część drewniana na dole jest chłodniejsza od reszty, bo ma bardzo dużo okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...