Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak nie chcecie nosić maseczek, bo nie lubicie tj. Wasz guru, pan Duda to nie noście...tylko z daleka od innych.

Maseczka nie chroni osoby, która ją ma na sobie, tylko tych którzy są w pobliżu.

 

Dlatego ci, co jej nie zakładają narażają nie siebie a innych a tym samym są samolubami!

 

Moja kuzynka właśnie ma koronawirusa, teraz już czuje się dobrze, ale kilka dni temu było z nią bardzo źle!

Ma 50 lat i nigdy poważnie nie chorowała.

 

Jestem w grupie ryzyka wraz z mężem, moją mamą a moja córcia ma termin porodu za 3 miesiące. W tym momencie w Kielcach, w 2 szpitalach oddziały położnicze są zainfekowane covid19.

A jak się śmiejecie ze mnie, że boję się choroby nieprzewidywalnej i nieznanej, której nie mogę przeciwdziałać, to podziwiam Waszą odwagę i brak troski o innych!!!

 

Jeszcze jedno!

Dane na które się powołujecie są manipulowane! To rząd decyduje ile testów i kiedy robić....

Nagle jest mało przypadków, bo testów jest mało ....

Przy większej ilości, byłaby panika, trzeba by zamknąć szkoły a rodzicom wypłacić świadczenia...to chyba lepiej zmniejszyć liczbę osób zainfekowanych.

https://www.termedia.pl/mz/Ile-dziennie-wykonuje-sie-testow-na-koronawirusa-,39038.html

Edytowane przez ciężkiprzypadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chcecie nosić maseczek, bo nie lubicie tj. Wasz guru, pan Duda to nie noście...tylko z daleka od innych.

Maseczka nie chroni osoby, która ją ma na sobie, tylko tych którzy są w pobliżu.

 

Dlatego ci, co jej nie zakładają narażają nie siebie a innych a tym samym są samolubami!

 

Moja kuzynka właśnie ma koronawirusa, teraz już czuje się dobrze, ale kilka dni temu było z nią bardzo źle!

Ma 50 lat i nigdy poważnie nie chorowała.

 

Jestem w grupie ryzyka wraz z mężem, moją mamą a moja córcia ma termin porodu za 3 miesiące. W tym momencie w Kielcach, w 2 szpitalach oddziały położnicze są zainfekowane covid19.

A jak się śmiejecie ze mnie, że boję się choroby nieprzewidywalnej i nieznanej, której nie mogę przeciwdziałać, to podziwiam Waszą odwagę i brak troski o innych!!!

 

Jeszcze jedno!

Dane na które się powołujecie są manipulowane! To rząd decyduje ile testów i kiedy robić....

Nagle jest mało przypadków, bo testów jest mało ....

Przy większej ilości, byłaby panika, trzeba by zamknąć szkoły a rodzicom wypłacić świadczenia...to chyba lepiej zmniejszyć liczbę osób zainfekowanych.

https://www.termedia.pl/mz/Ile-dziennie-wykonuje-sie-testow-na-koronawirusa-,39038.html

 

Ty jesteś naprawdę ciężki przypadek...

Dlaczego lekceważysz zdolność samoobrony organizmu?

Z wirusami w tym korona-wirusami, żyjemy od wieków!

Od wieków też bywało, że ktoś sobie umarł... Na to czy na podobne...

 

"Jak nie chcecie nosić maseczek, bo nie lubicie tj. Wasz guru, pan Duda to nie noście...tylko z daleka od innych."

Postuluję - zamknijcie się w jakich gettach!

Z daleka od innych, normalnych i dobrze odżywionych, odpornych.

TAM sobie uprawiajcie swoje fobie!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość osób hospitalizowanych też jest zmanipulowania?

Ilość zgonów covidowych na tle zgonów pozostałych też jest zmanipulowana?

 

XDO1sWY.png

 

7Cb9iFT.png

 

tak

Ponieważ w przypadku mojej znajomej, nawet jej nie było w rejestrze chorych w województwie świętokrzyskim, w powiecie kieleckim...poza tym, ona nie była nigdy w szpitalu czyli tym samym nie była hospitalizowana.

 

Co do aktów zgonów, to sami wiecie....

Jak ktoś ma inne choroby, to lepiej wpisać te choroby zamiast covid-19....nie mówię, że tak jest we wszystkich przypadkach, ale dane są przekłamane.

Znam 2 takie przypadki osobiście. Jeden to mojej pracownicy, która miała koronawirusa i nowotwór a drugi młodego sąsiada, który umarł bez testów, niby na grypę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty jesteś naprawdę ciężki przypadek...

Dlaczego lekceważysz zdolność samoobrony organizmu?

Z wirusami w tym korona-wirusami, żyjemy od wieków!

Od wieków też bywało, że ktoś sobie umarł... Na to czy na podobne...

 

"Jak nie chcecie nosić maseczek, bo nie lubicie tj. Wasz guru, pan Duda to nie noście...tylko z daleka od innych."

Postuluję - zamknijcie się w jakich gettach!

Z daleka od innych, normalnych i dobrze odżywionych, odpornych.

TAM sobie uprawiajcie swoje fobie!

 

Adam M.

 

To Wy się zamknijcie gettach, my nikomu nie chcemy robić krzywdy....tylko chronić najbliższych i samych siebie.

Tak jak muszę zakładać kaganiec i smycz psu, by chronić innych, to ja zakładam maseczkę.

Czy to taki straszny obowiązek, nie... to konieczność, by wszystkim bezpiecznie się żyło !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość testów (tygodniowa srednia) jest mniej wiecej stala od miesięcy - o teście decyduje lekarz (sanepid)a nie rząd. OD paru tygodni są już dostępne testy genetyczne komercyjne i tymi juz na pewno nie da się ręcznie sterować. Dla 95% zakażonych wirus jest mało groźny, dla tych 5% jest niebezpieczny, czasem nawet dla wczesniej zdrowej osoby - dlaczego tak jest jeszcze nie wiadomo. Maski... 98% ludzi używa ich byle jak, nosi w kieszeniach bawelniane szmatki i uzywa dziesiatki razy zanim wypierze. To nie jest żadna ochrona , jedynie przy kaszlu lub kichnięciu "fala uderzeniowa" jest nieco mniejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Wy się zamknijcie gettach, my nikomu nie chcemy robić krzywdy....tylko chronić najbliższych i samych siebie.

Tak jak muszę zakładać kaganiec i smycz psu, by chronić innych, to ja zakładam maseczkę.

Czy to taki straszny obowiązek, nie... to konieczność, by wszystkim bezpiecznie się żyło !

 

Wariat czy żonaty?

SSmani też nikomu krzywdy NIE CHCIELI ROBIĆ!

Rozkazy wykonywali...

Nie wiesz o tym?!

To że zakładasz SWOJEMU psu kaganiec to rozumiesz.

To, że ktoś TOBIE go zakłada i smycz szykuje - już Ci umyka!

Obudź się zanim batem po dupie od swojego właściciela dostaniesz!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Wy się zamknijcie gettach, my nikomu nie chcemy robić krzywdy....tylko chronić najbliższych i samych siebie.

Tak jak muszę zakładać kaganiec i smycz psu, by chronić innych, to ja zakładam maseczkę.

Czy to taki straszny obowiązek, nie... to konieczność, by wszystkim bezpiecznie się żyło !

 

Ale jak długo? Kaganiec zakładasz psu w określonych przypadkach, a nie każdemu. Jeżeli masz pełną kontrolę nad psem, to chyba nawet smycz nie jest wymagana (behawiorysta mojego psa w zasadzie nie potrzebował smyczy, bo jego pies i tak chodził jak na smyczy).

 

Od jakoego wieku dziecko ma mieć według Ciebie obowiązek noszenia maseczki? Teraz chyba od 4 lat...

 

Czy dzieci w szkole maja siedzieć kilka godzin w maseczkach? Codziennie?

Czy może mają mieć dalej "nauczanie zdalne" - ale kto wtedy ma z nimi siedzieć w domu? Matki? Jak długo? Mają rezygnować z pracy?

 

Czy Twój przyszly wnukma chodzić do żłobka, gdzie opiekunki będą się do niego uśmiechać na odległość i przez maseczke? A może Twoja córka zrezygnuke z pracy i żłobek bie bedzie potrzebny. A kto ich będzie utrzymywał? Mąż? Tego dla niej chcesz?

 

Nie pytam złośliwie, naprawdę jestem ciekawa, jak na takie pytania byś odpowiedziała.

 

Ja uważam, że to wszystko nie jest takie proste jak "załóż maseczke, co ci szkodzi!"

 

A córce w ciąży w tych histerycznych czasach szczerze współczuję (bo znajome wiem co przeszły ostatnio) i naprawdę z całego serca życzę spokojnej końcówki i szczęśliwego rozwiązania!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wariat czy żonaty?

SSmani też nikomu krzywdy NIE CHCIELI ROBIĆ!

Rozkazy wykonywali...

Nie wiesz o tym?!

To że zakładasz SWOJEMU psu kaganiec to rozumiesz.

To, że ktoś TOBIE go zakłada i smycz szykuje - już Ci umyka!

Obudź się zanim batem po dupie od swojego właściciela dostaniesz!

 

Adam M.

 

To Ty się obudź! żyjesz w cywilizowanym świecie i musisz się dostosowywać do innych ludzi, żyjących obok Ciebie..

Ciekawe czy jeździsz samochodem zważając na przepisy ruchu drogowego?

Czy dostosowujesz się do wielu obostrzeń w życiu codziennym np. tj. pukanie zanim wejdziesz do kogoś itp rzeczy?

Żyjesz w nieświadomości! Myślisz, że jesteś królem samego siebie i robisz co chcesz a tak na prawdę dostosowujesz się do zasad wyznaczonych przez innych!

I taką zasadą jest też noszenie maseczek...niczym więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak długo? Kaganiec zakładasz psu w określonych przypadkach, a nie każdemu. Jeżeli masz pełną kontrolę nad psem, to chyba nawet smycz nie jest wymagana (behawiorysta mojego psa w zasadzie nie potrzebował smyczy, bo jego pies i tak chodził jak na smyczy).

 

Od jakoego wieku dziecko ma mieć według Ciebie obowiązek noszenia maseczki? Teraz chyba od 4 lat...

 

Czy dzieci w szkole maja siedzieć kilka godzin w maseczkach? Codziennie?

Czy może mają mieć dalej "nauczanie zdalne" - ale kto wtedy ma z nimi siedzieć w domu? Matki? Jak długo? Mają rezygnować z pracy?

 

Czy Twój przyszly wnukma chodzić do żłobka, gdzie opiekunki będą się do niego uśmiechać na odległość i przez maseczke? A może Twoja córka zrezygnuke z pracy i żłobek bie bedzie potrzebny. A kto ich będzie utrzymywał? Mąż? Tego dla niej chcesz?

 

Nie pytam złośliwie, naprawdę jestem ciekawa, jak na takie pytania byś odpowiedziała.

 

Ja uważam, że to wszystko nie jest takie proste jak "załóż maseczke, co ci szkodzi!"

 

A córce w ciąży w tych histerycznych czasach szczerze współczuję (bo znajome wiem co przeszły ostatnio) i naprawdę z całego serca życzę spokojnej końcówki i szczęśliwego rozwiązania!!!

 

Nayri wybacz, ale nie chcę mi się na wszystkie Twoje pytania odpisywać.

Po prostu uważam, że jest to okres przejściowy i dopóki nie będzie szczepionki, musimy jakoś żyć i dbać o siebie i innych. Trzeba to wytrzymać i tyle!

Tak jak ktoś chory musi być na diecie, tak my teraz musimy przetrzymać ten dziwny okres w naszym życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nayri wybacz, ale nie chcę mi się na wszystkie Twoje pytania odpisywać.

Po prostu uważam, że jest to okres przejściowy i dopóki nie będzie szczepionki, musimy jakoś żyć i dbać o siebie i innych. Trzeba to wytrzymać i tyle!

Tak jak ktoś chory musi być na diecie, tak my teraz musimy przetrzymać ten dziwny okres w naszym życiu.

 

Nie chce Ci się odpisywać na wszystkie moje pytania - czy nie potrafisz na nie odpowiedzieć sensownie, ale w zgodzie z Twoimi oczekiwaniami odnośnie reszty społeczeństwa?

 

Chory będący na diecie nie oczekuje od wszystkich innych ludzi życia na tej diecie. Jak ja nie mogłam w ciąży jeść większości rzeczy, to nie oczekiwałam tego samego od nikogo - nawet od mojego męża. A co dopiero od nieznanego mi 4-letniego dziecka.

 

Okres przejściowy - bazujesz to przekonanie na czym? Na jakich przesłankach? Skąd pewność, że szczepionka rozwiąże problem?

Ile ma trwać ten okres przejściowy? Rok? Dwa lata? Pięć? Dziesięć?

 

Ile czasu (miesięcy czy lat) ma to się ciągnąć?

 

A nie wyolbrzymiając - nie możesz oczekiwać od ludzi, że “mają to wytrzymać i tyle!” - jeżeli “to” oznacza zamykanie żłobków i przedszkoli, “nauczanie zdalne”, problemy z podejmowaniem pracy (bo ktoś te dzieci musi w domu pilnować), jeżeli Tobie samej w zamian nie chce się nawet odpowiedzieć na kilka podstawowych i - dla rodziców małych dzieci bardzo istotnych - pytań.

 

Ty je ignorujesz, bo Ciebie w tej chwili nie dotyczą. Ale większości społeczeństwa dotyczą i ci ludzie nie mogą udawać, że tych problemów nie ma, a poza tym że “wystarczy zacisnąć zęby i przetrwać”. Dla wielu pytanie “jak długo to ma trwać” jest bardzo ważne...

 

Ja pracowałam zdalnie ile? Jakiś miesiąc, mając pod opieką dziecko, bo przedszkole mi odgórnie zamknęli. I już się zastanawiałam, czy dam radę, czy nie będę zmuszona z tej pracy zrezygnować. A i tak miałem ten luksus, że pracuję zdalnie…

I teraz na jesieni jak dalej będzie taka panika wśród ludzi, to pewnie znowu mi to przedszkole zamkną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młoda jeszcze Jesteś i mało dziwnych sytuacji przeżyłaś, to ta wydaje Ci się nad wyraz niekomfortową/

 

Moje obie córki pracują, mąż i ja również ...jedna nawet w centrum pandemii, bo ma swoich pacjentów w domu starców.

Moja wnusia chodzi do przedszkola, jeździmy na różne wyjazdy ...w sobotę byliśmy z nią w ,, Magicznych ogrodach''

Staramy się żyć normalnie, ale jednocześnie staramy się przestrzegać zasad i unikać tłumów.

Nie jest to dla nas uciążliwe, po prostu umiemy się przystosować ...może dlatego, że wiele w życiu przeszliśmy a ja osobiście zajmuję się bezdomnymi psami od16 lat, przy których choroby wirusowe nie są mi obce.

 

Co do maseczek w szkołach...przecież nie są wskazane, to co Ty ode mnie oczekujesz? że mam je nakazać nosić?

I Te głupoty o Twoim behawioryście po prostu pominę....bo mylisz niektóre pojęcia.

 

Dopiszę jeszcze o szczepionkach, bo już jakaś iskierka niepewności w Twojej głowie się tli....

Wierzę w szczepienia i tą wyczekiwaną szczepionkę, bo z mojego doświadczenia pracy z psami mam tylko jeden wniosek:

szczepionka chroni życie psa !!! za to pies nieszczepiony ma nikłe szanse na przeżycie wirusa typu parwowiroza i nosówka.

Nawet osocza krwi nie są wstanie pomóc . Nieraz sprowadzałam z Czech surowicę....niestety nie zawsze pomagała.

Parwo porównuję do koronawirusa, bo też jest to wirus nieprzewidywalny, jedne psy wykańcza innym daje żyć....bez specjalnych powodów. ( przynajmniej nie są one znane wetom)

Edytowane przez ciężkiprzypadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"a ja osobiście zajmuję się bezdomnymi psami od16 lat, przy których choroby wirusowe nie są mi obce. "

I takie głupoty wypisujesz?16 lat tej roboty NIC Ciebie nie nauczyło?

Wyjątkowo ciężki przypadek...

Ale to naprawdę nie moja wina...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Litości.

 

Serio? Ty rozumiesz co tutaj czytasz?

 

Lekarzem ma być przede wszystkim. Jest pewna przysięga. Szumi to też urzędnik. Zmienił zdanie na temat szmatek jako urzędnik. Zakumałeś w końcu. Brawo Ty.

 

Litości - tak to Ty powielasz bzdurę którą powiedział W. Gut.

 

Nie rozumiesz co to jest COID-19 czy nie wierzysz w COVID-19 ?

Nadal uważasz, że jest lżejsza odmianą grypy?

 

Lekarz z wykształcenia który nie leczy a jest urzędnikiem i ma urzędnicze lub polityczne myślenie nie jest lekarzem w powszechnym rozumieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak

Ponieważ w przypadku mojej znajomej, nawet jej nie było w rejestrze chorych w województwie świętokrzyskim, w powiecie kieleckim...poza tym, ona nie była nigdy w szpitalu czyli tym samym nie była hospitalizowana.

 

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,koronawirus--kielce--blad-w-raportowaniu-testow--oswiadczenie,artykul,68822256.html

 

No nie dziwię się, oni chyba mają problem z liczeniem, trochę głupio że to świętokrzyskie bo pochodzę właśnie stamtąd.

 

Co do aktów zgonów, to sami wiecie....

Jak ktoś ma inne choroby, to lepiej wpisać te choroby zamiast covid-19....nie mówię, że tak jest we wszystkich przypadkach, ale dane są przekłamane.

Znam 2 takie przypadki osobiście. Jeden to mojej pracownicy, która miała koronawirusa i nowotwór a drugi młodego sąsiada, który umarł bez testów, niby na grypę.

 

No to nieźle, jak tu uzasadnić fakt, że sumaryczna ilość zgonów jest na podobnym poziomie jak w latach poprzednich.

A może trupy są gdzieś ukrywane? Palone po kryjomu ?

 

Czy wiedziałaś, że np. na początku 2017r. oraz na wiosnę 2018r. tygodniowo umiera średnio ok 2000 (tyle ile przez prawie pół roku oficjalnie na COVID-19) więcej osób niż w analogicznych tygodniach innych lat ? Może przeoczyliśmy jakąś pandemie ?

 

Zanim wyciągać jakieś irracjonalne wnioski, może warto popatrzeć na twarde dane.

 

UM6GfGX.png

 

pDCkV7Z.png

Edytowane przez _Grisza_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A takiego co niepotrzebnie zagania do noszenia maski - jako terrorystę czy SSmana?

Chyba, że jak nieedukowalnego idiotę?

 

Adam M.

 

"niepotrzebnie zagania" tak twierdzisz na podsawtie swoje wszechstronnej wiedzy?

Tej wyciągniętej np z pracy w prosektorium cze na podstawie wiedzy uzyskanej w czasie studiowania fizyki akademickiej?

 

Porównanie do SSmanów wskazuje na twoje ... hmmm... wybitnie głupie i żenujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty jesteś naprawdę ciężki przypadek...

Dlaczego lekceważysz zdolność samoobrony organizmu?

Z wirusami w tym korona-wirusami, żyjemy od wieków!

Od wieków też bywało, że ktoś sobie umarł... Na to czy na podobne...

 

"Jak nie chcecie nosić maseczek, bo nie lubicie tj. Wasz guru, pan Duda to nie noście...tylko z daleka od innych."

Postuluję - zamknijcie się w jakich gettach!

Z daleka od innych, normalnych i dobrze odżywionych, odpornych.

TAM sobie uprawiajcie swoje fobie!

 

Adam M.

 

Adamie, postuluję - powstrzymaj swoje głupawe odzywki i fobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...