Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sąsiad zajmuje część mojej komórki


tomandr

Recommended Posts

Witam.

Proszę o pomoc w takiej kwestii. Kupiłem mieszkanie w bloku z komórką. Powierzchnia komórki fizycznie jest mniejsza niż w akcie a to dlatego, że sąsiad zajął część mojej komórki tzn. ściany zostały przemurowane tak że sąsiad ma fizycznie o trzy metry więcej komórki niż powinien a ja rzecz jasna mniej. Sąsiad twierdzi, że to jakiś błąd jest i mojej części mi nie odda, że tak było zbudowane. W to, że ktoś to zbudował niezgodnie z projektem jestem w stanie uwierzyć bo blok jest z lat osiemdziesiątych. Są jednak wątpliwości. W akcie notarialnym sąsiad ma tak jak jest na rzucie z projektu bloku czyli mniej niż faktycznie posiada. Ja przy zakupie mieszkania nie zwróciłem uwagi na rzut (ostatnio przy porządkach papierów przejrzałem sobie akt i wyszło). Zależy mi na tej powierzchni bo komórkę mam strasznie małą. Sąsiad mieszka praktycznie od momentu oddania bloku czyli jakiś 1984 rok ale właścicielem jest od 2005r. Ja zakupiłem/mieszkam od 2015r. Moim zdaniem, to że on twierdzi, że nie wiedział i nic sam nie zmieniał itd. nie ma znaczenia. Blok był kiedyś własnością Wojskowej Agencji Mieszkaniowej i obydwaj od Agencji nabywaliśmy mieszkania. Agencja potwierdziła moją wersję czyli obydwaj powinniśmy mieć tyle ile jest na aktach. Agencja robiła inwentaryzację bloku w 2000 roku kiedy zaczęli wyprzedawać mieszkania więc raczej tu nie ma pomyłki (chyba że inwentaryzacja była zrobiona po łebkach). Trudno uwierzyć w to, że poprzedni lokator, który zajmował moje mieszkanie dał sobie odebrać część komórki. Czy w obecnej sytuacji sąsiad jest "na prawie" czy mimo wszystko ja mam rację i powinien mi oddać powierzchnię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o to chodzi? Masz komórkę ze ścianą domyślam się że działową pośrodku, idziesz i przemurowujesz ściane zgodnie z projektem bo ta ściana jest na razie fizycznie twoja ,ot miałeś taki kaprys że na środku TWOJEJ komórki stały sobie cegły przewiązane zaprawą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o to chodzi? Masz komórkę ze ścianą domyślam się że działową pośrodku, idziesz i przemurowujesz ściane zgodnie z projektem bo ta ściana jest na razie fizycznie twoja ,ot miałeś taki kaprys że na środku TWOJEJ komórki stały sobie cegły przewiązane zaprawą.

Sprawa wygląda tak, że nasze komórki to takie "pasy" prostopadłe do długiej ściany bloku. Nasze komórki powinny mieć tą samą długość i powinny biec od korytarza aż do samej ściany bloku według rysunku ale w rzeczywistości jego komórka "skręca" na końcu. W tym momencie ja mam krótszy pasek on ma komórkę w kształcie L ( czyli ma tyle ile mieć powinien + jakieś 2,5 m2 mojej komórki). Chciałem znaleźć oryginalny projekt bloku żeby się upewnić czy powinno być tak jak jest w tym momencie na papierze. Wykonałem masę telefonów i raczej będzie ciężko go znaleźć. To co mam w akcie - to jak już wspomniałem - stan po inwentaryzacji i nie chcę z gościem walczyć jeżeli nie mam racji, bo może było tak, że jednak projekt ktoś by odkopał jakimś cudem i okazało by się, że inwentaryzację skopali bo nie weszli do komórek tylko zobaczyli drzwi z zewnątrz i narysowali tak jak im się zdawało. Największy problem będzie jak będę chciał sprzedać mieszkanie bo nie będzie się zgadzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W WAM to jest normalne.

Moja teściowa wykupiła od nich mieszkanie płacąc za 48.5 m2 a kilka lat później się okazało że mieszkanie ma 46 m2.

Dzisiaj w Warszawie to jakieś 20 tyś ceny mieszkania.

Jedną z dróg jest oskarżenie WAM o oszustwo ale oni mają trochę więcej pieniędzy na prawników niż Ty.

 

I jak teściowa rozwiązała ten problem? Odpuściła? Ja chyba napiszę/zadzwonię do centrali. Może w jakimś archiwum leży oryginalny projekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma z tym wspólnego zarządca domu?

Zarządca odpisze " nie mój cyrk".

Autor co najwyżej może z powództwa cywilnego sprzedawcę ścigać, ze zadeklarował sprzedaż większej powierzchni niż de facto kupujący otrzymał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zarząd i zarządca to różne pojęcia.

 

Jeśli chcesz straszyć zarząd brakiem dokumentacji to nie możesz kierować pisma do WAM, bo mało prawdopodobne, by był zarządem.

W ustawie, która sam cytowałeś, jest to obowiązek zarządu (lub zarządcy, któremu powierzono zarząd notarialnie).

Więc jedyną stroną może być wspólnota.

No i wspólnota odpowie - takie dostaliśmy dokumenty. I co chcesz robić dalej?

 

Nawet jak zostanie wymuszone na wspólnocie dokonanie ponownej inwentaryzacji, to autor nie dostanie brakujących metrów, tylko zostanie mu najwyżej zmniejszony udział we wspólnocie (mniejsze opłaty) a nie zwrócona przestrzeń. A pieniądze za nadpłacone m2 może dochodzić jedynie od sprzedawcy.

Na dodatek należałoby sprawdzić czy mieszkanie było sprzedawane z piwnica. W latach 80-tych wyodrębniano tylko lokale mieszkalne, piwnice były częścią wspólną i nie wykazywano ich w akcie notarialnym. Ja miałam takie mieszkanie - piwnice były przydzielone zwyczajowo, bez pomiarów - i jak kto trafił, taką miał.

 

 

Nie jest to jedyna sprawa tego typu.

http://www.administrator24.info/forum/id43,it877,zanizony-faktyczny-metraz-mieszkania-w-stosunku-do-aktu-notarialnego

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zespół Zarządców Nieruchomości WAM w Poznaniu unikał wybierania notarialnego. Pełnił tylko rolę zarządcy.

Mój ojciec wypracowywał te zasady postępowania, jako dyrektor ZZN WAM.

 

Podejrzewam, że owa piwnica nie jest jednak elementem aktu notarialnego dlatego nikt się nie zorientował.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego cały czaspiszę , ze WAM najprawdopodobniej nie jest stroną by do niego pisać, bo nie jest zarządem dla tej wspólnoty, ani nie powierzono mu aktem notarialnym zarządzania.

 

Nie doczytałam tego o akcie - w takiej sytuacji tylko pretensje do sprzedającego. To on powinien orientować się co sprzedał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj kolejna podobna sprawa:

https://www.zinfo.pl/artykuly/23971

 

i kolejna: http://zabkowice.express-miejski.pl/wiadomosc/17261,zabkowice-slaskie-kto-odpowie-za-blad-w-akcie-notarialnym

 

http://lexvin.pl/porady-prawne-lexvin/7153/Mniejsza-powierzchnia-mieszkania-niz-w-umowie

 

nadal nikt nie mówi o "oddaniu" metrażu. Nie ma też odszkodowania od zarządcy/zarządu.

Jest roszczenie wobec sprzedawcy i korekta udziałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...