Sąsiedzi- truciciele

[fotohobby]

Jak nie palą śmieciami to możesz ich pocałować w ... komin ..

 

Taka jest brutalna prawda. Mogą palić kiepskim węglem (mułem , flotem) który miał być zabroniony ale PIS aby przypodobać się górnikom i tym "najbiedniejszym" z tego pomysłu się wycofał.

 

W moim mieście miałem i flotem palić już nie moźna, ale to nie poprawiło sytuacji.

Bo o ile wcześniej rozpalanie odbywało się raz na 24h (odpowiednio dołożony miał trzymał żar dłużej), to teraz wielu posiadaczy kopciuchów rozpala 2x na dobę - rano i po południu.

A kiepski węgiel, podgrzewany podczas tego procesu, zaczyna kopcić.

Zapachu palonego plastiku w tym nie ma .

Wątpię, aby to robiono - w sąsiednich miastach latają już drony, kontrolujące skład spalin, lada moment będą też u nas.

[cactus]

Dopoki nie ma nieuchronności kary co w tym przypadku oznacza wizyta SM albo w ich domu albo w domu sąsiada to wierz mi że palą wszystkim. Ludzie na wsiach są często nieświadomi, że robią coś złego, oglądają jedynie TVP na ktorym problem smogu i palenia byle czym pojawia się raz na kilka miesiecy na ostatnim miejscu w Wiadomosciach. To że wezwie się taka straż miejską nie jest niczym złym, tak naprawdę działasz także dla ich zdrowia i dobra, tyle że oni tego jeszcze nie wiedzą.

[Nayri]

Donvitobandito, wychodzisz na bardzo dwulicową osobę.

Zachowanie sąsiadów ci nie pasuje, to rozważasz zgłaszanie tego, zastraszanie...

A nie tak dawno temu chwaliłeś się na tym forum, jak to psa puszczasz luzem, bez ogrodzenia, świadomie i celowo, żeby ci „ludzie nie łazili po drodze (publicznej) pod domem”:

Płoty w domu uważam za rzecz niepotrzebną. W Polsce na tym punkcie niestety ludzie mają moderowano. I wszędzie tylko stawiają te płoty.

 

W moim przypadku płot jest zbędny głównie, ze względu na mojego psa- fila brasileiro. Otóż oprócz mojej posesji, wkręcił sobie, że będzie pilnował również drogi przed moim domem, a ja nie mam zamiaru utrudniać. Zresztą już teraz widzę jak mój Harpun (po tak się wabi piesek) ograniczył ruch pieszy i co dziwne również samochodowy przed moim domem. Żadnych pijaków, awantur, głośnej modzieży. Cisza i spokój.

 

Może zacznij zgłaszanie na Straż Miejską i zastraszanie od siebie, zanim zaczniesz się rozglądać po sąsiadach?

[fotohobby]

Na wsiach może i tak, ja akurat problemu z sąsiadami utylizującymu w ten sposób śmieci nie mam - oni po prostu "tylko" dymią.

SM pobrała próbki popiołu od "recydywistów", ale przynajmniej w mojej okolicy pozostałości po plastiku nie wykryto.

https://dziennikzachodni.pl/co-tak-dymi-spalaja-odpady-nie-to-kopciuch-na-wegiel-tylko-10-procent-kontroli-potwierdza-spalanie-smieci-reszta-to-wegiel/ar/c14-14705647

 

@Nayri:

Edytowane 21 Lutego 2020 przez fotohobby

[Karasso]

Nie tędy droga, nie rozmawiaj z sąsiadami bo oskarżą cię o atak na ich osoby a relacje i tak z nimi sobie zepsujesz więc się nie narażaj na atak.

zrób zdjęcia wydobywającego się dymu z datą i godziną w dzień.

 

Zgłoś fakt zatruwania straży gminnej na piśmie aby mieć potwierdzenie nadania swojego pisma i określ w nim że spodziewasz się konkretnych działań. Do wiadomości dopisz od razu policję oraz wójta gminy.

 

Jak już zaliczysz ten etap i załóżmy NIC, to napisz wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczącego celowego działania powodującego roztrój zdrowia rak itp dołączasz kopię ww pism i do wiadomości dajesz tym razem do komendanta powiatowego policji oraz do ministra ochrony środowiska.

 

I to zadziała uwierz mi

 

niestety w małych miasteczkach nie ma anonimowości... Co innego kilkuset tysięczne miasto. Z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie nie ważne czy palą węglem czy mają pv na dachu

Jeżeli właściciel ma ten domek w małej mieścinie ma moim zdaniem 4 rozwiązania . Reku z dobrym filtrem , za sponsorować sąsiadom bez dymne ogrzewanie, wyprowadzka lub walka ze wszystkimi wokół i otrzymanie przydomka kapus, konfident itp. Życie

[kryzys]

Od 5-ciu lat mieszkam na wsi i z całą stanowczością twierdzę że nikt tu nie pali plastikami , to jakies brednie chcącego to każdemu udowodnić ale do końca tak różowo niestety nie ma bo ludzie maja swoje nawyki i palą jak 20 czy 40 lat temu , mam 2 takich kolesi i jednego z nich nie znam ale temu co znam próbowałem chyba z 5 razy uświadomić aby przynajmniej palił od góry aby tak nie kopcić a on że ojciec tak palił i on też tak pali no i że zna ten kociołek jak nikt inny a to zwykły żeliwny kocioł do koksu czyli idealny na koks tylko sęk w tym że nikt koksu już nie sprzedaje a szkoda bo nikt by nie pitolił o smogu , koks to chyba najlepsze paliwo do starego typu kotłów , ale jak by nie patrzeć to jednak jest poprawa i to zdecydowana patrząc na te 5 lat wstecz , ludzi jest normalnie wstyd już kopcić i kogo stać zmienia kociołek na lepszy no ale tego mojego nieszczęsnego sąsiada na to nie stać i pewnie nigdy nie będzie .

[gawel]

niestety w małych miasteczkach nie ma anonimowości... Co innego kilkuset tysięczne miasto. Z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie nie ważne czy palą węglem czy mają pv na dachu

Jeżeli właściciel ma ten domek w małej mieścinie ma moim zdaniem 4 rozwiązania . Reku z dobrym filtrem , za sponsorować sąsiadom bez dymne ogrzewanie, wyprowadzka lub walka ze wszystkimi wokół i otrzymanie przydomka kapus, konfident itp. Życie

 

Najgorsze jest biadolenie i zgadzanie się na bylejakość. Chcesz czystego powietrza to zacznij od siebie i własnego otoczenia.

[Nervil18]

Jak zamierzasz kogoś straszyć to pamiętaj, że to działa w obie strony. Nie boisz się o żonę i dzieci?

 

czy Ty sądzisz że w dzisiejszych czasach coś takiego przejdzie ?

[LDP05]

donvitobandito, może Ci sąsiedzi potrzebują skorzystać z programu Czyste Powietrze - ocieplenie, wymiana pieca, PV? Są na forum ludzie, którzy zmienili kopciucha na kociołek elektryczny + PV.

Podpowiedz, zainteresuj, może przez kogoś - może tą drogą można podejść do sprawy.

 

I w pełni rozumiem sytuację. Sam się z tym zmagam. Nigdy nie stwierdzę, że to jest OK, że tak ma być i to jest normalne.

To nie jest normalne i się na to nie godzę. Jest XXI wiek, tyle różnych rozwiązań, dzięki którym można skończyć ze smrodzeniem i truciem.

 

Dokładnie, należy uświadomić tych ludzi, oni nie widzą swoich kominów jak dokładają do pieca.

W Rybniku zrobiono genialną akcję:

https://www.rybnik.eu/dla-mieszkancow/aktualnosci/aktualnosc/nie-truj-sasiada/

 

Zanieś ulotki, porozmawiaj, walka i agresja obróci się przeciwko tobie. Może nie są świadomi jak bardzo kopcą, nie wiedzą, że można to zmienić bo są dopłaty. SM to ostateczność, w końcu chcesz tam mieszkać.

[Karasso]

Najgorsze jest biadolenie i zgadzanie się na bylejakość. Chcesz czystego powietrza to zacznij od siebie i własnego otoczenia.

 

sytuacja w której znalazł się autor wątku jest bardzo trudna. Sąsiedzi palą węglem i mogą to robić bo nie ma zakazu więc nie łamią prawa. Co więcej zmiana systemu ogrzewania wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Kto ma je pokryć? To tak jakby nagle ktoś przyszedł do ciebie i kazał Ci wyłożyć 50 k Pln na zmianę systemu ogrzewania bo go oślepiają twoje PV na dachu... Ludziska o zdrowie swoje i bliskich nie dbają. Wystarczy spojrzeć ile ludzi pali fajki a później płacz i lament na oddziałach pulmologicznych - widziałem i miałem z tym styczność... Jeżeli palisz fajki to jesteś takim samym gościem jak Ci od węgla.

We Wrocławiu wprowadzili ustawę antysmogową i na chwile obecną każda stara kamienica i stary dom pozbywa się kopciucha. To po prostu widać i czuć. Natomiast dopoki gmina w której żyje autor nie wprowadzi odpowiednich przepisów to się nic nie zmieni

[gawel]

sytuacja w której znalazł się autor wątku jest bardzo trudna. Sąsiedzi palą węglem i mogą to robić bo nie ma zakazu więc nie łamią prawa. Co więcej zmiana systemu ogrzewania wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Kto ma je pokryć? To tak jakby nagle ktoś przyszedł do ciebie i kazał Ci wyłożyć 50 k Pln na zmianę systemu ogrzewania bo go oślepiają twoje PV na dachu... Ludziska o zdrowie swoje i bliskich nie dbają. Wystarczy spojrzeć ile ludzi pali fajki a później płacz i lament na oddziałach pulmologicznych - widziałem i miałem z tym styczność... Jeżeli palisz fajki to jesteś takim samym gościem jak Ci od węgla.

We Wrocławiu wprowadzili ustawę antysmogową i na chwile obecną każda stara kamienica i stary dom pozbywa się kopciucha. To po prostu widać i czuć. Natomiast dopoki gmina w której żyje autor nie wprowadzi odpowiednich przepisów to się nic nie zmieni

 

Można odwrócić sytuację dlaczego ktoś mnie zabija bo go nie stać na remont? Kto zapłaci za moje leczenie i zagwarantuje utrzymanie jak nie pójdę do pracy ?

 

Kontrola nie zaszkodzi czy węgiel i piec jest odpowiedni i czy nie spalane sa śmieci. Jeżeli jest wszystko zgodnie z wymogami i mimo to dymi i śmierdzi to trudno ma prawo.

[gregos11]

 

b) Wysłać kogoś w celu "delikatnego" zastraszenia.

 

Dzięki z góry za pomoc.

 

 

Podpal im domy, zgwałć żony, a dzieci do łagru w Rosji !

 

Nie ma co się pie.... W KOŃCU DBASZ O RODZINĘ !

[dez]

Rozbrajające są te rozterki. Trzeba było działki szukać pod Lesznem, albo w dzielni gdzie jest nowe budownictwo. Wpakowałeś się między domy z prlu i starsze, na dodatek bez WM (bo to bzdura przecież i sam grzyb w kanałach co nie?) i teraz narzekasz. Ciekaw jestem kolejnych wątków dotyczących problemów z sąsiadami.

 

Pomysł wysłania zbirów żeby nauczyli palić - gratuluję, lepszego świadectwa nie mogłeś sobie teraz wystawić.

[d7d]

A wystarczy nie truć środowiska... i by nie było postu donvitobandito

[dez]

Kononowicz by wygrał to nie byłoby niczego

[boorys]

czy Ty sądzisz że w dzisiejszych czasach coś takiego przejdzie ?

 

A skąd pomysł, że tak sądzę? Przecież podałem jeden z powodów, że to głupota. I ten powód jest lepszy niż sprawa sądowa.

[Nervil18]

Chodziło mi o to że sugerujesz że ktoś może coś złego zrobić jego rodzinie itp. Zrobić zawsze może ale myślę że musi się liczyć z tym że za takie coś grozi kryminał.

[boorys]

Jak każdy. Ja tylko stwierdzam fakt, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. Ja bym nie zaryzykował nadsyłania na kogoś smutnych panów

[dave88]

mieszkam na wsi, kopcenie w zimie to norma, czasami na ulicy nic nie widać tak kopcą, ale smrodzenie na wiosnę i jesień w ogrodach poprzez palenie ognisk z liści i innego dziadostwa w słoneczne dni to dla mnie pretekst do ubicia takich delikwentów...niestety zgłaszanie tego nawet na policję nic nie daje po prostu mają to gdzieś i chyba nawet nie przyjeżdżają. Do takiego najlepiej podejść z kilkoma kolegami z gaśnicami w ręku pojechać mu z gaśnicy po twarzy

[Elfir]

Za chwilę zacznę kasowac posty, bo nawoływanie do przemocy, groźby karalne to przestępstwo.