KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami

[kulibob]

No właśnie nie rozumiem ludzi . Debile korzystają źle z maseczek tylko sobie moga zaszkodzić ale to debile.

Wczoraj byłem na przeglądzie złomka i zamiast FPP2 wizowałem chirurgiczną stwierdziłem jeden człowiek i to z dystansu. I się oddycha jakby nic nie było na ryju więc o co halo

 

U mnie maska raz na ryju idzie do odkażania.

[kemot_p]

Choroby zakaźne są o tyle inne od innych przyczyn śmierci, że to ktoś obdarowuje ofiarę śmiercią. Wrzucanie do jednego worka przyczyn śmierci z powodu raka, chorób krążenia czy wypadku drogowego nie ma większego sensu, bo z tym albo nikt nic nie może zrobić (wypadek, nowotwór u osoby dbającej o siebie) albo ofiara sama coś zaniedbała (otyłość, palenie itp.). W przypadku każdej choroby zakaźnej możemy coś zrobić dla innych.

Cytując dra n. med. Zbigniewa Martykę - W Polsce na Covid-19 zmarło kilkakrotnie mniej, niż w tym samym czasie na zapalenie płuc.

Nie bulwersuje Cię, że przeciwko zapaleniu płuc, zaraźliwej chorobie, mającej o wiele poważniejsze negatywne stutki społeczne, bo zbiera żniwo wśród dzieci, nie ma takich obostrzeń jak przy covid? Nie zastanawia Cię, dlaczego covid traktowany jest tak wyjątkowo, lekarstwo już dawno okazało się gorsze niż choroba. Za to szaleństwo, rujnowanie gospodarki będą płacić przyszłem pokolenia, również Twoje czy moje dzieci.

[adam_mk]

No właśnie nie rozumiem ludzi . Debile korzystają źle z maseczek tylko sobie moga zaszkodzić ale to debile.

Wczoraj byłem na przeglądzie złomka i zamiast FPP2 wizowałem chirurgiczną stwierdziłem jeden człowiek i to z dystansu. I się oddycha jakby nic nie było na ryju więc o co halo

 

U mnie maska raz na ryju idzie do odkażania.

 

Nowy Korwinista?

:lol:

Demokracja to większość a większość to idioci!

A hekatomby jak nie było - tak nie ma.

Za to posranych ze strachu jest cała pandemia.

 

Adam M.

[kemot_p]

Zresztą na raka takiego czy innego pomijajac genetyke, to w zasadzie zarabiasz świadomie, bo wiesz co jesz. Jak nie wiesz, to doczytaj.

Z odpornością i chorobami cywilizacyjnymi podobnie - to jaką masz odporność, wagę, kondycję fizyczną, czym się odżywiasz, czy zmagasz się z chorobami cywilizacyjnymi, a zatem czy przejdziesz covid łagodnie czy z konsekwencjami w dużej mierze zależy od Ciebie, od Twojego stylu życia. Powiedziałbym nawet, że ten wpływ jest większy niż w przypadku nowotworów.

Pytam się uparcie: Po ..uj ludziom wesela, których koszt to równowartość chałupy w SSO? Z rozumem to ma niewiele wspólnego. Zastaw się a postaw się czyli głupota narodowa. Huczne wesele a pół roku później ciąganie gości aby zeznawali jakie kolczyki młoda miała na sobie, bo trzeba majątek rżnąć na pół do rozwodu. Plus sąd biskupi, bo małżeństwo trza unieważnić gdyż skonsumowane na pościeli w kolorach tęczy. A kredyt goni kredyt.

 

Bez przesady, zależy jakich masz gości, i co do kopert wkłądają. Ja na swoim weselu wyszedłem ok. 35k do przodu, a było to ładnych parę lat temu.

Nie rozumiem, dlaczego z powodu jednego z wirusów, który niczym szczegółnym się nie wyróżnia - poczytaj głos rozsądku lekarza, wirusologa

link ludzie mają wywrócić swoje życie do góry nogami. Dla mnie to absurd.

[_Grisza_]

Rząd przymierza się do wprowadzenia nowych obostrzeń na weselach:

 

[vvvv]

Co mi grozi, jak ktoś, kogo widzę z maseczką później nieprawidłowo ją zdejmie?

 

No Tobie niczym. Ważne, że używasz maseczki tak jak należy. Zresztą nie o to chodzi.

wszyscy używają maseczek, jak należy.

 

Nie tylko maseczek, bo rękawiczki tez używasz.

 

Takie jeszcze info.

 

"Wysoki poziom ochrony przed koronawirusem zapewni półmaska filtrująca o klasie ochronnej FFP3" - zauważyła dr n. biol. Agnieszka Chojecka z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny i przypomniała, że koronawirus jest mniejszy niż 0,3 mikrometra (60-140 nm), natomiast jego cząstki są przenoszone drogą kropelkową przez aerozol biologiczny (20-300 mikrometrów średnicy).

 

 

 

Po za tym, zgadzam się.

 

 

założenie, że rządzący wzbudzają strach jest chybione - więc i teza jest pozbawiona podstaw.

 

... dwa - im bardziej karne społeczeństwo, tym wygodniej rządzącym). ..

[vvvv]

Zdecydowani przeciwnicy zakrywania ryja = umiarkowanie przekonani do istnienia Covid-19, niechaj sobie obejrzą czwartkowe (dzisiejsze) "Czarno na białym" (TVN24 godz.20:30). To są wywiady z ozdrowieńcami. Potem o weselnikach. Może coś zajarzą, aczkolwiek wątpię lecz należy dać szansę.

 

https://tvn24.pl/go/programy,7/tylko-w-tvn24-go-odcinki,283316/odcinek-2,S00E02,353241

 

Coś z życia. Znam kilku ozdrowieńców. Bardzo dobra koleżanka z Krakowa. Pani nauczyciel. Oczywiście od samego początku maseczki i litry płynów dezynfekujący. Lipiec/sierpień chorowała. Znajomi Żony , małżeństwo, ona złapała w biurze w pracy. Test pozytywny. Jej mąż nie miał wykonanego testu, bo mu odmówili. Poszedł prywatnie. Wynik pozytywny. Chorują w domu. Znajomi z Anglii. On pracuje tam w służbie zdrowia. On budowlaniec. Przechorowali. Byli na wakacjach w Polsce. Gość opowiadał, że prawie trzy tygodnie po zakończenia choroby nie miał jeszcze smaku. Z Krakowa i jego okolic jeszcze mogę kilka przykładów. Tam jest ze 2 razy więcej zachorowań niż podają.

Oglądacie to gówno co wam podają w TV no i zrobili wam sieczkę z mózgu.

[Kaizen]

Ja nie noszę, bo są one zwyczaje nieskuteczne, przed kwietniem twierdziła tak znakomita większość środowiskowa medycznego w tym sam MZ.

 

Jakoś nie spotkałem lekarzy odważnych, bez maseczek. Na długo przed epidemią do osób chorych na choroby zakaźne wchodzili w maseczkach. Chirurgowi zakazałbyś operowania w maseczce, bo jest nieskuteczna? Rąk też nie powinien myć i zakładać rękawiczek przed zabiegiem? To są środki o dawno udowodnionej skuteczności.

[Chef Paul]

...

 

... a jeśli chodzi o wypowiedź eksportowego buraka do mojej osoby, to pozostawiam ją bez komentarza, prosząc jednocześnie by powstrzymał się od kolejnych offtopikowych wpisów.

nie ma jak to swojskie, pastewne na endemicznej mierzwie wyrosłe

[vvvv]

Jakoś nie spotkałem lekarzy odważnych, bez maseczek. Na długo przed epidemią do osób chorych na choroby zakaźne wchodzili w maseczkach. Chirurgowi zakazałbyś operowania w maseczce, bo jest nieskuteczna? Rąk też nie powinien myć i zakładać rękawiczek przed zabiegiem? To są środki o dawno udowodnionej skuteczności.

"Maseczki służą przede wszystkim do ochrony osób zakażonych, aby nie stanowili zagrożenia dla otoczenia" - wyjaśnił płk prof. dr hab. n. med. Krzysztof Korzeniewski, kierownik Zakładu Epidemiologii i Medycyny Tropikalnej Wojskowego Instytutu Medycznego. "Noszone przez osoby niezakażone bardziej działają na dobre samopoczucie noszących, niż mają znaczenie epidemiologiczne. Maseczki powszechnie stosowane, np. w służbie zdrowia, mają tak duże pory, że ich skuteczność pod względem blokowania drobnoustrojów wydostających się z wydychanym powietrzem jest znikoma" - dodał.

 

Nie ma jak porównać sterylne środowisko chirurgiczne do szmatki i to wielkorolnego "używania" .

 

Jeżeli okulista (jeden z najlepszy specjalistów w Polsce) to lekarz, to spotkałem.

[_Grisza_]

Jakoś nie spotkałem lekarzy odważnych, bez maseczek. Na długo przed epidemią do osób chorych na choroby zakaźne wchodzili w maseczkach. Chirurgowi zakazałbyś operowania w maseczce, bo jest nieskuteczna? Rąk też nie powinien myć i zakładać rękawiczek przed zabiegiem? To są środki o dawno udowodnionej skuteczności.

 

No to przywaliłeś, jak łysy grzywą o kant kuli.

Nie spodziewałem się tego, ze nie widzisz różnicy pomiędzy salą zabiegową / operacyjną a ulicą/sklepem itp.

 

Noszone przez osoby niezakażone bardziej działają na dobre samopoczucie noszących, niż mają znaczenie epidemiologiczne

 

To samo mówili do pewnego czasu Anthony Fauci, Szumowski i większość świata medycznego włącznie z WHO.

Stanowisko zmieniło się na wiosnę tego roku.

 

Przed chwilą rozmawiałem z Panią doktor dermatolog dziecięcym mojej córki. Córka ma skłonności do atopowego zapalenia skóry. Przez ostatnie 2 lata otrzymaliśmy od niej nielecenie by maksymalnie ograniczyć mycie rok wodą, a wewnętrzną część dłoni przecierać wilgotnymi chusteczkami.

 

Poprosiłem o wydanie tego zalecenie w formie zaświadczenia, bo wystarczyły 3 dni w przedszkolu i ręce córki całe czerwone, skóra podrażniona i spękana. Dzieciaki w przedszkolu myją ręce kilkanaście razy w ciągu dnia. Panie doktor oznajmiła, że nie może wystawić takiego zaświadczenia ponieważ dostali odgórny zakaz wystawiania zaświadczeń dot. zasłaniania twarzy i mycia rąk.

 

To jest jakaś kpina, to już nie są lekarze.

Edytowane 4 Września 2020 przez _Grisza_

[kulibob]

Nie ma jak porównać sterylne środowisko chirurgiczne do szmatki i to wielkorolnego "używania" .

 

..................

 

A to każe ludziom ten sposób używać maseczek? Każdy ma swój rozum.

Umnie maska jest raz na ryju jak się trochę zbierze to Ciepło i ozon. Nawet dzieciak do szkoły ma pakiety na jedną przerwę .Ma pojemnik na czyste i brudne ma swój żel.

[kulibob]

Nowy Korwinista?

:lol:

Demokracja to większość a większość to idioci!

A hekatomby jak nie było - tak nie ma.

Za to posranych ze strachu jest cała pandemia.

 

Adam M.

 

Nie odróżniasz obsraństwa od minimalizowania ryzyka zwłaszcza że koszt niewielki? Najbliższa przyszłość to zweryfikuje.

Ja niemam nic przeciwko kryzysowi giełda w dół złot w górę papa się cieszy. i za pare lat to samo

[kulibob]

Ma takie pytanie

Skoro FPP2 i3 nie dziłą to jak z zakażeniami personelu medycznego wo szpitalach COVidowych?

Popiszcie się tabelkami

[vvvv]

A to każe ludziom ten sposób używać maseczek? Każdy ma swój rozum.

Umnie maska jest raz na ryju jak się trochę zbierze to Ciepło i ozon. Nawet dzieciak do szkoły ma pakiety na jedną przerwę .Ma pojemnik na czyste i brudne ma swój żel.

 

W jaki sposób?Jak lekarz przed operacją? Nie byłem na sali, ale widziałem np na filmach jak się lekarz przygotowuje. Za to widziałem tych w skafandrach, bo byłem kilka razy koło szpitala w marcu, kwietniu. Coś takiego to chroni . Tylko czy to możliwe?

Co do szkoły to tylko na przerwę. Popatrz.

Może być za mało to na przerwy.

 

PS. Te kombinezony strasznie "szumią". Okropny dzięki.

Edytowane 4 Września 2020 przez vvvv
PS

[_Grisza_]

Ma takie pytanie

Skoro FPP2 i3 nie dziłą to jak z zakażeniami personelu medycznego wo szpitalach COVidowych?

 

No tak np. https://radioszczecin.pl/1,409859,czesc-personelu-z-arkonskiej-z-koronawirusem

[Kaizen]

Nie ma jak porównać sterylne środowisko chirurgiczne do szmatki i to wielkorolnego "używania" .

 

Wrzucałem Ci filmik z wypowiedzią speca od Covid w szpitalu MSWiA. Maseczka kosmetyczna skutecznie chroni przed dotykaniem japy i niewiele więcej. FPP chroni i nas, i otoczenie. Najdroższa, medyczna z zaworkiem chroni wyłącznie noszącego (za to najwyższa klasa filtracji) i zakłada je lekarz wchodząc do chorego.

 

Na tym filmiku masz też obrazowo pokazane, jak maseczka uniemożliwia nadmuchanie przez nią na kogoś/coś. Możliwość potraktowania przez nią kogoś aerozolem możesz sam przetestować próbując przepuścić przez nią strumień z dezodorantu.

 

Prof. Simon tak tłumaczy:

 

Jeżeli okulista (jeden z najlepszy specjalistów w Polsce) to lekarz, to spotkałem.

 

Spora nieodpowiedzialność. Jest w bliskim kontakcie z każdym pacjentem.

 

Edyta.

Ciekawe, czy gdyby grypa i inne nieznane ich organizmom drobnoustroje dotarły do Indian przy współczesnej wiedzy medycznej też mieliby takich kontestatorów noszenia maseczek. Pewnie historia Ameryk potoczyłaby się inaczej, gdyby stosowali dzisiejsze obostrzenia.

Edytowane 4 Września 2020 przez Kaizen

[_Grisza_]

Pewnie historia Ameryk potoczyłaby się inaczej, gdyby stosowali dzisiejsze obostrzenia.

 

Taaa, no na pewno, indiańscy szamani przepędziliby hiszpańskich konkwistadorów, głównie przy pomocy dzid i zaklęć.

Burak eksportowy nie siedziałby teraz przed klawiaturą komputera, tylko paliłby fajkę pokoju w jakimś szałasie.

[vvvv]

Wrzucałem Ci filmik z wypowiedzią speca od Covid w szpitalu

 

Na tym filmiku masz też obrazowo pokazane, jak maseczka uniemożliwia nadmuchanie przez nią na kogoś/coś. Możliwość potraktowania przez nią kogoś aerozolem możesz sam przetestować próbując przepuścić przez nią strumień z dezodorantu.

 

Prof. Simon tak tłumaczy:

No to posłuchaj jeszcze raz. Tylko proszę uważnie.

 

Co do dezodorantu to może jeszcze raz

"Wysoki poziom ochrony przed koronawirusem zapewni półmaska filtrująca o klasie ochronnej FFP3" - zauważyła dr n. biol. Agnieszka Chojecka z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny i przypomniała, że koronawirus jest mniejszy niż 0,3 mikrometra (60-140 nm), natomiast jego cząstki są przenoszone drogą kropelkową przez aerozol biologiczny (20-300 mikrometrów średnicy).

 

Maseczka kosmetyczna skutecznie chroni przed dotykaniem japy i niewiele więcej. FPP chroni i nas, i otoczenie. Najdroższa, medyczna z zaworkiem chroni wyłącznie noszącego (za to najwyższa klasa filtracji) i zakłada je lekarz wchodząc do chorego.

W końcu coś sensownego napisałeś. A taka szmatka "wielokrotnego używania" to przed czym chroni? Może jeszcze zabrać jakieś bakterie, które mogą potem jeszcze bardziej mogą zaszkodzić?

 

 

Spora nieodpowiedzialność. Jest w bliskim kontakcie z każdym pacjentem.

To jest Twoja opinia. Może tak Może nie. Pytałeś to odpowiedziałem.

Edyta.

Ciekawe, czy gdyby grypa i inne nieznane ich organizmom drobnoustroje dotarły do Indian przy współczesnej wiedzy medycznej też mieliby takich kontestatorów noszenia maseczek. Pewnie historia Ameryk potoczyłaby się inaczej, gdyby stosowali dzisiejsze obostrzenia.

Jak się zabezpieczałeś przed grypą? Też zasuwałeś w maseczce, rękawiczkach i nie chciałeś by się nikt do Ciebie "nie przytulał" w kolejce?

Resztę bez komentarza, bo nie ma co.

 

Trzeba się cieszyć, że to tylko taki wirus.

[vvvv]

To samo mówili do pewnego czasu Anthony Fauci, Szumowski i większość świata medycznego włącznie z WHO.

Stanowisko zmieniło się na wiosnę tego roku.

Ciekawe dlaczego?

Przed chwilą rozmawiałem z Panią doktor dermatolog dziecięcym mojej córki. Córka ma skłonności do atopowego zapalenia skóry. Przez ostatnie 2 lata otrzymaliśmy od niej nielecenie by maksymalnie ograniczyć mycie rok wodą, a wewnętrzną część dłoni przecierać wilgotnymi chusteczkami.

 

Poprosiłem o wydanie tego zalecenie w formie zaświadczenia, bo wystarczyły 3 dni w przedszkolu i ręce córki całe czerwone, skóra podrażniona i spękana. Dzieciaki w przedszkolu myją ręce kilkanaście razy w ciągu dnia. Panie doktor oznajmiła, że nie może wystawić takiego zaświadczenia ponieważ dostali odgórny zakaz wystawiania zaświadczeń dot. zasłaniania twarzy i mycia rąk.

 

To jest jakaś kpina, to już nie są lekarze.

 

Przykro z tym AZS. Mam to samo od wielu lat. Zresztą dermatolog, go której chodzę, tez jest alergikiem. Mówiła ostatni, że po płynach dezynfekcyjny miesiąc, nie mogła doprowadzić rąk do w miarę normalnego stanu. Oczywiście płynu już nie używa i nic nie dezynfekuje. Myje ręce, ale też nie za często. Widzisz jak ktoś nie wie jak to jest to potem pisze dyrdymały na forach.

Co spryskiwania rąk, to gdzieś było, że płyn był w butelce po "ajaxie". No i pryskali dzieciom i rodzicom.. Były pytania o atest, ale niestety nic nie pomogło.

 

Ostatnie zdanie nic dodać nic ująć.