Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

Ludzie mają tracić pracę, kolejne sektory gospodarki mają mieć problemy, bo Ty się boisz wirusa, który w żadnym wypadku nie jest tak zjadliwy, jak Ci wmówiono?

 

Hahahah

To będzie miało miejsce gdy nie będzie maseczek, dezynfekcji i dystansu.

Już dzięki Wam kula śnieżna ruszyła nie wiem czy daradde ją tak łątwo ją zatrzymać bez drastycznych restrykcji.

Mieliście wyjebane teraz będzie żniwo .

 

I sobie pośpiewać wypier.. z maseczkami bez portfela :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na tym znaczku pocztowym, co załączyłeś, niczego nie da się odczytać.

 

Ja tam na ekranie u siebie widzę w normalnym rozmiarze. To co robi forum z obrazami to nie moja wina.

Jeszcze raz. Mam zobaczymy może forum sobie lepiej poradzi.

eXkwLnBuSjkKFTpdbQ5HLElNbgcrV0l6HlV2TG06Sm5dTjRebQUKKh8WIEMjFwYiDwUjGSsQSy8bFCgAbAUJdwIaLQknNgQ7AxJjXHJHVXdbTmNcdloBOgodYQMjBgA7ERwlQ3RBVSBSQXwxdUVQb0VaNF47RR0gWw41XmwFCz9JCg==

Pomyśl jeszcze raz szczególnie o tym sklepie.

No i to co jest w czerwonej ramce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahah

To będzie miało miejsce gdy nie będzie maseczek, dezynfekcji i dystansu.

Już dzięki Wam kula śnieżna ruszyła nie wiem czy daradde ją tak łątwo ją zatrzymać bez drastycznych restrykcji.

Mieliście wyjebane teraz będzie żniwo .

 

I sobie pośpiewać wypier.. z maseczkami bez portfela :)

 

Dlaczego tak twierdzisz?

Większość obecnie poszkodowanych branż kryzys zaczęła już na wiosnę, gdy zdecydowana większość społeczeństwa karnie się stosowała do obostrzeń.

 

Branża lotnicza - związane z nią firmy z podkarpackiej doliny lotniczej zaczeły zwalniać pracowników lub obniżać wymiar czasu pracy (a więc i wynagrodzeń) o minimum 20% już na wiosnę, w efekcie ogólnoświatowego lockdownu.

 

Branże przez Was zwane “fanaberiami” - typu kosmetyczki, fryzjerzy, gastronomia - tak samo (swoją drogą, jak łatwo cieszycie się nieszczęściem tych ludzi, jak łatwo pogardzacie tymi, co uczciwie pracują...).

 

Branża turystyczna - zarówno wielkie biura podróży, hotele, jak i agroturystyka i kwatery na wynajem - tak samo.

 

Popuszczono im trochę pasa na wakacje, żeby uzbierali tyle, by przetrwać do ferii. W tym celu w okresie wakacyjnym koronawirus pokornie zmniejszył zaraźliwość i zjadliwość, by było to możliwe. Ale wakacje się skończyły, branża turystyczna "nachapała się" na tryle, by przetrwać, więc wracamy do straszenia.

 

To co się dzieje teraz (kolejne zwolnienia) to nie jest efekt tego, że w ostatnim czasie ludzie zaczęli dostrzegać pewien brak logiki w nakazach i obostrzeniach. To jest ciąg dalszy procesów ekonomicznych i gospodarczych zapoczątkowanych wiosną tego roku (i dalej się ciągnących, dalej podtrzymywanych).

 

 

I jeszcze jedno zagadnienie.

Około 1500 osób z potwierdzonym zakażeniem. Na 24 000 wykonanych testów. Nie wiadomo jak duży odsetek tych osób czuł się faktycznie źle.

I taki wynik: 1500 na 24 000 przy następującej strategii wykonywania testów:

 

[...]

i nie interesuje ich, że wynika ze zmiany strategii testowania, o czym mówił nawet sam nowy MZ

 

aDQNa8j.png

 

Świadomie testują głównie tych, u kogo spodziewają się wyniku pozytywnego - i mają "aż" 1500 na 24 000 testów.

Ale podaje się tylko to "1500", więc efekt zamierzony jest osiągany.

 

Faktycznie straszliwy wirus, straszliwa “pandemia”. Uzasadniająca konsekwencje ekonomiczne, gospodarcze i społeczne, które poniesie zapewne cały świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to jest właśnie mentalność wielu zadowolonych z “pandemii” - osoby, które się po prostu cieszą z tego, że innym nagle zaczęło się dziać gorzej.

Osoby, które mają satysfakcję z tego, że niewinni, niejednokrotnie ciężko i uczciwie pracujący ludzie, zaczęli tracić pracę, tracić źródło utrzymania siebie i swoich rodzin.

Sami popatrzcie ile z tutaj piszących osób właśnie takie podejście przedstawia...

 

I wy twierdzicie, że ludzie mówiący, że obostrzenia podejmowane w walce z koronawirusem są zbyt duże i zbyt kosztowne w porównaniu ze zjadliwością tego wirusa - to te osoby są egoistami?

 

W tym wszystkim naprawdę nie chodzi o zachowanie dwumetrowego dystansu i zakładanie maseczek (chociaż zakładanie maseczki 2- czy 4-letniemu zdrowemu dziecku jest po prostu chore). Chodzi o o wiele, wiele większe konsekwencje społeczne, ekonomiczne, gospodarcze...

 

Nie wiem o czym ty piszesz w kontekście mojego wpisu. Powtórzę jeszcze raz pandemia ogranicza konsumpcjonizm i degradację środowiska i to jak dla mnie są bardzo duże plusy. Ludzie znajdą inną pracę bardziej użyteczną na którą będzie zapotrzebowanie, pandemia jest powodem przejściowego pogorszenia się sytuacji, ale kryzysy są zjawiskiem naturalnym i cyklicznym, dlatego normalne osoby posiadają na taką okoliczność oszczędności które pomagają im ją przerwać. Dla tych którzy mieli wywalone na wszystko i jechali na kartach kredytowych jest to nauczka na przyszłość.

 

Nie wiem jaką jesteś osobą, ale pisanie o cieszeniu się i satysfakcji z cudzego nieszczęścia źle o tobie świadczy, ja o tym nawet nie pomyślałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Branże przez Was zwane “fanaberiami” - typu kosmetyczki, fryzjerzy, gastronomia - tak samo (swoją drogą, jak łatwo cieszycie się nieszczęściem tych ludzi, jak łatwo pogardzacie tymi, co uczciwie pracują...).

 

 

Możesz zdefiniować kto nazywa te branże "fanaberiami" ? Kto "pogardza ?

Bo ja kojarzę tylko @kulibob, ale Tobie bardzo łatwo przychodzi używanie liczby mnogiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zdefiniować kto nazywa te branże "fanaberiami" ? Kto "pogardza ?

Bo ja kojarzę tylko @kulibob, ale Tobie bardzo łatwo przychodzi używanie liczby mnogiej

 

Fanaberie to potrzeby ponadpodstawowe bez których możemy się spokojnie obejść, polecenie samolotem na Malediwy, czy przyklejenie 2 cm rzęs to jest zachcianka a wypicie 2 litrów wody dziennie to jest potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o czym ty piszesz w kontekście mojego wpisu. Powtórzę jeszcze raz pandemia ogranicza konsumpcjonizm i degradację środowiska i to jak dla mnie są bardzo duże plusy. Ludzie znajdą inną pracę bardziej użyteczną na którą będzie zapotrzebowanie, pandemia jest powodem przejściowego pogorszenia się sytuacji, ale kryzysy są zjawiskiem naturalnym i cyklicznym, dlatego normalne osoby posiadają na taką okoliczność oszczędności które pomagają im ją przerwać. Dla tych którzy mieli wywalone na wszystko i jechali na kartach kredytowych jest to nauczka na przyszłość.

 

Nie wiem jaką jesteś osobą, ale pisanie o cieszeniu się i satysfakcji z cudzego nieszczęścia źle o tobie świadczy, ja o tym nawet nie pomyślałem.

 

Ci, co za uczciwie pracując zarabiali chociażby najniższą krajową, to ile pociągną na milionach, które z tych zarobków odlozyli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, w zeszłą środę miałem robotę w WSS w Bielsku-Białej - byłem na gastroenterologii i (krócej) na kardiologii.

Zapytałem przełożoną, jak obłożenie na gastro- odpowiedziała, że full. TO samo widziałem na kardiologii.

Mój kuzyn jest ortopedą w WSS w Rybniku - tam też zabiegi idą normalnie.

i

 

ostatnio się troche zmienilo, to fakt. Ale jeszcze całkiem niedawno były pustki...

ale zgodzisz się, że to co jest teraz nie jest normalne? Tym bardziej, ze lada moment można się spodziewać znowu ograniczeń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio się troche zmienilo, to fakt. Ale jeszcze całkiem niedawno były pustki...

ale zgodzisz się, że to co jest teraz nie jest normalne? Tym bardziej, ze lada moment można się spodziewać znowu ograniczeń...

 

Jak już napisałęm - dwa oddziały, które widziałem w Bielsku, wyglądały normalnie.

A jeśli chodzi o poradnie specjalistyczne, do ortopedy na BWP dostałęm się po 9dniach od skierowania. To był czerwiec i faktycznie w poradniach było nieco luźniej.

Ale już podczas ostatniej, wrześniowej wizyty były tłumy - i to nie tylko pod orto, ale neurologiczną i urologiczną także.

Przecież nawet w rybnik.com.pl pojawił się list od jakiegoś pacjenta, który pojechał poradnię za tłumy, brak klimatyzacji nieprzestrzeganie odległości między pacjentami.

 

Najbardziej po tyłku dostała onkologia, ale też ci pacjenci mają największe obawy, by wychodzić. Akurat w ich przypadku się nie dziwię, choć brak leczenia tez może przynieść katastrofalne skutki.

O lekarzach POZ już pisałem, nie będę się powtarzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, więc Ty i @kulibob. Dobrana para.

 

To co w takim razie mają robić ludzie, którzy dowożą na Malediwy, albo przyklejeją rzęsy ?

Kopać studnie ? Bo "wypicie 2 litrów wody dziennie to jest potrzeba" ?

 

Może, są inne zawody czasy w których pracowało się lub raczej chodziło do tej samej pracy jak za komuny przez 40 lat minęły bezpowrotnie, Gdzieś czytałem że już obecnie zmiana zajęcia w trakcie życia dokonuje się od 3 do 5 razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może, są inne zawody czasy w których pracowało się lub raczej chodziło do tej samej pracy jak za komuny przez 40 lat minęły bezpowrotnie, Gdzieś czytałem że już obecnie zmiana zajęcia w trakcie życia dokonuje się od 3 do 5 razy.

 

Dobrze, tylko, ze pracę zmienia się na taką, na jaką istnieje popyt. Jeśli chcesz wyciąć wszystkie branżę, które uważasz za niepotrzebne to co zrobisz z tymi wszystkimi ludźmi ?

Mają kupić kury i zbierać jajka ? Nie każdy ma taką możliwość, a nawet - Ci, co to zrobią spowodują załamanie cen jajek, co spowoduje plajtę ferm.

Kulibob też nie będzie zadowolony.

Na bruk pójdą też m.in księgowi, bo przecież rozliczali m.in kosmetyczki i te fermy.

Czy ty potrafisz myśleć przyczynowo skutkowo, czy tylko słupki umiesz podliczać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, tylko, ze pracę zmienia się na taką, na jaką istnieje popyt. Jeśli chcesz wyciąć wszystkie branżę, które uważasz za niepotrzebne to co zrobisz z tymi wszystkimi ludźmi ?

Mają kupić kury i zbierać jajka ? Nie każdy ma taką możliwość, a nawet - Ci, co to zrobią spowodują załamanie cen jajek, co spowoduje plajtę ferm.

Kulibob też nie będzie zadowolony.

Na bruk pójdą też m.in księgowi, bo przecież rozliczali m.in kosmetyczki i te fermy.

Czy ty potrafisz myśleć przyczynowo skutkowo, czy tylko słupki umiesz podliczać ?

 

To nie twoja sprawa i świata nie zbawisz a na pewno nie dziwnymi i nieadekwatnymi porównaniami. Jedne zawody zanikają inne się pojawiają całkiem nowe a niestety trzeba się z tym liczyć i dostosowywać. chociaż są tacy którzy lubią zmiany i nudzą się w jednym miejscu.

 

Co do praw rynkowych zgadzam się z Tobą, natomiast to nie ja wycinam branże tylko rynek i to jest ta różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Branża lotnicza - związane z nią firmy z podkarpackiej doliny lotniczej zaczeły zwalniać pracowników lub obniżać wymiar czasu pracy (a więc i wynagrodzeń) o minimum 20% już na wiosnę, w efekcie ogólnoświatowego lockdownu.

 

Branże przez Was zwane “fanaberiami” - typu kosmetyczki, fryzjerzy, gastronomia - tak samo (swoją drogą, jak łatwo cieszycie się nieszczęściem tych ludzi, jak łatwo pogardzacie tymi, co uczciwie pracują...).

 

Branża turystyczna - zarówno wielkie biura podróży, hotele, jak i agroturystyka i kwatery na wynajem - tak samo.

 

Popuszczono im trochę pasa na wakacje, żeby uzbierali tyle, by przetrwać do ferii. W tym celu w okresie wakacyjnym koronawirus pokornie zmniejszył zaraźliwość i zjadliwość, by było to możliwe. Ale wakacje się skończyły, branża turystyczna "nachapała się" na tryle, by przetrwać, więc wracamy do straszenia.

 

To co się dzieje teraz (kolejne zwolnienia) to nie jest efekt tego, że w ostatnim czasie ludzie zaczęli dostrzegać pewien brak logiki w nakazach i obostrzeniach. To jest ciąg dalszy procesów ekonomicznych i gospodarczych zapoczątkowanych wiosną tego roku (i dalej się ciągnących, dalej podtrzymywanych).

 

I jeszcze jedno zagadnienie.

Około 1500 osób z potwierdzonym zakażeniem. Na 24 000 wykonanych testów. Nie wiadomo jak duży odsetek tych osób czuł się faktycznie źle.

I taki wynik: 1500 na 24 000 przy następującej strategii wykonywania testów:

 

Świadomie testują głównie tych, u kogo spodziewają się wyniku pozytywnego - i mają "aż" 1500 na 24 000 testów.

Ale podaje się tylko to "1500", więc efekt zamierzony jest osiągany.

 

Faktycznie straszliwy wirus, straszliwa “pandemia”. Uzasadniająca konsekwencje ekonomiczne, gospodarcze i społeczne, które poniesie zapewne cały świat.

 

Ja od marca nie byłem na ani jednym koncercie muzycznym, a chadzam często, mam sporo znajomych w branży nagłośnieniowej i ogólnie związanej z organizacją koncertów itp. Ci ludzie z dnia na dzień zostali bez środków do życia, część prowadzi małe firmy mają kredyty na sprzęt, a od ponad pół roku zerowy przychody - to są ludzkie dramaty całych rodzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, zapomniałam, że liczy się jedynie dobro Twoje i Twoich bliskich…

 

I dlatego nie nosisz maseczek bo masz w nosie dobro moje i moich bliskich? A ja noszę, bo mnie niby nie obchodzi dobro innych? Ciekawa logika.

 

Twoje dzieci nie mają już drzemki w przedszkolu, więc obostrzenia, z powodu których inne, mniejsze dzieci, śpią na plastikowych leżaczkach bez żadnego kocyka czy pościeli - są OK. Bo Ciebie i Twoich bliskich nie dotyczą...

 

O jakich obostrzeniach piszesz? W Warszawie takich nie ma. GIS też nie wydał takich zaleceń.

 

Tak. Jeżeli moje dziecko się przewróci na tyle pechowo, że zrobi sobie krzywdę, to jedną z pierwszych czynności, jakie podejmuję, jest jej przytulenie. Bo to dziecku pomaga ukoić ból i płacz.

 

Dawno dawno temu, jeszcze moje dzieci nawet w planach nie było szedłem z przyjaciółką i jej może czteroletnią wtedy córką. Dziecko w podskokach wbiegało, potknęło się i uderzyło w kaloryfer na klatce schodowej. Chwilę się zastanawiało, czy się wydrzeć... Popatrzyła na mamę i powiedziała "Jus gzejo" i pobiegła dalej.

 

Ty w takiej sytuacji stajesz nad płaczącym kilkulatkiem i mu tłumaczysz logicznie, dlaczego się przewrócił?

 

Pytam, gdzie boli. Co się stało. Czy plasterek, czy octenisept, czy jedziemy szyć... Na pewno nie opóźniam udzielenia pomocy przytulaniem.

 

A jak robi sobie krzywdę, to chyba kobiety tak miewają, że przytulają. Mężczyźni działają - tamują krwotok, dzwonią po pogotowie, sięgają po plaster (a tak, plaster zwycięża każdy ból).

 

 

 

To samo, co powyżej. Plus:

 

 

Maslow? Serio? To psychologiczne średniowiecze.

Zapoznaj się z piramidą Diltsa.

 

Przytulanie to nagroda. Nie nagradzam dzieci za błędy ani porażki. Umysł nieświadomy nagradzany za porażki dąży do nich. "Nawaliła w pracy to sobie poszła kupiła nową kieckę i zjadłam pyszną czekoladę - super, następnym razem też jej nogę podstawię".

Przytulanie owszem - bez powodu czy za sukces. Nigdy na ukojenie bólu czy błędu. I to też chodziło w tej opowiastce o kaloryferze.

 

Natomiast w żłobku więziennym, gdzie warunki lokalowe były dużo gorsze, dzieci miały zapewniony fizyczny kontakt z matkami.

 

Przywołujesz kontakt z matką jako dowód na to, że nie przytulanie przez nauczyciela szkodzi? Gdzie tu logika?

 

Ile godzin dziennie Twoje dzieci spędzają w tym spełniającym obostrzenia, sterylnym przedszkolu?

 

Myślisz, że przedszkola są sterylne? Sterylne to może są sale operacyjne. I może izolatki dla osób z obniżoną odpornością - bo te z kowidowcem w środku sterylne nie są.

Czas spędzają bardzo różny, bo mają sporo zajęć w innych miejscach.

 

 

 

To ciekawe, bo w większości państwowych w okolicy jest właśnie po 26 dzieci.

 

Jeszcze w wakacje był limit na 16 dzieci. Obecnie 25.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl jeszcze raz szczególnie o tym sklepie.

No i to co jest w czerwonej ramce.

 

A co ta infografika ma do tego, jak noszenie maseczek chroni innych, niż noszący? Jakby chodziło o ochronę tylko noszącego, to chcącemu nie dzieje się krzywda - Darwin się kłania.

Niestety, tacy kontestatorzy zagrażają też innym. I o tym wrzucałem kilka filmików.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dystans, dystans i jeszcze raz dystans + maseczka + spalić pieniądz. A Białoruś? tłumy na ulicach i wszyscy żyją .Nie słychać nigdzie o tym,że lezą na ulicach i proszę o tlen...jak by tak było to tv już by przekazała Nam odpowiednie info i większość ludzi by pozamiatała majtki. Ściema ściema i jeszcze raz ściema. Tyle w temacie koronki . To,że ludzie chorują to było , jest i będzie. Wtedy jednostki miały objawy c19 a teraz to rozdmuchali a ludzie się boją. Jak ktoś ma słabą odporność to wiatr północny załatwi przeciwnika. Na dzień dzisiejszy ludzie boją się samych siebie. Podać komuś rękę na powitanie to robi wielkie oczy jakbym go chciał przelecieć. Łokcie ,żółwiki" ....dojdzie że kopem w 4-ry litery będziemy się witać i żegnać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...