Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przepisy na świąteczne pyszności


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 645
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja zamrażam pierogi ugotowane. Takie dobrze odsączone z wody i lekko polane masełkiem, żeby się nie sklejały. Potem, kiedy odmrożę, to już nie gotuję w wodzie, tylko podsmażam na masełku, więc nie ma strachu, że się rozkleją :)

 

A przy okazji serdecznie pozdrawiam wszystkie koleżanki forumowiczki (i kolegów oczywiście też). Bo ja mało piszę, ale czytam codziennie :) Będę też piekła pierniczki wg przepisu z tego wątku (ciasto już "dojrzewa"). I może makowce wg przepisu podanego wyżej :) :) :)

 

Do tej pory piekłam "makowiec" bez ciasta. Też pyszny. Może ktoś skorzysta:

20 dag maku

20 dag cukru

15 dag masła lub margaryny

5 jaj

łyżka miodu

2 dag tartej bułki

bakalie różne wg uznania

olejek migdałowy, wanilia lub co kto lubi

Mak zalać wrzątkiem, gotować pół godziny, ostudzić, odsączyć, zmielić trzy razy. Tłuszcz utrzeć z cukrem, żółtkami, miodem i połączyć z masą makową, tarta bułką i aromatem. Dodać ubite na pianę białka, lekko wymieszać. Dodać oprószone mąką bakalie. Wyłożyć na wysmarowaną tłuszczem blachę i piec ok. 30 min. w niezbyt gorącym piekarniku.

Z tej ilości wychodzi mała foremka "makowca", więc zwykle podwajam ilość składników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytając o pleśniaka ciasto miałam na myśli, coby wątpliwości nie było :wink:

 

PLEŚNIAK

 

0,5 kg mąki

5 jajek

1 kostka margaryny (25 dkg)

5 łyżek cukru

2 łyżeczki proszku do pieczenia

słoik dżemu

 

margarynę, mąkę, cukier, żółtka i proszek do pieczenia zagnieść i szybko wyrobić ciasto, które podzielić na 2 części.1 część wyłożyć na blachę i posmarować dżemem, resztę ciasta podzielić jeszcze na 2 części i do jednej dodać 2 łyżki kakao.Białka ubić z 2 łyżkami cukru i wyłożyć na ciasto z dżemem, posypać posypką jasną i ciemną i piec ok. 45-50 min. w 180 stopniach.

Kiedy chcę zrobić ciasto bardziej "wystawne" to najpierw smaruję je dżemem(malinowy,porzeczkowy,śliwkowy) według uznania byle nie za słodki bo ciasto jest wtedy mdłe, około kilogram jabłek ścieram na tarce o grubych oczkach, dodaję do nich rodzynki i wykładam na dżem, a jabłka obficie posypuję posiekanymi orzechami włoskimi, na to piana, posypki i do pieca

 

smacznego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was..

 

dodaje cos bardzo prostego,

- na patelni lekko uprazyc slupki migdalow (oryginalne w paczuszce migdaly, pokrojone w slupeczki)

- roztopic kuverture slodkiej bialej czekolady,

 

dodac do roztopionej czekolady migdaly, wymieszac. Klasc mala lyzeczka na deseczce plastikowej mini niby kuleczki. Migdalow powinno byc tyle, aby czekolada oblepila je calkowice. Zostawic tak aby wystygla i stwardnialy.

 

smacznego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zawsze rozwalały pierogi :( i surowe, i mrożone i obgotowane. Miałam już dość nerwów przed kolacją i pierogi na wigilię sobie odpuściłam. A ja kocham pierogi. Wszystkie :oops:

Kiedyś super ciasto (pierogi były bosssskie) robiła właścicielka zajazdu w Demlinie. Poprosiłam ją o przepis ale nie dostałam :evil: Zajazdu już nie ma - sami pierogi wp...ją! :oops: Przepraszam - jedzą :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was..

 

dodaje cos bardzo prostego,

- na patelni lekko uprazyc slupki migdalow (oryginalne w paczuszce migdaly, pokrojone w slupeczki)

- roztopic kuwerturę slodkiej bialej czekolady, :D

Już w kilku przepisach widziałam kuwerturę ... ale gdzie wy ją kupujecie kobity, hę? W Lidelu kupiłam książkę z fajnymi przepisami na słodkości czekoladowe i kawowe, ale nigdzie u nas kuwertury nie mogę dostać! Zastępuje oryginalną czekoladą :oops: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elutek, chyba dlatego, że piana na cieście po upieczeniu wygląda jak pleśń :roll:

 

Dziewczyny a jak robicie ciasto na pierogi? Ja od lat robię tylko z mąki i gorącej prawie wrzącej wody. Ewentualnie dodaję troszkę żółtka-tak dla koloru ciasta. Jeśli sypnie mi się się za dużo mąki, to palcem zmoczonym w wodzie smaruję połowę brzegu kółeczka i sklejam. Potem wrzucam na wrzątek i jak tylko wypłyną, to zmniejszam ogień żeby tylko lekko wrzały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zawsze rozwalały pierogi :( i surowe, i mrożone i obgotowane.

 

Aby pierogi nie rozwalały się:

- trzeba je dobrze zlepić, np. na "falbankę",

- zlepiać tak, aby w środku zostało jak najmniej powietrza,

- gotować na wolnym ogniu,

- wrzucać do gotowania niewielkie ilości, tak aby pływały sobie luźno,

- pilnować aby nie przywierały do dna (poruszyc garnkiem, lekko zamieszać drewniana łyżką...

To tyle z moiego doświadczenia :D

Ciasto robię bez jajka, tylko mąka, gorąca woda i trochę tłuszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joola, wprawdzie sama nigdy nie sprawdziłam, ale jedne z lepszych pierogów jakie jadłam (a jadam jak tylko jest okazja :lol: ), były robione przez mocno starszą panią - jej sekret ciasta to mąka i prawie wrzące mleko :roll:

 

Ja się do pierogów pewnie nigdy nie zabiorę, ale może jest to jakiś patent, bo ciasto było świetne - b. delikatne smakowo, a jednocześnie dość mocne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: u nas w rodzinie plesniak to bardzo popularne ciasto, robi sie szybko, wiec jak goscie zadzwonia 2 godziny przed wizyta to mozna plesniaka na szybko zrobic. Tylko, ze my na to ciasto mowimy skubaniec :lol: .

Zawsze dajemy owoce obowiazkowo kwasne czyli u nas jest to agrest lub wisnie drylowane w cukrze. Ja latem wiadro wisni drylowalam specjalnie zeby miec do plesniaka na zime.

 

 

Co do pierogow to u mnie nie ma szans zeby zamrozic ugotowane, bo my robimy ciasto tak cienkie, ze widac dobrze przez nie farsz w srodku - sa za delikatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a jak robicie ciasto na pierogi? Ja od lat robię tylko z mąki i gorącej prawie wrzącej wody. Ewentualnie dodaję troszkę żółtka-tak dla koloru ciasta. Jeśli sypnie mi się się za dużo mąki, to palcem zmoczonym w wodzie smaruję połowę brzegu kółeczka i sklejam. Potem wrzucam na wrzątek i jak tylko wypłyną, to zmniejszam ogień żeby tylko lekko wrzały.

 

robię dokładnie tak samo 8) tylko mąka i wrząca woda - to wypróbowany przepis mojej Babci

 

magpie a u nas skubaniec to ciasto kruche, zmrożone, starte na tarce na to warstwa z twarogiem i na to reszta startego ciasta :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zawsze rozwalały pierogi :( i surowe, i mrożone i obgotowane. Miałam już dość nerwów przed kolacją i pierogi na wigilię sobie odpuściłam. A ja kocham pierogi. Wszystkie :oops:

Kiedyś super ciasto (pierogi były bosssskie) robiła właścicielka zajazdu w Demlinie. Poprosiłam ją o przepis ale nie dostałam :evil: Zajazdu już nie ma - sami pierogi wp...ją! :oops: Przepraszam - jedzą :lol:

 

Boratom, to Ty tak chyba niedaleko ode mnie - z Demlina to ja brałam drewno na więźbę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...