Beedle 27.01.2020 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2020 (edytowane) A także informacje o RODO, plikach cookies i innych takich na stronach internetowych?Bo ja się przyznam, że zazwyczaj akceptuję wszystko jak leci... ale im więcej dowiaduję się o tym, jakie informacje w ten sposób przekazuję - choćby na [spamL] piszą sporo o działaniu wyszukiwarki Google - tym bardziej nastawia mnie to sceptycznie do tych nowych, inteligentnych technologii, które rzekomo mają ułatwić mi życie...Na razie tylko chcą nam coś wcisnąć, nakłonić do zakupów - tylko że technicznie nie ma żadnych przeszkód, żeby urządzić nam Rok 1984 w realu - a przynajmniej ja mam takie wrażenie:confused: Edytowane 24 Września 2020 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 27.01.2020 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2020 ......Na razie tylko chcą nam coś wcisnąć, nakłonić do zakupów - tylko że technicznie nie ma żadnych przeszkód, żeby urządzić nam Rok 1984 w realu - a przynajmniej ja mam takie wrażenie:confused: Dlaczego piszesz w czasie przyszłym? Uważasz że tego jeszcze nie ma? Od czasów smatrfonów z niewyjmowalną baterią już jesteś w 1984. Pozycje gdzie byłeś, czy lubisz miejsce z którego właśnie odjechałeś?, czy polecisz innym.... i setki innych bzdur, które tylko generują ruch w sieci i komuś, gdzieś zapełniają bazy danych. Jeśli jednak uważasz że to nowość to jesteś w błędzie. Pierwszeństwo w tym procederze ma pewna firma z Watykanu gromadząca dane od ponad tysiąca lat. Bez komputerów i smartfonów a jedynie przy pomocy rozbudowanej agentury i obowiązku donoszenia na siebie samego pod pozorem rozgrzeszenia & zabawienia . Jeśli ktoś nie czuje bluesa, to chodzi o czynność nazywaną spowiedzią douszną , jednego z kroków do bajki zwanej zbawieniem. Więc masz dwa wyjścia: być dzikusem bez smartfona czyli bez wygodnych płatności za bilety, orientacji w obcym terenie i kontaktu ze światem (najważniejszy cel komórek "kochanie jadę już, zabrać cię po drodze z pracy/ zakupów/z dzieckiem z przedszkola?" lub w wersji szowinistycznej "kochanię jadę, nastaw ziemniaki"), albo olać to wszystko ciepłym płynem i żyć wygodnie. Wbrew bajkom życie masz jedno i należy je przeżyć godnie i z pożytkiem dla bliźnich (cokolwiek kryje się pod tym pojęciem). Wybór należy do ciebie, stosownie do twego systemu wartości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.