Odporność folii paroziolacyjnej na promieniowanie UV

[Regius]

Cześć,

Będę izolował dach w układzie mieszanym - wełna skalna między krokwie, płyty PIR podkrokwiowo. Wełna czeka na położenia, ale płyt PIR jeszcze nie mam. Zamierzam dać folię paroizolacyjną na wełnę, żeby ograniczyć pylenie. Patrząc jednak na oferty folii paroizolacyjnych - np. strotex AL, podawana jest informacja, że wytrzymałość na promieniowanie UV to tylko miesiąc.

Czy rzeczywiście aluminizowana folia zdegraduje się po miesiącu i straci swoje właściwości? A może są jakieś folie odporne na UV, które możecie polecić?

[Kaizen]

Zamierzam dać folię paroizolacyjną na wełnę,

 

Paroizolacja na wełnę to prosta droga do zeszmacenia wełny przez stałe zawilgocenie.

Jak miałeś na myśli pod wełnę - to chyba, że zdemontujesz przed położeniem płyt, bo też ich idealnie nie uszczelnisz i dobrze, żeby para wodna mogła ujść przez wełnę.

[Regius]

Paroizolacja na wełnę to prosta droga do zeszmacenia wełny przez stałe zawilgocenie.

Jak miałeś na myśli pod wełnę - to chyba, że zdemontujesz przed położeniem płyt, bo też ich idealnie nie uszczelnisz i dobrze, żeby para wodna mogła ujść przez wełnę.

 

Układ warstw jaki planuję pod deskowaniem to:

szczelina wentylacyjna 5 cm (łaty dystansowe już przymocowane)

wiatroizolacja (membrana strotex'a 170g - będzie mocowana do łat bezpośrednio przez montażem wełny, żeby ograniczyć jej degradację)

wełna skalna 15 cm między krokwiami

folia paroizolacyjna ograniczająca pylenie

płyta PIR 14 cm w okleinie AL (płyty uszczelniane taśmą aluminiową)

zabudowa gk

 

Myślę, że w miejscu gdzie planuję dać folię parozilacyjną nie powinna ona "zeszmacić wełny". Dlaczego uważasz, że paroizolacja w tym miejscu jest błędna?

[Kaizen]

Myślę, że w miejscu gdzie planuję dać folię parozilacyjną nie powinna ona "zeszmacić wełny". Dlaczego uważasz, że paroizolacja w tym miejscu jest błędna?

 

Nie ma idealnie skutecznej paroizolacji. Więc na tej folii też będzie się skraplała wilgoć, która dostanie się między między warstwę płyt a folię. Przecież ta okleina AL zostanie podziurawiona. Czoła płyt też nie będą idealnie uszczelnione. Folię między PIR a wełną też podziurawisz (oby tylko zszywkami/gwoździami) oi w pewnych warunkach w drugą stronę też wilgoć się dostanie.

 

IMO okładanie jakiejkolwiek termoizolacji paroizolacją z dwóch stron bez pozostawienia drogi ucieczki to proszenie się o kłopoty.

[Regius]

IMO okładanie jakiejkolwiek termoizolacji paroizolacją z dwóch stron bez pozostawienia drogi ucieczki to proszenie się o kłopoty.

Ale przecież folię paroizolacyjną będę dawał na wełnę tylko z jednej strony (od strony pomieszczeń) - żeby mi wełna nie pyliła jak nie będzie jeszcze płyt PIR. Od strony pokrycia, tak jak pisałem wcześniej będzie wiatroizolacja (membrana wysokoparoprzepuszczalna o gramaturze 170g - strotex extreme) i szczelina wentylacyjna.

[Kaizen]

Ale przecież folię paroizolacyjną będę dawał na wełnę tylko z jednej strony (od strony pomieszczeń) - żeby mi wełna nie pyliła jak nie będzie jeszcze płyt PIR. Od strony pokrycia, tak jak pisałem wcześniej będzie wiatroizolacja (membrana wysokoparoprzepuszczalna o gramaturze 170g - strotex extreme) i szczelina wentylacyjna.

 

Płyta PIR z której strony pozbędzie się wilgoci?

I nie pisz, że paroizolację dasz NA wełnę, skoro dajesz ją POD - to mylące.

[Regius]

Przepraszam, jeśli wprowadziłem Cię w błąd swoim opisem (kiedy pisałem posta wydawało mi się to zrozumiałe).

Szczerze powiedziawszy płytę PIR traktują troszkę jako paroizolację (zamkniętokomórkowa o minimalnej nasiąkliwości z okładzinami alu po obu stronach). Myślisz, że warto w ogóle rozważać "pozbywanie" się wilgoci z PIR? Jeśli tak, to może zamiast folii paroizolacyjnej pomiędzy wełną a PIR dać membranę paroprzepuszczalną (koszt podobny, a pylenie wełny na poddaszu też powinna ograniczyć)?