podział działki -> zmiana pozwolenia -> mpzp <-

[doho]

Witam wszystkich. korzystając z "wolnego", postanowiłem zapytać tutaj.

 

 

Otrzymałem pozwolenie na budowę sześciu wolnostojących budynków mieszkalnych, na działce o powierzchni 2543 m2. Miejscowość w której buduję jest objęta mpzp., który określa minimalną powierzchnię działki na 2500 m2. (poniżej wstawiłem mapkę)

 

Czy po wybudowaniu pierwszego z tych sześciu budynków i uzyskaniu pozwolenia na jego użytkowanie, mogę "oddzielić" tenże budynek / wydzielić mniejszą działkę z tym budynkiem z całej "parceli"?

dodam, że aż trzykrotnie pytałem już o to w Urz. Gm. - urzędnicy twierdzą, że nie będzie żadnych przeszkód w zatwierdzeniu takiego projektu podziału. To samo usłyszałem też od swojego geodety - można zgodnie z prawem dokonać takiego podziału. Natomiast ja sam wcale nie jestem tego pewny. Od dłuższego czasu szukam porady u różnych fachowców / znawców i każdy mówi co innego...

A z wydz. architekt. i nadzorem może być różnie. Ich interpretacja może być inna... boję się, że mogą mi zablokować dalsze prace;/

 

Z tego co ustaliłem - jeżeli dojdzie do podziału - w takiej sytuacji powinienem wystąpić o zmianę do pozwolenia na budowę, ponieważ w wyniku podziału "parceli" zmieni się nr działki, na którą wydane jest PnB tych wszystkich sześciu budynków, a jednocześnie "parcela" pomniejszy się o ok. 400 m2 (zostanie ok. 2100 m2, a mpzp narzuca 2500 m2). Zmieni się też przebieg granic działki, której dotyczy PnB (zmiana istotna).

 

załączam projekt zagospodarowania terenu "parceli". Chodzi o budynek M4. czerwoną linią zaznaczyłem granice - tak chciałbym wydzielić dz. z M4

 

 

 

 

Podsumowując:

Zakładając, że dojdzie do podziału "parceli" i zostanie wydzielona z niej działka z bud M4 i wyniku tego podziału zmniejszy się jej powierzchnia do poniżej 2500 m2 - czy wówczas nadzór budowlany może nakazać wstrzymanie robót (ze względu na niezgodność z mpzp)?

Jeżeli tak, to czy można by temu zapobiec scalając widoczną na mapce dz. 59/4 (jest niezagospodarowana) z dz. 59/3 i jednoczesne wydzielenie dz. z M4 i dopiero wówczas wystąpienie o zmianę pozwolenia na budowę?

[Bertha]

Masz PnB na działke nr .... o powierzchni ..... . Gdy skonsumujesz PnB to możesz sobie dzielić jak chcesz :lol2:

 

czyli w twoim przypadku tylko w trybie UoGN art. 95 pkt. 1. (podział niezależnie od ustaleń MPZP można wykonać tylko w celu zniesienia współwłasności na wniosek wszystkich współwłaścicieli).

A PnB skonsumujesz gdy wybudujesz to co jest zapisane w dokumencie. Wszelkie majstrowanie w trakcie procesu budowlanego, to proszenie się o nieszczeście czyli wstrzymanie budowy i wydanie decyzji o wygaśnięciu PnB wobec niezgodności z zapisami prawa miejscowego czyli MPZP.

Howgh!

[doho]

dziękuję za odpowiedź.

 

Masz PnB na działke nr .... o powierzchni ..... . Gdy skonsumujesz PnB to możesz sobie dzielić jak chcesz :lol2:

 

czyli w twoim przypadku tylko w trybie UoGN art. 95 pkt. 1.

 

ok. a art. 95 pkt. 7..? (wydzielenia działki budowlanej niezbędnej do korzystania z budynku mieszkalnego)

 

tak na marginesie - nie jestem żadnym deweloperem, pracuję sam z synem, powoli, dokładnie, jak to się mówi "małą łyżeczką". absolutnie nie chcę słyszeć (póki co...) o żadnym kredycie i robieniu wszystkiego na raz...

 

także załóżmy, że geodeta wydzieli tę działkę z budynkiem M4, jednocześnie scali pozostałą część działki 59/4 z dz. 59/3, a Gmina zatwierdzi taki podział. Wówczas powstanie działka o powierzchni ok. 4600 m2, spełniająca założenia MPZP.

 

innych odstępstw / zmian nie ma - nie zmienia się zakres zatwierdzonych robót budowlanych, nie zmienia się treść zaprojektowanego obiektu... - czy to ma jakiekolwiek znaczenie? nadzór może mimo wszystko wstrzymać budowę? Nawet w przypadku, gdyby pozostałe budynki były w trakcie budowy - wydać nakaz rozbiórki?

Edytowane 13 Marca 2020 przez doho

[Bertha]

dziękuję za odpowiedź.

 

ok. a art. 95 pkt. 7..? (wydzielenia działki budowlanej niezbędnej do korzystania z budynku mieszkalnego)

 

W praktyce to jest rozwiązanie bardzo ryzykowne i nigdy go nie polecam.

 

tak na marginesie - nie jestem żadnym deweloperem, pracuję sam z synem, powoli, dokładnie, jak to się mówi "małą łyżeczką". absolutnie nie chcę słyszeć (póki co...) o żadnym kredycie i robieniu wszystkiego na raz...

 

To nie ma nic do rzeczy i nigdy mnie nie interesuje.

 

także załóżmy, że geodeta wydzieli tę działkę z budynkiem M4, jednocześnie scali pozostałą część działki 59/4 z dz. 59/3, a Gmina zatwierdzi taki podział. Wówczas powstanie działka o powierzchni ok. 4600 m2, spełniająca założenia MPZP.

 

innych odstępstw / zmian nie ma - nie zmienia się zakres zatwierdzonych robót budowlanych, nie zmienia się treść zaprojektowanego obiektu... - czy to ma jakiekolwiek znaczenie? nadzór może mimo wszystko wstrzymać budowę? Nawet w przypadku, gdyby pozostałe budynki były w trakcie budowy - wydać nakaz rozbiórki?

 

Zmiana numeru działki jest wystarczającym odstępstwem. Numer działki zmienia się zawsze gdy zmieniają się granice z EGiB czyli to nie jest ta sama działka na którą wydano PnB, bo zmiana wszystkich wskaźników i obliczeń.

 

To co dalej, piszę jako geodeta uczestniczący w procesie budowlanym a nie jako pracownik nadzoru budowlanego, którym nie jestem i nigdy nie byłem.

Czyli wstrzymanie budowy jest raczej pewne.

Najczęściej wtedy:

- nowa mdcp

- inwentaryzacja budowlana stanu istniejącego

- nowy projekt a więc nowe PnB i już można budować dalej .

Po upływie roku lub dwóch, bo tyle trwają te formalności, o ile nie ma żadnych odwołań i protestów.

 

Czy nie warto było lepiej się przygotować do procesu projektowania i budowy?

Edytowane 13 Marca 2020 przez Bertha
dopisałem : o ile nie ma żadnych odwołań i protestów.

[doho]

 

a art. 95 pkt. 7..? (wydzielenia działki budowlanej niezbędnej do korzystania z budynku mieszkalnego)

 

W praktyce to jest rozwiązanie bardzo ryzykowne i nigdy go nie polecam.

 

 

rozumiem, że taki podział jest jednak możliwy.

a ryzykowny..? ze względu na prawdopodobieństwo wstrzymania dalszych prac, do momentu załatwienia pozytywnej zmiany PnB? (formalności trwają tyle, co przy załatwianiu nowego pozwolenia). a żeby udało się to załatwić pozytywnie, to trzeba scalić działki 59/3 i 59/4 - żeby spełnić założenia mpzp w zakresie minimalnej powierzchni działki?

 

 

Czy nie warto było lepiej się przygotować do procesu projektowania i budowy?

 

 

jakieś sugestie na przyszłość..?

bo jeżeli zdecyduję się na procedurę zmiany PnB, to może będę mógł zrobić to faktycznie lepiej?

 

dziękuję za pomoc:)

[Bertha]

Przekonsultuj MPZP i zapisy z architektem. Trzy razy pomyśl co chcesz wybudować, w jakim terminie i co potem? Jak posprzedawać? W udziałach? Nie każdy będzie chciał pchać się w kołchoz. Lepiej kilka koncepcji więcej przedyskutować i kwartał później zacząć budowę, niż stanąć przed problemem jak twój. Lepiej jest sprzedać każdy budynek na własnym kawałku gruntu.

 

Co do punktu 7. Widziałem uwalone podziały (nie moje) , bo .... coś tam, bo był dyskusja o warunkach ( czy takie podwórze za duże/za małe i coś tam jeszcze), generalnie warunki podziału mogą podlegać dyskusji. Nie posądzam urzędnika o złą wolę ale bywa różnie.

Przy punkcie 1. ZERO dyskusji, ZERO pola manewru dla urzędnika. Spełniasz warunki i podział musi nastąpić, nie można odmówić wydania decyzji.

[doho]

Dzięki jeszcze raz za podpowiedzi i czas. Jest o czym myśleć. Co z tego wyjdzie - czas pokaże

pozdrawiam:bye: