Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przepisy na świąteczne pyszności


Gość

Recommended Posts

"Mam termoobieg, wiec z temperatura jestem raczej ostrozna... Pierniczki pieklam w temperaturze 160 stopni przez 15 minut, ale poniewaz nie zdazyly zmieknac 8) nie wiem, czy to nie za dlugo... i czy nie za bardzo wyschly..."

 

Słyszałam, że do puszki w której przechowuje się pierniczki można włożyć plasterki cytryny- przyspiesza to mięknięcie ciastek. Moje od tygodnia już leżakują, mąż ostatnio sprawdzał i twierdził, że są coraz lepsze...chyba muszę schować puszkę :wink:

 

Katja, dzięki za info o lukrze :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 645
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Paprotko ja wszystko rozumiem, że ogólnie ludzie się tym nie zatruwają,

ale raz na ileś przypadków myślę, że może do tego dojść...

 

 

a pewnie !!

 

myślę, że największe zagrożenie jest przy zbyt pazernym przełykaniu - zakrztusic się można :o

 

ciku, a poważnie - uwaga o zachowaniu ostrożności jest tak ogólna, jak " kuchnia jest miejscem pełnym niebiezbieczeństw" :wink:

(sama się ostatnio oparzyłam wyjmując blachę z pierniczkami )

 

nawet mnie to zaintrygowało - no fakt ostrożności z surywymi jajkami nigdy nie za wiele - salmonellka czyha

o wiele groźniejsze jest jednak jadanie na pół miękko jajeczek, o tatarze, domowym majonezie i lodach nie wspominając albo ajerkoniaku ( chociaż tu to nie wiem..może zaraza ginie w spirycie)

 

mnie ostatecznie przekonuje pieczenie w 180 C - w takiej temperaturze się nie przezyją żadne pałeczki

 

a jak masz naprawdę stracha, to po prostu zrezygnuj z jajek w tym przepisie, pierniki i tak będa gut :D

 

udanego pierniczenia życzę !

 

 

 

acha

doczytałam gdziesi, że drzewiej ciasto na piernik zarabiano, gdy dziewczyna się rodziła, by je upiec w dniu jej ślubu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się wczoraj uporałam z pieczeniem pierniczków, wyszło około 200. Zastanawiam się czy lukrować je teraz czy jak już zrobią się bardziej miękkie.

 

piękny wynik :)

ja lukruję i czekoladzię na twardo, potem pakuję do puszki/ pudełka , spryskuję wodą i bronię jak niepodległości, dopóki nie zmiękkną :wink:

twarde zostawiam na choinkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to jak zwykle mam jakis spozniony relfeks..calkiem przypadkowo natrafilam na przepis na pierniczki w jakiejs gazecie kilka dni temu.. i tak mnie natchnelo ze postanowilam je zrobic.. jednakze teraz przed swietami mam taki zawrot glowy ze z niczym sie nie wyrabiam.. i te pierniczki bede robic na ostatnia chwile..i tak sie wlasnie zastanawiam czy jesli to ciasto polezy tylko noc to czy da rade cos juz z tego zrobic???

 

 

ps.. spedzilam ok godziny czytajac wszystkie Wasze posty na ten temat;) ahhh i tak sie nakrecilam, ze najchetniej rzucilabym juz wszystko i zaczela je robic.... hola hola... niestety nie mam skladnikow..:( tak wiec zostawiam wszystko na jutro... jutro wyrobienie ciasta.. pojutrze pieczenie... a wieczorem w sobote lub w niedziele dekoracja..;) aaa zachowuje sie jak male dziecko..;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajny podałam przepis na sernik bez sera, co?

Dzieki za uwagę Ewak! żeby nie kręcić spróbuję usunšć post bez serka. :wink:

Oto prawidłowa wersja

SERNIK:

 

1 kg. sera białego

8-10 jajek

margaryna - pól kostki

1,5 szkl. cukru

dwa małe ugotowane w mundurkach kartofelki - 25 dkg

6 łyżek kaszy mannej

oczywiście mogą byc bakalie

 

i do dzieła:

Wbić zółtka do malaksera i ubić z cukrem (ja biorę 8 żółtek i jedno jajko) - nie cłay cukier zoataje rozpuszczony - nir trzeba się przejmować.

Zmienić łopatkę w malakserze na taką do ukręcania cista i kręcąc wspywać kolejno: pokruszony ser, pokrojoną margarynę, obrane i rozgniecione ziemniaczki oraz kaszę.

 

Na koniec ubić pianę z białek i wymieszać całoœć z bakaliami.

I do piekarnika - daję na 170, na 45 min.

 

Nie zrażajcie się kartoflem! To naprawdę rewelacyjny przepis po mojej pra-, pra- kiedys utrzymywany w tajemnicy :wink:

Smacznego

 

 

A pierniczki UKFa robię dziœ. Trochę wpadłam w panikę (stšd ta wizyta na forum), że tam jest albo cukier albo miód, ale ufff... wzięłam dobrze, na razie studzę, więc wszystko przede mnš.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra....poddaję się :D , ale przynajmniej tego surowego ciasta z lodówki nie wyżerajta ludziska!!! :wink:

 

 

Ufff to dobrze, znaczy jesteś już w sekcie pierniczących :D

 

ps.. spedzilam ok godziny czytajac wszystkie Wasze posty na ten temat;) ahhh i tak sie nakrecilam (...) aaa zachowuje sie jak male dziecko.. :wink:

 

:lol:

skąd ja to znam

mój młody Piernik w ubiegłym roku zasnął na stole, a ja się bawiłam do rana prawie piernicząc i dekorując

to wciąga ! 8)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach te pierniczki zawojowały całym forum. Moje dojrzewają sobie na strychu, (na tarasie zjadłby kot) Zrobię je pewnie w niedzielę i włoże do pojemniczka niech sobie nabierają smaku. Mniam- w tamtym roku moje dziecię i nie tylko zajadało sie piernikami, że aż się uszy trzęsły. Fakt- był to kulinarny przebój wigilijny :D .

Aha z tego przepisu wychodzi naprawde dużo pierników- mozna sobie dobrze pojeść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie pierniczki dojrzewają na balkonie. rzeczywiście OBLIZYWAŁAM PALUCHY!!!!!!!!! Pychaaaaa

powiedzcie teraz ile najkrócej muszą stać? Mogę upiec przed Świetami?

Monika no pewnie, że musisz przed świętami- przecież to pierniki na święta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie pierniczki dojrzewają na balkonie. rzeczywiście OBLIZYWAŁAM PALUCHY!!!!!!!!! Pychaaaaa

powiedzcie teraz ile najkrócej muszą stać? Mogę upiec przed Świetami?

 

ważkie pytanie :)

najkrócej stac, żeby dojrzeć ?

czy najkrócej stać, żeby zmięknąc ?

 

ad.1 któregoś roku zapomniałam o nich ( teraz sobie wpisuję w kalendarz początek listodada i jest OK) i dojrzewały tylko 2 tygodnie - też były pycha

ad.2 w tygodniu poprzedzającym Święta ( czyli prawie już ) spokojnie wystarczy

ale !

ja je robie trochę wcześniej i w kilku rzutach

- twarde, bogato inkrustowane :lol: , robione z dzieciakami - jako ozdoby na chionkę - najwczesniej

- potem jako dodatek do prezentów gwiazdkowych

- ostatnie piekę na dzień - dwa przed Wigilią razem z innymi ciastami - czasem dotrwaja do Nowego Roku

ich jest po prostu dużo, kiedyś pierniczyłam się z nimi do ostatniej chwili, a tu jeszcze trzeba pudełeczka zrobić do nich etc.

no i kuchnia po takim seansie z 2- 3 dzieciaków z dodatkiem lukru, płynnej czekolady,nasionkami, pestkami, makiem i co tylko wyglada...ekhem.. no ten - wiadomo :)

 

wolę tę frajdę zaplanować sobie wczesniej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na życzenie przedstawiam keks makowy.

Jest bez spodu, ale mimo to (a może dlatego?) to pycha!!!!

Oto on:

 

2 szklanki maku

6 jajek

1,5 szklanki cukru

2 łyżki bułki tartej

zapach migdałowy

1 łyżeczka proszku do pieczeia

bakalie - na oko :wink:

 

Zalany wrzątkiem i namoczony (2-3 godz) mak przekręcić 2 razy przez maszynkę.

Żółtka utrzeć z cukrem, dodać mak, utrzeć. Dodać bułkę, proszek, pianę z białek i bakalie. Piec ok. 30 min.

 

POLEWA:

1/2 kostki margaryny

1/2 szkl. cukru kryształowego

2 łyżki kakao

1 łyzka wody

 

Wymieszać składniki, wstawić na mały ogień i ogrzewać mieszając 5 min.

Polewać wystygnięty keks.

 

Słowo daję - rewelacja. Ja zawsze muszę robić podwójną porcję.

Smacznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...