Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

 

A na czym problem ten polega? "Udało się" już co siódmemu Polakowi wg oficjalnych danych. W praktyce pewnie znacznie więcej.

 

Po pierwsze - nie powstrzymują tak jak to opisujesz "aerozolu" . Doskonale chyba z tego sobie zdajesz sprawę? Tylko czemu tak kłamiesz.

 

Shit... Operator pegazusa mnie dopadł. Dobrze, że nieudolny.

 

 

 

 

 

Maseczki chronią... nie przed przenikaniem wirusa w postaci aerozolu... wirus to przenika w jakimś stopniu.

 

A ci idioci z pogotowia, lekarze na oddziałach covidowych (i nie tylko), pracownicy laboratoriów się nie znają, że zakładają?

 

 

Maseczki jednak w mojej opinii powinny być zalecane tylko i wyłącznie jako "dobra praktyka" nie obowiązek. I w takim celu edukować społeczeństwo zamiast nakładać chore obowiązki w które i tak nikt nie wierzy.

 

Jakoś ci, co zalecali słabo sobie radzą z pandemią. Ci, co egzekwowali z całą stanowczością - mają od 1,5 roku luz.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

 

 

A ci idioci z pogotowia, lekarze na oddziałach covidowych (i nie tylko), pracownicy laboratoriów się nie znają, że zakładają?

 

 

 

 

Jakoś ci, co zalecali słabo sobie radzą z pandemią. Ci, co egzekwowali z całą stanowczością - mają od 1,5 roku luz.

 

oj... Ty znów porównujesz lekarzy i pracowników laboratoriów do używania DDM przez zwykłych ludzi.

którzy swoimi brudnymi łapami je zakładają, ściągają i klamki chwytają... cholera wie co jeszcze potem maski zakładają i Kaizen twierdzi, że to chroni.

Bo lekarz w labie czy chirurg nie zakłada sobie sam maseczki, tylko personel mu pomaga wraz z niezbędną dezynfekcją przed i po.

 

...

jak ślepym hipokrytom trzeba być aby to porównywać. Tak jak i cel oraz środki całej sytuacji.

 

Tak samo jak nienoszenie maseczki do jazdy po alkoholu... równie wspaniałe porównanie...

 

Kaizen... naprawdę szanuję Twoją wiedze w wielu sprawach na tym forum. Ale w tym wątku brakuje Ci obiektywizmu. I to bardzo dużo go brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytujesz ten przepis?

 

Jest to regulamin Tatry super ski mówiący że miejsca na jednej kanapie mogą zajmować osoby zamieszkujące jedno gospodarstwo domowe lub przebywający na tym samym noclegu.

https://tatrysuperski.pl/covid

Śmieszny przepis jak większość tych ddm-owych.

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na czym problem ten polega? "Udało się" już co siódmemu Polakowi wg oficjalnych danych. W praktyce pewnie znacznie więcej.

Problem w tym, że R<1

Tia. Maseczki DDM dla nadludzi czy podludzi? Prawa przyrody działają na nas tak samo.

A jeśli już poruszasz funkcjonowanie przyrody w tym temacie to powinieneś przejrzeć dynamikę gazów, tutaj z pomocą przyjdzie meteorologia, tam te zjawiska są dość dobrze opisane. Łącznie z modelowaniem w przestrzeni trójwymiarowej.

Warto tez zapoznać się z fraktalami liniowymi i nieliniowymi w kontekście przepływów i rozprzestrzeniania się gazów. (ma to związek z wydychaniem powietrza, w tym z kaszleniem)

Czy antygenami i tym w jaki sposób są wydzielane z organizmu przez "sekretorów". (ma to związek również z wydzielaniem wirusów z organizmu)

Warto również poznać drogę, która najczęściej do organizmu przedostają się antygeny i wirusy (białka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to regulamin

 

No tak. Mogłeś zacytować przepis kulinarny - to bardziej przepis niż ten "regulamin" kilku ośrodków narciarskich. Ale nawet do regulaminu nie dałeś linka. Regulamin jest tutaj:

https://tatrysuperski.pl/assets/public/dokumenty/regulaminy/regulamin_korzystania_z_karnetu_PL.pdf

i nic takiego tu nie ma.

 

Problem w tym, że R<1

 

To żaden problem. Jak będzie 0 to wtedy zrobi się problem ze złapaniem.

tutaj z pomocą przyjdzie meteorologia

 

A wiesz, od czego zaczął się Sajgon we Włoszech? Od jednego takiego meczu piłkarskiego. Na otwartym stadionie Jak to meteorologia wyjaśni? Tylko co to ma do maseczek noszonych przez nad/pod ludzi w szpitalu czy w domu chorego?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen, Ty nadal swoje pierdoły opowiadasz o maseczkach.

Maseczki... kontrowersyjna sprawa.

Po pierwsze - nie powstrzymują tak jak to opisujesz "aerozolu" . Doskonale chyba z tego sobie zdajesz sprawę? Tylko czemu tak kłamiesz.

Maseczki chronią... nie przed przenikaniem wirusa w postaci aerozolu... wirus to przenika w jakimś stopniu.

Chronią tylko i wyłącznie przed nadmiernym i niekontrolowanym wydalaniem wilgoci zwłaszcza podczas rozmowy.

Na ślinie są duże skupiska bakterii i wirusów które w sobie mamy, mają też spory zasięg.

I tylko przed tym chronić ma maseczka. Tylko i aż, bo tej ochrony nie wolno bagatelizować.

 

Maseczki jednak w mojej opinii powinny być zalecane tylko i wyłącznie jako "dobra praktyka" nie obowiązek. I w takim celu edukować społeczeństwo zamiast nakładać chore obowiązki w które i tak nikt nie wierzy.

 

Po co ty się wysilasz skoro skorumpowane WHO już nawet powiedziało że maseczki nadają się do dupy a nie na twarz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co ty się wysilasz skoro skorumpowane WHO już nawet powiedziało że maseczki nadają się do dupy a nie na twarz .

 

Make wearing a mask a normal part of being around other people. The appropriate use, storage and cleaning or disposal of masks are essential to make them as effective as possible

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz, od czego zaczął się Sajgon we Włoszech? Od jednego takiego meczu piłkarskiego. Na otwartym stadionie Jak to meteorologia wyjaśni? Tylko co to ma do maseczek noszonych przez nad/pod ludzi w szpitalu czy w domu chorego?

 

Ale czy na pewno SARS CoV 2 rozniósł się tylko na stadionie?

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-europie,koronawirus-byl-we-wloszech-juz-w-grudniu-2019--nowe-doniesienia,artykul,66409154.html

 

Odpowiedź co na wspólnego meteorologia ze stadionem, i maseczkami była zawarta już we wpisie którego nie zrozumiałeś.

A jeśli już poruszasz funkcjonowanie przyrody w tym temacie to powinieneś przejrzeć dynamikę gazów, tutaj z pomocą przyjdzie meteorologia, tam te zjawiska są dość dobrze opisane. Łącznie z modelowaniem w przestrzeni trójwymiarowej.

No chyba, że chcesz przez to powiedzieć, że nie potrafisz połączyć dynamiki gazów w tym ich przepływów z oddychaniem czy rozprzestrzenianiem się w pomieszczeniach i na stadionach. A meteorologia, no cóż, to dziedzina która zajmuje się atmosferą, więc gazami i to tam można znaleźć najlepiej dopracowane wzory (wzorce) do modelowania takich przepływów w przestrzeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy na pewno SARS CoV 2 rozniósł się tylko na stadionie?

 

A co to ma wspólnego z wybuchem epidemii w Lomabardii?

 

Odpowiedź co na wspólnego meteorologia ze stadionem, i maseczkami była zawarta już we wpisie którego nie zrozumiałeś.

 

Nie o stadion pytałem, tylko co meteo ma do lekarzy i pracowników laboratoriów którzy z reguły pracują w pomieszczeniach zamkniętych. Od kiedy meteorologia zajmuje się pomieszczeniami zamkniętymi?

 

A mecz Atalanty z Valencią dowodzi, że maseczki przydają się również gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to ma wspólnego z wybuchem epidemii w Lomabardii?

SARS CoV 2, bez wirusa nie ma epidemii.

 

 

 

Nie o stadion pytałem, tylko co meteo ma do lekarzy i pracowników laboratoriów którzy z reguły pracują w pomieszczeniach zamkniętych. Od kiedy meteorologia zajmuje się pomieszczeniami zamkniętymi?

 

A mecz Atalanty z Valencią dowodzi, że maseczki przydają się również gdzie indziej.

 

Henri Marie Jean Gustave Coandă, Henri Bénard, Giovanni Battista Venturi, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SARS CoV 2, bez wirusa nie ma epidemii.

 

Chodzi o "wybuch" czy "Sajgon" w moich wypowiedziach. Nie pamiętasz newsów o Lomabrdii?

 

 

Henri Marie Jean Gustave Coandă, Henri Bénard, Giovanni Battista Venturi, itd.

 

I oni coś pisali, że lekarzy i ratowników dotyczą inne prawa natury, niż innych ludzi, że dla "zwykłych" śmiertelników, w przeciwieństwie do lekarzy, maseczki są nieskuteczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni właśnie pisali jakie prawa obowiązują w naturze, przynajmniej w jej części dotyczącej gazów, a to przecież tyko cześć potrzebnej wiedzy, bo jeszcze trzeba uwzględnić zachowanie się w tych gazach pary widniej i pyłów zarówno organicznych jaki i nie organicznych.

A dopiero potem przejść do skuteczności maseczek i czynników ją warunkujących.

Chcesz się bawić w udowodnienie skuteczność i zasadności noszenia maseczek to powodzenia.

Zaczyni może od zależność w przyleganiu maseczki do twarzy(skory), a możliwość ucieczki gazów po za częścią filtrującą. Potem możesz przeanalizować wpływ wysycenia części filtrujące wilgocią z wydychanego powietrza w tym również wirusami antygenami, przeciwciałami i innymi substancjami organicznymi. Warto też przyjrzeć się czynnikom zewnętrznym związanym z zawartości pyłów organicznych w tym bakterii grzybów i wirusów w powietrzu w rożnych środowiskach w tym w przestrzeni miejskiej i po za nią i w obiektach i pomieszczeniach zamkniętych w tym i tych spełniających warunki sterylności. Potem warto się przyjrzeć się czy i po jakim czasie w cześć filtrującej maseczki zaczynają namnażać się bakterie i grzyby. A na koniec warto się przyjrzeć częściom filtrującym i ich zdolnością wiązania wszelkich substancji przez nie przechodzących zależnie od ciśnieni wywieranego na ten filtr przez gazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o "wybuch" czy "Sajgon" w moich wypowiedziach. Nie pamiętasz newsów o Lomabrdii?

 

 

 

 

I oni coś pisali, że lekarzy i ratowników dotyczą inne prawa natury, niż innych ludzi, że dla "zwykłych" śmiertelników, w przeciwieństwie do lekarzy, maseczki są nieskuteczne?

 

Maseczki są skuteczne tylko dla lakierników na mokro i to specjalne z filtrami , bo po dniu malowania na trzeźwo jechali by jak naćpani,a po roku mózg i płuca odcięte .A te białe szmaty wymęczone i żółte na twarzy do niczego się nie nadają. Zakładasz je rękoma na , których jest potencjalny wirus , a droga z maski do nosa jest bardzo bliska i efekt gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni właśnie pisali jakie prawa obowiązują w naturze, przynajmniej w jej części dotyczącej gazów

 

Dalej dyskutujemy o tym, dlaczego maseczki mają niby być skuteczne na twarzy lekarza, a nieskuteczne na twarzy kasjera w supermarkecie?

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?362093-KORONAWIRUS-przydatne-informacje-walka-z-mitami-i-plotkami&p=8121986&viewfull=1#post8121986

 

Maseczki są skuteczne tylko dla lakierników na mokro i to specjalne z filtrami , bo po dniu malowania na trzeźwo jechali by jak naćpani,a po roku mózg i płuca odcięte .A te białe szmaty wymęczone i żółte na twarzy do niczego się nie nadają. Zakładasz je rękoma na , których jest potencjalny wirus , a droga z maski do nosa jest bardzo bliska i efekt gotowy.

 

 

 

A ci idioci z pogotowia, lekarze na oddziałach covidowych (i nie tylko), pracownicy laboratoriów się nie znają, że zakładają?

 

Jakoś mam spore wątpliwości, czy masz choć promil wiedzy teoretycznej i praktycznej tych ludzi, co maseczki noszą poruszając się między chorymi.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Mogłeś zacytować przepis kulinarny - to bardziej przepis niż ten "regulamin" kilku ośrodków narciarskich.[/b]

 

Nie wiem do czego zmierzasz. Jaka to różnica czy cytuję regulamin, wytyczne właściciela danego obiektu, czy procedurę covidową? Przecież to tylko semantyka.

Jakby tego nie nazwać wprawdzono "przepis" stanowiący o tym, że na jednej kamapie mogą przebywać osoby z tego samego gospodarstwa domowego lub mające ten sam nocleg. Nie to żebym przed wyjazdem na ferie czytał procedury covidowe miejsc do których się wybierałem - po prostu komunikat o tym mimowolnie, wielokrotnie słyszałem nadawany z megafonów, stąd o nim wspomniałem kilka postów wyżej. Wytyczna absurdalna, nieegzekwowalna, podobnie jak większość ddm-u. U nas w pracy też nie jest to wpisane w oficjalny regulamin, ale jest procedura covidowa która wymaga od nas zakładania masek podczas przejścia od biurka do toalety czy do kuchni. Jak łatwo się domyślasz nikt tego nie stosuje. Ale ryba psuje się od głowy - ktoś na "górze" w ramach walki z wirusem zamknął lasy, a ktoś na "dole" wymyśla jakieś absurdalne przepisy w miejscach pracy, biznesach, którymi kieruje, żeby mieć podkładkę dla władz, że też coś robią w tej "słuszej sprawie".

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...