kulibob 30.09.2020 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Patrzcie, nowe obostrzenia w Polsce. Co na to antycovidowcy? Tak było Wam źle - a teraz co powiecie? że grzybico płuc i czuroki na anusie od tego som Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 30.09.2020 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 No najlepsze to noszenie maseczek na wolnym powietrzu. Co to jest antycovidowiec? Możesz zdefiniować. PS. Masz filmik ten co @Grisza wrzucił. Oglądnij i włącz myślenie. Skoro odpowiedziałeś, to pewnie nim jesteś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.09.2020 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 sorry klawiaturę oszczędzam . Zrozum później się popsuje To może w ogóle nie pisz. Tutaj strata żadna, dla Ciebie zysk spory... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.09.2020 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 aha, czyli dlatego poszedłeś do innego, spoko luz. już pisałem dlaczego, ale Ty nie ogarniasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vvvv 30.09.2020 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Skoro odpowiedziałeś, to pewnie nim jesteś. Mniemasz czy jesteś pewien? To jak napiszesz kto to? Tak dla pewność. Kiedyś pytałeś o kościół. Jak tam wygląda reżim sanitarny? Dezynfekujesz ręce przed wejściem? Dystans zachowany? Wszyscy maseczki, ale nie te szmatki kitrane po kieszeniach lub przyłbice (chociaż uważasz, że "działają") jak na Grunwald? Co robisz ze szmatka jak wychodzisz? No i ściąga ktoś tam maseczkę chociaż na chwilę, czy cały czas na twarzy? itp itd. PS. Już po "lekturze". No szybki jesteś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 30.09.2020 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Tyle pytań, a ja zadałem jedno, na które nie odpowiedziałeś. To masz drugie. Powariowali w rządzie czy nie, że są nowe restrykcje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vvvv 30.09.2020 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Tyle pytań, a ja zadałem jedno, na które nie odpowiedziałeś. To masz drugie. Powariowali w rządzie czy nie, że są nowe restrykcje? Ależ odpowiedziałem i skomentowałem. Jeszcze raz. No najlepsze to noszenie maseczek na wolnym powietrzu. Co to jest antycovidowiec? Możesz zdefiniować. Tam też jest tylko jedno pytanie. Przepraszam, że za dużo pytań. Zadawać po jednym czy dasz radę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 30.09.2020 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Wiesz, ja tu tylko nieraz wpadnę by się pośmiać z ludzi wierzących w płaską ziemię.Nie mam czasu spędzać pół dnia cytując innych i pisząc wypracowania. Zupełnie najpoważniej - dziś w Interii szef GiSu określił antycovodowców jako ludzi, którzy zwietrzyli okazję do medialnego zaistnienia poprzez głoszenie swych kontrowersyjnych teorii - są to osoby, które chcą epatować czymś innym, a nie mają odpowiedniej wiedzy i narzędzi badawczych. Bez odbioru, wpadnę jutro pośmiać się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vvvv 30.09.2020 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 (edytowane) Wiesz, ja tu tylko nieraz wpadnę by się pośmiać z ludzi wierzących w płaską ziemię. Nie mam czasu spędzać pół dnia cytując innych i pisząc wypracowania. Zupełnie najpoważniej - dziś w Interii szef GiSu określił antycovodowców jako ludzi, którzy zwietrzyli okazję do medialnego zaistnienia poprzez głoszenie swych kontrowersyjnych teorii - są to osoby, które chcą epatować czymś innym, a nie mają odpowiedniej wiedzy i narzędzi badawczych. Bez odbioru, wpadnę jutro pośmiać się. Ooo to i płaskoziemców pod to podciągnąłeś. No i jakże merytoryczny post. Jak się "rozsiewa" wirus to w szkole podstawowej uczyli. No masz rację. To jak w tym wywiadzie z linku, którego nie oglądałeś. Tam jest niefachowa osoba. Zresztą jak w wielu innych. PS. Pinkas (ten z GIS o którym piszesz) kitra szmatki po kieszeniach. Do tego ma dwie, każda w innej kieszeni co by bakterie i wirusy na nich zachomikowane się nie mieszały ze sobą. Nie ma co się dziwić, że jest dla Ciebie wzorem i ideałem. "Rzuciłem okiem" co tam ten Pan bełkotał Wzrasta nam liczba "covidosceptyków". To są "covidocelebryci" - mówił Jarosław Pinkas w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM odnosząc się do osób, które publiczne negują pandemię. Są kontrowersyjni, chcą zaistnieć w przestrzeni publicznej. To są oczywiście osoby, które nie mają nic wspólnego z jakąkolwiek wiedzą - stwierdził. Negowanie koronawirusa według Głównego Inspektora Sanitarnej trzeba zestawić z przypadkami ciężkich zakażeń. Nie znam takiej osoby co neguje wirusa. Edytowane 30 Września 2020 przez vvvv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 30.09.2020 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 PS. Pinkas (ten z GIS o którym piszesz) kitra szmatki po kieszeniach. Do tego ma dwie, każda w innej kieszeni co by bakterie i wirusy na nich zachomikowane się nie mieszały ze sobą. ... w jednej chodzi do Lidla, w drugiej do Biedry, dba aby ta niemiecka odmiana wirus nie pogryzła się z tą portugalską. Pomysłu aby łazić w szmacie na zewnątrz to nawet medialny celebryta coviodwy prof. Simon nie bardzo popiera - jeśli się mylę to mnie poprawcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 30.09.2020 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Chcę się jakoś dopasować z poglądami do Pań i Panów "anty". Skoro to wielkie oszustwo i nakręcanie ludzkości już globalnie mówię, to dlaczego wzrasta ilość chorych już nie chodzi czy na covida . Kurna wzrasta. Wcześniej przed pandemią nikt nie mówił o statystykach, o zachorowaniu zakaźnym, o umieralności na jakieś tam powiązane wirusowe choróbska. Po co szukać w sieci wystarczy otworzyć archiwa FM. Nie było tematu i tych jak tu w tym wąciu, domniemanych tez. Pani ambitnie przesadnej nie przeszkadzało jak wpuszczano ją do przedszkola ,a w nim wirusy ścielały się po podłogach i ścianach. Dzieciaki prychały ,kaszlały. Teraz jak coś potężniejszego zaatakowało ludzi ( zakaźny syf ) podnosicie wielkie larum ,podnosicie głosząc ,że mówimy nieprawdę i wyzywacie od oszustów i tchórzy, takich bojących inaczej ,ostrożnych na wyrost. Wyżej problem wielki z zachowaniem czystości maseczki .To tak jak z gaciami na tyłku higiena nie pozwala ich nosić przecież jak w skeczu "Ani Mru Mru" .Przód tył , prawo lewo. .Kłania się zwykła świadomość co się dzieje obecnie. Gospodarka pada przez drobnoustrój zakaźny bo oszukiwani ludzie zamykani na kwarantannach nie przynoszą zysku do budżetu. Politycy - Rząd specjalnie uknuł żeby mieć 82 mld złotych manka w kasie. Mamuniu. Przez pandemię, lockdown ,kwarantanny itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emtebe 30.09.2020 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Obecność RNA wirusa - mogą być jego resztki w wykaszliwanych komórkach płuc długo po wyleczeniu. Pewnie, że naukowcy mogą dociekać i szukać różnych możliwych sytuacji - a może ktoś zjadł upieczonego wirusa i ma go w organizmie, może to resztki z choroby, może jeszcze setki innych sytuacji, których fantazja nie wymyśli, a życie przyniesie. Niestety, nic nie mówi o tym, czy ten ktoś zaraża (a z punktu widzenia epidemicznego to jest jedyne istotne pytanie). No bez jaj z tym zjedzeniem. Obecność RNA oznacza, że była infekcja wirusowa, ale nie wyznacza na jakim jest ona etapie, czy się skończyła, czy nie.Jest wystarczającą przesłanką do zastosowania prewencji, np. w postaci kwarantanny, szczególnie dla tak słabo poznanego wirusa jak covid. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 30.09.2020 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Antymaseczkowcy gratuluję zabiliście dzisiaj 30 osób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nayri 30.09.2020 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 (edytowane) Chcę się jakoś dopasować z poglądami do Pań i Panów "anty". Skoro to wielkie oszustwo i nakręcanie ludzkości już globalnie mówię, to dlaczego wzrasta ilość chorych już nie chodzi czy na covida . Kurna wzrasta. Wcześniej przed pandemią nikt nie mówił o statystykach, o zachorowaniu zakaźnym, o umieralności na jakieś tam powiązane wirusowe choróbska. Po co szukać w sieci wystarczy otworzyć archiwa FM. Nie było tematu i tych jak tu w tym wąciu, domniemanych tez. Pani ambitnie przesadnej nie przeszkadzało jak wpuszczano ją do przedszkola ,a w nim wirusy ścielały się po podłogach i ścianach. Dzieciaki prychały ,kaszlały. Teraz jak coś potężniejszego zaatakowało ludzi ( zakaźny syf ) podnosicie wielkie larum ,podnosicie głosząc ,że mówimy nieprawdę i wyzywacie od oszustów i tchórzy, takich bojących inaczej ,ostrożnych na wyrost. Wyżej problem wielki z zachowaniem czystości maseczki .To tak jak z gaciami na tyłku higiena nie pozwala ich nosić przecież jak w skeczu "Ani Mru Mru" .Przód tył , prawo lewo. .Kłania się zwykła świadomość co się dzieje obecnie. Gospodarka pada przez drobnoustrój zakaźny bo oszukiwani ludzie zamykani na kwarantannach nie przynoszą zysku do budżetu. Politycy - Rząd specjalnie uknuł żeby mieć 82 mld złotych manka w kasie. Mamuniu. Przez pandemię, lockdown ,kwarantanny itp. Ale przecież właśnie o to chodzi. Wirusy byly, są i będą. Ludzie zawsze najwięcej chorowali w sezonach grypowych i nikt nigdy nie robił z tego tak wielkiego halo. Aż do teraz. Jal sam poszesz - dzieci zawsze prychaly i kaszlaly. Natomiast jeżeli Ty dalej myślisz, że chodzi o sam fakt noszenia maseczek, to znaczy że dalej nic nie zrozumiałeś. Edytowane 30 Września 2020 przez Nayri Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 30.09.2020 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Dzięki. "Zaorane" Jest jeszcze jedne. Ten z onetu, co jojczał o kasę. Obowiązkowo "lektura" dla @d7d, jego drugiego wcielenia(wiadomo kto), @Kaizena i innych. PS. @d7d może zrozumiesz dlaczego nie zakładam maseczki i to nie tylko przez AZS. Faktycznie "mocne". Alergolog "zaorał" epidemiologów. Podając nieprawdziwe informacje. Zacznijmy od definicji epiedemii z naszej ustawy z 2008r: 9) epidemia – wystąpienie na danym obszarze zakażeń lub zachorowań na chorobę zakaźną w liczbie wyraźnie większej niż we wcześniejszym okresie albo wystąpienie zakażeń lub chorób zakaźnych dotychczas niewystępujących; Jakieś wątpliwości, że covid to epidemia? Pewnie pomylił definicje - bo śmiertelność jest istotna w kolejnej definicji: 4) choroba szczególnie niebezpieczna i wysoce zakaźna – choroba zakaźna łatwo rozprzestrzeniająca się, o wysokiej śmiertelności, powodująca szczególne zagrożenie dla zdrowia publicznego i wymagająca specjalnych metod zwalczania, w tym cholera, dżuma, ospa prawdziwa, wirusowe gorączki krwotoczne; Jakoś sobie uroił, że ktoś założył, że wszyscy (za)chorują na covid gdy najbardziej pesymistyczne prognozy były "do" 80%. I czemu się dziwić, że pytanie "na jakiej podstawie uznał, że wszyscy zachorują" nie było traktowane poważnie? POdobnie jak inni płaskoziemcy zakłada, że tylko śmierć się liczy. Nie, nie tylko. Już brak łóżek szpitalnych jest poważnym problemem - w Mazowieckim ciągłe okrągłe zera Nawet przy zerowej śmiertelności kilkakrotny wrost L4 byłby problemem dla gospodarki i różnych dziedzin. Dla przykładu u mnie był problem z wolnym terminem u szambelana w czasie lockdawnu - a żaden okoliczny nie chorował a problem wynikał z tego, że ludzie siedzieli w domach i produkowali więcej ścieków - a co by było, jakby część zachorowała w tym czasie? O ile kosmetyczkę czy fryzjera można odłożyć czy samodzielnie powalczyć, to taki szambelan, lekarz, rolnik, kierowca ciężarówki, czy wielu pracowników przedsiębiorstw kluczowych musi działać. Co do nazywania bezobjawowych chorymi - to samozaoranie. Jakby olać testy i uwzględniać nie zakażonych (tak ujmuje MZ w statystykach) a tylko z klinicznymi objawami, to mianownik w liczeniu wskaźnika śmiertelności drastycznie spadnie i okaże się, że spełnia nie tylko definicję epidemii ale też choroby szczególnie niebezpiecznej. Sam mówi, że nie oczekiwał odpowiedzi na pytania. Jako naukowiec pewnie zna specjalistów w dziedzinie, w której się wypowiada. Pewnie na konferencjach toczył z nimi spory. Czemu nie zadał tych merytorycznych pytań bezpośrednio im? A jak nie zna, to wystarczy użyć googli, żeby znaleźć nazwiska i główne tezy. To chyba dla profesora nie problem przeczytać i zrozumieć tekst naukowy? Więc to covid-celebryta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 30.09.2020 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Pan Rutkowski napisał pracę doktorską oraz uzyskał tyt. profesora i ma za sobą kilkadziesiąt lat praktyki w zawodzie.Internetowy gawędziarz, pomimo braku szacunku do niego, jednak mu czego pozazdrościł i wzorując się na własnych doświadczeniach zapewne napisze pracę naukową pt. "Wpływa epidemii i lockdown-u na dostępność szambelana" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 30.09.2020 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 Ale przecież właśnie o to chodzi. Wirusy byly, są i będą. Ludzie zawsze najwięcej chorowali w sezonach grypowych i nikt nigdy nie robił z tego tak wielkiego halo. Aż do teraz. Jal sam poszesz - dzieci zawsze prychaly i kaszlaly. Natomiast jeżeli Ty dalej myślisz, że chodzi o sam fakt noszenia maseczek, to znaczy że dalej nic nie zrozumiałeś. Gdybyś była facetem byłoby prościej ale kobiecie sfrustrowanej ,która nie rozumie sytuacji w jakiej się znalazła razem z dzieckiem jest bardzo trudno już cokolwiek tłumaczyć. Przed pandemią były wirusy o mniejszym stopniu atakowania - penetracji naszego organizmu i masek nie nosiłaś ok .Jak jest ten drobnoustrój zakaźny ,silniejszy, inny , co by nie było zdiagnozowany , nazwany po imieniu i sieje jakieś tam spustoszenie ,ta rozumna ludzkość ma przed nim obawy i stara się go zwalczać ,zaproponowała obostrzenia to machy nie będziesz nosić bo tak chcesz. Co do Twojego "sezonu grypowego" jeśli pozwolisz ,że mój o zwiewnej nazwie "drobnoustroju zakaźnego" porównam , to powiedz gdzie jest granica absurdu w jakim utknęłaś i wyjść nie możesz. Zaraz koniec roku a Ty mi tu ,że Ludzie zawsze najwięcej chorowali w sezonach grypowych .Sezon na tego jeszcze się nie skończył i nadal trwa. Możesz określić swój sezon?. Dzieci prychały i kichały bo miały na to zgodę Twojej dedykowanej przedszkolanki. Teraz na to zgody nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cactus 30.09.2020 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 (edytowane) W moim i moich znajomych przedszkolu dzieci dalej smarkają i pokasłują i tak jest we wszystkich o ktorych słyszałem. Wiem że media chciałyby inaczej, ale tak nie będzie. Inaczej wiekszosc rodzicow ciągle by siedziała na zasiłkach w domach. Typowe przeziębienie u dziecka trwa 7 dni, a kolejne 7 najcześciej jeszcze ma katar i pozostałości kaszlu. Rodzice nie dostają w pracy wolnego na 2 tygodnie bo dziecko ma katarek. Tak to już nie działa.Jedynym powodem przez którego dziecko jest niewpuszczane to gorączka powyżej 37.5C, Wczesniej było do 37C ale rodzice wymusili zwiekszenie tego progu. Pierwsza fala mieszania sie drobnoustrojow juz przeszla w polowie miesiąca. U mojej corki w grupie w polowie wrzesnia bylo obecnych 6 dzieci na 18, teraz jest juz okolo 15. Edytowane 30 Września 2020 przez cactus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 30.09.2020 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 W moim i moich znajomych przedszkolu dzieci dalej smarkają i pokasłują i tak jest we wszystkich o ktorych słyszałem. No popatrz - a mnie już dwa razy wzywali, żebym w ciągu dnia odebrał dziecko - córkę, bo kichała (od mojego dotarcia nie kichnęła) a syna, bo miał 37,3 (jak dotarłem od razu zmierzyłem 36,6*). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nayri 30.09.2020 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2020 No popatrz - a mnie już dwa razy wzywali, żebym w ciągu dnia odebrał dziecko - córkę, bo kichała (od mojego dotarcia nie kichnęła) a syna, bo miał 37,3 (jak dotarłem od razu zmierzyłem 36,6*). I o czym swiadczy to, że kazali Ci pod pretekstem podwyższonej trmperatury (bo przecież nawet nie goraczki) zabrać dziecko z normalną temperatura ciała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.