cuuube 23.01.2020 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2020 W rzeczywitości moja indukcja traktowana jako 90tka ma 80cm , ale jest jeszcze wygodniejsza niż 60...można odstawić garnki na bok taka była moją pierwszą (producent już nie funkcjonuje), w połowie zeszłego roku miałem awarię , oddana do naprawy do kolegi nie została naprawiona. Musiałem na szybko kupić inną, padło na EIV 835. Po pół roku znalazłem moduł mocy do starej za 200zł i została wskrzeszona. ma 5 pól i sterowanie okapem po wifi Przerobione z koszy cargo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 23.01.2020 22:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2020 W rzeczywitości moja indukcja traktowana jako 90tka ma 80cm , ale jest jeszcze wygodniejsza niż 60...można odstawić garnki na bok taka była moją pierwszą (producent już nie funkcjonuje), w połowie zeszłego roku miałem awarię , oddana do naprawy do kolegi nie została naprawiona. Musiałem na szybko kupić inną, padło na EIV 835. Po pół roku znalazłem moduł mocy do starej za 200zł i została wskrzeszona. ma 5 pól i sterowanie okapem po wifi Przerobione z koszy cargo Fajne te pojemniki, tylko czy cena za nie, nie wyszła wysoka? Płyty Super!!!! ojj pewnie ta kuchnia mnie doprowadzi do ruiny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 23.01.2020 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2020 Pojemniki wyciąłem sobie waterjetem, pozaginałem i przymocowałem Co do płyt, polecam szukać takiej która ma sterowanie +/- , a nie suwakami , a jednym suwakiem dla wszystkich pól to broń Boże . Kuchnia droga, no niestety . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 24.01.2020 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 (edytowane) Pojemniki wyciąłem sobie waterjetem, pozaginałem i przymocowałem Co do płyt, polecam szukać takiej która ma sterowanie +/- , a nie suwakami , a jednym suwakiem dla wszystkich pól to broń Boże . Kuchnia droga, no niestety . Dziękuję.No widzisz...tego nie wiedziałam, chociaz obecnie mam 60 na plus i minus, to nie wiedziałam, ze tamte inne są złe. Moja ma 2 pola o zwiększonej mocy...nie wiesz czy to jest norma? Czy moze trzeba szukać pod tym kątem, bo to fajna funkcja. ,,złota rączka'' Edytowane 24 Stycznia 2020 przez ciężkiprzypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookatorka 24.01.2020 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 (edytowane) ciężkiprzypadek obawiam się że nie masz miejsca na taką dużą płytę - w kuchni blaty robocze to podstawa a Ty i tak nie masz ich tam za dużo bo krótsza ściana z tego co pamietam w wysokiej zabudowie ma być, zostaje ci dłuższa ściana plus wyspa i od tego musisz odjąć powierzchnię zlewu i płyty .., ile ci tam metrów blatu roboczego zostanie ? Pamiętaj że część zajmiesz sprzętami typu czajnik, ekspres itp.. Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Lookatorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookatorka 24.01.2020 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 Dziękuję.No widzisz...tego nie wiedziałam, chociaz obecnie mam 60 na plus i minus, to nie wiedziałam, ze tamte inne są złe. ,,złota rączka'' Jeszcze wygodniejsze jest na 1 2 3 4 .... chcąc załączyć od razu 8 nie musisz wciskać plusa 8 razy a i rada której mi udzielono przed wyborem płyty : od rozmiaru ważniejsze jest rozmieszczenie pól grzewczych i umiejscowienie sterowania (bo czasem jest tak umiejscowione że „zjada” duży kawał płyty który mógłby być wykorzystany do grzania ) Ja bym tę płytę przeniosła na ścianę koło zlewu bo na wyspie przy gościach raczej będziesz coś siekać czy mieszać albo dekorować czy wykładać na półmiski a nie smażyć czy gotować ale to nie moja kuchnia - w tej będzie rządził ciężkiprzypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 24.01.2020 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 ciężkiprzypadek obawiam się że nie masz miejsca na taką dużą płytę - w kuchni blaty robocze to podstawa a Ty i tak nie masz ich tam za dużo bo krótsza ściana z tego co pamietam w wysokiej zabudowie ma być, zostaje ci dłuższa ściana plus wyspa i od tego musisz odjąć powierzchnię zlewu i płyty .., ile ci tam metrów blatu roboczego zostanie ? Pamiętaj że część zajmiesz sprzętami typu czajnik, ekspres itp.. No właśnie fujowo jest, ale sprzęty typu, czajnik, jonizator, bo innych na co dzień nie uzywam chcę mieć w głębokiej zabudowie 70cm, by mi nic na wierzchu nie lezało. Pod takimi drzwiczkami do góry podnoszonymi, na wysokości blatu. Tak sobie nocą myślałam o tej płycie i chyba wolę czyścić blat z podłogą po moich nieudacznych akcjach gotowania niz czyścić ścianę i tez blat. Tylko tego okapu się boję... Napisałam juz z zapytaniem , do tego chłopaka, co go od roku uzytkuje na wyspie i zobaczymy...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 24.01.2020 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 Jeszcze wygodniejsze jest na 1 2 3 4 .... chcąc załączyć od razu 8 nie musisz wciskać plusa 8 razy a i rada której mi udzielono przed wyborem płyty : od rozmiaru ważniejsze jest rozmieszczenie pól grzewczych i umiejscowienie sterowania (bo czasem jest tak umiejscowione że „zjada” duży kawał płyty który mógłby być wykorzystany do grzania ) Ja bym tę płytę przeniosła na ścianę koło zlewu bo na wyspie przy gościach raczej będziesz coś siekać czy mieszać albo dekorować czy wykładać na półmiski a nie smażyć czy gotować ale to nie moja kuchnia - w tej będzie rządził ciężkiprzypadek Hehehehe ...o matko oby nie cięzki!!!! moze w nowym domu dostanę nowy charakter:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nayri 24.01.2020 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 Nayri jak duza jest Twoja spizarka, bo zdjęcia całej załadowanej w ledwo wybudowanym domu mnie przeraziły a moja wydaje się mniejsza od Twojej. Moja spiżarka to ten kąt pod schodami na poddasze tylko. Zabudowane regałami (zwykłe, metalowe) są dwie ściany - jedna 90cm długości, druga 130 cm długości. Część z tego to w ogóle narożnik dwóch regałów, o ograniczonej dostępności. Reszta spiżarki to niska część, gdzie trzymamy zgrzewki wody, paczki chusteczek, pieluchy itd. Spiżarka wygląda na wypchaną po brzegi, bo nie umiem robić ładnych zdjęć, no i mam tam celowo porozkładane tak dziwnie rzeczy. Mam np chyba 8 rodzajów mąk, ale one stoją jedna obok drugiej, a nie jedna za drugą. Żeby idąc do spiżarki widzieć od razu każdą z nich (bo każda jest trochę inna). Można by je mieć ułożone w szeregu, zajmująć ¼ tego miejsca co teraz. Tylko ja po prostu wolę od razu widzieć wszystko co tam mam, a nie potrzebuję więcej miejsca. Bo spiżarka bardziej zapchana już raczej nie będzie - może dojdzie troszkę przetworów za rok, i tyle. Wszystko co potrzebuję, już w niej mamy. Zmywarka - tu mi się przypomniało, jak było u nas. Powiedziałam hydraulikowi, gdzie będzie stała zmywarka. I on dokładnie w szerokości zmywarki zrobił rury wody. Potem przyjechał stolarz i powiedział, że jeżeli teraz dam zmywarkę tam, gdzie chcę, to ona będzie wystawać. Zmywarki zajmują w zasadzie całą głębokość normalnej, standardowej zabudowy (bodajże 60 cm to jest, z blatem troszkę więcej). Więc, mając rury do zmywarki za zmywarką, ma się takie opcje: zmywarka wystaje o kilka cm przed resztę szafek dolnych; lub nie ma się zaworu do wody do zmywarki. U nas hydraulik przesuwał rury tak, że zawór wody do zmywarki jest na wysokości szafki obok zmywarki - akurat szafki narożnej. Tam stolarz w plecach szafki narożnej zrobił otwór na zawór. W ten sposób, gdy jest problem ze zmywarką, to się otwiera sąsiednią szafkę i zakręca wodę. Bez odsuwania szaf, bez kombinowania. No i zmywarka nie wystaje. Nam się to, niestety, już przydało, bo zakichana zmywarka się zepsuła w ciągu 3 miesięcy od zamontowania… (wąż z elektrozaworem). W każdym bądź razie, przy zmywarce ważne jest, aby rura wody do zmywarki była obok miejsca, gdzie ma stać zmywarka, a nie za nią. Zlew ja mam narożny. Główna komora ma 40cm szerokości (w środku komory), z lewej strony jest mały ociekacz. Z prawej strony jest mała komora dodatkowa. Mając zlew normalny, nie narożny, chyba by mi było szkoda na nią miejsca. Ale przy narożnym to miejsce i tak “jest” w szafce dostępne. A taka 0.5 komory się bardzo przydaje. Rozmrażam owoce (np maliny czy borówki) to sobie leżą w sitku powieszonym nad tą mini komorą. Ociekają umyte warzywa - też tam w sitku. Mięso rozmrażam - to w mini komorze. Nie przeszkadza, nie rzuca się w oczy:) Jeżeli chodzi o płytę, to się zgadzam z przedmówcami, że sterowanie jest ważne w wygodzie użytkowania. Ja mam sterowanie dla każdego pola oddzielnie, z numerkami - faktycznie jak chcę dać 8, to mogę albo “przesunąć” na 8, albo “tapnać” w to miejsce na suwaczku. I u mnie każde pole ma PowerBoost czy jak to się nazywa. To się przydaje - mam garnki marmurkowe, w nicha faktycznie się nie przypala nic, ale nagrzewa się zawartość dużo wolniej. Dzięki PowerBoost wlewam wodę na makaron, włączam to szybkie nagrzewanie, po chwili woda już wrze, więc zmniejszam (na chyba 3 polach z 4 samo się przełącza z P na 14, żeby woda wrząca woda nie rozlała się po płycie) i wsypuję makaron. Sterowanie okapem z poziomu płyty jest fajne, wygodne, ale jeżeli wymaga dopłaty dużej kwoty to może nie mieć sensu. U nas też kilka razy było tak, że mała spała, ja coś gotowałam (oczywiście na powerboost), więc nagle okap się włączał na dużej mocy i zaczynał buczeć i my w panice lecimy wyłączyć, żeby małej nie obudziło:) Ale to tylko przy połączeniu dziecka mającego problemy ze snem z takim okapem sterowanym płytą. Dla mnie w kuchni podstawą jest jednak blat roboczy. Przy mojej małej kuchni jesteśmy w stanie z mężem oboje przygotowywać coś, z córeczką siedzącą na blacie i np. wsypującą warzywa do garnka. I dla mojej rodziny to tak naprawdę w olbrzymiej mierze decyduje o komforcie korzystania z kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 24.01.2020 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 (edytowane) Te płyty co prezentowałem miały mają na wszystkich polach 'booster' . Ta pierwsza płyta Mastercooka ma +/- , ale ma też dwa przyciski(z dymkiem) na których można ustawić sobie wybraną moc startu (ja miałem na jednym 6 , na drugim 10 i obok był booster oraz osobno dla każdego pola timer) Nowy Electrolux ma suwak(slider) oraz cyferki (co którąś) i przyznam szczerze ,że często ciężko trafić w to co się chce . Przyciski są tej akurat w prawym dolnym rogu . Timer jest jeden dla wszystkich pól , trzeba wybrać pole i dopiero ustawić czas, słąbe to jest . @ Lookatorka , jaki czajnik masz na myśli ? Chyba nie taki przewodowy ? Przy indukcji to pomyłka . Pod indukcję musisz doprowadzić z rozdzielni odpowiedni osobny przewód z odpowiednim zabezpieczeniem . Edytowane 24 Stycznia 2020 przez cuuube Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nayri 24.01.2020 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 Te płyty co prezentowałem miały mają na wszystkich polach 'booster' . Ta pierwsza płyta Mastercooka ma +/- , ale ma też dwa przyciski(z dymkiem) na których można ustawić sobie wybraną moc startu (ja miałem na jednym 6 , na drugim 10 i obok był booster oraz osobno dla każdego pola timer) Nowy Electrolux ma suwak(slider) oraz cyferki (co którąś) i przyznam szczerze ,że często ciężko trafić w to co się chce . Przyciski są tej akurat w prawym dolnym rogu . Timer jest jeden dla wszystkich pól , trzeba wybrać pole i dopiero ustawić czas, słąbe to jest . @ Lookatorka , jaki czajnik masz na myśli ? Chyba nie taki przewodowy ? Przy indukcji to pomyłka . Pod indukcję musisz doprowadzić z rozdzielni odpowiedni osobny przewód z odpowiednim zabezpieczeniem . Czemu zwykly czajnik przy indukcji to pomyłka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 24.01.2020 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 Tez jestem ciekawa, bo tak akurat mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 24.01.2020 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 Moja spiżarka to ten kąt pod schodami na poddasze tylko. Zabudowane regałami (zwykłe, metalowe) są dwie ściany - jedna 90cm długości, druga 130 cm długości. Część z tego to w ogóle narożnik dwóch regałów, o ograniczonej dostępności. Reszta spiżarki to niska część, gdzie trzymamy zgrzewki wody, paczki chusteczek, pieluchy itd. Spiżarka wygląda na wypchaną po brzegi, bo nie umiem robić ładnych zdjęć, no i mam tam celowo porozkładane tak dziwnie rzeczy. Mam np chyba 8 rodzajów mąk, ale one stoją jedna obok drugiej, a nie jedna za drugą. Żeby idąc do spiżarki widzieć od razu każdą z nich (bo każda jest trochę inna). Można by je mieć ułożone w szeregu, zajmująć ¼ tego miejsca co teraz. Tylko ja po prostu wolę od razu widzieć wszystko co tam mam, a nie potrzebuję więcej miejsca. Bo spiżarka bardziej zapchana już raczej nie będzie - może dojdzie troszkę przetworów za rok, i tyle. Wszystko co potrzebuję, już w niej mamy. Zmywarka - tu mi się przypomniało, jak było u nas. Powiedziałam hydraulikowi, gdzie będzie stała zmywarka. I on dokładnie w szerokości zmywarki zrobił rury wody. Potem przyjechał stolarz i powiedział, że jeżeli teraz dam zmywarkę tam, gdzie chcę, to ona będzie wystawać. Zmywarki zajmują w zasadzie całą głębokość normalnej, standardowej zabudowy (bodajże 60 cm to jest, z blatem troszkę więcej). Więc, mając rury do zmywarki za zmywarką, ma się takie opcje: zmywarka wystaje o kilka cm przed resztę szafek dolnych; lub nie ma się zaworu do wody do zmywarki. U nas hydraulik przesuwał rury tak, że zawór wody do zmywarki jest na wysokości szafki obok zmywarki - akurat szafki narożnej. Tam stolarz w plecach szafki narożnej zrobił otwór na zawór. W ten sposób, gdy jest problem ze zmywarką, to się otwiera sąsiednią szafkę i zakręca wodę. Bez odsuwania szaf, bez kombinowania. No i zmywarka nie wystaje. Nam się to, niestety, już przydało, bo zakichana zmywarka się zepsuła w ciągu 3 miesięcy od zamontowania… (wąż z elektrozaworem). W każdym bądź razie, przy zmywarce ważne jest, aby rura wody do zmywarki była obok miejsca, gdzie ma stać zmywarka, a nie za nią. Zlew ja mam narożny. Główna komora ma 40cm szerokości (w środku komory), z lewej strony jest mały ociekacz. Z prawej strony jest mała komora dodatkowa. Mając zlew normalny, nie narożny, chyba by mi było szkoda na nią miejsca. Ale przy narożnym to miejsce i tak “jest” w szafce dostępne. A taka 0.5 komory się bardzo przydaje. Rozmrażam owoce (np maliny czy borówki) to sobie leżą w sitku powieszonym nad tą mini komorą. Ociekają umyte warzywa - też tam w sitku. Mięso rozmrażam - to w mini komorze. Nie przeszkadza, nie rzuca się w oczy:) Jeżeli chodzi o płytę, to się zgadzam z przedmówcami, że sterowanie jest ważne w wygodzie użytkowania. Ja mam sterowanie dla każdego pola oddzielnie, z numerkami - faktycznie jak chcę dać 8, to mogę albo “przesunąć” na 8, albo “tapnać” w to miejsce na suwaczku. I u mnie każde pole ma PowerBoost czy jak to się nazywa. To się przydaje - mam garnki marmurkowe, w nicha faktycznie się nie przypala nic, ale nagrzewa się zawartość dużo wolniej. Dzięki PowerBoost wlewam wodę na makaron, włączam to szybkie nagrzewanie, po chwili woda już wrze, więc zmniejszam (na chyba 3 polach z 4 samo się przełącza z P na 14, żeby woda wrząca woda nie rozlała się po płycie) i wsypuję makaron. Sterowanie okapem z poziomu płyty jest fajne, wygodne, ale jeżeli wymaga dopłaty dużej kwoty to może nie mieć sensu. U nas też kilka razy było tak, że mała spała, ja coś gotowałam (oczywiście na powerboost), więc nagle okap się włączał na dużej mocy i zaczynał buczeć i my w panice lecimy wyłączyć, żeby małej nie obudziło:) Ale to tylko przy połączeniu dziecka mającego problemy ze snem z takim okapem sterowanym płytą. Dla mnie w kuchni podstawą jest jednak blat roboczy. Przy mojej małej kuchni jesteśmy w stanie z mężem oboje przygotowywać coś, z córeczką siedzącą na blacie i np. wsypującą warzywa do garnka. I dla mojej rodziny to tak naprawdę w olbrzymiej mierze decyduje o komforcie korzystania z kuchni. To moja spizarka jest ciut większa...no i ma ściany na 270cm, to moze przy 2 ludzi...nie będzie tak źle. Dzięki za poradę o zmywarce:) Bardzo cenna porada!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookatorka 24.01.2020 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 (edytowane) Tez jestem ciekawa, bo tak akurat mam. No myślę że dlatego że jest zbędny jako sprzęt/wydatek a na indukcji na boost szybciej się woda zagotuje ... ale też na razie mam elektryczny (przyzwyczajenie to nasza druga natura) ale stwierdziłam że jak się zepsuje to kupię już taki na indukcję żeby nie zajmował miejsca na blacie. Ty ciężkiprzypadku chcesz go trzymać w zamkniętej szafce (znaczy wewnątrz przy otwartych drzwiczkach ) czy to ma wyjeżdżać na takiej tacce na czas używania ? Pisząc że będzie rządził ciężkiprzypadek nie miałam na myśli charakteru tylko Twój nick i to że to TOBIE ma się podobać i TWOJE marzenia i oczekiwania spełniać nawet gdyby to oznaczało że będziesz zarzucać ścierkę kuchenną na wypasiony okap wyjeżdżający z blatu Rada Nayri odnośnie zmywarki super to jeszcze pamiętaj że jeśli jednak zdecydujesz się na lodówkę do zabudowy zasada ta sama - gniazdko w szafce obok by w razie czegokolwiek móc wyłączyć lodówkę z prądu bez jej demontażu z zabudowy , to samo piekarnik Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Lookatorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 24.01.2020 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 No myślę że dlatego że jest zbędny jako sprzęt/wydatek a na indukcji na boost szybciej się woda zagotuje ... ale też na razie mam elektryczny (przyzwyczajenie to nasza druga natura) ale stwierdziłam że jak się zepsuje to kupię już taki na indukcję żeby nie zajmował miejsca na blacie. Ty ciężkiprzypadku chcesz go trzymać w zamkniętej szafce (znaczy wewnątrz przy otwartych drzwiczkach ) czy to ma wyjeżdżać na takiej tacce na czas używania ? Pisząc że będzie rządził ciężkiprzypadek nie miałam na myśli charakteru tylko Twój nick i to że to TOBIE ma się podobać i TWOJE marzenia i oczekiwania spełniać nawet gdyby to oznaczało że będziesz zarzucać ścierkę kuchenną na wypasiony okap wyjeżdżający z blatu Rada Nayri odnośnie zmywarki super to jeszcze pamiętaj że jeśli jednak zdecydujesz się na lodówkę do zabudowy zasada ta sama - gniazdko w szafce obok by w razie czegokolwiek móc wyłączyć lodówkę z prądu bez jej demontażu z zabudowy , to samo piekarnik Wiem co miałaś na myśli...tylko się przekomarzam A pomysł z tacką...Super...na prowadnicach. Tak chcę Tyle cennych porad od Was dostałam...niby mam swoje lata, to powinnam to wszystko wiedzieć, ale jakoś nie wiem:rolleyes: Dziękuję Wam bardzo:) Jesteście nieocenieni:wave: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookatorka 24.01.2020 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 Oj tam, każdy ma swoje Możemy się mądrzyć bo nie tak dawno sami wałkowaliśmy podobne tematy i trzeba się było zmierzyć z różnymi problemami albo wybrać z masy różnych pomysłów TEN jeden. Łatwiej wymienić meble w salonie niż kuchnię więc i decyzje muszą być bardziej przemyślane. Będziesz miała przez weekend nad czym dumać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 24.01.2020 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2020 Czemu zwykly czajnik przy indukcji to pomyłka? No myślę że dlatego że jest zbędny jako sprzęt/wydatek a na indukcji na boost szybciej się woda zagotuje dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uciu 25.01.2020 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2020 Ja się pewnie powtórzę ale nie robiłbym 2 raz lodówki zabudowanej... mega mało pojemna. Swoją, po pół roku używania wystawiłem na OLX ale brak chętnych, Z zabudową kosztowała więcej niż porządna "zwykła" 60tka. U mnie głębokość półki to 27cm w "zwykłej" to minimum 40cm. Druga rzecz - więcej szuflad. I tak mam ich sporo ale teraz dałbym je wszędzie. Minus, to koszty, bo one sporo kosztują a jak dasz ze 4 w jednej szafce to taka szafka robi się 3 razy droższa od tradycyjnej. Zlew - mam granitowy, Po roku używania dno stało się matowe.... przy umywalce z inoxa nie ma takich problemów. Oświetlenie nad blatem - korzystamy głównie z niego, główne światło na suficie prawe w ogóle nie jest używane. Szafki narożne - używamy ich do sprzętów mało rotujących.... W jednej takiej szafce chce zrobić wąż zwijany z odkurzacza centralnego - coś podobnego do Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.01.2020 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2020 Dlatego ja zrezygnowałam z systemowych rozwiązań aby obniżyć koszty a mieć dużo szuflad. Szuflady są z płyty meblowej z niemal pełnym wysuwem i cichym domykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 04.02.2020 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 (edytowane) Ja się pewnie powtórzę ale nie robiłbym 2 raz lodówki zabudowanej... mega mało pojemna. Swoją, po pół roku używania wystawiłem na OLX ale brak chętnych, Z zabudową kosztowała więcej niż porządna "zwykła" 60tka. U mnie głębokość półki to 27cm w "zwykłej" to minimum 40cm. Druga rzecz - więcej szuflad. I tak mam ich sporo ale teraz dałbym je wszędzie. Minus, to koszty, bo one sporo kosztują a jak dasz ze 4 w jednej szafce to taka szafka robi się 3 razy droższa od tradycyjnej. Zlew - mam granitowy, Po roku używania dno stało się matowe.... przy umywalce z inoxa nie ma takich problemów. Oświetlenie nad blatem - korzystamy głównie z niego, główne światło na suficie prawe w ogóle nie jest używane. Szafki narożne - używamy ich do sprzętów mało rotujących.... W jednej takiej szafce chce zrobić wąż zwijany z odkurzacza centralnego - coś podobnego do [ATTACH=CONFIG]439910[/ATTACH] Dziękuję Niestety lodówka musi być tylko w zabudowie. Szuflad będzie masssssa;) Kurka zlew zamówiony granitowy, podwieszany i tu mam pytanie...czy taki zlew łatwo jest wymienić, kiedy zmatowieje? Szafek naroznych niet! Mam jeszcze jedno pytanie...moze głupie :bash:ale mam zabudowę na wys 2,75cm i dosyć wąską 2,25 i wymyśliłam sobie w związku z tymi płytkimi lodówkami i zamrazarkami, zeby postawić jedną na drugą...np lodówko zamrazarka 1,7 m, a na nią taką zzzamrazarkę ok 80cm wys. Bo najbardziej będzie mi brakowało większej zamrazarki. Na dole była by na rzeczy nasze a na górze psów. Tylko czy będzie łatwo się dostawać do niej, jak będą szuflady....lepsza byłaby taka otwierana bez szuflad. Niestety nie mam miejsca na zamrazarkę otwieraną od góry. Wiem, ze muszą być tej samej szerokości ale czy muszą być tej samej firmy? Płytę juz kupiłam, okap zamówiłam.... Jeszcze dodam, ze cargo zrobimy na całej wysokości zabudowy z wózków kuchennych , coś podobnego jak tu, tylko będą połączone. https://pl.aliexpress.com/item/4000010274977.html?spm=a2g0o.cart.0.0.41e13c00mnfOnx&mp=1 Jak wiecie lubię kombinować, nie moze być za łatwo...tzn, mój mąz nie moze mieć za łatwo:P Edytowane 4 Lutego 2020 przez ciężkiprzypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.