Czy można poprawić OZC parterowej stodoły bez dużych nakładów finansowych?

[dawid blasiak]

 

To wygląda na straszne druciarstwo i chyba bym wolał już w ten bojler zainstalować żeby grzać jakiś zbiornik

 

.

 

To zależy ja kto zrobi, moje grzanie zbiornika też wygląda jak druciarstwo :). Wszystko można zrobić schludnie lub nie

 

Wrócę do kwestii CWU i temperatury w zbiorniku. Wyobraź sobie że masz bojler 120 litrów o temp 45 stopni, i chcesz sobie zrobić 80 litrową kąpiel o temperaturze 45 stopni. Wlewasz do wanny 20 litrów wody o temp. 45 stopni. do zbiornika wlewa się 20 litrów wody o temp 5 stopni ( woda wodociągowa). masz zatem 20 litrów wody w wannie o temp 45 stopni i 120 litrów wody w zbiorniku o temperaturze 40 stopni. ( podane temperatury nie są liczone, podaję je aby uzmysłowić problem). Następnie wlewasz kolejne 20 litrów wody do wanny o temp 40 stopni . W wannie masz 40 litrów wody o temp 42,5 stopnia a w zbiorniku 120 litrów wody o temp 35 stopni.....I tak dalej. Dlatego wodę trzeba grzać wyżej.

W moim przypadku mam 120 litrów wody o temp 65 stopni, i zawór ustawiony na 45 stopni. I jestem w stanie uzyskać wannę 80 litrów wody o temp 45 stopni, Bo na pierwsze 20 litrów wody w wannie pobieram tylko 12 litrów ciepłej wody ze zbiornika i uzupełniam za pomocą zaworu zimną.

Przecież to samo robimy w normalnym kranie odkręcając ciepłą i zimną wodę aby sobie uzyskać optymalną. Lub robią to coraz bardziej popularne baterie termostatyczne.

 

Zresztą u mnie działa bez zarzutu, mam dużo ciepłej wody kiedy potrzebuję, a że większe straty na zbiorniku? cóż koszt wygody.

[Kaizen]

Trafiłem na wątek "tymczasowe wodne ogrzewanie elektryczne domu" i cezary.pl zrobił takie właśnie ogrzewanie, o które Tobie chyba chodziło Kaizen.

 

Nic nie pisałem o grzałce w rurce.

Pisałem o kotle elektrycznym wpiętym bezpośrednio w podłogówkę. Bufor IMO przy podłogówce nie ma sensu - czysta rozrzutność pieniędzy i miejsca.

[Kaizen]

To zależy ja kto zrobi, moje grzanie zbiornika też wygląda jak druciarstwo :). Wszystko można zrobić schludnie lub nie

 

Wrócę do kwestii CWU i temperatury w zbiorniku. Wyobraź sobie że masz bojler 120 litrów o temp 45 stopni, i chcesz sobie zrobić 80 litrową kąpiel o temperaturze 45 stopni. Wlewasz do wanny 20 litrów wody o temp. 45 stopni. do zbiornika wlewa się 20 litrów wody o temp 5 stopni ( woda wodociągowa). masz zatem 20 litrów wody w wannie o temp 45 stopni i 120 litrów wody w zbiorniku o temperaturze 40 stopni.

 

Temperatura się wyrówna po dobrych kilku albo i kilkunastu godzinach (chyba, że cyrkulacja wymiesza). Jak kąpiel sobie zrobisz... No właśnie, pewnie po południu czy wieczorem? To do nocnej taniej strefy spokojnie masz do wykorzystania wodę o temperaturze niewiele mniejszej od 45*.

 

Następnie wlewasz kolejne 20 litrów wody do wanny o temp 40 stopni . W wannie masz 40 litrów wody o temp 42,5 stopnia a w zbiorniku 120 litrów wody o temp 35 stopni.....I tak dalej. Dlatego wodę trzeba grzać wyżej.

 

Wodę warto grzać wyżej z kilku względów:

1. Żeby nie ryzykować legionelli.

2. Jak bierzesz kąpiel i masz nawet tylko 50 litrów wody, która na początku miała 40* (jak ktoś jest w stanie wysiedzieć w cieplejszej i uznaje to za przyjemność to mnie zadziwia ) to po jakimś czasie masz 30* co już jest woda zimną. I teraz możesz sobie lać i lać wodę o temperaturze 45* aż wanna się przeleje - i dalej nie osiągniesz 40*. Więc trzeba spuścić część albo i całość i nalać ciepłej wody. Oszczędnością to trudno nazwać. A jak lejesz 60* to jesteś sobie w stanie dolać 20l i masz 70 litrów 38,7*

3. § 120.

[...]

2. Instalacja wodociągowa ciepłej wody powinna umożliwiać uzyskanie w punktach czerpalnych wody o temperaturze nie niższej niż 55°C i nie wyższej niż 60°C.

 

 

 

W moim przypadku mam 120 litrów wody o temp 65 stopni, i zawór ustawiony na 45 stopni.

 

Znaczy wybrałeś za mały zasobnik? To samo byś osiągnął kupując większy i grzejąc do takiej temperatury, jaką chcesz uzyskać z punktu poboru... Ale jak wyżej pisałem, im cieplejsza woda, tym lepiej. A zabezpieczeniem jest zawór termostatyczny w baterii gdzie trzeba wcisnąć guziczek, żeby puścić wodę cieplejszą, niż 38.

[tomkowz]

Panowie, dzięki za dyskusję i poprowadzenie mnie trochę za rękę. Jak widzę da się w sensownych pieniądzach zrobić ogrzewanie wodne COP=1. Wychodzi mi tu nie więcej jak 12-15 tys. za CO i CWU robiąc bardzo dużo samemu. Zostanie mi więcej na PV.

 

Jako ciekawostkę dodam, że dostałem wycenę na instalację ogrzewania podłogowego elektrycznego na kablach DEVI z DeviReg Touch. Firma lokalna. 24 tys brutto z 8% VAT. Pamiętam czytałem o instalacjach za 16 tys. na forum, a to aż 50% więcej. Może mnie ta firma chce przetestować czy coś, nie będę wnikał.

[Kaizen]

Panowie, dzięki za dyskusję i poprowadzenie mnie trochę za rękę. Jak widzę da się w sensownych pieniądzach zrobić ogrzewanie wodne COP=1. Wychodzi mi tu nie więcej jak 12-15 tys. za CO i CWU robiąc bardzo dużo samemu. Zostanie mi więcej na PV.

 

Spece od Devi wycenili u mnie same kable z ułożeniem (bez sterowania) na 11154,95 zł z 8% VAT. Elektryk z listy Elektry - 5900 zł.

Do tego Devi bajki mi opowiadali (np. sugerowali wylewkę z gruchy, bo miksokret ich zdaniem się nie nadawał - ale nie potrafili powiedzieć, jak to wypoziomować) i oferowali nie to, o co ich prosiłem.

 

Same kable kosztowałyby mnie w sklepie internetowym jakieś 4300 zł, więc te 1600zł byłem skłonny zapłacić za gwarancję i robociznę.

 

Jak chcesz sam robić, to w cenie samej podłogówki wodnej (oby razem z rozdzielaczami) położysz całą instalację na kablach z przyzwoitymi termostatami (i łatwiej, i szybciej bo kable łatwiej rozłożyć niż rurę)