Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

Dystans, dystans i jeszcze raz dystans + maseczka + spalić pieniądz. A Białoruś? tłumy na ulicach i wszyscy żyją .Nie słychać nigdzie o tym,że lezą na ulicach i proszę o tlen...jak by tak było to tv już by przekazała Nam odpowiednie info i większość ludzi by pozamiatała majtki. Ściema ściema i jeszcze raz ściema. Tyle w temacie koronki . To,że ludzie chorują to było , jest i będzie. Wtedy jednostki miały objawy c19 a teraz to rozdmuchali a ludzie się boją. Jak ktoś ma słabą odporność to wiatr północny załatwi przeciwnika. Na dzień dzisiejszy ludzie boją się samych siebie. Podać komuś rękę na powitanie to robi wielkie oczy jakbym go chciał przelecieć. Łokcie ,żółwiki" ....dojdzie że kopem w 4-ry litery będziemy się witać i żegnać

 

dobre to ostatnie zwłaszcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I co ma zrobić taki co pracuje za najniższe? myśleć przyszłości wyznaczać sobie cele i je realizować inaczej całe życie będzie robił za najniższe.

Jak byłem gówniarzem robiłem jako ślusarz i się uczyłem inni balowali ja pakowałem kasę w fundusze inwestycyjne pionier chyba to się nazywało. Zawsze idzie zoptymalizować wydatki i coś odłożyć ale jak berberysta potrzebny to co zrobisz. Jak ludzie chociaż marnej poduszki na kilka mc nie maja to co zrobisz jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

 

Ludzi zwolnią to sie przekwalifikują

 

Biznesy padną to na ich zgliszczach wyrosną nowe

 

Ale niektórym się socjalizm marzy ratowanie biznesów za pieniądze innych. Lepiej niech te biznesy padną i kwote wolną od podatków podnosą i 30% urzędasów wywalą .

Wpakowana kasa w czyjś biznes spowoduje że w inny miejscu nie będzie włożona lub dodatkowym podatkiem zabrana . Jak mi zabiora to nie wydam ich na swoim rynku tylko zostanie przetransferowana do jakiegoś hotelu

 

Niech słabe interesy się wypalą

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre to ostatnie zwłaszcza

 

Nie no mnie to przeraża :) Wieczorem po pracy poszedłem do sklepu na zakupy. Wszyscy w tych białych maskach (Polska to kraj lekarzy) .Przy kasie gość w brudnej maseczce cedzi do mnie gdzie maseczka mamy wirusa!!! .....a Panie odsuń się na dwa metry i stój spokojnie to przeżyjesz ,kretyn jeden . W sumie dali nam tu na dole zajęcie w postaci maseczek ,a gdzieś tam u góry interesy się robi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ma zrobić taki co pracuje za najniższe? myśleć przyszłości wyznaczać sobie cele i je realizować inaczej całe życie będzie robił za najniższe.

Jak byłem gówniarzem robiłem jako ślusarz i się uczyłem inni balowali ja pakowałem kasę w fundusze inwestycyjne pionier chyba to się nazywało. Zawsze idzie zoptymalizować wydatki i coś odłożyć ale jak berberysta potrzebny to co zrobisz. Jak ludzie chociaż marnej poduszki na kilka mc nie maja to co zrobisz jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

 

Ludzi zwolnią to sie przekwalifikują

 

Biznesy padną to na ich zgliszczach wyrosną nowe

 

Ale niektórym się socjalizm marzy ratowanie biznesów za pieniądze innych. Lepiej niech te biznesy padną i kwote wolną od podatków podnosą i 30% urzędasów wywalą .

Wpakowana kasa w czyjś biznes spowoduje że w inny miejscu nie będzie włożona lub dodatkowym podatkiem zabrana . Jak mi zabiora to nie wydam ich na swoim rynku tylko zostanie przetransferowana do jakiegoś hotelu

 

Niech słabe interesy się wypalą

 

Masz absolutna rację, ja też całe życie zapieprzałem a inni się obijali z przeproszeniem, ale mam niezależność finansową przed 50 i nie muszę już pracować, jak mi się znudzi niepracowanie to pomyśle nad jakimś zajęciem na razie jeszcze nie. Na razie odrobiłem zaległości zrobiłem czystkę w garażu i półki w końcu po 17 latach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ma zrobić taki co pracuje za najniższe? myśleć przyszłości wyznaczać sobie cele i je realizować inaczej całe życie będzie robił za najniższe.

Jak byłem gówniarzem robiłem jako ślusarz i się uczyłem inni balowali ja pakowałem kasę w fundusze inwestycyjne pionier chyba to się nazywało. Zawsze idzie zoptymalizować wydatki i coś odłożyć ale jak berberysta potrzebny to co zrobisz. Jak ludzie chociaż marnej poduszki na kilka mc nie maja to co zrobisz jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

 

Ludzi zwolnią to sie przekwalifikują

 

Biznesy padną to na ich zgliszczach wyrosną nowe

 

Ale niektórym się socjalizm marzy ratowanie biznesów za pieniądze innych. Lepiej niech te biznesy padną i kwote wolną od podatków podnosą i 30% urzędasów wywalą .

Wpakowana kasa w czyjś biznes spowoduje że w inny miejscu nie będzie włożona lub dodatkowym podatkiem zabrana . Jak mi zabiora to nie wydam ich na swoim rynku tylko zostanie przetransferowana do jakiegoś hotelu

 

Niech słabe interesy się wypalą

 

Niech całe rodziny dalej tracą źródło utrzymania, tak?

 

 

Masz absolutna rację, ja też całe życie zapieprzałem a inni się obijali z przeproszeniem, ale mam niezależność finansową przed 50 i nie muszę już pracować, jak mi się znudzi niepracowanie to pomyśle nad jakimś zajęciem na razie jeszcze nie. Na razie odrobiłem zaległości zrobiłem czystkę w garażu i półki w końcu po 17 latach

 

I Wy obaj dalej pokazujecie swoje podejście: "Ja cierpiałem, to inni niech mają gorzej. A co! Należy im się!"

Edytowane przez Nayri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ma zrobić taki co pracuje za najniższe? myśleć przyszłości wyznaczać sobie cele i je realizować inaczej całe życie będzie robił za najniższe.

Jak byłem gówniarzem robiłem jako ślusarz i się uczyłem inni balowali ja pakowałem kasę w fundusze inwestycyjne pionier chyba to się nazywało. Zawsze idzie zoptymalizować wydatki i coś odłożyć ale jak berberysta potrzebny to co zrobisz. Jak ludzie chociaż marnej poduszki na kilka mc nie maja to co zrobisz jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

 

Ludzi zwolnią to sie przekwalifikują

 

Biznesy padną to na ich zgliszczach wyrosną nowe

 

Ale niektórym się socjalizm marzy ratowanie biznesów za pieniądze innych. Lepiej niech te biznesy padną i kwote wolną od podatków podnosą i 30% urzędasów wywalą .

Wpakowana kasa w czyjś biznes spowoduje że w inny miejscu nie będzie włożona lub dodatkowym podatkiem zabrana . Jak mi zabiora to nie wydam ich na swoim rynku tylko zostanie przetransferowana do jakiegoś hotelu

 

Niech słabe interesy się wypalą

 

Co do tych ludzi co robią za najniższą stawkę to powiem Ci,że nieraz aż za dużo mają patrząc na to co robią .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech całe rodziny dalej tracą źródło utrzymania, tak?

 

każdy musi być gotowy na kryzys poto człowiek przez lata buduje majątek.

Jak bym stracił wszystkie oszczędności i inwestycje mi tylko dom to ten dom zapewni mi minimum egzystencjalne sam się utrzyma .

Kurwa trzeba myśleć o przyszłości moja córka 10 lart i ma większą wartość netto niż 90% polaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię czytać ten "temat" :) szczególnie "przemyślenia wyznawców spisków wszelakich" ... a także "tasiemcowe wypowiedzi" pewnej forumowiczki (przedstawiające Jej "najmojsze, logiczne - wg Jej logiki - prawdy objawione") :)

... jak również forumowicza "wysilającego swój intelekt" (oby mu tylko jakaś żyłka nie pękła, gdyż byloby to niepowetowaną stratą dla tego "tematu") :)

Dziękuję za przednią zabawę :)

Testów na samej tylko Florydzie, wykonuje się dziennie wielokrotnie więcej niż w całej Polsce, więc i ilość zakażonych jest zdecydowanie większa. Pomimo tego ogłoszono trzecią fazę otwarcia gospodarki, choć w dalszym ciągu obowiązują restrykcje typu "maseczki, odległość, dezynfekcja".

 

ps - tutaj gdzie mieszkam, "gastronomia" ma się doskonale (ta przez duże "G"), na rynku pozostali najlepsi (ze wzrostem dochodów), słabych i miernych wycięła obecna sytuacja :)

Edytowane przez Chef Paul
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raportujcie - jesteście w tym bardzo dobrzy.

 

Zamiast wycofać się z niestosownego określenia to atakujesz.

Jeżeli nie rozumiesz niestosowności przytoczonego określenia to jesteś mało kulturalny

Przekręcanie nick'a (nickname) też jest niestosowne i niedopuszczalne na FM.

 

A może Nayri tobie to wytłumaczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy musi być gotowy na kryzys poto człowiek przez lata buduje majątek.

Jak bym stracił wszystkie oszczędności i inwestycje mi tylko dom to ten dom zapewni mi minimum egzystencjalne sam się utrzyma .

Kurwa trzeba myśleć o przyszłości moja córka 10 lart i ma większą wartość netto niż 90% polaków.

 

No i dlatego jesteś wredny i ja też bo uważam tak samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałam, że ktoś mi coś zarzucał. Napisałam, że spodziewam się, że ktoś mi to DOPIERO zarzuci.

Ale mam nadzieję, że się mylę, a Ty masz rację i nic takiego się nie wydarzy:)

 

 

 

 

Ty też z tych, co to uważają, że ludzie nie mają prawa myśleć samodzielnie?

Jeżeli tak - to czemu sam się do swoich przekonań nie stosujesz? Czemu się wypowiadasz w tak wielu tematach? Jakimś wyjątkiem jesteś, co ma “wiedzę, wykształcenie i doświadczenie” w każdej w zasadzie dziedzinie?

 

Kto ma decydować, jaki poziom “wiedzy, wykształcenia i doświadczenia” jest wystarczający? Ty? Jeżeli to co powiem Ci się spodoba, to uznasz, że moja wiedza, wykształcenie i doświadczenie jest wystarczające, by logiczne twierdzenie poprzeć? Jak Ci się nie spodoba - no to nie ma problemu, uznasz, że nie jest?

 

Poza tym - skąd wiesz, jaką ja mam wiedzę, wykształcenie i doświadczenie?

 

Masz nadzieję, że się nie wydarzy ale spodziewasz się...

 

Stosuję się do swoich przekonań. Nie wmawiaj mi tego czego nie robię.

Znowu zmyślasz.

 

Jeżeli powiesz to co mi się spodoba to nadal nie znaczy, że masz rację, wiedzę, doświadczenie i wykształcenie.

 

Nie mam wiedzy, doświadczenia i wykształcenie "w każdej w zasadzie dziedzinie".

Niczego takiego nie sugerowałem i nie twierdziłem.

Znowu zmyślasz.

 

Nie wiem jakie masz wykształcenie (może masz informatyczne), wiedzę i doświadczenie.

W zakresie COVID-19 nie masz żadnej wiedzy, wykształcenia i doświadczenia.

Posiadanie w rodzinie górników z bezobjawowym COVID też nie daje wiedzy, wykształcenia i doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przegapiłam, więc tak na szybko - szukałam z powrotem tego artykułu, ale nie udało mi się go na szybko znaleźć. Za to przekonałam się, że takich sytuacji jest o wiele więcej.

Chociażby:

 

https://www.o2.pl/informacje/matka-z-szostka-dzieci-wyrzucona-z-samolotu-bo-2-latka-nie-miala-maseczki-6545201705568896a

 

https://www.o2.pl/informacje/dwulatek-zdjal-maseczke-natychmiastowa-reakcja-stewardes-6554663325723136a

 

Znalazłaś dwa przypadki z tysięcy lotów.

Jaki to jest procent przypadków żeby się tym zajmować?

Co ciekawe, to linie mają własne wymagania dotyczące podróży z maseczkami.

Nie wnikając w słuszność maseczki dla dwulatka, to decydując się na lot daną linia godzisz się na określone obostrzenia.

Wystarczy je spełnić lub zmienić firmę na inną.

Tak właśnie zrobiła Jodi Degyansky i poleciała liniami American Airlines.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego nie nosisz maseczek bo masz w nosie dobro moje i moich bliskich? A ja noszę, bo mnie niby nie obchodzi dobro innych? Ciekawa logika.

 

A czy ty widzisz cokolwiek dalej, niż ta maseczka na Twoim nosie?

 

 

 

O jakich obostrzeniach piszesz? W Warszawie takich nie ma. GIS też nie wydał takich zaleceń.

 

O takich, które są stosowane w przedszkolach. Wkleiłam linka kilka postów temu przecież.

 

 

 

Dawno dawno temu, jeszcze moje dzieci nawet w planach nie było szedłem z przyjaciółką i jej może czteroletnią wtedy córką. Dziecko w podskokach wbiegało, potknęło się i uderzyło w kaloryfer na klatce schodowej. Chwilę się zastanawiało, czy się wydrzeć... Popatrzyła na mamę i powiedziała "Jus gzejo" i pobiegła dalej.

 

I moja zazwyczaj zachowuje się podobnie. Aczkolwiek czasami przywali na tyle mocno, że płacze. Normalne zachowanie normalnego dziecka.

 

 

Pytam, gdzie boli. Co się stało. Czy plasterek, czy octenisept, czy jedziemy szyć... Na pewno nie opóźniam udzielenia pomocy przytulaniem.

 

Dziecko ryczy, a ty mu klarujesz:) Na pewno słucha, skupione na swoim nieszczęściu. Znaczy teraz, po kilkuletniej “szkole”, może i słucha. Ale tak w wieku dwóch czy trzech lat to na pewno po mocnym uderzeniu od razu z Tobą rozmawiało:)

 

Zrozum, że z przedszkoli korzystają dzieci w różnym wieku. Także młodsze od Twoich. Teraz od 2,5 roku dziecko może być w grupie przedszkolnej, a nie żłobkowej.

 

 

A jak robi sobie krzywdę, to chyba kobiety tak miewają, że przytulają. Mężczyźni działają - tamują krwotok, dzwonią po pogotowie, sięgają po plaster (a tak, plaster zwycięża każdy ból).

 

Masz rację - kobiety widząc krwotok, to go nie tamują. To robią tylko MĘŻCZYŹNI:) Tylko oni działają. Dlatego gdy dziecko robi sobie krzywdę w obecności mamy, to jest pozamiatane. Wykrwawia się, bo kobieta “nie działa”.

Co do plastra - to święta prawda (na szczęście).

 

 

Maslow? Serio? To psychologiczne średniowiecze.

Zapoznaj się z piramidą Diltsa.

 

Przytulanie to nagroda. Nie nagradzam dzieci za błędy ani porażki. Umysł nieświadomy nagradzany za porażki dąży do nich. "Nawaliła w pracy to sobie poszła kupiła nową kieckę i zjadłam pyszną czekoladę - super, następnym razem też jej nogę podstawię".

Przytulanie owszem - bez powodu czy za sukces. Nigdy na ukojenie bólu czy błędu. I to też chodziło w tej opowiastce o kaloryferze.

 

Przytulanie to nagroda. To także pocieszenie. Poczucie bliskości. Wsparcie.

To co pogrubiłam brzmi po prostu strasznie.

 

Wierzysz w to, że dziecko przytulone (nagrodzone) po bolesnym upadku będzie dążyć do tego, by ponownie si przewrócić i zadać sobie ból?

 

Co do opowiastki o kaloryferze - moja córka, ciągle przytulana i na pocieszenie i na ukojenie bólu, przez znajome matki innych dzieci określana jest jako “ta twarda”. Właśnie dlatego, że płacze bardzo rzadko. Potrafi wyrżnąć tak, że się rani do krwi i wytrzeć krew w koszulkę krzycząc “nic mi nie jest!”.

Ale nawet ona czasami uderzy się na tyle mocno (albo po prostu ma gorszy dzień), że się rozpłacze i potrzebuje pocieszenia.

 

 

Przywołujesz kontakt z matką jako dowód na to, że nie przytulanie przez nauczyciela szkodzi? Gdzie tu logika?

 

Ten nauczyciel opiekuje się Twoimi dziećmi przez dobre kilka godzin dziennie. Siłą rzeczy, dla tych dzieci staje się ważną osobą. Oczywiście nie jest tak ważny jak rodzic, ale staje się istotnym członkiem grupy społecznej tego dziecka. I to jak go ten nauczyciel traktuje, ma wpływ na rozwój dziecka. Naprawdę nie widzisz w tym logiki?

 

 

Myślisz, że przedszkola są sterylne? Sterylne to może są sale operacyjne. I może izolatki dla osób z obniżoną odpornością - bo te z kowidowcem w środku sterylne nie są.

Czas spędzają bardzo różny, bo mają sporo zajęć w innych miejscach.

 

Bardzo zgrabnie uniknąłeś odpowiedzi na tak proste pytanie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłaś dwa przypadki z tysięcy lotów.

Jaki to jest procent przypadków żeby się tym zajmować?

Co ciekawe, to linie mają własne wymagania dotyczące podróży z maseczkami.

Nie wnikając w słuszność maseczki dla dwulatka, to decydując się na lot daną linia godzisz się na określone obostrzenia.

Wystarczy je spełnić lub zmienić firmę na inną.

Tak właśnie zrobiła Jodi Degyansky i poleciała liniami American Airlines.

 

Nie znalazłam dwa przypadki, wkleiłam dwa przypadki. Znalazłam ich o wiele więcej. Skorzystaj z wyszukiwarki internetowej to sam się przekonasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Branże przez Was zwane “fanaberiami” - typu kosmetyczki, fryzjerzy, gastronomia - tak samo (swoją drogą, jak łatwo cieszycie się nieszczęściem tych ludzi, jak łatwo pogardzacie tymi, co uczciwie pracują... ).

...

Faktycznie straszliwy wirus, straszliwa “pandemia”. Uzasadniająca konsekwencje ekonomiczne, gospodarcze i społeczne, które poniesie zapewne cały świat.

Wskaż kto się cieszy nieszczęściem tych ludzi.

Wskaż kto pogardza tymi, co uczciwie pracują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...