Jak wykorzystać zbiornik po szambie

[Lew2]

Okazuje się, że kanalizacja w mojej ulicy przeciągnie się i nie będzie jej w tym roku. Być może będzie za 2 lata. W związku z tym wybuduję małe szambo 1-2 m³, żeby przeżyć te 2 lata. Jest to dodatkowy i niepotrzebny koszt.

 

 

Jak wykorzystać potem taki zbiornik po szambie?

Czy to do czegoś się przyda?

Da się to wyczyścić, żeby tam coś składować? Czy najlepiej zasypać?

[kryzys]

Bierz większy co najmniej 4 kubiki i nie żałuj a po wszystkim masz idealny zbiornik na deszczówkę do podlewania czego tam chcesz.

[Lew2]

Bierz większy co najmniej 4 kubiki i nie żałuj a po wszystkim masz idealny zbiornik na deszczówkę do podlewania czego tam chcesz.

Rada dobra, ale zbiornik na deszczówkę już mam 10 kubików - niezależnie od tego, który będzie na szambo. Miałem mieć szambo 10 m³, ale jak się okazało, że kanalizacja ma być, to przeznaczyłem go na deszczówkę. Teraz się okazało, że ma być, tylko "później". Niestety obecny zbiornik (dno jego) jest powyżej odpływu kanalizacji z budynku, więc się nie nadaje. Poza tym już pracuje jako deszczówka i doskonale się sprawdza w czasie suszy (mam w nim wodę sprzed kilku miesięcy).

 

Chyba, że z tego zrobię drugi zbiornik na deszczówkę?

Szambo będzie lokalizowane poniżej fundamentów, bo pod fundamentami jest odpływ kanalizacji z budynku.

[kryzys]

To byś był panem w czasie suszy , też chciałbym mieć tyle deszczówki.

[Stermaj]

Proponuję najpierw się zapytać "szambelana" czy przy wywózce bierze za sztukę czy za kubiki. Jak za sztukę i po dwieście lub więcej to Cię małe szambo będzie drogo kosztować. Jak większe to może być taniej przy wywózce. U zięciunia szmbelan brał od sztuki, szambo 12 m3.

Jak znam życie, jak mówisz, że za 2 lata to może być i za 4 więc ja bym brał duże.

Teraz przyszło mi do głowy, aby może zrobić małe nawet 1m3 i przepompowywać do obecnego, no ale to musisz sam przemyśleć.

[Viscus]

do deszczówki zostawić warto. teraz zwłaszcza bo bieda z tą wodą jest