prawidlowa hydroizolacja podłogi?

[kamil6]

Witam,

Man problem, czy ktoś może mi doradzić jak prawidłowo ułożyć folie na podłogę?

Elektryk i hydraulik położyli swoje instalacje Ale bez folii. Jak.moge teraz to naprawic ?polozyc folie na te instalacje czy probowac wkladac folie pod inatalacje ?

[Kaizen]

Instalacje podnieść i wsunąć papę. Osłonić blachą i zgrzać zakłady z papą wystającą spod ścian.

 

Pod rury do CWU podłóż połowę styropianu i odsuń od rury z zimną wodą. Chyba nie chcesz grzać gruntu pod domem CWU - a standardowa otulina to złudzenie termoizolacji.

 

BTW nie robisz cyrkulacji?

[marzar2]

tak, a potem ułóż worki wokół domu zalej wodą i sprawdź szczelność tej amfibii - z całym szacunkiem Kaizen

 

też się stresowałem tym tematem. U mnie było dokładnie tak samo - instalacja elektyczna, woda, kanaliza, ogrzewanie do kaloryferów w łazienkach.

Na całość położyłem fole paroizolacyjną i na to styropian 5cm aby zrównać się z instalacjami, tam gdzie styropian nie mógł przylegać idealnie (przy instalacjach) pustka została uzupełniona zasypką piaskową. Następnie na zakładkę kolejne warstwy styropianu.

[e_nygma]

Tak tak i wierzysz że masz dobrze, jak ktoś nigdy nie miał problemu z wilgocią to nie wie co to znaczy dobrze zabezpieczyć dom przeciwwilgociowo .

Są zwolennicy papy i zwolennicy folii ale żeby ktoś w ogóle nie izolował ? pierwsze słyszę .

Najpierw izolacja potem instalacje

 

ps do autora masz tam jakąś izolację poziomą pod ścianami? bo nie widać na zdjęciu

a dwa to fachowcy standardowo przytwierdzili peszle i rury do chudziaka teraz to jeszcze nie ma złego ale jakbyś miał wcześniej zrobioną hydroizolację to z takim przymocowaniem byłoby ciekawie.

[Kaizen]

Na całość położyłem fole paroizolacyjną i na to styropian 5cm aby zrównać się z instalacjami, tam gdzie styropian nie mógł przylegać idealnie (przy instalacjach) pustka została uzupełniona zasypką piaskową. Następnie na zakładkę kolejne warstwy styropianu.

 

Brawo Ty.

Ileż ja się nakopałem z deweloperem, co skopał hydroizolację w garażu na poziomie terenu... I wilgoć wyłaziła, tynk odpadał, po drugiej stronie ściany płytki odpadały na klatce schodowej. Nie naprawił. Ciągle syf tam jest, bo naprawa tego jest koszmarnie droga.

Na FM też niejeden opisywał przejścia przez złą hydroizolację od gruntu. Najczęściej to była sprawka dewelopera - ale żeby inwestor sam sobie to robił?

[marzar2]

już o tym pisałem, ale jeszcze raz:

izolacja pozioma między ławami a bloczkami fundamentowymi, później pomiędzy chudziakiem a ścianami. Również folia pomiędzy piachem a chudziakiem. Izolacja pionowa ścian - dysperbit wewnątrz i na zewnątrz ścian fundamentowych oraz XPS na zewnątrz ścian fudamentowych. Aurat mój dom jest na ternie suchym, więc nie twierdze ze taka forma wystarczy dla budynków na ternach z wysokim poziomem wód gruntowych.

Robienie super izolacji w środku, na chudziaku nie przemawia do mnie, bo na chłopski rozum izoluje się przed wniknięciem wilgoci w materiał który chcemy zabezpieczyć. Druga sprawa to dziurawienie tej superszczelnej izolacji kołkami ktore trzymają rury w posadzce.

Odpukać u mnie narazie nic sie nie dzieje i mam nadziej ze tak zostanie.

[Kaizen]

Robienie super izolacji w środku, na chudziaku nie przemawia do mnie, bo na chłopski rozum izoluje się przed wniknięciem wilgoci w materiał który chcemy zabezpieczyć. Druga sprawa to dziurawienie tej superszczelnej izolacji kołkami ktore trzymają rury w posadzce.

Odpukać u mnie narazie nic sie nie dzieje i mam nadziej ze tak zostanie.

 

Warunki hydrologiczne nie są dane raz na zawsze. Kiedy szukałem działki rekreacyjnej miałem o tyle szczęście, że była dziwna sytuacja - pozalewało ludziom działki z domkami, stały jeziorka w lesie, pozalewało piwnice. Było to już sporo lat temu, ale nigdy później takiej sytuacji nie było. Ale pewnie jeszcze będzie.

 

Dziurawienie oczywiście jest bez sensu. Po pierwsze układanie rur (zwłaszcza z ciepłą wodą) na chudziaku jest bez sensu. Po drugie, jak ktoś się uprze, to po co je mocować? Odlecą? Wprawdzie rury w podłodze mam tylko od klimy - ale po środku termoizolacji. Niczym nie przymocowane. Czego mam się bać?

 

Ja tam nie chcę wpuścić wody do wnętrza domu. Czy ławy albo ściany fundamentowe mam wilgotne - lotto mi to. Za to wnętrze mam odcięte szczelną płaszczyzną papy od zewnętrznej krawędzi termoizolacji ściany fundamentowej. Poniżej - choćby powódź. Powyżej - jestem zabezpieczony.