Pompa zanurzeniowa do wody brudnej

[slawek73]

Witajcie szukam pompy zanurzeniowej wody brudnej do pojemnika na deszczówkę 12 tyś l, w miarę solidnej która podleje spora działkę jak również wykorzystam ją do mycia auta. W tej ostatniej kwestii wstępnie planowałem pompę i hydrofor ale doszedłem do wniosku że po zastosowaniu zaworu zwrotnego pompa z myjką powinny w miarę płynnie pracować. Oczywiście zdaję sobie sprawę że w tym wypadku wydajność tłoczenia wody powinna być podobna, poosiadam myjkę Nilfiska 130c która tłoczy 440l/h.

No i kwestią jest jaką pompę i producenta wybrać moim faworytem jest Grundfns,Gardena lub Karcher tylko nie miałem z nimi nigdy doświadczenia i nie wiem która lepiej radzi sobie z wodą brudną, jest żywotniejsza a dodatkowo będzie w miarę współpracowała z myjką, no i oczywiście da radę pompować wodę do węża na odległość 50-60 m. Budżet jaki posiadam to 400-500 zł , ewentualnie mógłbym się zastanowić nad lekkim jego naciągnięciem. Z góry dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi i być może wskazanie wartych uwagi modeli pomp.

 

Pozdrawiam

[Kaizen]

Ta myjka to nie pociągnie wody choćby z wiaderka sama?

Trudniejsze wyzwanie, to jakiego przepływu i ciśnienia potrzebuje Twoje nawadnianie? Czy ma to być podlewanie z węża?

[slawek73]

Ta myjka to nie pociągnie wody choćby z wiaderka sama?

Trudniejsze wyzwanie, to jakiego przepływu i ciśnienia potrzebuje Twoje nawadnianie? Czy ma to być podlewanie z węża?

 

Tak, myślałem o podlewaniu z węża, generalnie myjka powinna dać radę pociągnąć z jakiegoś zbiornika w stylu beczka, etc. Ale nie chciałem zagracać przestrzeni w okół domu bo na mój rozum taki zbiornik żeby spełniał oczekiwania musi mieć te "kilka' litrów. Pewnie zestaw pompa + hydrofor byłby najlepszym rozwiązaniem, ale tu najlepszą lokalizacją dla hydroforu byłaby kotłownia, to wiąże się z ponownym kopaniem pod przewód około 20m. Z technicznego punktu widzenia to jeszcze nie wielki problem bo jestem na etapie budowy przed elewacją która wchodzi w kwietniu, ale ten ostatni jest też dosyć głośny to po pierwsze,a po drugie taka instalacja generuje dodatkowe koszty, stąd szukam rozsądnej alternatywy.

[kryzys]

Co do karchera to on spokojnie pociągnie z wiadra nawet położonego poniżej tylko trzeba zalać wąż wodą ja karchera używam do oprysków drzewek w moim małym sadzie , beczka 200 litrowa zalana wodą plus jakiś miedzian czy coś tam i wystarczy tylko zalać wąż woda wrzucić do beczki a resztę załatwia sobie pompa w tymże karcherze , opryski w mig idą ja do tego szamba wrzuciłbym najtańszą pompę głębinową za 2,5 stówki bo one dają najlepsze ciśnienie w stosunku do mocy pompy .