Powietrzna PC czy Pelet? Prosze o porady

[Kamil22]

Hej. Mam metrazowo podobny dom ale ponad polowa na grzejnikach i troche slabiej ocieplony. Zrobilem OZC i wyszla PC ok 8-9 kW

1. Mialem ten dylemat, niestety zrobilem komin ktory mnie sporo kosztowal. Koszt kotlowni z PC w 2018 byl wiekszy ok 7 tys za PC( liczylem piec RED,Edilkamin )

2. Na CO i CWU 4 osoby wyjdzie mi zuzycie ok 4000 tys kWh rocznie. Pellet handlowiec twierdzil ze bedzie 3 t ale jak odwiedzilem kilku znajomych to 4t byloby fajnie a czesto i 6t na taki dom- byly spore tozbieznosci. Koszt ok 850-900 za t plus magazyn bo cena latem fajna a zima rosnie i jakosc , spieki itd.

3. Primo zrob OZC. Bedziesz pewien dobieranych PC. PC powietrzne koszt kotlowni 25-35 tys a grunowe z odwietami od ok 45 tys.

Ps. Reku- nie mielismy miesiac jak zamieszkalismy, powiem szczerze nawet na wsi bezapelacyjnie sprawdza mi sie.

Zrob projekt i wycene np

https://cennik.peflex.pl/

na samodzielny montaz bedzie taniej, chociaz same rury rozprowadz i jesli uznacie ze jest potrzeba to kupisz rekuperator pozniej a nie bedziesz miec kucia itd.

 

Powodzenia

 

Hej. Dzięki za odpowiedz, tak tez słyszałem z tym pelletem ze jest duża rozbieżność jeśli chodzi o zużycie i jakość. Mój wybór już padł na PC tylko teraz dobry dobór PC PW.

[swierol]

Facet chce budować dom na wsi. Chce sobie usiąść rano, popołudniu, wieczorkiem na tarasie. Nie wiemy ale może pali szlugi. A wiecie jaki to ból pić wieczorkiem browar i zapomnieć o papierosku? I co wtedy? Musi wstać i pukać w szybę żeby żonka usłyszała i przyniosła albo co gorsza samemu po nie iść.(okna pozamykane bo przecież reku działa) A przy otwartych drzwiach tarasowych wystarczy, że zawoła: Halinka, przyniesłabyś mężusiowi szlugasa. Aha i nie zapomnij o popiołce:) A jak ktoś nie pali to może poprosić o herbatkę z cytrynką.

Rekuperacja to sprawa indywidualna. Przepraszam, że to powiem bo to może zabrzmieć jak zaszuflatkowanie. Jedni są mieszczuchami i chcą mieć co jest modne i podobno "zajebiste" bo bez tego to jest lipa. Są ludzie, którzy zakładają a nie mają zielonego pojęcie co to jest i na czym polega. A inni znają życie poza miastem, okna pół roku otwarte, ganianie komarów wieczorem tak żeby nie ubrudzić ścian.

Ja nocą na wsi śpie przy otwartych oknach i słucham świerszczy. Komary tak jak ja po 22 idą spać.

Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, nie to było moim zamiarem.

[kryzys]

Nie uraziłeś ale z komarami przegiołeś one zawsze gryzą , też przy otwartych oknach śpię

[Kaizen]

A przy otwartych drzwiach tarasowych wystarczy, że zawoła: Halinka, przyniesłabyś mężusiowi szlugasa. Aha i nie zapomnij o popiołce:) A jak ktoś nie pali to może poprosić o herbatkę z cytrynką.

 

Bell... Dzwoni coś?

I można siedzieć daleko od drzwi i okien (np. w altanie na drugim końcu działki) i padający deszcz nie zagłuszy prośby.

 

Rekuperacja to sprawa indywidualna.

 

Jakoś nie rozumiem tej logiki, że przy rekuperacji nie można otwierać okien, a przy WG można.

 

Rzeczywistość jest inna. Rekuperacja działa czy masz okna otwarte, czy zamknięte tak, jak sobie zażyczysz. WG działa (albo nie działa) tak, jak natura chce - czy okna masz otwarte, czy zamknięte. No, może przy otwartych działa trochę wydajniej. Tylko czy to zaleta, że zmusza do otwierania okien?

 

A to, że przy WM masz powietrze przefiltrowane i odzyskane ciepło/chłód to niby wada?

[swierol]

Panie Kaizen nie będę wchodził z Tobą w polemikę bo wszystko na temat WM zostało powiedziane a po drugie za chwilę zaczniesz wklejać cytaty z niewiadomo ilu i jakich postów których nie chce mi się czytać a tym bardziej odpowiadać bo leżę już ze smartfonem w łóżku i nawet pisanie tej odpowiedzi nie jest przyjemnością.

P.S. przy "odzyskiwaniu" chłodu letnia nocą przez WM nie słychać świerszczy.

[Kaizen]

drugie za chwilę zaczniesz wklejać cytaty z niewiadomo ilu i jakich postów których nie chce mi się czytać

 

No tak. Czytanie poszerza horyzonty. Może doprowadzić do zmiany poglądów. A to niebezpieczne...

 

P.S. przy "odzyskiwaniu" chłodu letnia nocą przez WM nie słychać świerszczy.

 

Letnią nocą raczej na zewnątrz masz chłodniej, niż wewnątrz więc nie ma co odzyskiwać (dlatego wtedy otwiera się bypassy w reku). Za to w dzień - tu się przydaje odzyskiwanie chłodu z klimy i/lub z nocy.

[okobar]

mam dom pod Opolem. Na wsi

 

mam reku i mam pc

w lecie mam otwarte okna w nocy

w dzień raczej nie, bo jak na dworze prawie 30 stopni to nie widzę takiej potrzeby

 

odzysk ciepła w lecie zazwyczaj mam wyłączony

 

 

w życiu bym nie chciał wracać do grawitacyjnej

 

mam kiepski rekuperator, mistral od proventa

 

i chwalę sobie... zastanawiam się co byłoby jakbym wziął chociaż jakiegoś brinka czy wolfa

[bronson90]

mam dom pod Opolem. Na wsi

 

mam reku i mam pc

w lecie mam otwarte okna w nocy

w dzień raczej nie, bo jak na dworze prawie 30 stopni to nie widzę takiej potrzeby

 

odzysk ciepła w lecie zazwyczaj mam wyłączony

 

 

w życiu bym nie chciał wracać do grawitacyjnej

 

mam kiepski rekuperator, mistral od proventa

 

i chwalę sobie... zastanawiam się co byłoby jakbym wziął chociaż jakiegoś brinka czy wolfa

 

Byś wziął brinka to byś pytał na forum co zrobić, żeby go uszczelnić bo cieknie

[vghm]

Swierol prosty chłopie, paniczu na prawdziwej tradycyjnej wsi, reku nie ma nic wspólnego z modą, jest wśród znajomych tak rzadko spotykana ze nie wiem jak mogłeś to napisać. Reku ma wpływ na zdrowie i komfort mieszkania, w pewnym stopniu także na koszty ogrzewania. Tyle, stwórz sobie w głowie nowe, właśnie takie połączenie. Edytowane 30 Stycznia 2020 przez vghm

[milsa666]

Facet chce budować dom na wsi. Chce sobie usiąść rano, popołudniu, wieczorkiem na tarasie. Nie wiemy ale może pali szlugi. A wiecie jaki to ból pić wieczorkiem browar i zapomnieć o papierosku? I co wtedy? Musi wstać i pukać w szybę żeby żonka usłyszała i przyniosła albo co gorsza samemu po nie iść.(okna pozamykane bo przecież reku działa) A przy otwartych drzwiach tarasowych wystarczy, że zawoła: Halinka, przyniesłabyś mężusiowi szlugasa. Aha i nie zapomnij o popiołce:) A jak ktoś nie pali to może poprosić o herbatkę z cytrynką.

Rekuperacja to sprawa indywidualna. Przepraszam, że to powiem bo to może zabrzmieć jak zaszuflatkowanie. Jedni są mieszczuchami i chcą mieć co jest modne i podobno "zajebiste" bo bez tego to jest lipa. Są ludzie, którzy zakładają a nie mają zielonego pojęcie co to jest i na czym polega. A inni znają życie poza miastem, okna pół roku otwarte, ganianie komarów wieczorem tak żeby nie ubrudzić ścian.

Ja nocą na wsi śpie przy otwartych oknach i słucham świerszczy. Komary tak jak ja po 22 idą spać.

Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, nie to było moim zamiarem.

 

To żeś pojechał

Co ma otwieranie balkonu, tarasu, okna latem do rekuperacji?

Ja wentylację grawitacyjną już przerabiałem. I powiem tak - jedna rzecz jest pewna - nie działa jak trzeba.

Fajnie kupować nowoczesne okna i zamawiać w nich otwory (wywietrzniki)

Dobra kończę temat rekuperacji.

Nie zmienimy zdania.

 

pozdrawiam

[swierol]

Swierol prosty chłopie, paniczu na prawdziwej tradycyjnej wsi, reku nie ma nic wspólnego z modą, jest wśród znajomych tak rzadko spotykana ze nie wiem jak mogłeś to napisać. Reku ma wpływ na zdrowie i komfort mieszkania, w pewnym stopniu także na koszty ogrzewania. Tyle, stwórz sobie w głowie nowe, właśnie takie połączenie.

 

To prosty chłopie czy paniczu? W sumie ani jedno ani drugie mi nie urąga gdy „słyszę” to od Pana.

Po pierwsze nie mieszkam na wsi wiec pudło.

Po drugie proszę się nie napinać bo robi Pan wrażenie gościa, który jak wstaje rano, je popołudniowy obiad i pije wieczorny browar powtarza sobie „ jaki ja jestem super inwestor ze sprawiłem sobie rekuperacja”

Kilka razy wypowiadałem się na temat rekuperacji i to w samych pozytywach podkreślając komfort a nie biorąc pod uwagę oszczędności na ogrzewaniu (podobnie jak Pan) Wydawało mi się ze przekaz mojego posta jest prosty i zrozumiały choć z małym przekąsem. Myliłem się...