Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zabezpieczyć drewniany płot? Pomysły na sprawdzone, tanie sposoby.


Recommended Posts

Cześć,

mam pytanie do was, a bardziej chciałbym poznać wasze zdanie/pomysły dotyczące mojego dylematu.

 

Będę grodził działkę w stylu "na ranczo" :-) Coś w stylu jak poniżej

239653_1.jpg

 

Słupki akacjowe już siedzą w glebie. Część, która siedzi w ziemi została opalona dokładnie palnikiem, pomalowana środkiem typu "dysperbit" i zasypana suchą mieszanką cement + piach. Tak doradzano nam i tak zrobiliśmy. Wiem, że zdania są podzielone - jedni powiedzą że super, drudzy, że szlag trafi te słupki po 5 latach ale już przy budowie domu poznałem wzór "na rację" (liczba racji = liczba majstrów + 1) :lol2:

 

Deski, które będę montował są natomiast z olchy. Czekają już 3 rok na przykręcenie ich do słupków.

 

Z racji, że moja branża zawodowa mówiąc delikatnie stoi (wiadomo z jakiego powodu) pomyślałem, że dokończę płot ale zanim przykręcę dechy to zaimpregnuję i pomaluję zarówno słupki jak i deski. Odwiedziłem lokalny sklep z farbami i trafiłem na zderzenie z rzeczywistością. Płotu mam niemało bo coś ok. 400 m. W przeliczeniu na powierzchnię do pomalowania to jakoś 1100 m2. Po poznaniu cen za impregnat + warstwa wierzchnia (olej,lakier, lakiero-bejce) stwierdziłem, że to w cholerę kasy (najtaniej 3000 zł, optymalnie - 5000 zł / całość). Nie sądziłem, że lakiery itp. są tak drogie. Tu powstał dylemat co robić...płakać ale płacić tyle ile trzeba, albo poradzić się/ poszukać innych (może jakieś domowe czy przemysłowe) sposobów na pomalowanie płotu.

 

Jeśli coś wam przychodzi do głowy czy "dziadek to robił tak.." - serdecznie proszę o podzielenie się tym. Każde wskazówki rzucą jakiś obraz sytuacji.

 

Z góry dzięki,

 

Szolen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patent z cyklu jak to dziadek robił...

 

UWAGA - jest to sposób stary, niezbyt ładny wizualnie a jedynym jego plusem jest to że działa i to lepiej niz najtańszy impregnat. UWAGA - jest on NIEEKOLOGICZNY i niedobry dla środowiska (jakby dysperbit był dobry)

 

Olej... np taki spuszczony z silnika przy wymianie, choć świeży też się nada... Widziałem tak na wsi niejeden płot czy ogrodzenie zrobiony. I efekty lepsze niz z niejednego środka dostępnego w sklepie (raczej niższej półki oczywiście). Niestety efekt wizualny jest żaden - po prostu deski wyglądają jakby były mokre...

 

Dawniej zabezpieczało się tak ogrodzenia i płoty od gospodarstw itp - wiadomo nikt tam nie patrzył na kwestie wizualne, a robiło się tym co jest, a jak był traktor albo jakieś maszyny to olej też był.

 

Nie polecam, nie namawiam - opisuje jak to się robiło kiedyś często.

 

Może poszukaj jakiś impregnatów w beczkach? Wyjdzie lepsza cena... dobre zabezpieczenie niestety raczej będzie kosztowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym zainwestował z olej lub pokost lniany. Żeby go zabarwić wystarczy odrobinka np brązowej farby olejnej. Mega efekt, uwydatnia słoje , super impregnuje. Na każde 5l dolej butelkę terpentyny. Będzie szybciej schło.

Ja ostatnio tak pomalowałem wychodek poskładany ze starych desek i teraz wyglada jak te za 600 zł z Olx'a:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK :) nie znalem tego slowa.

Osobiscie uwazam ze olejowanie bedzie najrozsadniejszym rozwiazaniem przy ogrodzeniu, nie mniej latwiej to z czasem powtorzyc.

 

:yes::lol2: zgadzam się w zupełności. Dolanie terpentyny sprawi, że pokost głębiej wniknie, o tym że szybciej schnie nie wiedziałem ale to cenną uwaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej przepracowany, dwie warstwy machniesz i zapomnisz o ogrodzeniu na lata. Mówią,że nie ekologiczne ale sprawdzone . Wygląd rzecz gustu

 

Wg mądrych ludzi z czym się zgadzam:

 

"Warto mieć na uwadze, że zużyty olej silnikowy nie zawiera substancji grzybo- i szkodnikobójczych (biocytów), a jedynie pozwala na czasowe zabezpieczenie drewna przed wilgocią, sprzyjającą działalności i rozwojowi mikroorganizmów. Przede wszystkim jednak należy pamiętać, że przepalony olej silnikowy jest szkodliwym dla środowiska oraz zdrowia ludzkiego odpadem wysoce toksyczną substancją chemiczną, zawierającą zanieczyszczenia, powstałe w wyniku eksploatacji samego oleju oraz silnika samochodowego. O ile jego pozyskanie jest stosunkowo proste i tanie (wymiana we własnym zakresie lub w warsztacie samochodowym), o tyle jego późniejsze składowanie już nie. Zgodnie z uregulowaniami prawnymi – między innymi ustawą o odpadach, zużyty olej silnikowy należy przekazać podmiotowi odpowiadającemu za zabezpieczenie produktów ropopochodnych (na przykład stacji paliw) lub zabezpieczyć go we własnym zakresie, w specjalnie do tego przeznaczonych pojemnikach. Prawo dopuszcza również spalanie zużytego oleju silnikowego. Jest to jednak możliwe pod ściśle określonymi warunkami. W żadnym zapisie zużyty olej silnikowy nie jest jednak rekomendowany jako środek konserwujący."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mądrych ludzi z czym się zgadzam:

 

"Warto mieć na uwadze, że zużyty olej silnikowy nie zawiera substancji grzybo- i szkodnikobójczych (biocytów), a jedynie pozwala na czasowe zabezpieczenie drewna przed wilgocią, sprzyjającą działalności i rozwojowi mikroorganizmów. Przede wszystkim jednak należy pamiętać, że przepalony olej silnikowy jest szkodliwym dla środowiska oraz zdrowia ludzkiego odpadem wysoce toksyczną substancją chemiczną, zawierającą zanieczyszczenia, powstałe w wyniku eksploatacji samego oleju oraz silnika samochodowego. O ile jego pozyskanie jest stosunkowo proste i tanie (wymiana we własnym zakresie lub w warsztacie samochodowym), o tyle jego późniejsze składowanie już nie. Zgodnie z uregulowaniami prawnymi – między innymi ustawą o odpadach, zużyty olej silnikowy należy przekazać podmiotowi odpowiadającemu za zabezpieczenie produktów ropopochodnych (na przykład stacji paliw) lub zabezpieczyć go we własnym zakresie, w specjalnie do tego przeznaczonych pojemnikach. Prawo dopuszcza również spalanie zużytego oleju silnikowego. Jest to jednak możliwe pod ściśle określonymi warunkami. W żadnym zapisie zużyty olej silnikowy nie jest jednak rekomendowany jako środek konserwujący."

 

W pisane nie wierzę,ale w sprawdzone to już tak. Ja tym specyfikiem pomalowałem z 20 lat temu deski w wiacie i po dziś dzień stoją i w sumie aż tak źle nie wyglądają. Tak jak napisałem ponoć to jest szkodliwe ,ale chemikiem nie jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, dzięki za zainteresowanie tematem. Widzę, że jest parę pomysłów ale widzę, że cena też będzie dość spora.

Najtaniej wyjdzie olej silnikowy przepalony, może nawet za darmo ale ogrodzenie ma jakoś wyglądać, a nie tylko być :)

Inne opcje to: bejca, olej lub pokost

 

Policzyłem koszty dla oleju. Mam dokładnie 1325 m2 (dziś przeliczyłem) płotu. Najtaniej znalazłem olej lniany w cenie 50 zł za 5 litrów (Värmepumpsägare - znalazłeś 10 pln za 1 l w przeliczeniu z większych pojemności czy butelki o pojemnoci 1l?) wydajność to ok. 8-10 m2/l. Nawet jak weźmiemy te 10 m2 to potrzeba 265 litrów (przyjmując dwukrotne malowanie) co daje nam 2650 zł. Jeżeli doliczymy do tego (pomysł swierol'a) butelkę terpentyny (nie wiem o jaką butelkę chodziło, przyjąłem pojemność 0,5 litra) na każde 5 litrów to wyjdzie ok. 50 butelek dając dodatkowe 500 zł. Suma 3150 zł - no nie mało ale cóż...

 

Biorąc pod uwagę pokost - wyjdzie jeszcze drożej jakieś 3800 zł za całość z terpentyną.

 

Jakbym miał dać bejcę i na to dopiero olej/pokost (czytałem, że bejca nie zabezpiecza drewna przed wilgocią, grzybami itp. tylko barwi) to cena wyjdzie przynajmniej 2000 zł więcej (przy jednokrotnym malowaniu bejcą).

 

Druga sprawa to technika malowania /skręcania. Znajomy stolarz doradził mi przykręcenie deski do słupków z zastosowaniem małych dystansów, tak aby deska nie przylegała ściśle do słupka. To ma dać mikro przestrzeń między warstwami pozwalając na wymianę gazów. Malować kazał tak - słupki nie ważne bo to akacja, ale deski olchowe malować z dwóch stron impregnatem ale tylko z jednej strony jakimś "lakierem" (tu chodziło o kolor - znajomy nie maluje i na wszystko mówi lakier) bo olcha musi oddychać. Co o tym sądzicie?

 

Który z polecanych przez was preparatów (bejca/olej/pokost) jest tym pozwalającym oddychać, a który blokującym?

 

Dzięki za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

???????skąd takie wnioski???? Blat kuchenny brudzi? Jakieś żarty chyba, że się to zrobi olejem silnikowym!

Värmepumpsägare.

Olej lniany to pokost

 

Na blacie kuchennym olejowanym pokostem nie siadałem, więc mogę uwierzyć że nie brudzą, zresztą nie mają czym. Olejowane ogrodzenia z jakimi spotykałem się zawsze paskudziły odzież. Po upaskudzeniu jasnych kurtek na olejowanym ogrodzeniu, staram się unikac kontaktu choć nie zawsze jest to możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Trochę mi to zajęło ale przez cały ten czas (od napisania ostatniego posta) szukałem najlepszego rozwiązania. Rozmawiałem chyba z każdym :p

Począwszy od "majstrów", stolarzy, firm zakładających płoty drewniane, producentów chemii do drewna, a skończywszy na dziadku, który całe życie przepracował w Skandynawii na pozyskiwaniu smoły drzewnej.

 

Pomysł na zabezpieczenie płotu jest następujący:

 

- OLEJ LNIANY

- SMOŁA DRZEWNA

- TERPENTYNA BALSAMICZNA

 

Konkretnie to mieszanka 3 powyższych. Proporcje nie ustalone jeszcze. Może ktoś z was coś zaproponuje. Poza tym chciałbym poznać wasze zdanie, co do wybranego sposobu impregnacji. Każda z powyższych substancji ma inne działanie, a najlepsze środki do impregnacji drewna (np. do malowania jachtów) zawierają głównie właśnie te 3 składniki.

 

Metoda impregnacji - pędzel lub wcieranie szmatą.

 

Co sądzicie o tym pomyśle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...