Wpływ koronawirusa COVID-19 na budownictwo

[marcin225]

Są tacy którzy mają wolne środki i może tanio / taniej kupią?

 

Mało będzie takich.

[d7d]

To będą mieli jeszcze lepiej. Będą mogli tanio kupować.

Tylko po co im to będzie? Trzydzieste mieszkanie...

[coulignon]

bardziej niestety się obawiam ze ludzie nie będą wydawać pieniędzy tylko będą je gromadzić i zbroić się na czarną godzinę / drugą falę koronowirusa w pazdzierniku. A wtedy będziemy w ciemnej gospodarczej dupie przez długi czas.

[kemot_p]

Goście którzy od poniedziałku robią mi wylewki mieli wchodzić na budowę po sąsiedzku, ale człowiek miał budować na kredyt i zastanawia się czy ruszać.

Dzisiaj spotykam się ze stolarzem od schodów a za kilkanaście dni, jak posadzki pozwolą na ponowny pomiar kuchni. Ostanie miesiące to rynek wykonawcy, zobaczymy czy trend się odwróci.

[zyhu]

Najważniejsza wiadomość to

 

1000ce x w górę

Tylko dlaczego ma eksplodować ??

 

bo forum muratora tak chce, to tak będzie

[zyhu]

Są tacy którzy mają wolne środki i może tanio / taniej kupią?

 

musisz zrozumieć jedno. ten kryzys jest kryzysem podażowym. nie jak w 2008 roku był kryzysem popytowym.

druk walizek pieniądza nic nie da, jak łożysko z japonii nie będzie na półce u kowalskiego w sklepie

 

a nie będzie

 

resztę dopisz sobie sam, a jak nie potrafisz to inni Ci dopiszą

[zyhu]

mój krótki komentarz dla tych co czytają

tych którzy plują poproszę o milczenie i przełknięcie śliny

 

2 tygodnie temu pisałem, że są już wtedy biznesy, które powinny się zamknąć "przedwczoraj" czytaj praktycznie wraz pacjentem 0 w Polsce

 

Mamy już 1 fale zwolnień i zawieszenia działalności z końcem marca. 11 000 firm poszło do piachu. to jest przygrywka. To są dopiero firmy typu SEBIX które działały na bazie prosperity i lenistwa. COś ala diety kubełkowe, kołcze personalni, doradca online dot. wyboru płytek dla rodziny X w pcimciu dolnym.

 

w kwietniu pójdzie II fala ale już poważniejszych biznesów. typu kawiarnia nie ma ludzi, zamykamy, restauracja nie ma ludzi, zamykamy

 

pisałem, aby ten czas do maja max wykorzystać na przekwalfikowanie branży \ biznesu bo sebixy się obudza w nowej Polsce. takiej, o jakiej nawet książki nie piszą. zatem kto odrobi lekcje, będzie pił drinka. kto teraz na "kwarantannie narodowej " leży i wali browary niedługo zobaczy skutki.

 

dalej twierdzę, że świat a zwłaszcza europa popełniła kardynalny błąd, za który po tysiąckroć za chwilę zapłacą życiem i zdrowiem zdrowi, młodzi ludzie, kształtujący gospodarkę czyli życie

 

bo zatrzymując gospodarkę zatrzymujecie życie. mam nadzieje, że jak ambulansy staną (a bo nie ma turbiny, a bo nie ma klocków, a bo oleju nie ma, a bo opony łyse, a bo przepływka jest na morzu indyjskim zamiast u kowalskiego w warsztacie ) to lekarze będą zapi...ć po pacjenta na piechotę.

mam nadzieję, że jak nie będzie prądu to lekarze będą respirator naciskać nogą...

 

wtedy powiedzą: aha, faktycznie. bez gospodarki nie ma służby zdrowia.

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez zyhu

[autorus]

Panowie dobrze wiemy, że nie wiemy nic.

[zyhu]

Panowie dobrze wiemy, że nie wiemy nic.

 

wręcz przeciwnie. wszystko wiemy

[lipo]

wręcz przeciwnie. wszystko wiemy

 

Zuchwałe stwierdzenie.

Wiemy sporo.

Jedna z ciekawych możliwości to taka, że łatwiej spłacimy kredyty

I wydrenujemy kieszenie oszczędzających

[zyhu]

Zuchwałe stwierdzenie.

Wiemy sporo.

Jedna z ciekawych możliwości to taka, że łatwiej spłacimy kredyty

I wydrenujemy kieszenie oszczędzających

 

pisałbym tu więcej, ale tu nie rozumieją stwierdzeń, tu nie rozumieją popytu, podaży

 

z całym szacunkiem, po co ?

 

pluć potrafią... po co ?

[coulignon]

wręcz przeciwnie. wszystko wiemy

 

Trochę twoich obserwacji jest trafnych ale cała reszta to:

 

[h=2]CZYM JEST EFEKT DUNNINGA-KRUGERA?[/h]To błąd poznawczy polegający na tym, że osoby o małej wiedzy lub niskich kwalifikacjach w określonej dziedzinie mają tendencję do przeceniania własnych kompetencji, podczas gdy eksperci – odwrotnie – zaniżają swoje kompetencje.

Wynika to z tego, że osoby początkujące w danej dziedzinie nie mają wystarczającej wiedzy, żeby ocenić swoje umiejętności. Nie umieją też poprawnie ocenić poziomu innych. Pomóc w tym może, paradoksalnie, zwiększenie swojej wiedzy – podnosząc kwalifikacje zaczynamy bardziej trafnie oceniać swój poziom.

[lipo]

pisałbym tu więcej, ale tu nie rozumieją stwierdzeń, tu nie rozumieją popytu, podaży

 

z całym szacunkiem, po co ?

 

pluć potrafią... po co ?

 

Jak nic nowego nie napiszesz to zamknij wątek, chyba że czekasz na satysfakcję?

Ja pisałem z nadzieją, no to że przynajmniej dam komuś do myślenia i chwilę przed życiową decyzją podejmie się oceny sytuacji.

[kulibob]

Zuchwałe stwierdzenie.

Wiemy sporo.

Jedna z ciekawych możliwości to taka, że łatwiej spłacimy kredyty

I wydrenujemy kieszenie oszczędzających

 

To tak się ładnie nie odbędzie. Kto ma kredyt ciągle tonie kto ma oszczędności płynie tylko zapasów ubywa.

Wszyscy dostają po dupie ale kto jest pragnienie a kto sprite?

[lipo]

To tak się ładnie nie odbędzie. Kto ma kredyt ciągle tonie kto ma oszczędności płynie tylko zapasów ubywa.

Wszyscy dostają po dupie ale kto jest pragnienie a kto sprite?

 

Jeżeli przetrwasz zastój w gospodarce a później będzie inflacja w granicach 10 procent rok do roku przy stopach na poziomie 1 procent, ceny wytwarzanych produktów pójdą w górę a rata kredytu pozostanie na tym samym poziomie to chyba łatwiej go spłacisz?

[Bertha]

Jeżeli przetrwasz zastój w gospodarce a później będzie inflacja w granicach 10 procent rok do roku przy stopach na poziomie 1 procent, ceny wytwarzanych produktów pójdą w górę a rata kredytu pozostanie na tym samym poziomie to chyba łatwiej go spłacisz?

 

Owszem, pod warunkiem że jego biznes przetrwa. I wszystko jedno czy jest właścicielem fabryki czy pracownikiem najemnym. Chyba że jesteś pracownikiem administracji średniego szczebla. Wyższe stanowiska zmiecie wiatr zmian przy zmianie wiodomcej partii, najniższe stanowiska zmiecie redukcja podczas "wdrażania programu oszczędnościowego."

[lipo]

Owszem, pod warunkiem że jego biznes przetrwa. I wszystko jedno czy jest właścicielem fabryki czy pracownikiem najemnym. Chyba że jesteś pracownikiem administracji średniego szczebla. Wyższe stanowiska zmiecie wiatr zmian przy zmianie wiodomcej partii, najniższe stanowiska zmiecie redukcja podczas "wdrażania programu oszczędnościowego."

 

Oczywiście budżetówka nigdy nie nadąża za wzrostem wynagrodzeń w sektorze prywatnym lub realną inflacją.

Resztę zweryfikuje rynek.

[Bertha]

A pensje beda rosly wraz z inflacja?

 

Dobrze by bylo wiedziec zanim sie podejmie nastepna zyciowa decyzje.

 

Pensje rosnące? To może w komitecie miejskim wiodomcej siły narodu.

 

W dodatku przyjadą goście z krajów o większej sile nabywczej pieniądza i bedzie wrzask,

że: "N. mnie biją" lub "Ż. nam wykupią kamienice" lub inne twardogłowe mądrości dla pierwszego sortu.

Chyba ze huragan mikrobów rozniesie ... w pył.

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez Bertha

[lipo]

mmm....

 

"...ceny wytwarzanych produktów pójdą w górę a rata kredytu pozostanie na tym samym poziomie to chyba łatwiej go spłacisz? "

 

A wiec... pensje nie wzrosna... ale ceny wszystkich produktow tak... kredyt na tym samym poziomie... To A) Bedzie go latwiej splacic... B) Tak samo latwo C) Tak samo trudno D) Trudniej

 

No i jak juz juz WSZYSTKO wiemy to dobrze by bylo znac tabele kursow walut na 01/08/2020... zanim sie podejmie jakies wazniejsze decyzje

 

Bo jak wiemy sa tez ludzie zarabiajacy w CHF, USD, NOK, SEK, DKK, £, Euro.. itd.

Oni tez beda podejmowac roznorodne decyzje

 

Pomyśl sam.

Bez odbioru.

[Bertha]

Najważniejsze, że każdy może dostąpić łaski testu na koronowirusa