Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybór ogrzewania do domu


LukiElLuki

Recommended Posts

Absolutnie się nie czepiam, tylko wytłumacz:

 

CO 2010 kWh

bytowe w mieszkaniu miałeś 3500 kWh

na CWU ile?

reszta - co tu się zawiera?

--------------

razem ok. 10 MWh

 

Bytowe mi wzrosło - pewnie ponad 4MWh + zastąpienie gazu z 0,8-1 MWh. Reszta to pewnie w jakiś 40-45%CWU i 55-60 CO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A jak byś tak uzupełnił to proste i darmowe narzędzie o brakujące współczynniki. Przysłużył byś się społeczeństwu a i zapisane by ci to było.

Juzef coś kiedyś zrobił, bo zależy mu na świeżym powietrzu a przy okazji nikogo nie krytykuje ani nie przymusza do swojej mądrości.

 

Znaczy popierasz radę:

 

niech autor odpali sobie cieplowlasciwie.pl pozna mniej więcej zapotrzebowanie na energie cieplną swojego domu

?

 

Co powiesz autorowi wątku, jak wróci za kilka lat z pretensjami, że wydał niepotrzebnie grube tysiące ufając tak licznie polecanemu kalkulatorkowi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może spróbuj choć CWU opomiarować chińskim miernikiem wtykanym w gniazdo. Ja CO mam opomiarowane, na CWU też wiem ile idzie - reszta to bytowy.

 

Mam dwie grzałki po 3kW. Nie przewidziałem tego i mam podciągnięty tylko jeden dedykowany obwód 2,5mm2 - i ten mam na złączkach. Drugą grzałkę mam wpiętą do gniazdka, ale to tylko część.

Kable i bojler mam na trzech różnicówkach - więc miałbym przy liczniku trzyfazowym razem CO i CWU - ale na innym obwodzie jest jeszcze klima. Więc potrzebowałbym pięciu mierników (plus jeden do gniazdka), a w rozdzielnicy nie mam miejsca.

Ale jak wystrugam sterowanie w Domoticzu, to będę miał w logach czas pracy co przy kablach łatwo przeliczyć na kWh. Zostanie opomiarować dwie grzałki i klimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak zapytam.

Po co Ci 6kW grzałek do CWU?

 

TTTM. W ogóle jest bryndza, jak szukasz bojlera bez wężownicy i podłączeniem cyrkulacji. Jak do tego chciałem nierdzewny, to znalazłem tylko jeden model.

Ale sam pomysł nie jest głupi. Jedna grzałka jest w połowie wysokości, druga na dole. Mogę ustawić grzanie na maksa tą na dole w całej taniej strefie, a tak do 45* górną non stop, gdyby mi wzrosło zapotrzebowanie na CWU i sama tania strefa okazała się za mało (a to możliwe, bo na starość rodzice pewnie do mnie się wprowadzą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej czegoś nie liczyć, niż pokazywać bzdury.

Lepiej policzyć z grubsza niż wcale.

 

Są darmowe programy, co liczą realnie. Oczywiście, że dokładne obliczenia wymagają dokładnych danych

Normalny człowiek nie jest w stanie przegryźć się przez te inżynierskie kobyły. Więc dla niego tak jakby one nie istniały. Ma wybór: albo buli fachmanowi, albo dobiera na pałę. Przy takiej alternatywie zgrubne wyliczenie jest atrakcyjne.

 

pomijanie zysków pokrywających w energooszczędnym domu 3/4 kWh to jest powód do krytyki.

Pożyjemy, zobaczymy, co da się zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej policzyć z grubsza niż wcale.

Gdyby to było "z grubsza" - to OK. Ale 2 vs 8MWh to nie jest "z grubsza".

 

 

Normalny człowiek nie jest w stanie przegryźć się przez te inżynierskie kobyły.

 

Naprawdę Heat Master jest taki trudny?

Screenshot_20200204-122504.jpg

 

Niestety. Wprawdzie uwzględnia zyski - ale za to bzdurnie liczy straty do gruntu (większe, niż do powietrza przez taką powierzchnię ściany czy dachu). Ale przynajmniej widać, co "umyka" CW.

 

 

Ma wybór: albo buli fachmanowi, albo dobiera na pałę. Przy takiej alternatywie zgrubne wyliczenie jest atrakcyjne.

 

Obowiązkowe jest PCHE a teraz chyba nawet świadectwo energetyczne. I to jest dużo bliższe prawdy (choć też często nie dość dokładne dla podejmowania decyzji o wydaniu dziesiątków tysięcy złotych już i setek w cyklu życia domu) niż CW.

 

Jedyne, co średnio logicznie myślącego inwestora jest w stanie przekonać do zaoszczędzenia kilku stówek na OZC jest wiara, że za darmo sobie zrobi obliczenia obarczone nie 5-10% błędu, a może 20%. Gdy zda sobie sprawę, że skala to setki procent to nie będzie używał takich narzędzi przy podejmowaniu decyzji o ogromnych konsekwencjach finansowych.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalny człowiek nie jest w stanie przegryźć się przez te inżynierskie kobyły. Więc dla niego tak jakby one nie istniały. Ma wybór: albo buli fachmanowi, albo dobiera na pałę. Przy takiej alternatywie zgrubne wyliczenie jest atrakcyjne.

"Kody inżynierskie" istnieją niezależnie od tego co napisałeś.

Może nie "buli" tylko płaci za wiedzę i za otrzymany efekt -> projekt.

Czasami niektórym wydaje się, że oszczędzą na projekcie i się cieszą. Nie pomyślą o tym ile stracili i będą co roku tracić na skutek błędnego "projektu" który sami opracowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja głównie myślę tutaj o obliczeniu z grubsza mocy urządzenia grzewczego. Podobnie i ludzie używający tego narzędzia.

Natomiast tutaj czytam dziwny dla mnie akcent na ilość zużywanej energii. Pod jakim kątem ma to znaczenie? Jeżeli wyjdzie 2MWh zamiast 8MWh – co to zmienia? Ma kogoś przekonać do pompy ciepła czy jeszcze do czegoś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja głównie myślę tutaj o obliczeniu z grubsza mocy urządzenia grzewczego. Podobnie i ludzie używający tego narzędzia.

Natomiast tutaj czytam dziwny dla mnie akcent na ilość zużywanej energii.

 

No właśnie chodzi o to, że ludzie używający radzą w tym wątku:

niech autor odpali sobie cieplowlasciwie.pl pozna mniej więcej zapotrzebowanie na energie cieplną swojego domu

 

Jeżeli uważasz, że CW nie nadaje się do tego, to najlepiej ukryj kWh a przynajmniej ostrzeż, że rozbieżności mogą być w setkach procent.

 

A to, czy najbardziej ekonomicznie wyjdzie grzanie gazem, PC czy prądem z COP=1 zależy nie tyle od mocy PC a od ilości zużywanych kWh. I czy 2MWh czy 8MWh robi tu istotną różnicę, bo oszczędności na prądzie przy 2MWh może wystarczą na przegląd PC. Na amortyzację i ewentualne naprawy zabraknie. Przy 8MWh/r dołożenie ponad 20k zł na PC zaczyna nabierać sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chodzi o to, że ludzie używający radzą w tym wątku:

 

.

napisz mi gdzie widzisz problem? Według Ciebie program zle liczy czy coś innego? A że wyliczone przez program kWh dostarczysz prądem, ciepłem swojego ciała, czy promieniowaniem słonecznym to już inna kwestia. W przypadku grzania prądem z dobrym sterownikiem temperatury piec mający 10KW czy 15 kW pobierze tyle samo kWh z sieci do ogrzania tego samego pomieszczenia . Po prostu sterownik temperatury szybciej wyłączy piec mocniejszy bo szybciej to pomieszczenie nagrzeje. Zapotrzebowanie pomieszczenia na ciepło jest takie samo nie ważne czy będziesz je ogrzewał piecem 10kW czy 100kW , czy w środku będzie 50 osób i żar tropików na dworze. Po to instalujesz sterownik temperatury w pomieszczeniu żeby sterował poborem energii twojego źródła ciepła. Jeżeli te 50 osób + zar tropików utrzyma temp zadaną na sterowniku to piec się w ogolę nie włączy. Natomiast absolutną głupotą jest zainstalowanie pieca który ma za małą moc bo nie będzie w stanie dogrzać pomieszczenia tzn. sterownik go nie wyłączy i będzie pobierał prąd z sieci przez 48h.

 

Zresztą nie wiem jak odbierać wpisy użytkownika który używa 6kW grzałek do CWU w 115 metrowym domku. Dla mnie to jakaś abstrakcja i zapala u mnie czerwoną lampkę jeżeli chodzi o jakiekolwiek porady. Chyba że masz w domu basen to zwracam honor

Edytowane przez Karasso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciepłowłaściwie wydaje się że że wmiarę poprawnie dobrał obciążenie cieplnę . A spanie zawyżył o ok 15-20% . Tylko chyba nie uwzględnia on CWU w spalaniu i przyjmuje lepszy węgiel 26MJ. Więc faktycznie (kWh/rok) mogą być przeszacowane o ok 50%. I kij wie jaką mam sprawność więc rozrzut może być....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen – rad bym link do tego przeszacowanego wyniku otrzymać, wtedy mógłbym popatrzeć, w czym rzecz.

 

Link masz w poście, który sam cytowałeś tutaj.

Sam stwierdziłeś w tamtym wątku, że nie uwzględniasz zysków - co by się zgadzało.

 

Edyta.

Czy te wyniki "żyją"? Jestem (prawie) pewien, że wcześniej w tym linku miałem wynik leciutko ponad 8MWh/r. Teraz kliknąłem i jest "9 086kWh = 33GJ całkowite roczne zużycie energii na ogrzewanie"

BTW. Czemu najpierw program pyta o "Powierzchnia zabudowy (obrys piętra)" a w wynikach tę powierzchnię podaje jako "Powierzchnia ogrzewana"?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz z kalkulatora ciepło właściwe skorzystałem chyba 2 lata temu i na podstawie przedstawionych wyników podjąłem właściwe decyzje.

Miałem kocioł 22 kW, wg kalkulatora wystarczyłoby 12, (wiedziałem że mam przewymiarowany ale nie sądziłem że aż tak bardzo) więc w pierwszym kroku szamotem wyłożyłem połowę kotła i to była dobra decyzja, bo zauważalnie zmniejszyłem ilość spalanego opału a komfort obsługi kotła znacząco się poprawił.

W drugim kroku zamontowałem bufor i to była jeszcze lepsza decyzja. Poza tym mogłem zweryfikować wynik podany na stronie.

Wg kalkulatora średnie zapotrzebowanie na moc to 3,2 KW przy temp. 2,7 zew. i 21 wew. Przy takich warunkach zużywam ok 70KWh energii na dobę, czyli wychodzi 2,9. Oczywiście kalkulator podaje wyniki przybliżone i ja podaje zużycie przybliżone, ale zbieżność tych wyników jest wystarczająca, aby podjąć właściwe dla siebie decyzje.

Natomiast co do rocznego zużycia energii, to tych zmiennych jest tak dużo, że nawet profesjonalny audyt tylko przy określonych założeniach będzie dawał miarodajny wynik.

Wg.kalkulatora powinienem spalić ok 3t węgla rocznie. Kiedyś bywały zimy że przewymiarowanym kotłem spalałem 4, natomiast w tym roku myślę że jest szansa na 2 tony. W ubiegłym roku spaliłem niespełna 3 tony. Jestem ciekaw jaki wnyki uzyskałbym, gdym zlecił audyt profesjonalnej firmie?

Stronę ciepło właściwe polecam wszystkim, którzy nie mają profesjonalnego audytu to jest lepsze niż porównywanie się do sąsiada albo kogoś w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy te wyniki "żyją"? Jestem (prawie) pewien, że wcześniej w tym linku miałem wynik leciutko ponad 8MWh/r. Teraz kliknąłem i jest "9 086kWh = 33GJ całkowite roczne zużycie energii na ogrzewanie"

 

Żyją.

 

2019-02-11 7 134kWh = 26GJ całkowite roczne zużycie energii na ogrzewanie

 

Tutaj można sprawdzić ile maszyna losująca wylosuje po kliknięciu

 

 

Edyta 2020-02-11 22:18. Za każdym razem sprawdzałem, czy parametry domu się nie zmieniły. I były te same. Teraz ktoś się pobawił. Okazuje się, że każdy może edytować dane budynku i zapisać - i to pół biedy. Gorzej, że taki zmodyfikowany dom nadpisuje stary i jest pod starym linkiem. Bez sensu. Jak chcecie podyskutować o wynikach, to wrzucajcie zrzut, a nie link. Bo pod tym samym linkiem za chwilę mogą być inne parametry domu i inne wyniki i nie wiadomo, jaki wynik jest komentowany.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...