katja 08.12.2005 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2005 Ja mam pytanie dotyczące lukru...nie chciałabym ryzykować z surowym białkiem ze względu na małe dziecko, zatem jak zrobić ten z cytryną i cukrem pudrem...dodać do soku z cytryny trochę wody?! Sok ma być ciepły czy zimny?! Ten lukier zastygnie, czy będzie miękkawy? Matko, ile tego cukru mam dodać? Ktoś mi poda sprawdzony przepis na lukier bez białka? Kiedyś zrobiłam pierniczki( wg.jakiegoś przepisu z gazety) wyszły twarde jak kamienie, schowałam je do puszki i ....zapomniałam o nich Odnalazłam je prawie po roku Były miękkie, wilgotne i rozpływały się w ustach Świąt niedoczekały, mąż pożarł je wszystkie ... do cukru pudru dodawaj stopniowo sok z cytryny i wodę, ucieraj, temperatura pokojowa, ma wyjść gęsta masa. Proporcji Ci nie powiem, bo nie pamiętam Rok temu robiłam na oko i wyszedł bardzo dobry, nie odpryskiwał, nie był twardy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 08.12.2005 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2005 Do różnych dań z ryb pasują ziemniaki z kaparami. W osolonej wodzie ugotować ziemniaki w łupinach, obrać, wystudzić i pokroić w plastry. Słoiczek kaparów razem z zalewą wymieszać z majonezem i kwaśną śmietaną. Wymieszać z ziemniakami. Takie ziemniaki podaję też do grila i na różne kolacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 11.12.2005 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 No i wczoraj udalo sie kupic swiateczne foremki do wycinania pierniczkow - i nie dalo sie dluzej zwlekac, pierwsza partia pierniczkow wykonana! Alez to jest piekna zabawa dla dzieci! Jak przedtem zadne nie lubilo tzw. gingerbread men czyli pierniczkow imbirowych jak ten ze Shreka, ktory stracil noge - wczoraj cala partia zniknela! Nawet bez polukrowania! Natomiast mam pytanie... nawet dwa... Jakiej grubosci powinny byc pierniczki? Moje pierwsze byly chyba za cienkie, potem probowalam walkowac troche grubiej, ale i tak wygladaja bardzo plasko i sa bardzo twarde... czy tak powinno byc? Wiem, ze na poczatku sa twarde, a pozniej maja mieknac, troche sie niepokoje ta gruboscia - najgrubsze maja ok. 1 cm grubosci... No wlasnie, a co z tym rosnieciem? Moje trzymaja ksztalt swietnie, nie rozlewaja sie, nie rozrastaja za bardzo... co zrobilam nie tak? Moze one powinny byc pulchniejsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
feyrus 11.12.2005 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Przed chwilą Makłowicz ........gotował ........w Chorwacji...... fenomenalne........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monig 11.12.2005 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Moje ciasto leżakuje w lodówce. Piekę za tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciku 13.12.2005 04:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Ja w sprawie tych długoterminowych pierniczków. W jakiej temperaturze je pieczecie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eko 13.12.2005 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 ja do tych "warstwowych" śledzi . Zamiast buraczków ( bo nie wszyscy lubią) można pokroić w kosteczkę ogóreczki kwaszone (lub konserwowe) - jak kto woli. A taki tort śledziwy smakuje supeeer. Kupiłam wczoraj koorowny lukier i dzisiaj sie biorę za pierniczki. Mam nadzieję, że to nie za późno i zdążą zmięknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 13.12.2005 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Ja w sprawie tych długoterminowych pierniczków. W jakiej temperaturze je pieczecie?? Mam termoobieg, wiec z temperatura jestem raczej ostrozna... Pierniczki pieklam w temperaturze 160 stopni przez 15 minut, ale poniewaz nie zdazyly zmieknac nie wiem, czy to nie za dlugo... i czy nie za bardzo wyschly... Natomiast upieklam keks! Tez zmniejszylam temperature do 170 zamiast 190, ale pieklam rowna godzine przez malzona, ktory byl zdania, ze jeszcze nalezy... jest bardzo ciemny (keks, nie malzon ) i w/g mnie przesuszony z gory... ale jak sprawdzalam po 45 minutach juz byl dosc ciemny, ale troszeczke lepil sie wsuniety patyczek. Z koncow jest bardzo suchy, ale srodkowa czesc jest wspaniala! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 13.12.2005 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Pierniczki upieczone wczoraj, polukrowane, miękną w pudełkach.Ciasto wałkowałam na grubość 4-5 mm. W piekarniku trochę urosły, potem lekko opadły, ciepłe były mięciutkie, później stwardniały. Te bardziej spieczone są dzisiaj twarde, te mniej rumiane nawet nie bardzo.Piekłam w tem. 170 z termoobiegiem. 7-10 min. do lekkiego zrumienienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
feyrus 13.12.2005 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 ja do tych "warstwowych" śledzi . Zamiast buraczków ( bo nie wszyscy lubią) można pokroić w kosteczkę ogóreczki kwaszone (lub konserwowe) - jak kto woli. A taki tort śledziwy smakuje supeeer. Kupiłam wczoraj koorowny lukier i dzisiaj sie biorę za pierniczki. Mam nadzieję, że to nie za późno i zdążą zmięknąć. dobrze, że o tych ogóreczkach wspomniałaś.Jak najbardziej zamiast buraczków . Chyba próbowałam w tej wersji dodawać jabłko, ale mało żeby tylko trochę osłodzić śledzia. Miłego pirnikowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 13.12.2005 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Natomiast upieklam keks! Tez zmniejszylam temperature do 170 zamiast 190, ale pieklam rowna godzine przez malzona, ktory byl zdania, ze jeszcze nalezy... jest bardzo ciemny (keks, nie malzon ) i w/g mnie przesuszony z gory... ale jak sprawdzalam po 45 minutach juz byl dosc ciemny, ale troszeczke lepil sie wsuniety patyczek. Z koncow jest bardzo suchy, ale srodkowa czesc jest wspaniala! ... żeby dopiec keks w środku, gdy z wierzchu jest już rumiany, dobrze jest przykryć go folią alum. Pod koniec pieczenia, ma sie rozumieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 13.12.2005 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Dzieki katja! Tak mnie kusilo, zeby wlasnie przykryc folia, ale troche sie wahalam... nastepnym razem - sadzac po tempie znikania ciasta za 2-3 dni - na pewno tak zrobie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 13.12.2005 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 nie ma za co też przymierzam się do keksu lada dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 13.12.2005 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Wykonalismy dzis z dzieciakami ciasto na pierniczki... ale bylo zabawy! Klei sie ta masa niesamowicie i troche sie teraz martwie, bo takiego kleistego dranstwa nikt nie rozwalkuje... Gdzies bylo napisane, ze troche sie robi bardziej zwarta po lezakowaniu... prawda jest? Może podam przepis na ciasto, które się nie klei. Właśnie na Mikołajki zrobiłam take do szkoły dla dzieci - świetnie się bawiły bo ciasto konsystencji plasteliny 3 łyżki cukru 9 łyżek miodu 3 łyżki wody 1 op lub więcej (do smaku) przyparwy piernikowej 1 kg mąki 1,5 kostki smalcu ok. 200 g cukru 3 jajka 3 łyżeczki sody rozpuszczone w 3 łyżkach wody Z 3 łyżek cukru zrobić karmel, dodać miód i korzenie, dodać 3 łyżki wody - zestudzić. Do mąki dodać cukier, smalec - siekać trochę nożem. Zagniatać stopniowo dodając karmel z miodem, potem jajka. Ciasto jest ciężkie do wyrobienia. Jeśli nadal nie będzie spoiste i o konsystenncji średno twardej plasteliny (to zależy od miodu i jakości mąki) dodać więcej smalcu. Na końcu dodajemy sodę rozpuszczoną w wodzie. Jeśli uznamy że ciasto jest za jasne można śmiało dodać kakao lub kawę rozpuszczalną ewentualnie karmel, można też dosmaczyć przyparwami np cynamonem skórką pomaranczową etc. Zabawa dla dzieci super bo pod ciasto do wałkowania nie trzeba dawać mąki i ręce też się nie lepią. A i jescze piec każdą ok 6 min w 180 200 stopniach. U mnie w tym roku cału dom i choinka będzie w słodkościach. Mam nawet pomysł na peurnikowy stroik na stół. Z tego ciasta koniecznie zróbcie np choinke z gwiadek lub domek albo żłobek wszystko sklejone wspomianym wcześniej lukrem z soku z cytryny i cukru pudru. (Ja żeby nie ucierać robię go mikserem). Wciornastko ! Już się ucieszyłam na te pirniczki,a tu widzę - karmel. mam stanowczo traumatyczne doświadczenia z karmelem. Proszę o szczególowe instrukcje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciku 13.12.2005 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 troche mnie niepokoi ten przepis na pierniczki. Ciasto przecież zawiera jajko, surowe jajko.....mimo iż ma to leżeć w zimnie, to jednak jakby nie było jest to aż 5 tygodni. Wydaje się to bardzo niebezpieczne ze wzgledu na ewentualne zatrucie pokarmowe...hmm..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eko 13.12.2005 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 ja zrobię błyskawiczne pierniczki - z opakowania przyprawy do piernika, tam było napisane, że ciasto ma leżakować do następnego dnia. Zobaczymy czy wyjdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paprotka 14.12.2005 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 troche mnie niepokoi ten przepis na pierniczki. Ciasto przecież zawiera jajko, surowe jajko.....mimo iż ma to leżeć w zimnie, to jednak jakby nie było jest to aż 5 tygodni. Wydaje się to bardzo niebezpieczne ze wzgledu na ewentualne zatrucie pokarmowe...hmm..... ciku, pozwolisz że rozwieję Twoje obawy robię te pierniczki od 3 lat i nikt się jeszcze nie zatruł przeciwnie - zaczynałam od 100 - 120 sztuk, w tym roku po pierwszej 100 nie pozostało nawet wspomnienie, gdzieś do 500 dobijemy większość idzie do ludzi, zdrowi, zachwyceni i żarłoczni domagają się ich więcej z tym ciastem nic złego się nie dzieje, ono sobie spokojnie dojrzewa ( staropolskie pierniki dojrzewały kilka lat ! ) , a potem i tak je pieczesz w 180 stopniach C, przecież ciasto może przeleżeć w lodówce rok i pierniczni wyjdą znakomite, zapewniam po prostu umyj jajka przed użyciem ( jeny, no ), a wszystko będzie OK. powodzenia w przyszłym roku ! ps. no to się zabieram za kolejną partię pierniczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 14.12.2005 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Wykonalismy dzis z dzieciakami ciasto na pierniczki... ale bylo zabawy! Klei sie ta masa niesamowicie i troche sie teraz martwie, bo takiego kleistego dranstwa nikt nie rozwalkuje... Gdzies bylo napisane, ze troche sie robi bardziej zwarta po lezakowaniu... prawda jest? Może podam przepis na ciasto, które się nie klei. Właśnie na Mikołajki zrobiłam take do szkoły dla dzieci - świetnie się bawiły bo ciasto konsystencji plasteliny 3 łyżki cukru 9 łyżek miodu 3 łyżki wody 1 op lub więcej (do smaku) przyparwy piernikowej 1 kg mąki 1,5 kostki smalcu ok. 200 g cukru 3 jajka 3 łyżeczki sody rozpuszczone w 3 łyżkach wody Z 3 łyżek cukru zrobić karmel, dodać miód i korzenie, dodać 3 łyżki wody - zestudzić. Do mąki dodać cukier, smalec - siekać trochę nożem. Zagniatać stopniowo dodając karmel z miodem, potem jajka. Ciasto jest ciężkie do wyrobienia. Jeśli nadal nie będzie spoiste i o konsystenncji średno twardej plasteliny (to zależy od miodu i jakości mąki) dodać więcej smalcu. Na końcu dodajemy sodę rozpuszczoną w wodzie. Jeśli uznamy że ciasto jest za jasne można śmiało dodać kakao lub kawę rozpuszczalną ewentualnie karmel, można też dosmaczyć przyparwami np cynamonem skórką pomaranczową etc. Zabawa dla dzieci super bo pod ciasto do wałkowania nie trzeba dawać mąki i ręce też się nie lepią. A i jescze piec każdą ok 6 min w 180 200 stopniach. U mnie w tym roku cału dom i choinka będzie w słodkościach. Mam nawet pomysł na peurnikowy stroik na stół. Z tego ciasta koniecznie zróbcie np choinke z gwiadek lub domek albo żłobek wszystko sklejone wspomianym wcześniej lukrem z soku z cytryny i cukru pudru. (Ja żeby nie ucierać robię go mikserem). Wciornastko ! Już się ucieszyłam na te pirniczki,a tu widzę - karmel. mam stanowczo traumatyczne doświadczenia z karmelem. Proszę o szczególowe instrukcje! Hmm, karmel no problem. Rondelek 3 łyżki cukru i mały gaz. Ciągle mieszaj a gdy zbrązowieje (złocisty) to natychmiast zdejmij z gazu i wtedy dodaj miód. Zamieszaj i dodaj 3 łyzki wody. Gdy do karmelu dodasz miodu to trochę się spieni. Mam też inną radę w sklepach jest czasami coś co nazywa się palony cukier to karmel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciku 14.12.2005 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 ciku, pozwolisz że rozwieję Twoje obawy Paprotko ja wszystko rozumiem, że ogólnie ludzie się tym nie zatruwają, ale raz na ileś przypadków myślę, że może do tego dojść...nie wiadomo jakich dokładnie zasad przestrzega się przy produkcji pierników toruńskich czy tamtych staropolskich, może trzeba zachowywac jakieś dodatkowe metody ostrożności...nie wiemy tego. Nie mam na celu namawiania nikogo do rezygnacji z tego przepisu, wręcz zamierzam sama go robic w przyszlym roku, moje watpliwości jednak pojawiły się po rozmowie z technologiem żywności, który radził mi być ostrożnym jeśli chodzi o ten przepis. Ciekawa jestem, może czyta nas któs kto również posiada jakieś wyksztalcenie w tym temacie i mógłby coś od siebie dorzucić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eko 14.12.2005 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Co do pierników toruńskich to mi się wydaje, że obecny przepis nie ma nic wspólnego z tak długim leżakowaniem jak to kiedyś miało miejsce. Zapewne zawierają bardzo dużo spulchniaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.